Zaciski nie odpuszczają do końca...

Układ kierowniczy, koła, opony, felgi, hamulce itp.

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
Maciej_f
 

Zaciski nie odpuszczają do końca...

11 lip 2012 15:24

Witam wszystkich serdecznie,
Na wstępie powiem iz przeszukiwałem forum i nie znalazłem takiego problemu opisanego ani żadnej wskazówki.
Posiadam cedzika już troszkę czasu i nadszedł czas na wymianę klocuszków. Wymiany dokonałem samodzielnie przód i tył.. Użyłem zamienników. W zasadzie hamulce działają jak brzytwa ale.... własnie to ale mnie już powoli zaczyna dobijać.
Wymiana wiadomo. Stare klocki zdjęte. Zacisk wyczyszczony tłoczek na smarowany prowadnice także wyczyszczone i nasmarowane. Klocki nowe założyłem ale już trudem założyłem jażmo. Tarcze sie kręciły ciężko ale się kręciły. Wymieniłem pozostałe tak samo.
Pierwsza jazda. Oj ciężko. NIe ma się co rozpisywać. Auto hamuje bez użycia hamulca. No a spalanie nic tylko trzymać się za kieszeń. Ponownie rozebrałem. Przeciściłem nasmarowałem. (wszystkie balszki na klockach są na swoich miejscach). Minimalnie lepiej, ale dalej źle. Pojechałem do zaprzyjaźnionego warsztatu. Rozebrali przyszlifowali klocek aby luźniej chodził po prowadnicy. Znów troszkę lepiej. Ale nie idealnie. Spalanie dalej wyższe. W końcu się wkurzyłem rozebrałem i wywaliłem blaszki przy klockach aby klocki maiły ciut luźniej - najwyżej będą dzwonić. Efekt mizerny spalanie dalej wyższe a i koło / felga dalej się nagrzewa niewsponinając o tarczy.
Zapewne coś przeoczyłem. Z pływającymi zaciskami nie miałem wcześniej do czynienia. może coś jest nie tak z bilcami które mają się chować? Niewiem .

Aktualnie sprawa wygląda tak:
Po zdjęciu jarzma wyciąga bolce nakładam smar dedykowany do tych prowadnic i wkładam z powrotem, drugi tak samo. Pytanie moje Czy te bolce powinny wypychać (wyłazić) pod ciśniem powietrza które jest w zacisku. Tu następnie pojawia się problem z założeniem jarzma bo bolce bardzo mocno odpychają i może one powodują dociskanie klocka.
Czy może trzeba tak wkładać bolec aby nie wypadał sam lecz aby siedział sobie tak w pozycji do połowy wciśniętej?
Będę bardzo wdzięczy za pomoc.

AUTOR WĄTKU
slavo1972
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

11 lip 2012 20:43

Moja rada.Walnij się w głowę młotkiem a jak przestanie boleć czynność powtórz żeby raz na zawsze odechciało Ci się zabierać za coś na czym się nie znasz.Nawet elementów układu nie umiesz nazwać prawidłowo.
Może mnie trochę poniosło ale mam już dość ludzi którzy wszystko chcą robić samodzielnie bo wszyscy mechanicy chcą ich oszukać i zedrzeć pieniądxe.

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

11 lip 2012 21:31

Slavo to czynność prosta.
Maciej, a usunąłeś ranty z tarcz?

AUTOR WĄTKU
Maciej_f
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

11 lip 2012 21:41

Dziękuje bardzo za odpowiedz i cieszę się że trafiłem na wykwalifikowanego mechanika z wieloletnim stażem który wie do czego służy młotek i jak go właściwie wykorzystać.
Może nie nazwałem właściwie wszystkich elementów, nikt nie jest idealny. Oczekiwałem iż może dostanę jakąś sensowną podpowiedź ale się myliłem.
W między czasie szukałem dalej nie jak proponowałeś jak używać młotka i znalazłem. http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic989709.html

Pozdrawiam iż życzę miłej bezproblemowego użytkowania auta bądź młotka.

AUTOR WĄTKU
Maciej_f
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

11 lip 2012 21:50

Dziękuję hacker za odp.
Rantów nie usuwałem były niewielkie. Co prawda trochę je skrobałem ale zostały. Po prześledzeniu wątku z forum elektrody podejrzewam że za dużo nałożyłem smaru na te bolce prowadzące i wypycha za dużo. Spróbuję usunąć nadmiar smaru i rant z tarczy może faktycznie jest przyczyną iż klocek trze o tarczę lub o rancik. Lecz jak ponownie rozbierałem to nie widać było ubytków na brzegach klocków powodowanych przez minimalny rant.
Jeszcze raz dzięki.

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

11 lip 2012 22:02

Jest jeszcze możliwość, że wcześniej miałeś zapieczone zaciski i tarcze są nierównomiernie zużyte i teraz klocki muszą się dotrzeć. Weź może przegoń auto w jakąś trasę 100km z dużą ilością hamowania, a wcześniej zrób kilka awaryjnych hamowań jadąc do przodu i do tylu. Wtedy powinny się ułożyć jak trzeba. Natomiast jeśli będą się grzały tak, że po kilku kilometrach jazdy obręcze są gorące to jest coś grubo nie tak i trzeba szukać przyczyny, bo jazda w takim stanie może doprowadzić do przykrych efektów.

AUTOR WĄTKU
Maciej_f
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

13 lip 2012 19:37

Witam ponownie.

Po ponownym rozebraniu okazuje się iż rant na brzegu tarczy jest już usunięty a rant przy osi który powstał delikatnie ociera się z klockami powodując nagrzewanie i ciągłe hamowanie. Na klockach jest widoczny ślad przycierania na krawędzi. Coś mi się wydaje że tarcze trzeba przetoczyć bo nie mam pomysłu jak usunąć ten rant.
Na tą chwilę kupie drugi komplet tarcz i wymienię. A stare dam do przetoczenia i będą na kolejną zamianę.

Pozdr.

Avatar użytkownika
Gizmo121
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 5406
Dołączył(a): 09 wrz 2008 10:20
Lokalizacja: Warszawa Bielany
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, Optimum

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

13 lip 2012 20:00

Maciej_f napisał(a):Coś mi się wydaje że tarcze trzeba przetoczyć bo nie mam pomysłu jak usunąć ten rant.

W Malibu przetoczenie 80zł/szt
Pozdrawiam Wojtek ( KIA Cee'd SW 1,6 CRDI 115KM optimum 5K 09'2008 ) WRC- Warcy , Rycy , Csescy ale (dużo) nie rdzewieje :)

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

13 lip 2012 20:14

Tak to przeczytałem i się zastanawiam czy Wy się z choinki wczoraj urwaliście czy dzisiaj? Nóż tokarski w łapę i 2h później nie ma ani 1 rantu na żadnej z tarcz :)
Tak to robią ASO Kia :)

AUTOR WĄTKU
Maciej_f
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

15 lip 2012 21:36

Nóż tokarski ?
Przyłożyć go do tarczy i obracać nią aż do usunięcia rantu? (zamontowana na aucie)

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

15 lip 2012 21:55

Tak, nóż tokarski Obrazek
Dokładnie tak. Przykładasz dociskając, a drugą ręką kręcisz tarczą. W przypadku przedniej osi można wrzucić 1 przy zapalonym silniku i koła się same będą kręciły.

AUTOR WĄTKU
Maciej_f
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 12:11

mmm Brzmi nieźle.
Zaczynam odczuwać chęć posiadania takiego noża :good
Lekarstwo na moje bolączki.
Dzięki wielkie za podpowiedź.

Adam Garstka
Żandarmeria
 
Posty: 2962
Dołączył(a): 11 lut 2008 13:43
Lokalizacja: Zawiercie / Poręba
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C2 SW, 1.6 GDI Pb 135KM
2013

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 12:42

Proponuję zwykły pilnik.
SW 1.6 Gdi DARK GAN METAL
HB 1.4, Solid Red, Comfort, 2007
Kontakt: gorny_slask@mojaceed.pl

Avatar użytkownika
jeleniak
Weteran
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 06 paź 2010 08:33
Lokalizacja: Jaworzno
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Marka i model samochodu: OPTIMA I FL 1,7 CRDI

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 15:56

ale to przod czy tyl ???? ja bym zaczal od odpowietrzenia,a potem od sparwdzenia szczelnosci - moze jakis parch masz na tloczku i blokuje ?? ale jesli juz o tym rancie.... to auto na lewarek, reczny zaciag, 2-3bieg zapodaj(1wszy wg mnie za mocny,nawet drugi moze szarpnac) i niech sie kolo toczy,auto nie ucieknie na tym biegu, zwykly pilnik i rant usuniesz lekko. a jesli chcesz cala tarcze rownac to popytaj jakiegos emeryta tokarza - za 10 zl od tarczy zrobi
Ostatnio edytowano 16 lip 2012 16:10 przez jeleniak, łącznie edytowano 3 razy
CEE'D SW 1,6 CRDI 115KM, C+, 2010 FL

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 18:54

Jeleniak pilnikiem to sobie można rdze usunąć z tarczy, a nie rant. Jestem mega ciekawy jak wewnętrzny rant pilnikiem usuwasz. Jak dla mnie to właśnie 1 bieg najlepszy do takich robót, a jak auto jest na ręcznym i drugie koło zablokowane klinami to nie stanie się nic. Do tego pamiętajmy, że przy takich czynnościach dla własnego bezpieczeństwa najlepiej zdjęte koło wsunąć pod samochód zaraz obok lewarka. Wtedy w krytycznym momencie na nim się auto zatrzyma zamiast na nas lub podłodze.
Poza tym taki nóż tokarski da lepszy efekt, szybciej, a będzie też tańszy od pilnika, który może się złamać i zrobić nam krzywdę.

Avatar użytkownika
witia_2005
Weteran
 
Posty: 1598
Dołączył(a): 19 sty 2008 18:54
Lokalizacja: małopolska
Grupa: Małopolska

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 19:20

Adam Garstka napisał(a):Proponuję zwykły pilnik.

hacker napisał(a):Jeleniak pilnikiem to sobie można rdze usunąć z tarczy,


Coś widzę że Ci się procek zawiesił.
Kia Rio 1,4 97KM
Obecny model Kia cee'd SW 1,6 benzyna nr serii 0420 FL

Witia.

Obrazek

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 19:52

Witia, Jeleniak też o pilniku pisał podając całą instrukcję, a że my taką miłością do siebie pałamy to do niego się przyczepiłem :D Jazda pilnikiem po tarczy to szukanie kłopotów.

Wpadnij ktoś jako kamerzysta to wam nakręcę nawet calutki film usuwania rantów nożem tokarskim :) Szybko, bez bólu i skutecznie.

Avatar użytkownika
Gizmo121
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 5406
Dołączył(a): 09 wrz 2008 10:20
Lokalizacja: Warszawa Bielany
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, Optimum

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 20:19

hacker napisał(a):Wpadnij ktoś jako kamerzysta to wam nakręcę nawet calutki film usuwania rantów nożem tokarskim

Wersja na tokarce ale ta sama zasada toczenia:
Pozdrawiam Wojtek ( KIA Cee'd SW 1,6 CRDI 115KM optimum 5K 09'2008 ) WRC- Warcy , Rycy , Csescy ale (dużo) nie rdzewieje :)

AUTOR WĄTKU
hacker
 

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

16 lip 2012 20:22

No ta sama zasada tylko inaczej trzymasz nóż i usuwasz jedynie ranty :P

Avatar użytkownika
jeleniak
Weteran
 
Posty: 1248
Dołączył(a): 06 paź 2010 08:33
Lokalizacja: Jaworzno
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Marka i model samochodu: OPTIMA I FL 1,7 CRDI

Re: Zaciski nie odpuszczają do końca...

17 lip 2012 06:07

hacker jak masz do dyspozycji tylko pilnik do paznokci od swojego chlopaka to nie dziwie sie ze nie wiesz o czym mowisz.
a jak chcesz zeby twoja wypasiona felga aluminiowa sluzyla jako ostateczny ratunek przed spadnieciem autka to prosze bardzo-dawaj 1 wszy bieg i jazda

balansujesz na cienkiej granicy kolego ! - George
CEE'D SW 1,6 CRDI 115KM, C+, 2010 FL

Następna strona
Powrót do Zawieszenie
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl