AUTO ŚWIAT NR 45 (03.11.2008) - 2 Miejsce Klasa Compact

Xeno napisał(a):Proceeda odebrałem 4 listopada i jestem bardzo zadowolony i nikt ni nie powie żę Proceed 1.6 na FulL wypasie to marne autko.....

Nawet, gdyby cee`d był najgorszym spośród testowanych aut, to i tak nie zmienia faktu, że jest on tańszy średnio o kilkanaście tysięcy od najbliższych konkurentów - i to po uwzględnieniu aktualnych obniżek za rocznik, których w przypadku ceeda w zasadzie nie ma!!! Chocby z tego powodu nie obchodzi mnie, które miejsce zajął w tym, czy innym teście

Niech więc posiadacze golfa VI cieszą się ze swojego auta i pierwszego miejsca, a ja w tym czasie już będę obymślał, na jaki model wydam za jakieś 5 lat dodatkowe, zaoszczędzone 10 tyś. zł. różnicy, które musiałbym wydać, chcąc kupić golfa VI w podstawowej wersji trendline i do tego ze 102-konnym dziadkiem (1.6 benzyna) pod maską - według konfiguratora VW cena, po doposażeniu do poziomu pro ceed`a opt. 1.6, to 65.000!

I jeszcze jedno - w 2003 kupiliśmy z bratem 2 auta z grupy VW: ja octavie, on passata. Na swoje auto w zasadzie nie narzekałem, choć nie było ono warte, moim zdaniem, swojej ceny. Natomiast mój brat do tej pory nie może przeboleć, że wydał tyle pieniędzy na takie g...., jak Volkswagen Passat. Wnioski możecie wyciągnąć sami.

I tak oto w najbliższy poniedziałek odbieram nowego pro 1.6 opt.

A tam, jakies rozkminy... ja kupilem, bo mi sie spodobał z wyglądu i tyle

P.S, istnieje taka teoria poparta badaniami, że zdecydowana większość ludzi decyduje się na samochód w wyniku tego, że im się zwyczajnie podoba (a przynajmniej to jest najsilniejsza motywacja do zakupu), a dopiero później tłumaczy swój wybór innymi argumentami, aby nadać swojej decyzji walor racjonalności.

Testy nawet AÂŚ potwierdzajÂą, Âże cee'd to auto udane i Âże w tej chwili w klasie kompakt jest najlepszym ciachem do wziĂŞcia. A Âże wygraÂł Golf VI - a czego siĂŞ mozna spodziewaĂŚ po gazecie z zachodniej strony Odry? Ja nie twierdzĂŞ, Âże Golf to szajs - bo to zapewne caÂłkiem przyzwoite autko - ale jakoÂś za emblemat VW na grillu nie mam ochoty pÂłaciĂŚ 10 000 PLNĂłw ....

bns napisał(a):A tam, jakies rozkminy... ja kupilem, bo mi sie spodobał z wyglądu i tyle

P.S, istnieje taka teoria poparta badaniami, że zdecydowana większość ludzi decyduje się na samochód w wyniku tego, że im się zwyczajnie podoba (a przynajmniej to jest najsilniejsza motywacja do zakupu), a dopiero później tłumaczy swój wybór innymi argumentami, aby nadać swojej decyzji walor racjonalności.

czesciowo potwierdzam

przed zakupem najpierw wybralem kilka samochodow ktore mi sie po prostu podobaly, a dopiero w tej malej grupce analizowalem sprawy cenowe, jakosciowe itd.

bns napisał(a):P.S, istnieje taka teoria poparta badaniami, Âże zdecydowana wiĂŞkszoÂśĂŚ ludzi decyduje siĂŞ na samochĂłd w wyniku tego, Âże im siĂŞ zwyczajnie podoba (a przynajmniej to jest najsilniejsza motywacja do zakupu), a dopiero pĂłÂźniej tÂłumaczy swĂłj wybĂłr innymi argumentami, aby nadaĂŚ swojej decyzji walor racjonalnoÂści.

tak wÂłaÂśnie byÂło w moim przypadku, jeszcze rok temu sÂądziÂłem Âże pojeÂżdÂżĂŞ moja poczciwÂą hondÂą jeszcze kilka lat, aÂż tu nagle.... premiera 3D cee'd, przeglÂądanie newsĂłw i zdjĂŞĂŚ w internecie i na poczÂątku roku dlugo oczekiwana wizyta w salonie, miesiÂąc pĂłÂźniej jazda prĂłbna i zamĂłwienie auta. Nie byÂłem w Âżadnym innym salonie, nie analizowaÂłem szczegĂłlnie ile musiaÂłbym wydaĂŚ wiĂŞcej za inne marki. Poprostu auto strasznie mi siĂŞ spodobaÂło i kupiÂłem.
P.S. podobajÂą mi sie takÂże inne ale kosztujÂą powyÂżej 100 tys.

jak zalozylem do ceeda 1,6 crdi HB opony 205/50/17 to auto dopiero sie zrobilo zajebiscie stabilne a do tego to co ja moge wyrabiac na zakretach to poprostu masakra... zobaczcie jakie fabryczne opony maja wielkie balony, a jakie kola ma (golf6 - seryjnie)

PS: jestem z mojego autka bardzo zadowolony smiga ze chej tylko w tym 1,6 juz mi malo mocy

i bedzie chpek na 140KM

pozdrawaim wszystkich

Black napisał(a):jak zalozylem do ceeda 1,6 crdi HB opony 205/50/17 to auto dopiero sie zrobilo zajebiscie stabilne

a plomby z zębów Ci nie wypadają? :wink:

Qrde, mnie na 16" felgach jest niekomfortowo, przy 17" i moich prawie 5 tys. km miesięcznie, to bym chyba co miesiąc do kręgarza chodził :wink:

u kregarza bylem wczoraj jak narazie 1 raz ale to z innych powodow. powiem ci ze wbrew pozorom na zimowkach 195/65/15 a na tych 205/50/17 -(nowki nokiany zg2 "rewelacyjne opony") jest bardzo mala roznica jesli chodzi o komfort, naprawde az sam sie zdziwilem i dziwie,
jak mialem takie kola niskie w BMW to bylo masakrycnzie twardo - opony stare continentale twarde)
wiesz duzo zalezy od jakosci gumy w oponach,

Do wszystkich filozofów teoretyków

Ja, w przeciwieństwie do Was, spędziłem dnie na analizowaniu cenników, konfiguratorów, itd. Ale żeby być do końca sprawiedliwym dodam, że po wizycie w salonie KIA nie odwiedziłem już żadneg innego - a był to dopiero mój drugi salon, jaki zahaczyłem

Mimo to nawet jeszcze wczoraj przeglądałem konfiguratory wszystkich interesujących mnie marek w poszukiwaniu "lepszej" okazji - i nic. Ze spokojnym sumieniem mogę jutro odebrać prosiaczka :mrgreen:

abes napisał(a):Ze spokojnym sumieniem mogĂŞ jutro odebraĂŚ prosiaczka

GratulujĂŞ. clapping

Ja odebraÂłem w piatek i widzĂŞ, ze coraz wiĂŞcej ludzi wybiera pro_cedka. Powiem tak. BiorÂąc pod uwagĂŞ praktycznÂą stronĂŞ, to bylem zdecydowany na cee'da(5D) Ale jak zobaczyÂłem pro_ musiaÂłem stoczyĂŚ ze sobÂą twardy bĂłj, z ktĂłrego zwyciĂŞsko wyszedÂł(Âła) procek(a). Ten jej tyÂłeczek

mrrrrr.... Za kaÂżdym razem kiedy wchodzĂŞ do garaÂżu musi malego klapsa dostac na dzieĂą dobry.

Lucius napisał(a): (sprzedać takie gówno jak Cayenne to jest coś kieyd Audi/VW nie potrafił wypromować takiego pomysłu jak A2).

Nazywasz cayenne gównem? gównem nazwałbym A2. Totalne nieporozumienie z tego audi.

Dobra, dobra, wyluzujcie trochĂŞ z tym samouwielbieniem i uwielbianiem Cee'da, gÂłaskaniem, klapsami itd. Auto jak auto, dobry kompakt i tyle. Natomiast co do ceny, to gdzieÂś, zawsze jakiÂś haczyk musi byĂŚ, nikt nie daje nic za darmo.

Czasem siĂŞ zastanawiam czy nie dopÂłaciÂłbym np. 5 tys. Âżeby przez okres gwarancji mieĂŚ serwis jaki miaÂłem np. w Hondzie... :roll:

Cee'd jest fajny, ale zobaczymy za kilka lat, ile pali co i jak siĂŞ psuje i jak na to reaguje ASO i przedstawiciel w Polsce (z mojego doÂświadczenia, to z gorszymi ASO siĂŞ nie spotkaÂłem) i wtedy siĂŞ moÂże okazaĂŚ, Âże tzw. koszt Âżyciowy (ja to z agielskiego tak tÂłumaczĂŞ - LCC - life cycle cost) wcale nie jest niÂższy niÂż np. Golfa.
Aha, nie liczĂŞ tylko kosztĂłw bezpoÂśrednich, ale np. ile warte sÂą czasy przestoju w serwisie (i jak nie ma auta zastĂŞpczego, co w ASO Kia jest chyba reguÂłÂą, albo jest, ale odpÂłatnie), dla osoby prywatnej moÂże niewiele znaczÂące, ale w firmie to juÂż moÂżna konkretnie policzyĂŚ.

Ja przyznam, Âże sam poleciaÂłem m.in. na kasĂŞ :twisted:

w przypadku Cee'da i przy mojej cenie auta ok. 70-73 tys. z ubezpieczeniem, to teraz sobie czasami plujĂŞ w brodĂŞ.
Cee'd jest OK, ale cudem nie jest.

novee napisał(a):Dobra, dobra, wyluzujcie trochĂŞ z tym samouwielbieniem i uwielbianiem Cee'da, gÂłaskaniem, klapsami itd. Auto jak auto, dobry kompakt i tyle. Natomiast co do ceny, to gdzieÂś, zawsze jakiÂś haczyk musi byĂŚ, nikt nie daje nic za darmo.

Czasem siĂŞ zastanawiam czy nie dopÂłaciÂłbym np. 5 tys. Âżeby przez okres gwarancji mieĂŚ serwis jaki miaÂłem np. w Hondzie... Cee'd jest fajny, ale zobaczymy za kilka lat, ile pali co i jak siĂŞ psuje i jak na to reaguje ASO i przedstawiciel w Polsce (z mojego doÂświadczenia, to z gorszymi ASO siĂŞ nie spotkaÂłem) i wtedy siĂŞ moÂże okazaĂŚ, Âże tzw. koszt Âżyciowy (ja to z agielskiego tak tÂłumaczĂŞ - LCC - life cycle cost) wcale nie jest niÂższy niÂż np. Golfa.
Aha, nie liczĂŞ tylko kosztĂłw bezpoÂśrednich, ale np. ile warte sÂą czasy przestoju w serwisie (i jak nie ma auta zastĂŞpczego, co w ASO Kia jest chyba reguÂłÂą, albo jest, ale odpÂłatnie), dla osoby prywatnej moÂże niewiele znaczÂące, ale w firmie to juÂż moÂżna konkretnie policzyĂŚ.

Ja przyznam, Âże sam poleciaÂłem m.in. na kasĂŞ w przypadku Cee'da i przy mojej cenie auta ok. 70-73 tys. z ubezpieczeniem, to teraz sobie czasami plujĂŞ w brodĂŞ.
Cee'd jest OK, ale cudem nie jest.

Popieram
Ja juÂż przez 10 miesiĂŞcy zrobiÂłem 60kkm. Autko na firmĂŞ. WybraÂłem ze wzglĂŞdu na cenĂŞ. I jak serwisy siĂŞ nie poprawiÂą to pewnie przy kolejnej wymianie cee'd ma maÂłe szanse. Chyba, Âże bĂŞdzie taĂąszy o 20 tysiĂŞcy. A to jest niemoÂżliwe. Jak braÂłem w paÂździerniku 2007 to rĂłÂżnica byÂła na korzyÂśĂŚ ceed'a 10 tysiĂŞcy. Teraz to uwzglĂŞdniajÂąc serwis juÂż wyglÂąda inaczej.

Auta używam jako osoba fiz., nie prowadząca żadnej działalności gosp. i może właśnie z tego powodu gwiżdżę na to, jak długo samochód stoi w serwisie - im dłużej, tym bardziej wydłuża mi się gwarancja (o okres napraw) i to bez konieczności dokonywania dodatkowych, płatnych przeglądów.

Prawdą jest, że ceed jest tylko ceedem, ale ktoś, kto jest świadomy jego ułomności, nie powinien mieć żadnych problemów z oceną auta. A poza tym prędzej czy później ceed, jak i każdy inny, i tak pojdzie w drugie ręce, więc coż szkodzi zaoszczędzić kilka złotówek. Poza tym nie wydaje mi się, abym na przestrzeni 5 lat, bo tyle mniej więcej używam nowe auta, miał wydać na serwis, czy jakieś inne tam, kwotę 10.000PLN. Sorry, ale argument LCC totalnie kulą w płot - przynajmniej w moim przypadku.

abes napisał(a):gwiżdżę na to, jak długo samochód stoi w serwisie - im dłużej, tym bardziej wydłuża mi się gwarancja (o okres napraw) i to bez konieczności dokonywania dodatkowych, płatnych przeglądów.

spróbuj to wyegzekwować, w normalnym terminie są z gwarancją problemy, bo dopóki są 4 koła i auto jeździ, to ten typ tak ma i wszystko jest OK.

abes napisał(a):Poza tym nie wydaje mi się, abym na przestrzeni 5 lat, bo tyle mniej więcej używam nowe auta, miał wydać na serwis, czy jakieś inne tam, kwotę 10.000PLN.

A jaki masz silnik? W dieslu jak padną wtryski, to na 90% wymienisz za swoje, a koszt jednego wtryskiwacza w serwisie to 2200zł (do wymiany zazwyczaj komplet czyli 4). Turbina czy koło dwumasowe też tanie nie są.

U mnie gwarancja ze względu na przebiegi to max. 3 lata... Jak dobrze pójdzie to zmienię duuużo szybciej, bo mam dość skrzypienie słupka, stuków w desce, w zawieszeniu, w przekładni kierowniczej i kompletnej niechęci/bezradności ASO w naprawie tych nieznacznych acz upierdliwych usterek. Ja już to olewam, szkoda czasu na zgłaszanie tego samego po raz n-ty i bez efektu.

abes - jak tylko prywatnie i mało jeździsz i masz benzynę to fakt, moje argumenty Cię nie przekonają. Ale nie życzę Ci, żebyś z jakimiś głupotami, trzeszczeniami musiał jeździć do ASO, bo to zazwyczaj strata czasu i nerwów, ale wtedy się dowiesz na czym Kia zaoszczędziła, żeby dać Ci dobrą cenę zakupu.

ASO - fajna rzecz, ale bez przesady z nimi. Super Mercedesów ani Bentleyów nie miałem, same średniaki VW-pochodne. Pierwszego, jako 4 letniego sprzedałem nie będąc w serwisie ani razu, nie licząc oczywiście przeglądów i eksploatacyjnych spraw. Drugi był w serwisie piątym roku użytkowania, a trzeci w szóstym. Naprawy kosztowały kilkaset zł.

novee napisał(a):Dobra, dobra, wyluzujcie trochĂŞ z tym samouwielbieniem i uwielbianiem Cee'da, gÂłaskaniem, klapsami itd. Auto jak auto, dobry kompakt i tyle.

Zgadza siĂŞ. Dobry kompakt. Gdzie niby te samouwielbienia i wielbienia ceeda? Skoro juÂż o klapsach piszesz, to poczuÂłem siĂŞ wezwany do tablicy. Najpierw przeczytaj dokladnie w jakim kontekÂście uÂżyÂłem "klapsa" potem odpowiedz sobie na pytanie: co to jest uwielbienie, a zwÂłaszcza samouwielbienie.

Novee

Oczywiście używam wersji benzynowej 1.6l i robię raczej małe przebiegi - miesięcznie średnio tysiąc km.
Podejście ASO do klentów jest, moim skromny zdaniem, częsciowo wynikiem postawy samych klientów, którzy... no sam nie wiem - odpuszczają? Niestety, ale po części na pewno tak jest. Generlanie, nie obawiam się zbytnio szarpania z ASO - jako prawnik mam w tym wprawę 8-)

abes napisał(a):Poza tym nie wydaje mi się, abym na przestrzeni 5 lat, bo tyle mniej więcej używam nowe auta, miał wydać na serwis, czy jakieś inne tam, kwotę 10.000PLN.

A jaki masz silnik? W dieslu jak padną wtryski, to na 90% wymienisz za swoje, a koszt jednego wtryskiwacza w serwisie to 2200zł (do wymiany zazwyczaj komplet czyli 4). Turbina czy koło dwumasowe też tanie nie są.

[/quote]

Jeśli chodzi o wtryski to prawie 100 proc. uszkodzeń wynika z kiepskiego paliwa. Jeśli chodzi o turbinę to mamy wpływ na jej użytkowanie ale czy ASO udowodni że padła z naszej winy to sprawa dyskusyjna. Natomiast jeśli chodzi o koło dwumasowe to w okresie gwarancji ASO żadnej łaski nie robi z wymianą - użytkownik nie ma wpływu, lub ma bardzo niewielki wpływ na jego uszkodzenie. To jest moje zdanie - mam nadzieję że nie będę musiał tego sprawdzać w praktyce.

AUTO ŚWIAT NR 45 (03.11.2008) - 2 Miejsce Klasa Compact

Re: AUTO ÂŚWIAT NR 45 (03.11.2008) - 2 Miejsce Klasa Compact

Kto przegląda forum

Partnerzy