mojaceed.pl

Jako że posiadałem poprzednio tylko samochody w dieslu, teraz postanowiłem to zmienić. I zmieniłem na ceeda SW z 2015/2016 z silnikiem benzynowym 1,6 GDI.

Może zacznę od zalet:
- samochód odpala z niesamowita lekkością,
- podejrzewam że w zimie z odpaleniem będzie jeszcze lepiej
- na światłach mam wrażenie ze silnik nie pracuje, kilka razy na tym się przyłapałem.

No i wady:
- niestety najgorsze dla mnie jest ruszanie tym samochodem, jest u mnie silnik 1,6 GDI i nie mogę nauczyć się ruszać bez szarpania albo zduszenia,
(Może ktoś ma na to jakiś sposób?)
- oczywiście więcej pali, ale liczyłem się z tym.

O tym ruszaniu i jazdą w korkach już wiele przy tym silniku napisano. Od ponad 1.5 roku rzadko udaje mi się ruszyć bez skoku. Wydaje się, że to problem sprzęgła, które przez to szybko się kończy. Można znaleźć opisy o wymianie sprzęgła po 20kkm.

pavlo180 napisał(a):J
Może zacznę od zalet:
- samochód odpala z niesamowita lekkością,
- podejrzewam że w zimie z odpaleniem będzie jeszcze lepiej
- na światłach mam wrażenie ze silnik nie pracuje, kilka razy na tym się przyłapałem.

Takie sobie te zalety, nieco naciągane Co do tego, że jest ciszej, to nie można się nie zgodzić

aviator napisał(a):

pavlo180 napisał(a):J
Może zacznę od zalet:
- samochód odpala z niesamowita lekkością,
- podejrzewam że w zimie z odpaleniem będzie jeszcze lepiej
- na światłach mam wrażenie ze silnik nie pracuje, kilka razy na tym się przyłapałem.

Takie sobie te zalety, nieco naciągane Co do tego, że jest ciszej, to nie można się nie zgodzić

A brak turbiny, dwumasy, dpf, smrodu, problemów z dolotem, egrem, itp?
Szczególnie przy większych przebiegach może to być poważny problem dla portfela.
Okupione przede wszystkim brakiem momentu obrotowego. ;(

No nie przesadzajmy Akurat 1.6 crdi to jeden z lepszych diesli na rynku i dla mnie najlepszy silnik w C2. A przesiadłem się teraz do 1.6 GDI Po mieście bardzo fajnie jeździ się z cichutkim silnikiem, choć nieco brakuje odejścia z niskich obrotów. Diesel jednak mocno hałasował, ale w trasie czuć jego przewagę. Ostatnio jednak mało jeżdżę i benzyniak jest dla mnie wystarczający. Co do ruszania gdi, to nie wiem o co chodzi, ja problemów nie dostrzegam.

Ja na szczęście po 270 kkm przygody z CII 1,6 CRDi przesiadłem się na benzynę 1,6, ale T-GDi 160 KM I powiem tak - nie jest to tak odczuwalna zmiana, jak wtedy, kiedy zamieniałem 1,6 CVVT na 1,6 CRDi - wtedy to było niebo a ziemia, szczególnie w odczuwaniu wrażeń płynących z ilości posiadanych niutków na osi Po prostu T-GDi jeździ mi się tak samo fajnie, jak dieslem, a fakt, parę zalet jest. Natomiast gdybym miał zamienić 1,6 CRDi na 1,6 GDI - absolutnie nie. Jeździłem pól grudnia i stycznia Sportkeim z tym motorem, jak nie miałem przed sobą kilometra pustej prostej, to bałem się TIRa wyprzedzać (elastyczność 80-120 powinna być wyrażana nie w sekundach, a minutach), na podjazdach pod wzniesienia rozważałem otwieranie drzwi i wspomaganie motoru nogą ...

Ja zmieniłem w lutym 1.6crdi 136KM na 1.5 t-gdi 160KM i jedyny plus jaki widzę to niższa cena paliwa i brak zastanawiania się czy dopala czy nie (aczkolwiek wiem że mam tam też gdzieś GPFa).
Na minus mniejszy zasięg auta i słaby 2 bieg - na dieslu można było ruszać z 2 a tutaj jak się kula auto to trzeba go dobrze rozpędzić aby po zmianie na 2 się nie dławił.
Poza tym kultura pracy silnika 1.5 na +.

Wysłane z mojego M2007J3SG przy użyciu Tapatalka

pioter napisał(a):Ja na szczęście po 270 kkm przygody z CII 1,6 CRDi przesiadłem się na benzynę 1,6, ale T-GDi 160 KM I powiem tak - nie jest to tak odczuwalna zmiana, jak wtedy, kiedy zamieniałem 1,6 CVVT na 1,6 CRDi - wtedy to było niebo a ziemia, szczególnie w odczuwaniu wrażeń płynących z ilości posiadanych niutków na osi Po prostu T-GDi jeździ mi się tak samo fajnie, jak dieslem, a fakt, parę zalet jest. Natomiast gdybym miał zamienić 1,6 CRDi na 1,6 GDI - absolutnie nie. Jeździłem pól grudnia i stycznia Sportkeim z tym motorem, jak nie miałem przed sobą kilometra pustej prostej, to bałem się TIRa wyprzedzać (elastyczność 80-120 powinna być wyrażana nie w sekundach, a minutach), na podjazdach pod wzniesienia rozważałem otwieranie drzwi i wspomaganie motoru nogą ...

Porównujesz auta o skrajnie innej masie. Ja mam bezpośrednie porównanie i wcale nie uważam by była przepaść między C2 1.6 crdi i gdi. Oba jeżdżą inaczej, ale ten drugi nie gorzej. Na pewno nie ma problemów z wyprzedzaniem

pavlo180 napisał(a):samochód odpala z niesamowita lekkością

To mnie rozbawiło, mam oba silniki w domu i sprawny crdi dopala równie lekko co gdi.

hevimental napisał(a):

pavlo180 napisał(a):samochód odpala z niesamowita lekkością

To mnie rozbawiło, mam oba silniki w domu i sprawny crdi dopala równie lekko co gdi.

Jak najbardziej

Zastanawia mnie dlaczego dalej ludzie boją się DPF, turbin itp. - koszty naprawy, regeneracji etc. już nie są tak duże jak kiedyś.

Pitrek napisał(a):Zastanawia mnie dlaczego dalej ludzie boją się DPF, turbin itp. - koszty naprawy, regeneracji etc. już nie są tak duże jak kiedyś.

Ale są ;p

Nie ma aut idealnych, tutaj dużym plusem jest to, że 1.6 crdi przy prawidłowym serwisowaniu są praktycznie bezawaryjne.

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Pitrek napisał(a):Nie ma aut idealnych, tutaj dużym plusem jest to, że 1.6 crdi przy prawidłowym serwisowaniu są praktycznie bezawaryjne.

Poza tym dobrze jeżdżą i mało palą. Ale ich zalety widać szczególnie na długich trasach. Ja ostatnio mało jeżdżę więc diesel tak średnio... Poza tym SCT w najbliższym czasie...

Owszem, co do spalania to każdy ma inną nogę xd

Wysłane z mojego SM-A528B przy użyciu Tapatalka

Pitrek napisał(a):Owszem, co do spalania to każdy ma inną nogę xd

Jakiej byś nie miał to i tak diesel mniej spali