Strona 1 z 1

Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 08:59
przez ceedek
Cześć.
Półtora tygodnia temu złapałem gumę w tylnym prawym kole. Na wulkanizacji powiedziano mi, że opona nie nadaje się do naprawy. Gdy chciałem kupić jakieś używki na tył, facet stwierdził że opony, które mam są niewiele niezużyte i najlepiej jak po prostu dokupię sobie przez internet nową jedną oponę i nie będzie żadnych problemów podczas jazdy. Tak też zrobiłem.
Przy wymianie opony poprosiłem, żeby wyważyli mi wszystkie koła. Niestety słowa wulkanizatora się nie sprawdziły i czuję wyraźne "telepanie" gdy jadę powyżej 100 km/h. Na kierownicy mniej, bardziej na fotelu czuje jak lekko trzęsie.
Mam pytania do osób, które są obeznane w temacie:
- Czy taka niewielka różnica w bieżniku opony (na oko 1mm) faktycznie może powodować "bicie" czy może koła zostały źle wyważone? Zdjęcia opon przedstawiam poniżej (pierwsza to jest stara opona, druga jest nowa).
- Czy dokupienie nowej opony na lewą stronę wyeliminuje problem czy musiałbym wszystkie 3 stare opony wymienić?
- Czy jazda z taką oponą negatywnie wpłynie na zużycie innych elementów w samochodzie?

Obrazek

Obrazek

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 09:17
przez Yankee
Ja jednak obstawiałbym na źle wyważone tylne koło.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 10:41
przez Slowik8609
uważam podobnie jak przedmówca - taka niewielka różnica w bieżniku nie powinna mieć żadnego znaczenia. Jakbyś jedną miał prawie slicka a drugą nową to wtedy może tak. Tutaj - szczerze wątpię. Najpewniej źle wyważone - mnóstwo jest partaczy - ja ostatnio zauważyłem, że jak wyważali to nie usunęli kleju po starych ciężarkach... Można?!

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 11:28
przez mark
Co tu się zastanawiać i gdybać, trzeba ponownie wyważyć koła, przód i tył. Przed wyważaniem, poproś o kalibrację wyważarki wykonaną zgodnie z instrukcją.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 11:54
przez butter18
wulkanizator "zjbł" i albo poprawia na swój koszt albo idź do lepszego.

w tym przypadku nowa opona nie ma najmniejszego znaczenia. Chyba że opona ma bicie- czytaj źle zrobiona, ale to rzadkie przypadki...

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 13:05
przez pioter
Nawet jakbyś miał jedną łysą, a druga nówkę i są prawidłowo wyważone, to nie będzie czuć żadnego telepania. Taka konfiguracja powoduje tylko inną trakcję (niebezpieczną) auta, bo różne dwie gumy "trzymają" inaczej. W Twoim przypadku różnica 1 mm nie powinna mieć istotnego znaczenia dla bezpieczeństwa jazdy.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 14:09
przez ceedek
Dzięki za odpowiedzi, widzę że wszyscy są zgodni. W takim razie po weekendzie udam się do innego wulkanizatora. Trochę dziwne, bo zakład w którym byłem ma pozytywne opinie. Facet który ważył koła stwierdził, że poprzednio robił to jakiś partacz, bo odważniki nie były ułożone obok siebie tylko rozsiane w 2-3 miejscach. On nabił je jednym ciągiem. Na nowym kole nie ma żadnych, natomiast na pozostałych trzech kołach jest po 10-12 blaszek 5-gramowych. Nie znam się i nie wiem czy to ma znaczenie... dla mnie tak na logikę to chyba rozłożenie ich na kilka miejsc jest bardziej logiczne niż układanie ich jednym ciągiem.
Nie mniej jednak muszę udać się do innego zakładu, dzięki za pomoc.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 14:42
przez Yankee
Bardziej zastanawiające jest dlaczego na nowym kole nie masz ich wcale. Tu masz na 99% przyczynę.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 15:30
przez butter18
ceedek napisał(a):On nabił je jednym ciągiem.

ceedek napisał(a):po 10-12 blaszek 5-gramowych.

masz alu czy stal ? bo raz piszesz nabijane raz naklejane...

obstawiam, że alu skoro 5gramówki.... swoją drogą 50gram w jednym miejscu to już bardzo dużo.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 17:16
przez pioter
Ale to normalne, że ciężarki nakleja się w rożnych miejscach, to wszystko zależy od charakterystyki bicia osiowego felgi.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 02 cze 2018 17:32
przez ceedek
butter18 napisał(a):
ceedek napisał(a):On nabił je jednym ciągiem.

ceedek napisał(a):po 10-12 blaszek 5-gramowych.

masz alu czy stal ? bo raz piszesz nabijane raz naklejane...

obstawiam, że alu skoro 5gramówki.... swoją drogą 50gram w jednym miejscu to już bardzo dużo.

Gdzie napisałem naklejane? :) Mam alufelgi. Szczerze mówiąc nawet nie wiedziałem, że inaczej się te blaszki montuje w przypadku alufelg, a inaczej w przypadku stalowych. Człowiek uczy się całe życie. Jestem zielony w tych sprawach, więc przepraszam za ewentualne niejasne wyrażanie się.

Re: Przebita tyna opona

Napisane: 12 lip 2018 22:07
przez Slowik8609
czy ja wiem? kiedyś przyszło mi zastosować taką piankę i sprawnie i szybko sobie poradziłem. Wulkanizator też nie miał problemu z wymyciem opony i późniejszym załataniem dziury...