Kia Cee'd po miesiącu
Moderator: Żandarmeria
-
motto
Kia Cee'd po miesiącu
No cóż minął miesiąc, licznik dobija już powoli do 7kkm, czas na małe podsumowanie. Zacznę od spalania, o dziwo producent nie kłamie, o ile początkowo auto paliło znacznie więcej niż podawał, o tyle po około 2-3 kkm zaczęło spadać i na dzień dzisiejszy bez problemu na trasie przy normalnej jeździe w granicach 100km/h (czasami - przy wyprzedzaniu - trochę więcej, czasami trochę mniej) bez problemu uzyskuję spalanie na poziomie 6.1-6.2 l Pb95 / 100km według komputera (producent podaje 6.1 przy 90km/h). Bywają też momenty w czasie jazdy, kiedy średnie spada na chwilę poniżej 6 do poziomu 5,9, czasami (bardzo rzadko 5,8). Silniczek pracuje cichutko i dopiero powyżej 3,5k obr/min zaczyna być go słychać. Autko (1.4 109KM) dość żwawo reaguje na pedał gazu i nie przestaje ciągnąć aż do odcięcia, które z kolei jest bardzo łagodne. Według mnie większego silniczka nie potrzeba. Usterek jak na razie nie odnotowałem ale za wcześnie chyba na nie. W kwestii komfortu, kierownica mogła by mieć szerszy zakres regulacji w poziomie, pedał gazu mógłby być troszkę niżej i podłokietnik mógłby być troszkę bardziej z przodu. Przydałoby się też przełączanie trybu wyświetlania komputera pokładowego w przełączniku kierunkowskazu np. a nie jak jest to obecnie na konsoli centralnej. Reszta przełączników tam gdzie być powinna. Urzeka mnie brak odgłosów plastików w kabinie nawet na największych nierównościach (czego nie odnotowałem w nowiutkiej Octawi i rocznej A6) i niestety denerwuje troszkę głośna praca tylnego zawieszenia na nich. W autku jest też moim zdaniem troszeczkę za głośno przy prędkościach autostradowych. Początkowo, jeszcze przed zakupem denerwował mnie brak kesonów nawet jako opcja, ale stwierdzić muszę, że lampy na naprawdę dobrze zaprojektowane i wystarczają. Samochód wydaje się być neutralny, choć przy dużo szybszym wejściu w zakręt zaczynamy odkrywać jego minimalna podsterowność. Ogólnie jednak auto sprawia wrażenie przyklejonego do drogi w rozsądnych przedziałach prędkości. Na miejscu Kia popracowałbym trochę nad układem kierowniczym, minęło kilka kilometrów zanim nauczyłem się wyczuwać drogę i zachowanie auta na kierownicy, konkurencji poszło to znacznie lepiej. Ogólnie jesteśmy z zakupu bardzo zadowoleni, oczywiście na dzień dzisiejszy, bo czy to naprawdę dobre auto okaże się za kolejne 11 miesięcy, kiedy licznik zacznie powoli dobijać do 90-100 kkm. Na pytanie, czy kupił bym ponownie to auto dziś odpowiedziałbym z przekonaniem "tak".
-
mireda71
-
zawad
-
_alek_
-
motto
-
_alek_
-
dominik070779
ceed sw
Mija pierwszy miesiąc jazdy ceedakiem jestem zadowolony i to bardzo przesiadłem sie z punto wersi podstawowej do sw opt+ 1.6 115km clapping zmiana jest kolosalna żadnych czasków pisków plastiku wsiadam i jadę spalanie w tej chwili jest na poziomie 7.5l tak pokazuje komputer jazda po mieście z klimą a kilometrów zrobiłem dobiero 1000. Jestem zadowolony i wiem że to był dobry wybór polecam wszystkim.
-
lancer
-
motto
lancer napisał(a):Motto przez miesiąc zrobiłes 7000km trochę duzo szkoda że nie kupiłeś CRDI ale domyślam się że ze względu na brak kasy.PS gratuluje niskiego spalania benzynki pozdrawiam
Źle się domyślasz. Miałem w życiu jednego diesla (też z salonu) i to były dwa błędy, pierwszy, że to diesel, drugi że to szmelwagen. Nie zrobię z siebie za swoje pieniądze operatora traktora (sorka, ale ten warkot, mimo że i tak o niebo kulturalniejszy niż w legendarnym 1,9 TDI doprowadza mnie do kurwicy).
-
qbix
motto napisał(a):lancer napisał(a):Motto przez miesiąc zrobiłes 7000km trochę duzo szkoda że nie kupiłeś CRDI ale domyślam się że ze względu na brak kasy.PS gratuluje niskiego spalania benzynki pozdrawiam
Źle się domyślasz. Miałem w życiu jednego diesla (też z salonu) i to były dwa błędy, pierwszy, że to diesel, drugi że to szmelwagen. Nie zrobię z siebie za swoje pieniądze operatora traktora (sorka, ale ten warkot, mimo że i tak o niebo kulturalniejszy niż w legendarnym 1,9 TDI doprowadza mnie do kurwicy).
padam ze smiechu! mam te sama opinie. jesli kiedys kupie diesla (a kupie ) to bedzie to V6. Zadnych cztero-cylindrowcow. We lbie pol nocy po trasie ten dzwiek dzwoni.
P.S. dzisiaj pierwsza traska. Na liczniku 600km. Srednie mi wyszlo 7.4l z jednym polgodzinnym korkiem. Jechalem 130-140km/h i czasami krecilem do 5tys.
-
lalas
Bez przesady z tym warkotem, dieslami łacznie przejechałem juz z 400 tysi, pierwszy raz mam diesla prywatnego w postaci Ceeda, zawsze jeździłem benzyną, a gnojówą w pracy.
Nigdy mnie łeb nie bolał od warkotu, chodż faktycznie starsze Transity miały specyficzny klekot, ale do bólu głowy mnie nie doprowadzał
Nigdy mnie łeb nie bolał od warkotu, chodż faktycznie starsze Transity miały specyficzny klekot, ale do bólu głowy mnie nie doprowadzał
-
Jenot
Trochê pojechaliœcie po dieslu. Ja wczeœniej mia³em benzynê i nastêpne auto to te¿ bêdzie diesel (ze wzglêdu na (subiektywnie oczywiœcie) du¿o wiêksz¹ przyjemnoœÌ z jazdy). Jeœli chodzi konkretnie o dieesla w Cee'die to uwa¿am, ¿e jest to wyj¹tkowo cichutka i kulturalna jednostka napêdowa. Mam okazjê w pracy je¿dziÌ Fok¹ II generacji, Jett¹ i Coroll¹ i muszê stwierdziÌ ¿e z tych 4 aut Kijanka jest zdecydowanie najcichsza. Cee'dem rozbi³em ju¿ wielokrotnie trasy po 700-900 km dziennie i warkot nigdy mi nie przeszkadza³, bo go po prostu nie s³ychaÌ. Najgorsza z wymienionych przeze mnie aut jest Jetta ... nigdy nie kupiê VW ... co za szajs i to jeszcze za takie pieni¹dze. Parafrazuj¹c pewnego Pana "Ju¿ wola³bym zjeœÌ te pieni¹dze"
-
lancer
-
Sajmon
-
zurek
-
klosj24
Proszę Państwa po prostu uczymy się jeździć nowym samochodem. Może i on się dociera ale i my chyba zaczynamy rozumieć kiedy nacisnąć a kiedy odpuścić. A ja w automacie to zauważam. Moja klapa zaczyna nabierać przyjemniejszych odgłosów i jazda zaczyna mi sprawiać przyjemność. A odgłoś zawieszenia twardy jak dla moich uszów przyjemny - miałem fiata brawę i początkowo obawiałem się tego niby twardego zawieszenia ale muszę teraz po miesiącu powiedzieć, że jest OK z tym że na razie najdłuższa trasa to ok. 200 km i to z postojem parominutowym. Spalanie wyszło mi 5.8 ale w "moim mieście" i na moich trasach (bo to chyba w mieście się ocenić nie da) w zimie z klimą 9.2 jakby wryte stanęło (klima non stop opony zimowe średnia ok 35 km/h
-
maestro
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości