No i stało się - wczoraj odebrałem, a poniżej wrażenia z przejechanych pierwszych 200 km.
W porównaniu do mojej poprzedniej octavii I, Pro wypada ... no nie źle Oba auta dzieli epoka, o ile nie dwie. Generalnie, nie będę pisał o zaletach, bo wszystko to cud malina, za to powiem o tym, co mnie zaskoczyło - nie koniecznie miło.
Tylne zawieszenie - jedne wielki łomot! Na gładkiej drodze żadnych zastrzeżeń, ale na nierównościach... moja 5-etnia octavia wybierała znacznie ciszej. Ale żeby być sprawiedliwym - z przodu nic, tylko cisza.
No i ta widoczność do tyłu - praktycznie zero widoczności, ale to juz taki urok
Ostatni powód do narzekań - hałas w kabinie. Spodziewałem się ciszy, zwłaszcza że po odpaleniu praktycznie w góle nic nie słychać. No i zawiodłem się - jest zdecydowanie za głośno. Może to kwestia zimowych opon, na których wystartowałem z salonu, ale moje subiektywne odczucia mówią, że jest za głośno.
Jeszcze maska - faktycznie nie jest idealnie spasowana wzgldem zderzaka, ale zastanawiam się, czy oby właśnie nie tak miało być? Wszystki ceedy, które stały w salonie, miały identyczne spasowanie - maska trochę do przodu względem zderzaka.
Aha, wykończenie tapicerki bagażnika (materiał przykrywający koło zapasowe) jest... fatalne - tak, jakby tapicer na odwal się wycinał nożyczkami materiał. Tandeta!
Jeśli chodzi o trzaski kokpitu i innych plastików - nic a nic! Ręczny? Łapie juz na samym początku. Klimatyzacja? Grzeje bez zarzutu - bo chłodzenia nie sprawdzałem przy wczorjaszych temperaturach
Tyle w temacie auta, reszta o salonie, tj. Car Droom w Warszawie. Na początku wszystko było OK - do odbioru. Na miejscu okazało się, że nie zamontowano wyświetlacza do czujników parkowania, więc elektryk musiał ponownie rozebrać część samochodu, co zajęło 1 godzinę - da się znieść. Ale 2-godzinna wymiana opon na zimowe to już maskra! Do tego okazało się, że maska ma delikatne przerysowania - próbowano je na miejscu jakość spolerować, ale bez skutku. Zaproponowano mi, że kiedyś przy okazji wpadnę, to zawiozą auto na lakiernie i tam spolerują na cacy. Tylko że trudno jest ot tak sobie "wpaść", gdy mieszka się 200km dalej. Po zrobionej przeze mnie awanturze ustalono, że polerowanie na koszt Car Droomu wykona ASO w moim mieście. W sumie po 4 godzinach wyjechałem z salonu nowym autem - masakra!!! Słowem sprawdziło się to, co czytałem wcześniej na tym forum o servisie KIA - jedna wielka spychologia i wmawianie klientowi, że wszystko jest w normie.
200 km z nowym Pro 1.6 DOHC
Moderator: Żandarmeria
-
qbix
witaj w gronie uzytkownikow prockow.
u mnie w bagazniku wszystko tak jak powinno byc.
reszte co mowisz to prawda za wyjatkiem klimy. do szalu mnie juz doprowadza ze nawej jak ustawisz na 15,5C to w chlodny dzien dostajesz maks gorace powietrze! jadac w zimowych ciuchach mozna sie spocic.
sprawdz sobie sruby w siedzeniu miedzy oparciem a siedziskiem (po bokach). ich zakonczenia niszcza tapicerke. w salonie albo docinaja albo zakladaja dodatkowe okragle nakretki.
ja wyjechalem na 225/45/17. na tych oponkach to dopiero frajda z jazdy
pozdrawiam,
u mnie w bagazniku wszystko tak jak powinno byc.
reszte co mowisz to prawda za wyjatkiem klimy. do szalu mnie juz doprowadza ze nawej jak ustawisz na 15,5C to w chlodny dzien dostajesz maks gorace powietrze! jadac w zimowych ciuchach mozna sie spocic.
sprawdz sobie sruby w siedzeniu miedzy oparciem a siedziskiem (po bokach). ich zakonczenia niszcza tapicerke. w salonie albo docinaja albo zakladaja dodatkowe okragle nakretki.
ja wyjechalem na 225/45/17. na tych oponkach to dopiero frajda z jazdy
pozdrawiam,
-
Phil
Re: 200 km z nowym Pro 1.6 DOHC
abes napisał(a):Tylne zawieszenie - jedne wielki łomot! Na gładkiej drodze żadnych zastrzeżeń, ale na nierównościach... moja 5-etnia octavia wybierała znacznie ciszej. Ale żeby być sprawiedliwym - z przodu nic, tylko cisza.
No i ta widoczność do tyłu - praktycznie zero widoczności, ale to juz taki urok
Ostatni powód do narzekań - hałas w kabinie. Spodziewałem się ciszy, zwłaszcza że po odpaleniu praktycznie w góle nic nie słychać. No i zawiodłem się - jest zdecydowanie za głośno.
takie rzeczy chyba sie sprawdza na probnych jazdach, nie zauwazyles tego wczesniej?
tak czy owak - milego i bezawaryjnego uzytkowania!
-
abes
-
lookaszk
Jaka widocznośc do tyłu? Ja już się odzwyczaiłem patrzeć we wsteczne lusterko Za to boczne lusterka jak w TIRze
A co do bagażnika to faktycznie, wogóle tapicerka słabo dopasowana i podłoga nie jest całkiem płaska (jakieś niedopasowanie u mnie na brzegach jest)
No i oczywiście śruby też mam za długie (jeszcze)
Szerokiej drogi i następnych zer na drogomierzu.
A co do bagażnika to faktycznie, wogóle tapicerka słabo dopasowana i podłoga nie jest całkiem płaska (jakieś niedopasowanie u mnie na brzegach jest)
No i oczywiście śruby też mam za długie (jeszcze)
Szerokiej drogi i następnych zer na drogomierzu.
-
abes
-
maestro
A więc tak...
1) co do tapicerki na podlodze w bagażniku to rzeczywiście jest ona tak wycięta jakby temu komuś kto to robił szkoda było materiału
2) zawieszenie jest głośne to prawda w moim poprzednim aucie japońskim też było głośne a wytrzymało 170 tys. km bez żadnych napraw - może to coś za coś
3) widoczność do tyłu dzieki dużym lusterkom bocznym i czujnikom cofania jak dla mnie nie stanowi problemu,
4) śruby odkryte ale czy ktoś miał przypadek przetarcia tapicerki siedzenia ? ja niedoczytałem się na forum
Szerokiej drogi i wrażeń jak najmilszych przez kolejne conajmniej 1000 x 200 km
1) co do tapicerki na podlodze w bagażniku to rzeczywiście jest ona tak wycięta jakby temu komuś kto to robił szkoda było materiału
2) zawieszenie jest głośne to prawda w moim poprzednim aucie japońskim też było głośne a wytrzymało 170 tys. km bez żadnych napraw - może to coś za coś
3) widoczność do tyłu dzieki dużym lusterkom bocznym i czujnikom cofania jak dla mnie nie stanowi problemu,
4) śruby odkryte ale czy ktoś miał przypadek przetarcia tapicerki siedzenia ? ja niedoczytałem się na forum
<span>abes</span> napisał(a):No i stało się - wczoraj odebrałem, a poniżej wrażenia z przejechanych pierwszych 200 km.
Szerokiej drogi i wrażeń jak najmilszych przez kolejne conajmniej 1000 x 200 km
-
Kubeusz
-
piwko4444
Re: 200 km z nowym Pro 1.6 DOHC
abes napisał(a):Na miejscu okazało się, że nie zamontowano wyświetlacza do czujników parkowania, więc elektryk musiał ponownie rozebrać część samochodu, co zajęło 1 godzinę - da się znieść..
Ja kupowałem Procka miesiąc temu i czujniki tylko "pikają" =(( Powinno się wyświetlać na wyswietlaczu odleglosc?
Pozdrawiam
-
Kubeusz
Re: 200 km z nowym Pro 1.6 DOHC
piwko4444 napisał(a):Ja kupowałem Procka miesiąc temu i czujniki tylko "pikają" =(( Powinno się wyświetlać na wyswietlaczu odleglosc?
Zalezy od wersji zainstalowanych czujnikow parkowania.
-
lookaszk
Kubeusz napisał(a):lookaszk napisał(a):No i oczywiście śruby też mam za długie (jeszcze)
Jakie sruby? Gdzie te sruby? Przjechalem 11tys km i nie zwrocilem na to uwagi...
Jak odchylisz do wewnątrz trzymanie boczne siedziska w poblizu mocowania z oparciem to tam sa te śruby widoczne. U mnie juz lekko sie odnaczyły na tapicerce (mam zwykła) a dopiero miesiąc prockiem jeżdze
-
Kubeusz
-
abes
piwko4444
Standardowo montują tylko samą piszczałkę, ale jeśli przy zamawianiu uprzesz się, to dołożą i wyświetlacz. Do tego możesz sobie wybrać między montowanym w podsufitce, przy tylnej kalpie (tak, że widzisz go w lusterku wstecznym), lub montowanym standardowo na kokpicie. I jeden i drugi ogromnie ułatwia życie.
maestro
Tylko czy prosiak tyle wytrzyma? Albo czy ja wytrzymam tyle z nim? A tak sserio - nie mam nic przeciw, aby pośmigać nim nawet jeszcze dłużej. Auto jest po prostu czadowe, chociaż nie bez wad.
Standardowo montują tylko samą piszczałkę, ale jeśli przy zamawianiu uprzesz się, to dołożą i wyświetlacz. Do tego możesz sobie wybrać między montowanym w podsufitce, przy tylnej kalpie (tak, że widzisz go w lusterku wstecznym), lub montowanym standardowo na kokpicie. I jeden i drugi ogromnie ułatwia życie.
maestro
Tylko czy prosiak tyle wytrzyma? Albo czy ja wytrzymam tyle z nim? A tak sserio - nie mam nic przeciw, aby pośmigać nim nawet jeszcze dłużej. Auto jest po prostu czadowe, chociaż nie bez wad.
-
abes
Aaa, zapomniałem o jeszcze jednej ważnej sprawie - strasznie śmierdzi spalonym sprzęgłem, mimo że ani razu go jeszcze nie spaliłem! Po narzekaniach innych użytkowników na ten mankament, obchodzę się ze sprzęgłem, jak z jajkiem, a i tak śmierdzi Mam cichą nadzieję, że to kwestia ułożenia, czy jakiegoś tam dotarcia.
-
Kubeusz
abes napisał(a):Aaa, zapomniałem o jeszcze jednej ważnej sprawie - strasznie śmierdzi spalonym sprzęgłem, mimo że ani razu go jeszcze nie spaliłem! Po narzekaniach innych użytkowników na ten mankament, obchodzę się ze sprzęgłem, jak z jajkiem, a i tak śmierdzi Mam cichą nadzieję, że to kwestia ułożenia, czy jakiegoś tam dotarcia.
Ciekawe... Musze przyznac, ze nie mialem takich objawow. Czyzby w 2.0 montowali inne sprzegala? Nie wydaje mi sie...
-
Kubeusz
-
abes
Posty: 17
Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi / Wyświetlone
- Ostatni post
-
-
DOHC TCI
przez Mesomagik » 19 wrz 2019 18:30 w Silniki i skrzynia biegów - 0 Odpowiedzi / 4140 Wyświetlone
- Ostatni post przez Mesomagik
19 wrz 2019 18:30
-
DOHC TCI
-
-
Kia ceed 1.6 DOHC - Falowanie obrotów
przez MRN123 » 13 gru 2019 18:51 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 5 Odpowiedzi / 7812 Wyświetlone
- Ostatni post przez Webby
13 gru 2019 19:37
-
Kia ceed 1.6 DOHC - Falowanie obrotów
-
-
1.6 dohc brak mocy 2009r
przez zlotowq » 03 kwi 2020 11:24 w Silniki i skrzynia biegów - 14 Odpowiedzi / 12817 Wyświetlone
- Ostatni post przez zlotowq
12 kwi 2020 21:14
-
1.6 dohc brak mocy 2009r
-
-
Kultura pracy silnika 1.4 cvvt DOHC
przez Babel86 » 03 mar 2022 07:29 w Silniki i skrzynia biegów - 2 Odpowiedzi / 1976 Wyświetlone
- Ostatni post przez kryzys
07 kwi 2022 16:30
-
Kultura pracy silnika 1.4 cvvt DOHC
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości