mojaceed.pl

czy kręcenie kierownicą w ceedzie na wyłączonym silniku w prawo i w lewo na badaniu technicznym może uszkodzić wspomaganie (kolumnę kierowniczą)?

Nie powinno, aczkolwiek również nie powinno się tak robić dla jej zdrowia, tak samo jak po prostu nie kręcić w miejscu, nawet na zapalonym silniku, jak to mają w zwyczaju robić janusze parkowania..

Witam.
Niecaly rok temu tez mialem ten problem ze wspomaganiem i wymieniono mi wtedy kolumne kierownicza. Zabieg wtedy pomogl ale niestety znowu mam powtorke z rozrywki. W poniedzialek jade do ASO zeby sprawe poruszyc, takze dam znac jak poszlo. Pocieszajaca jest nowina o aktualizacji o ktorej wspomnialo kilku uzytkownikow. Widze ze te posty pojawily sie juz po mojej pierwszej wizycie. Wiec moze tej aktualizacji serwis nie posiadal podczas wymiany u mnie.

Dajcie znać, co z tym softem, bo ostatnio zaobserwowałem u siebie i myślałem, że to źle wyważone świeże zimowe opony, ale później wyczułem ten lekki opór na środku i nie byłem pewien, czy miałem go od początku. Nie ma tragedii w każdym razie, ale jeżeli dałoby się zrobić to softem...
edit: przypomniało mi się, że bez obciążania (ściągania) kierownicy ciężarem rąk w dół, opór nie występuje, więc jestem sceptyczny co do możliwości naprawienia tego softem.

No cóż, powtórka z rozrywki. Ja mam ten problem z przycinaniem kierownicy praktycznie od początku. Trochę to trwało zanim go zdiagnozowałem, bo występuje tylko przy jeździe na wprost,z większą prędkością i po pewnym czasie. Przy jeździe po mieście, kiedy się praktycznie kręci kierownicą cały czas to efekt jest niezauważalny. Ale jak wyskoczę na autostradę to ręce mnie bolą od ciągłego kontrowania i przełamywania kiery. Pojawia się lekki opór przy jeździe na wprost, przełamywanie jest bardzo uciążliwe i po jeździe np. przez 5 godzin po autostradzie mam dość. Zgłaszałem ten problem za każdym razem jak byłem w serwisie i kończyło się na stwierdzeniu, że "nasz pracownik nic takiego nie zaobserwowal...". A podawałem dokładny algorytm kiedy jest to odczuwalne, poza tym jeżeli tylu ludzi na forum pisze o tym problemie tyle lat i było to zgłaszane w tylu serwisach to problem musi być znany. Po prostu KIA robi nas w trąbę. Dlatego też straci kolejnego klienta. A szkoda bo gdyby mnie traktowano poważnie to następne auto (już za kilka miesięcy) to też mogłaby być KIA.

Porażka z tym przycinaniem... tak jak mówisz, przycina się po kilkunastu minutach jazdy na wprost, gdy jedziemy w trasie ale odcinkiem krętym, zjawisko nie wystepuje nawet po dłuższym czasie, podobnie jak przy jezdzie po miescie ( czasem sporadycznie przy malej prędkości ).
Mam wrażenie jakby wspomaganie się odłączało podczas gdy właśnie jest sytuacja, że nie skręcamy kierownicą, nie wiem czy aby oszczędzać energię czy co.
To jest problem w kwestii bezpieczeństwa i tu kia powinna oglosic akcje serwisowa.
Czy komuś udało sie pozbyc problemu po wgraniu nowego softu?

Nie. Miałem wgrywane ze 3 wersje. Pomogła wymiana kolumny dopiero.
Co ciekawe na zimówkach efekt był mniejszy.

Panowie
temat wraca jak bumerang w okresie jesieni zimy oraz wiosny przejrzyjcie daty postów , dobrze było kiedy samochody były na gwarancji i ewentualnie w zakresie dobrej woli to Kia ASO tym nieustępliwym wymieniała przypominając za każdym razem jaki to ukłon robi w stronę klienta. Ale taki czas dla niektórych już się skończył i teraz zaczynają się jaja z zaporową ceną w.w wspomagania. Ilość wymienionych wspomagań była bardzo duża szczególnie w samochodach po fl. Żadna magiczna kula nie jest w stanie przyćmić faktu że w.w wspomaganie jest bublem i dotychczasowe działania producenta były grą na czas. Myślę że sprawą trzeba zainteresować UOKiK oraz TVN Turbo.

tabalma napisał(a):dotychczasowe działania producenta były grą na czas

To, że wymieniali na nowe w ramach gwarancji,a po gwarancji w ramach dobrej woli, bo zdawali sobie sprawę, że jakaś tam partia wyszła wadliwych, to wg Ciebie jest gra na czas
Są zakłady, które regenerują kolumny EPS za ułamek ceny nowej.

Ryba4 napisał(a):...Są zakłady, które regenerują kolumny EPS za ułamek ceny nowej.

Mógłbyś przybliżyć @Ryba4 na czym polega owa "regeneracja" ?
Ja mam informacje, że jest problem z softem obsługującym kolumnę EPS ale serwisy jadą po najmniejszej linii oporu i wymieniają cała kolumnę.

http://www.e-autonaprawa.pl/artykuly/16 ... a-eps.html
http://hyundai-wspomaganie.pl/
ale znam tu co najmniej dwóch kolegów, którzy na ten temat wiedzą więcej

tabalma napisał(a):Myślę że sprawą trzeba zainteresować UOKiK oraz TVN Turbo.

zapytaj najpierw ile czasu leżą u nich sprawy - to nie takie proste jak Ci się wydaje

Elbing napisał(a):jest problem z softem obsługującym kolumnę EPS ale serwisy jadą po najmniejszej linii oporu i wymieniają cała kolumnę.

No rzeczywiście wyjęcie starej i włożenie nowej kolumny to najmniejsza linia oporu, na kilka minut i za grosze dla firmy
Nie wiem, może co niektórzy na baranów natrafili w serwisach .....
Ja, jak coś grzebię w telefonach, TV czy laptopach to pierwsze co to aktualizacja wszystkich podzespołów do najnowszych wersji.
Tak samo powinni robić serwisanci.

Teraz tych systemów jest na pęczki i trzeba wchodzić w każdy system osobno, typu silnik, skrzynia biegów, moduł komfortu, ESP .......
Cała litania.....

W poprzedniku (C2) aktualizacja w całości rozwiązała problem.
Teraz mam Optimę z USA i mam to samo z przycinaniem
A jest d*** z aktualizacją bo europejskie kompy średnio chodzą z USA ..... Nie jest wszystko kompatybilne- na trasie łapy bolą.

Kozak_Barabasz napisał(a):....- na trasie łapy bolą.

Oj tak. Jak musiałem ciągłe ciągnąć kierownicę w prawo bo ją ściągało w lewo to faktycznie łapy bolały i człowiek miał już dość.

@Ryba4 zajrzałem pod podane przez Ciebie linki ale nie dowiedziałem się na czym polega owa mityczna "regeneracja" EPS

Zadzwoń tam to się dowiesz

.....bo zdawali sobie sprawę, że jakaś tam partia wyszła wadliwych

Ja wypowiadam się na temat Ceeda 1 fl ale o takim samym problemie piszą posiadacze Ceeda 2 to ta twoja wadliwa partia trwa co wnioskuję z tego forum jak na razie do 2015r. A co do naprawy wspomagania czyl serwomotoru elektrycznego bo tak to urządzenie w literaturze fachowej się nazywa, dochodzi do uszkodzenia ,zanieczyszczenia styków enkodera. Co robią takie warsztaty naprawiające wspomagania? to chyba kumaci powinni wywnioskować sami z mojego wpisu a ci co nie załapią niech dalej korzystają ze szklanej kuli.

To ja mam takie pytanie... jak jadę powoli do ok. 20-30 kmh to często zdarza się że wracając do pozycji zero kierownica jakby wskakuje w tą pozycję. Podobnie jest jak chce skręcić proste koła wtedy czasem wyskakuje z pozycji zero. Zachowuje się to trochę tak jakby specjalnie było tak zaprojektowane, żeby samochód jechał prosto. Nie muszę używać jakiejś większej siły w tych sytuacjach, a wspomaganie działa dobrze. Przy wyższych prędkościach tego nie ma, nawet przy autostradowych, bo wtedy układ się prawidłowo usztywnia. Spotkał się ktoś z czymś takim?

Adam Zych napisał(a):Spotkał się ktoś z czymś takim?

A przeczytałeś ostatnie 4 strony? Bo dokładnie o tym jest ten wątek..

Właśnie przeczytałem cały i to kilka razy i wydawało mi się że u mnie jest to coś innego. Ja nie muszę używać siły do przełamania kierownicy, nie muszę kontrowac przy szybkiej jeździe na wprost i siłowac z kierownicą bo auto jedzie jak po szynach. Mogę puścić kierownicę i jadę prosto. Może na pierwszy rzut oka brzmi to podobnie, ale uznałem że jest to jednak coś innego niż w wyżej opisanych przypadkach, dlatego opisałem swój i pytam o doświadczenia ☺

Chociaż po ponownym przeczytaniu tego co napisałem mogło to wprowadzić w błąd, więc spróbuję inaczej.

Przy prędkościach do 20 kmh zdarza się że jak koła są lekko skręcone to przy powrocie do pozycji zero, gdy chce wyprostować koła mam uczucie jakby kierownica wskakiwala w pozycję 0. Czasami też zdarza się że skręcajac z pozycji 0 czuć jakby kierownica z tej pozycji lekko przeskakiwala. Nie dzieje się to za każdym razem i nie występuje przy większych prędkościach, a to przeszukiwanie nie wymaga użycia większej siły niż normalnie, czyli wtedy, gdy opisane zjawisko nie występuje ☺

A czy Wy tez tak macie, ze nawet na postoju przy wyłączonym silniku, jak chcecie ruszyć lekko kierownica to chodzi jakby "skokowo"? U mnie tak jest. Pracuje jakby z takimi przeskokami. I tak samo jest w trakcie jazdy. Jest to bardzo irytujące , bo non stop trzeba kontrować i przełamywać kierownice