mojaceed.pl

Witam, zauważyłem u siebie taki problem.

Jak jest w miare cicho (np podczas postoju w garażu) to przy kręceniu kierownicą powiedzmy o 1 obrót w lewo lub w prawo to z prawej strony, z okolic koła słychać takie jakby trzeszczenie. Nie występuje ono w sposób ciągły tylko przerywany - zależy od momentu obrotu kierownicą - kształtuje się jak sygnał sinusoidalny wyprostowany dwupołówkowo.

czytałem, że może to być łożysko mc person albo tuleja wahacza, czy macie może doświadczenie w tym temacie?

Polecającym wizytę w ASO dziękuje - nie musicie się fatygować. Tak wiem, mogę jechać do aso i tam na pewno mi pomogą.

Wszystkim innym z góry dziękuje za sugestię.

spirosun napisał(a):czytałem, że może to być łożysko mc person albo tuleja wahacza

Czytanie, czytaniem. Można czytać "do rzeczy" można czytać "wyborczą". Wszystko zależne jest od tego co jest tam napisane.

Odnosząc się od Twoich przypuszczeń popartych czytankami:
- łożysko amortyzatora nie znajduje się w bezpośredniej okolicy koła, ale na górze, niewiele niżej od maski
- nie spotkałem się aby w cee'd tuleja wahacza przedniego wydawała dźwięki, które opisujesz

Reasumując, jeśli nie upierasz się przy dźwięku przy kole, to MOŻE być łożysko, MOŻE to także być sworzeń wahacza, jeśli jednak dźwięk jest przy kole.

Dzięki za odpowiedź, niestety z zewnątrz tego dzwięku nie slychać, nie są to też na pewno brzeczenia spowodowane drżeniem plastików choc troche to przypominają. Jest to coś stylu rezonansu nadkola. Dzwięk dochodzi od strony schowka pasażera ale ewidentnie spoza kabiny pasażerskiej. Nie jest to też strzelanie a bardziej drapanie.
Kiedys w poprzednim aucie miałem podobny dzwięk jak się sprężyna obracała w kielichu - jakkolwiek to brzmi:)

Czasami pęknięta sprężyna wydaje podobne dźwięki.

Ale na podstawie opisu dźwięku i takiego opisu lokalizacji dźwięku, to najłatwiej odesłać Cię do http://wrozbita-maciej.pl/

też ostatnio obserwuje coś podobnego przy manewrach na parkingu. Ale nie występuje to zawsze i na razie nic z tym nie robię. Mnie to bardziej pasuje na odrobinę głośniejszą pracy pompy wspomagania

Slowik8609 napisał(a): Mnie to bardziej pasuje na odrobinę głośniejszą pracy pompy wspomagania

Mam powody, aby się nie zgodzić, wręcz zaprzeczyć...

szczur75 napisał(a): Skoro U Ciebie hałasuje pompa, to może warto uzupełnić płyn do wspomagania?

OOOO tak tak to podstawa ... ale jak tu znaleźć zbiorniczek do uzupełnienia ...

gisio napisał(a):ale jak tu znaleźć zbiorniczek do uzupełnienia ...

Spotkałem się z tym tematem wiesz gdzie...
I nie pytaj kto poległ, bo Ci witki opadną poniżej pięt.

(...)
Wspomaganie jest elektryczne i pompy brak.

mireda71 napisał(a):Wspomaganie jest elektryczne i pompy brak.

Dziękuję. Jak widać można napisać coś normalnie. Zmyliło mnie to, że na Allegro można kupić pompę wspomagania...
Przyznaję, że nie wiedziałem, że ma elektryczne wspomaganie. A i zbiorniczka nie szukałem, bo jak pisałem - nic z tym nie robiłem... A pomylić się ludzka rzecz.
W końcu po to chyba jest forum by się dzielić wiedzą, a nie robić konkursy kto ma większą wiedzę.
(...)

Po raz kolejny posprzątałem - proszę trzymać się tematu i nie mi tu , bo nie sprawia mi przyjemności wlepianie kolejnych checków!

Mam ten sam problem, kupilem łożyska mcphersona i w przyszłym tyg wymieniam, także dam znać czy pomogło :P
Objaw nasila się w gorące dni, temp. powyżej 20 stopni

Podjechalem z tym do aso ale nie chcialo sie powtorzyc wiec nie mam przyczyny tego odgłosu. Zostala jedynie wymieniona tuleja wahacza. powiedzieli, ze moglbyc to jakis syf ktory sie dostal do kielicha i trzeszczy.Juz nie trzeszczy wiec jezdzic dalej.Swoja droga podczas jazdy zapalila mi sie raz kontrolka EPS ale po uruchomieniu silnika ponownie juz problem nie wystapil (przejechane 2k km)Czytalem, ze EPS sie zdarza i to raczej ten typ tak ma chociaz wg mnie troche to niebezpieczne...

Maciek213 daj znac czy pomogło.
dzieki

Jak to bywa z naszą świetną Kią ... nie pomogło :P
Teraz czas na najprostszą rzecz - łacznik stabilizatora, podobno to też może być przyczyna. Pare groszy jeszcze wydam na lączniki i jeżeli nie pomoże, to sobie odpuszcze temat chyba

Mam też to trzeszczenie, zdecydowanie słychać dopiero przy temperaturach powyżej 25 stopni. Łącznik to to na pewno nie jest. Przez 8 lat wymieniłem tyle łączników, że diagnozę czy łącznik i dokładnie który, wydaję już na słuch po 100 m jazdy Według mnie problem jest albo w układzie kierowniczym albo w kolumnie mcphersona, ze wskazaniem na to drugie, gdyż ten dźwięk występuje również jadąc wolno na wprost, gdy nawierzchnia jest nierówna. To trzeszczenie wyraźnie czuć też pod palcami gdy trzyma się sprężynę kolumny, a druga osoba obraca kołem kierownicy.

Czyli sugerujesz, że sprężyny mogą być przyczyną ?
Amortyzatory są ok, lożyska wymienione, co wiecej zostaje ?
Przekładnie regenrowałem niecały rok temu, więc nie sądze, żeby to była ona

Nie wiem.... Narazie czekam na upały, zakładam ze gdy będzie 30+ to będzie łatwiej znaleźć przyczynę.

Trzeba by wszystko wymienić, wtedy będzie spokój ale szkoda pieniędzy i tak już zmarnowane ja wymiane sprawnych podzespołów...

Trzeba by moze nasmarowac kielich. moze spezyna sie rozszerza i taki wydaje dzwiek przy kreceniu...

Po sprawdzeniu jeszcze raz mam wątpliwości teraz czy to co czuć pod palcami na sprężynie to jest właśnie to trzeszczenie. Z nasmarowaniem kielicha to dobry pomysł, tyle ze chyba z tym troche roboty. Może dałoby się gdzies jakos czymś psiknąć?