Kia Cee'd sw optimum + 1.6 dohc czy jednak co innego ?

Czyli, co wam się podoba a co nie...

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
sudi
 

Kia Cee'd sw optimum + 1.6 dohc czy jednak co innego ?

16 maja 2009 09:28

Witam,

Dotychczasowo śmigam sobie 8 letnią Thalią w wersji rt 1.4 . Z autem nie miałem większych ani mniejszych problemów, lecz trzeba w końcu myśleć o zmianie .

Wstępnie myślałem o Megane III, Octavii II i właśnie Cee'd sw ( jako jedyne kombi ) . Jestem ograniczony kwotą 60000zł ( i tak połowa to będzie kredyt ) i wymiarami auta do 4.5m ... ew. skoda pasuje 4.57, bo liftback'a otworzę i garażu . Garaż - to właśnie coś co mnie ogranicza, gdyż mam krótki dość ( 5m ) i muszę tu patrzeć na wymiary autka .

Megane odpadło - w porównaniu do Thalii poza skokiem jakościowym ( choć spasowanie np. osłony lusterka z czujnikiem deszczu jest kiepskie i kilka innych detali) jest kurcze ciasno ! Jest tak ciasno jak w Thalii przy "moim" ustawieniu fotela z przodu, ledwo mieści się ktoś z tyłu aby miał wygodnie . Nie pasuje mi też design tyłu i fotele, które są jak w 125p - model "sofa" .

Octavia - to drogie auto, a korci 1.4 tsi i ambiente . Mint jest za skromny - zależy mi na podłokietniku z racji zdrowotnych ( miałem jakiś czas temu wypadek na rowerze i moja ręka po operacji męczy się na trasach po 400km wisząc w powietrzu ) i kilku rzeczy z Ambiente. 1.6 mpi z kolei łyknie więcej niż Thalia, mimo, że jeżdżę oszczędnie, a cisnę tylko wtedy gdy serio mi tego potrzeba .

Cee'd sw- Nówka optimum + w benzynie, w ciemnografitowym kolorku z czujnikami cofania,auto klimą, alarmem, belkami dachowymi i dywanikami - 63100zł . Do odebrania nawet za tydzień . Mogę nawet tutaj poczekać i zamówić zwykłego optimum, bo nie zależy mi na tej półskórze i ciemnych szybach oraz felgach 16'' ( i tak dokupiłbym alusy ) . Martwi mnie jednak co innego - PROBLEMY tego autka ! Do dziś byłem w 100% nastawiony na zakup, ale to co tutaj przeczytałem na forum o silniku 1.6, o rdzy i innych przypadłościach naprawdę mnie od tego coraz bardziej odciąga . Słabe reflektory tak samo, bo w thalii, gdzie mam soczewki uważam, że są też słabe i mi to bardzo przeszkadza na trasie . Martwi mnie też przekładnia kierownicza i stuki zawieszenia, bo dotychczas w Thalii naprawdę nie było z tym problemów - zawieszenie zawsze było ciche ( no może teraz już nie, bo pasuje wymienić amory ), a wspomaganie progresywne .

Może ktoś wie, czy Cee'd na 2009 w końcu się nieco poprawiły ? Auto brałbym z któregoś z salonów w Krakowie. Ta szara jest u RM .

Jestem już w rozterce, bo jednak boję się używanych aut - nie jestem człowiekiem, który lubi bawić się w serwis, a moje auto przez 8 lat, takowego nie widziało więcej niż 3 razy - na przeglądach . Auto ma mi służyć przez jakieś 7-8 lat i być pewne, niezawodne i bezpiecznie . Nie robię dużych przebiegów ( do 12 tys rocznie ), ale nie zmienia to faktu, że auto nie będzie zbytnio oszczędzane - brałbym kombi, bo jestem rowerzystą i na wyjazdy, np. na zawody dobrze jest mieć spakowany w aucie serwis, a także i czasem rower w częściach, bo na dachu jednak nie zawsze jest on bezpieczny ( w obecnym przypadku łup dla złodzieja, bo bardziej wartościowy niż auto ) . Kombi też, bo często wożę duże rzeczy, towary jakieś itd.. a także i z powodu rodziny, bo nie śmigam sam często. Czasami też wypady ze znajomymi na rowery, więc wtedy 3-4 osoby + dużo sprzętu ... Kombiak się przyda .

Proszę o jakieś rady bo naprawdę mam coraz większe obiekcje przed zakupem Cee'da , jak i gwarancja 7 lat po kilku przykładach z tego forum, zaczyna być dla mnie tylko chwytem marketingowym. Malować klapy także nie chciałbym 2 razy do roku, bo nie stać mnie na stanie 3-4 dni auta w serwisie i na jego stratę wartości w wyniku takowej naprawy - tym bardziej, że brałbym właśnie kredyt na 4-5 lat .

Pozdrawiam i liczę na pomoc,

Paweł

AUTOR WĄTKU
maestro
 

16 maja 2009 09:38

ja napisze krótko..... bedziesz miał pecha to bedziesz jezdzil po serwisach i niewazne czy kupisz nowke czy uzywane auto i jakiej bedzie marki, oczywiscie przy nowym aucie masz mniej stresu, bo masz jakąś tam gwarancję

AUTOR WĄTKU
sudi
 

16 maja 2009 09:45

Problem właśnie tkwi w tych serwisach ... zawsze miałem szczęście i żadne auto mi się nie psuło . Thalia teraz wymaga wkładu, ale nie opłaca mi się to z racji, że chcę zmienić ją, gdyż jest zbyt mało praktyczna .

Boję się Kia, bo dotychczas czytając wszystko poza forum - opinia była bdb . Przewertowując forum - boję się, że się utopię w kredyt i będę miał problemy z autem . Zapewne bym kupił u RM Filipowicza, bo bliżej ... obsługa na wstępie wydała się być miła.. tylko czy nie oleją po zakupie, gdyby odpukać coś ? Renówka w Zabierzowie, choć salon już nie istnieje ( przenieśli się ) , to został im serwis - nigdy, przenigdy mnie nie zawiedli na przeglądzie . Inna kwestia, że właśnie renault nie ma mi nic do zaoferowania teraz ( choć cena na megankę dynamique 1.6 110ps 57 tysi jest fajna w moim przypadku - lojalka+ targowanie ), bo megane jest ciasne i za małe, a laguna za droga i za wielka .

Avatar użytkownika
linsky
Kierownik zmiany
 
Posty: 177
Dołączył(a): 04 cze 2008 08:23
Lokalizacja: Małkinia Górna

16 maja 2009 09:49

Tak jak kolega napisał - dużo zależy od szczęścia :) Ja mam SW 1.6 i nie mam z tym autkiem żadnych problemów tak jak i spora część forumowiczów. Jeśli Ci się trafi wadliwy egzemplarz to już inaczej ale takie ryzyko występuje we wszystkich markach i nie jest przypadłością tylki Kii nawet Mercedesy się psują. Zrobisz jak zechcesz ja też gdy decydowałem się na Kijankę miałem mieszane odczucia, ale teraz jestem zadowolony i nie żałuję. Wejdź sobie na forum dowolnej marki tam też ludzie mają problemy.
Pozdrawiam i trafnej decyzji :)
Żyj i pozwól żyć innym!!!

Avatar użytkownika
gbear
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 1289
Dołączył(a): 10 sie 2007 10:37
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk

16 maja 2009 10:05

zobacz, ile osób ma problemy z autem. To że coś stuka i skrzypi to norma w kazdym aucie (nawet te po 120 tys PLN i droższe skrzypią). Rdza - czasem sie trafi. Forda Mondeo po roku zaczynało zżerać na drzwiach (rocznik 2002). Vectry co 20-30 tys miały do wymiany tuleje wahaczy ...

Sam piszesz, że miałeś do tej pory szczęście :twisted:

Szukasz auta, ktore ma spełnić pewne parametry (długość i cena). I szczególnie cena będzie wyznacznikiem tego, co kupisz (w sensie, troche wiecej stuków, troche wiecej skrzypienia).
Póki co na forum są chyba ze 3-4 osoby, którym auto stanęło na drodze lub nie odpaliło. Jest kilka aut z przebiegiem powyżej 100 tysiecy i jeżdzą i się nie psują. Reszta po prostu jeździ, czasem pomarudzi i dalej jeździ :)

Dla mnie ceed był alternatywą dla uzywanego auta. Zamawiałem moje kombi jak go jeszcze na rynku nie było fizycznie.

Ja czekam teraz na ceeda po faceliftingu - żeby kupić kolejnego, bo ten się sprawdził (55 tys przebiegu, jest opis całej eksploatacji na forum).

Jak wejdziesz inne fora marek, to też sie przestraszysz.

Generalnie za tą cenę nie dostaniesz tak wyposażonego auta z innej marki póki co.

Decyzji nikt tu za ciebie nie podejmie - złośliwie napiszę, że czego byś nie kupił, będziesz żałował, bo inne ma coś tam innego. POszukaj tez na forum - temat już był parę razy wałkowany.


pzdr
ADMIN - Antypatyczny Dreczyciel Masowo Inwigilowanych Niewiniatek :-)

Obrazek

AUTOR WĄTKU
lancer
 

16 maja 2009 10:32

Zgadzam się z moimi przedmówcami. Moja przygoda z Ceedem była podobna do twojej tylko że pieniądze na auto miałem i nie brałem kredytu choć kwota była większa. Drugim warunkiem było nadwozie kombi oraz silnik Diesla oraz to że auto musi być nowe tak jak moje wszystkie poprzednie auta też były nowe. Ceed SW jest już moim 5 nowym autem.Po analize wielu marek padł wybór na KIA ze względu na właściwy ( rozsądny ) stosunek ceny do jakości.Auto ma w tej chwili przebieg ok 4200 km i sprawuje się doskonale nic nie stuka itp.
Mam radę dla Ciebie jeśli Ci się nie spieszy poczekaj na wersję po faceliftingu wyjdzie już nie długo. Pozdrawiam i polecam Ci Ceeda SW :)

AUTOR WĄTKU
smyki
 

16 maja 2009 10:50

To, że na forum są narzekania na samochody KIA, to efekt zebrania w jednym miejscu tych opinii. Generalnie mam wielu znajomych (że o sobie nie wspomnę), którzy użytkują różne modele KIA i wręcz twierdzę: Z TYMI SAMOCHODAMI GENERALNIE NIE MA KŁOPOTU! Wyjątkiem jest Carnival, który przejął wszystkie wady protoplasty i dołożył jeszcze kilka swoich. Teraz KIA nie kopiuje innych marek, tylko tworzy swoje samochody od podstaw (oczywiście podpatrując niektóre marki). Moja rada: idź do salonu, przejedź się różnymi modelami Ceeda, a nie odpuścisz tej marki do końca. Drobne defekty zdarzają się we wszystkich markach. Mój znajomy, kasiasty człowiek, uparł się na nowego Mercedesa i dopiero trzecim jeździ, dwa pierwsze wymienił z uwagi na wady fabryczne. A były to furki z górnej półki, nie klasa średnia.
Zdecydowanie polecam Ceeda! Autko za rozsądne pieniądze, a jakże fajne! :D

AUTOR WĄTKU
madmax
 

16 maja 2009 10:53

My też chcieliśmy kupić większy samochód od tego, którym do tej pory jeździliśmy (skoda fabia II z superwyposażeniem). Myśleliśmy o zakupie kombi i tak naprawdę w grę wchodziły Ford Focus i Skoda Octavia II. Ford odpadł z powodu słabego wnętrza i ciasnego tyłu (mało miejsca na nogi). Skoda po lifcie wygląda w środku lepiej, ale cena z silnikiem Diesla (105 KM) w wersji lepszej -ambiente - około 73 tysiące. Wygląd Skody szczególnie z boku jest już trochę passe (auto produkowane od 2004 roku). Do tego silnik z pompowtryskami jest dość glośny. Staramy się kupować auta nie starsze niż roczne lub demonstracyjne, a takiego w wersji kombi akurat nie mieli. W komisie trafiliśmy na Kia Cee'd SW zarejestrowanego w czerwcu 2008 roku sprowadzonego z Niemiec w wersji 1,6 CRDI 90 KM, srebrny metalik, 18200 km, ESP, klimatyzacja a uszkodzenie polegało na przetartym zderzaku i uszkodzonej lampie. Pojechałem obejrzeć ten samochód i wyglądał lepiej niż na zdjęciach. Wcześniej przeglądałem nasze (tak uważam) forum i miałem szansę zapoznać się z różnymi opiniami. Trafiłem też do salonu Kia w Łodzi, gdzie rozpytywałem sprzedawców o ocenę auta. Powiem tyle, cieszę się, że nie wybraliśmy Skody a Cee'da. Niedawno zrobiliśmy I przegląd po 20 tysiącach, po którym podkręciliśmy auto do 120 KM i 281 Nm. Jesteśmy z auta bardzo zadowoleni. Ilość miejsca w środku, wykonanie , łatwość prowadzenia, zużycie paliwa, bagażnik i suuuperwygląd przemawiają za zakupem. My mogliśmy kupić nowe auto, ale trafiło się takie i uważamy, że dokonaliśmy właściwego wyboru. Mamy też inne auta w rodzinie i KIA zaskakuje jakością wykonania. Przestaliśmy do zakupów aut podchodzić emocjonalnie a kierowaliśmy się chłodną kalkulacją. Wychodzi na to, że KIA pod rządami Hyundaia (mamy coupe z 1998 roku) zrobiła duży krok jakościowy i designerski. Na marginesie dodam, że wcześniej oglądaliśmy Hyundaia I 30 SW, ale to auto miało ESP tylko w najdroższej wersji i szkoda był nam pieniędzy. Myślę, że 5 letnia gwarancja też ma swoją wymowę. I jeszcze jedno, najgorsze jakościowo auta, którymi przyszło mi jeździć to nowy salonowy Passat B5 (1998 rok) i posiadany jeszcze przeze mnie Mercedes a raczej Daimler Chrysler W 210 2,7 CDI z 2000 roku w kombi rdzewiejący nawet wokół szyberdachu. Wniosek nasuwa się sam - marka w dzisiejszych czasach to mit. Pozdrawiam i życzę dokonania właściwego wyboru!

AUTOR WĄTKU
adam08
 

16 maja 2009 10:58

I ja nie będę oryginalny ale trzeba takie rzeczy pisać po kilka razy bo to prawda. Nie ma idealnego samochodu. Silniki same w sobie są teraz tak dopracowane, że baardzo rzadko się psują. Inna sprawa to to, że samochody są teraz tak naszpikowane różnymi "elektrycznymi pierdołami", iż nawet aucie o wiele droższym niż cee'd może się coś popsuć i to bardzo szybko.
Skody to na pewno dobre samochody. Sam się o tym przekonałem bo ostatnio miałem okazję trochę jeździć nową Fabią. Mam też znajomych którzy mieli Octawkę do i bardzo chwalili sobie to autko.
Natomiast ja po roku użytkowania (minie dokładnie za 3 dni) mogę stwierdzić, że dobrze wybrałem. Nie zamieniłbym go na żaden inny samochód z tej klasy (no może na Audi S3 tyle, że za taki Audi miałbym dwa cee'dy :D ). Silnik OK, spalanie przyzwoite, przestronność bardziej niż OK, zawieszenie twarde ale mi to odpowiada.

No i forum jakie fajne :D :D

kotin
Asystent Kierownika
 
Posty: 314
Dołączył(a): 31 paź 2008 11:17
Lokalizacja: Tczew
Grupa: Trójmiasto
Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, optimum

16 maja 2009 11:27

Szansa trafienia na kłopotliwy egzemplarz jest znikoma. Nowe to nowe, jest gwarancja jednak... Ceed SW ładnie otwiera się z tyłu w krótkim nawet garażu. Jest na prawdę obszerny, wygodny na długich trasach i przemyslany w środku. Problem widze w czymś innym. Jesteś sudi przyzwyczajony do lekkiego samochodu i do adekwatnego do wagi zużycia paliwa. Tu może byc problem, chociaż nie dotyczy to tylko Ceed. Wszystkie nowe samochody są ciężkie i pala wiecej niz te z generacji Thalii. Astra I paliła mi w benzynie niewiele wiecej niż Ceed CRDi (a na niemieckiej autostradzie przy ok. 160 km/h nawet mniej). Takie czasy. Mimo to nie zamienił bym już z powrotem. :P
SW 1,6 CRDi Beżowy oczywiście :)

AUTOR WĄTKU
ticzer
 

16 maja 2009 11:28

<span>sudi</span> napisał(a):Przewertowując forum - boję się, że się utopię w kredyt i będę miał problemy z autem .


Sam kupiłem SW w leasingu i zrobiłem to świadomie i komfortowo, z uwagi na gwarancję. Wielu jest malkontentów i tych którzy szukają dziury w całym aby zaistnieć na forum. Osobiście nie narzekam na ceeda, jest ok. A ostatnio kiedy oddawałem auto do serwisu (kilka drobiazgów a lubię kiedy w moim aucie wszystko gra), zaproponowano mi auto zastępcze (gratis na kilka dni, co w np. fordzie jest nie do pomyslenia) i przed umówionym terminem przyjazdu do serwisu, dostałem telefon z zapytaniem czy auto zastępcze jakie mają dla mnie przygotowane mi odpowiada :D powiedziałem, że nie, więc poproszono mnie o przyjazd następnego dnia i dostałem lepsze, wyczyszczone, zatankowane. No problem !
Ważne jest abyś wybrał dobry salon gdzie kupisz auto, wiele od tego zależy. A propos, nie wszystkie salony KIA dają zastępcze gratis. (Łowicz dla swoich klientów daje). Forum jest b.przydatne z uwagi na cenne informacje dot. chociazby ASO.
Wiele się zmienia w ASO i to na dobre.
Ale wybrać musisz sam a to jest najpiękniejsze :D

AUTOR WĄTKU
adam08
 

16 maja 2009 11:42

Grubyas napisał(a):zaproponowano mi auto zastępcze (gratis na kilka dni, co w np. fordzie jest nie do pomyslenia) i przed umówionym terminem przyjazdu do serwisu, dostałem telefon z zapytaniem czy auto zastępcze jakie mają dla mnie przygotowane mi odpowiada :D powiedziałem, że nie, więc poproszono mnie o przyjazd następnego dnia i dostałem lepsze, wyczyszczone, zatankowane. No problem !
(Łowicz dla swoich klientów daje).


To ja chce do takiego ASO good clapping :!:
Nie to za piękne żeby było możliwe. :oops:

AUTOR WĄTKU
Wojtas
 

16 maja 2009 12:21

Ja mam i Octavię i Ceeda i oceniam te auta na równi, Octavia tez skrzypi - teraz to porównywałbym ceny i wyposazenie, bo wykonanie podobne.
Kupiłem Ceeda w ciemno mimo złej opini o kia, bo poprostu mi sie spodobał i teraz moge powiedzieć ze dobrze zrobiłem i jezeli auto bedzie sie sprawowało jak dotychczas to kupie drugiego po face liftingu jak leasing mi sie skonczy na obecnego.

AUTOR WĄTKU
lancer
 

16 maja 2009 12:29

skoda fabia II z superwyposażeniem

Chyba raczej miałeś Fabię I bo teraz sprzedawana jest Fabia II

AUTOR WĄTKU
sudi
 

16 maja 2009 13:36

Więc tak :

Byłem dziś w Skodzie, bo akurat mijałem salon.

Z 60000zł dają mi tak :

1.6 mpi 102ps, ambiente hatchback.
W tej cenie jest też :
- radio swing mp3
- alarm
- lakier metalic
- dywaniki
- bagażnik dachowy + 2 rynienki na rowery albo 1 inna, jeśli mi nie spasuje rama do tamtych ( zjazdówka z rurami o profilu kwadratowym i el. cnc w miejscach gdzie zazwyczaj bagażnik łapie )

Za 60100zł mam :

Cee'da sw 1.6 122ps opimum
W cenie :

- Auto klima
- Lakier Metalic
- Czujniki Cofania ( Skoda ma w standardzie )
- Dywaniki
- Alarm

A za 63100zł ( choć może by się udało gdzie indziej taniej znaleźć - chętnie powystawowy ) to samo co wyżej, tylko, że optimum + , które jak widzę różni się głównie rozmiarem kół ( raczej mało istotne ), przyciemnianymi szybami w tyłu ( to fajne, ale 3000zł nie warte ) , półskórą ( ładny bajer, choć nie jest to naturalna ), tylnymi szybami elektrycznymi ( tego akurat żal, ale może można zamówić jako opcja do optimum ) . To są chyba jedyne "istotne" rzeczy, bo na jakiś siatkach do bagażnika mi nie zależy - jak będę chciał, to kupię oem taniej na allegro .... zresztą i tak chcę kupić matę dla psa, bo tak nie byłbym skazany na sierść mojego sierściucha na tapicerce .

No i osiołkowi w żłobie dano ... Na octavię czeka się 6-8 tygodni, ale muszę się załapać w maju, bo w czerwcu będą droższe .

Wiem doskonale, że nie ma marki doskonałej i auta doskonałego . Ciotka ma lagunę II i wszystko chyba było w tym aucie robione... nie sprzedała i używa jako wół roboczy, a kupiła nowego avensisa parę tygodni temu - już była w serwisie, bo coś było nie halo . Nie jestem z góry do niczego uprzedzony, bo wychodzę z założenia, że przecież wszędzie pracują ludzie i wszędzie może być coś spartaczone .

Sąsiad ma v40 volvice - 2 raz turbo robi ...

Gdybym był stereotypowy, to bym renią nie jeździł :) a obok Kia albo Skody i tak zawita renia, ale clio 2.0, bo chcę kupić w przyszłości sobie tego diabełka jako miejską pchełkę (naturalnie starsze clio - od 00 do 06 bodajże robili 2.0 ) .

Kwestia jazdy ciężki i lekkim autem - Thalia owszem jest cholernie lekka.. 927kg na wadze mi wyszło, więc dziwi mnie to srogo, skoro clio waży ponad tonę . Inna kwestia, że bardzo łatwo poszaleć sobie na jakiś szutrach i lecieć bokami bez użycia ręcznego - zaleta lekkiego tyłu . Jednakże jest to 1.4 - ona potrafi łyknąć czasem i 11 w mieście, jak ma gorsze dni ... silnik na szczęście jest na tyle elastyczny, że na 5 biegu 35km/h to nie wyczyn, więc wypije mi w spokojnej jeździe ok 6.5l , lecz spalania się tak naprawdę nie boję - 9l. w mieście mnie satysfakcjonuje w pełni .

Cóż ... nadal nie jestem przekonany jeszcze, bo martwi mnie choćby problem rdzy i zawieszenia . Foki też rdzewiały... nadal rdzewieją . Dziś odkurzając auto zauważyłem i u mnie korozję, lecz w środku - zaczepu pasa bezpieczeństwa- i to solidną .

Aso - właśnie będę się zagłębiał w forum i czytał o tych 2 krakowskich ASO, bo w końcu do któregoś z nich ew. bym jeździł. Bliżej mam Filipowicza, ale nie odległość jest tu ważna, a jakość . Thalię jak kupowałem, to kupiłem w podkrakowskim Zabierzowie, mimo, że do najbliższego salonu renówki ( Lisowski ) mam blisko ( 10 min autem max ) .

Dziękuję za zainteresowanie tematem . Może ktoś mi jeszcze powie odnośnie ew. wyleczenia bolączek w modelach 2009 . Lifting... cóż - jakby był w wakacje, to ok ... ale później, to nieco za długo - thalia traci na wartości, jak i boję się nią pojechać teraz w trasę, a nie chcę inwestować w coś, co sprzedaję .

Pozdrawiam,
Sudi

AUTOR WĄTKU
ticzer
 

16 maja 2009 17:45

<span>adam08</span> napisał(a):Nie to za piękne żeby było możliwe.


Też byłem zaskoczony :roll: Ale tak było ... no może nie był zatankowany na full ale do domu (50 km dojechałem) i po mieście już się wyjeździłem. Jestem zdania, że serwisy i salony zmieniają swoją politykę. Wydaje mi się, że jest to również wkład forum. Kilka dni temu jak podjechałem do Marvela w Lodzi z usterką "czerwonego kapturka", to gościu tak mnie zjeżył, że powiedziałem mu o negatywnych opiniach o tym salonie jakie krążą po forum i że widzę zgodność z prawdą. Po tym monologu ... nastąpiła całkowita zmiana. Ale i tak do nich nie będę jeździł 8-) Nie lubię obłudy.
Tych co dobrze pracują trza chwalić i polecać innym. Natomiast tych którym się nie chce, trza omijać ...

AUTOR WĄTKU
madmax
 

16 maja 2009 18:02

lancer napisał(a):
skoda fabia II z superwyposażeniem

Chyba raczej miałeś Fabię I bo teraz sprzedawana jest Fabia II

Jeszcze mamy Fabię II wersja sport 1,4 86 KM, ESP, klimatronik, kurtyny + 4 poduszki, ABS, ASR, spryskiwacze reflektorów, alufelgi 15, radio Dance z mp3 i 6 głośników, skórzane elementy wyposażenia (kierownica, mieszek, hamulec ręczny), czujniki parkowania, fotele z wyprofilowaniem, przyciemnane fabrycznie z tylu szyby, elektryczny fabryczny szyberdach, metalik ciemna zieleń, reflektory skrętne z doświetlaniem zakrętów i jeszcze parę drobniejszych detali. Pzdr

AUTOR WĄTKU
jurdziol
 

16 maja 2009 19:16

To ja w takim razie polecam rzucic okiem do salonu Hyundai. I30 to blizniak Ceeda - troche inaczej wyglada (w srodku rowniez) oraz inaczej skonfigurowane wyposazenie.

Cenowo wiekszych roznic nie ma. W modelach na rok 2009 troche pozmieniali np. w wersji style w standardzie jest ESP a wczesniej bylo wylacznie w wersji premium.

AUTOR WĄTKU
dankat
 

16 maja 2009 19:31

No to ja od siebie.
Na liczniku 97kkm, pewne niedogodności (takie jak w każdej marce z dużym minusem za serwis).
I teraz krótko.
Za takie pieniądze autko jak najbardziej godne polecenia.

AUTOR WĄTKU
escees
 

16 maja 2009 19:37

<span>sudi</span> napisał(a):Może ktoś mi jeszcze owie odnośnie ew. wyleczenia bolączek w modelach 2009 .

Ja mam samochodzik , ktory opuscil fabryke w grudniu 2008. Co prawda jest to trzydrzwiowka, Pro-ceed z silnikiem 1,4 benzyna i mam nakrecone ok 6 tys km od 1 marca tego roku .... i nic. Kompletnie nic sie nie chce popsuc :P . Sprawdzam, plyny, cisnienie, leje paliwo ( troche za duzo :cry: ) i to wszystko. Raz radio polknelo CD ale oddalo. Nie ma trzaskow, zgrzytow. Zawieszenie na razie ok. Z poczatku nie bylem bardzo przekonany do niego ale podobno milosc przychodzi z czasem. Mysle ze moj nastepny to bedzie tez Pro ale z silnikiem 2 diesel. Ja osobiscie kazdemu bym polecil, powiedzialem - hough.

Następna strona
Powrót do Wady i zalety
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl