Opony zimowe - szerokość

[AUTOR WĄTKU slice]

Witam,

Jakiej szerokości opony zimowe wybralibyście do Pro Cee'd 2.0 CRDi? 195, czy 185? Planuję kupić felgi 15''/J6. Profil opony 65. Auto trochę waży, ma trochę mocy i momentu a ja jeżdżę dynamicznie. Obawiam się, że 185 będą gubiły szybko przyczepność.

Dzięki za radę.

[AUTOR WĄTKU hacker]

Ja mam procka 1.6 i trzymam się fabrycznego rozmiaru 205/55 R16. Nie mam większych problemów z trzymaniem się auta, wiadomo, że na śniegu i lodzie będzie uciekało. Musi! Jednak na tych samych kołach i oponach moim zdaniem civic trzymał się lepiej. W drugim civicu mam jeszcze szersze 17 i w górach podczas wypadów na narty auto dawało sobie radę.
Są różne mity i teorie, że na zimę węższe opony, jednak są też szkoły, że takie same jak w lecie będą ok.
Trochę późno szukasz opon skoro jeździsz dynamicznie. U mnie w nocy było -6 st.

[ruszok]

U mnie w nocy było -6 st.

I? Uważasz że na suchym asfalcie zimówka będzie lepsza? Mylisz się bardzo. Dopóki nie ma śniegu to nie ma sensu wymieniać. Na mokrej nawierzchni i suchej zimówka ustępuje letniej oponie. A jak będzie lód czy gołoledź to nie ma różnicy - jak przesadzisz to polecisz.

Oczywiście można przewidywać i wymienić odpowiednio wcześniej. Ale nie tylko dlatego, że był minus...

Jeśli ktoś wam wmawia, że auto na oponach zimowych jest bezpieczniejsze podczas jazdy w czasie deszczu, nie wierzcie. Nie jest prawdą także to, że na oponach zimowych przy - 7 stopniach C łatwiej zahamujemy na suchym asfalcie. Prawdziwe jest jednak twierdzenie, że na "zimówkach" jeździ się nieporównywalnie bezpieczniej, szybciej i przyjemniej, gdy na drodze zalega śnieg lub gruba warstwa błota pośniegowego. AutoŚwiat

No więc kiedy zakładać zimówki? Odpowiedź jest prosta: tuż przed pierwszym śniegiem. Dlaczego? Bo dopóki nie ma śniegu, to opony letnie są lepsze od zimowych. Co prawda w różnych tekstach dotyczących zimówek pojawia się magiczna granica siedmiu stopni Celsjusza, poniżej której opony letnie mają tracić wszystkie swoje właściwości, ale argument ten nie bardzo chce znaleźć potwierdzenie w testach.

Co do wątku to ja bym się jednak trzymał obecnego rozmiaru lub ewentualnie o jeden w tył. Taka moja opinia... W większości i tak nie jeździsz po nieodśnieżonych drogach więc...

[AUTOR WĄTKU rodrigez]

Witam
Ja ma 195/60/15 i zależy od sytuacji raz trzymaja sie git a raz jechalem 5 na godzine i abs walil jak szalony pewnie byl mocno zlodowacialy snieg, a co do szerokosci to wydaje mi sie ze powinny byc jak najwezsze szczegolnie widac to po rajdowych samochodach jakie maja zalozone opony np na rajd Norwegi
Pozdrawiam

[ruszok]

co do szerokosci to wydaje mi sie ze powinny byc jak najwezsze szczegolnie widac to po rajdowych samochodach jakie maja zalozone opony np na rajd Norweg

Tak, ale zastanawiałeś się czemu? Bo oni jadą po nieubitym śniegu i potrzebują jak największego nacisku na oponę. Wtedy ona najlepiej "niesie". A teraz pomyśl - ile zimy jeździsz w takich warunkach? 5%? 10%? A resztę po odśnieżonym asfalcie lub ubitym śniegu. Wtedy stracisz przyczepność mega łatwo bo opona się nie ma w co wbijać. Decyzja należy do Ciebie. Albo rajdujesz, albo jeździsz.

[AUTOR WĄTKU hacker]

Ruszok, twierdzisz, że przy mrozie letnie opony lepiej na suchym asfalcie będą trzymały od letnich. Moje zdanie jest przeciwne. Mróz, przymrozek, asfalt przestaje być suchy i przyczepny. Ja już na sobie przerobiłem takie sytuacje na letnich, właśnie takie czekanie na śnieg, pewnego ranka powoli jadąc nagle stanąłem na łuku w poprzek drogi na przeciwległym pasie. Od tego momentu, gdy temp. spada poniżej 5 stopni w dzień - mam założone zimówki. Dobrze na tym jak na razie wychodzę.

[ruszok]

Asfalt przy mrozie jest suchy. W innym wypadku jest to gołoledź, a wtedy to bez różnicy - przeholujesz to polecisz. A jak jest tylko przez chwilę w nocy -6 a w dzień 10-15 to wg mnie szkoda zimówek. Tym bardziej tym, którzy jeżdżą za dnia. A i wtedy się można mocno przeliczyć na zimowej oponie...
Owszem teraz to już taka pora, że za chwilę będzie śnieg prawdopodobnie, ale ja mam ten komfort, że mam całe koła i póki nie ma śniegu to nie widzę sensu zmiany na zimówki. A do 0 stopni przy suchym lub mokrym asfalcie letnia ma o wiele lepsze trzymanie i krótszą drogę hamowania.

Jak to mówią - coś za coś. Ja czekam na temperatury poniżej 0 przez większą część tego co jeżdżę lub śnieg.

[AUTOR WĄTKU hacker]

U mnie dzisiaj było 4 stopnie w dzień. Ruszok, a co powiesz na przypadki, gdy ktoś bawił się wodą i wyciekła ona z jego podjazdu na drogę, a później zamarzła ? Ja wychodzę z założenia, że lepiej częściej zmieniać zimówki, niż dać się zaskoczyć. Też mam całe koła.
Co do rozmiaru to ja od lat preferuję ten sam co i letnie. Problemy pojawiają się na zapomnianych przez drogowców drogach i parkingach, na których można się dobrze bawić

[ruszok]

Na lodzie zimówka Ci nie pomoże! Bądź tego świadom... W zasadzie to jestem przerażony, że odnosisz mylne wrażenie bezpieczeństwa na takiej nawierzchni [lód] na zimówkach. Myślisz, że zimówka ma mega niewidzialne kolce przyczepiające ją do lodu? Przy tej masie nie poczujesz różnicy jak wlecisz za szybko na taki lód to żadna opona [oczywiście nie licząc kolcowanej] cię nie uratuje.

Ale nie o tym wątek.
Myślę, że autor powinien się wypowiedzieć gdzie mieszka i po jakich drogach najczęściej jeździ zimą. Jeśli typowo no to taki rozmiar jak letnie lub 1 w tył. Jeśli mieszka w górach i głównie jeździ po nieubitym śniegu to cieńsze. I tyle.

[pioter]

A do 0 stopni przy suchym lub mokrym asfalcie letnia ma o wiele lepsze trzymanie i krótszą drogę hamowania.

OJ oj oj, tu się chyba trochę zagalopowałeś - nie każda zimówka gorsza, nie każda letnia lepsza. Przy temperaturach koło 0 guma staje się twardsza i na zimnym asfalcie letnia może zacząc nieśc, kiedy bardziej miękka struktura zimówki zapewni lepsze parametry przyczepności. Ja tydzień temu założyłem UG8 do Berlingo i potem wjechałem do Krakowa - w porównaniu do jazdy parę dni wcześniej na Michałkach ES było niebo a ziemia na korzyść zimówek - pewniej, dużo lepsza przyczepność.
Co do szerokości - to zgadzam się z przedmówcami, w warunkach naszej normalnej, drogowej zimy nie ma sensu kombinować z węższymi - przytaczany przykład wąskiej opony do WuRCów jest bez sensu, bo tam mamy auto wyczynowe, idące po zmrożonym śniegu lub lodzie, a poza tym kapeć jest nabity długim kolcem - w naszej jeździe auto na takich oponach latałoby jak na stalowych płozach.

[ruszok]

OJ oj oj, tu się chyba trochę zagalopowałeś - nie każda zimówka gorsza, nie każda letnia lepsza. Przy temperaturach koło 0 guma staje się twardsza i na zimnym asfalcie letnia może zacząc nieśc, kiedy bardziej miękka struktura zimówki zapewni lepsze parametry przyczepności.

A czy to przeczy tezie, że np w 3 stopniach dobra letnia będzie lepsza od dobrej zimówki? Nie. 7 stopni to mit. Nic więcej. Poza tym wystarczy trochę deszczu powyżej 0 stopni i na zimówce można się zdziwić.
Ja tam też jeżdżę na EnergySaver i mnie nie nosiło ani rok temu ani teraz. Być może jeżdżę wolniej, bezpieczniej czy jak tam zwać. Tak czy owak powoli już jest czas na zmianę, ale prognozy mówią o spokojnie kilkunastu stopniach w przyszłym tygodniu. Nie ma się co szarpać.

Z resztą ile ludzi tyle opinii [co widać]. Ja mam takie zdanie, Wy takie a każdy musi patrzeć na siebie.

[AUTOR WĄTKU hacker]

Ruszok, chodzi mi jedynie o to, że zimówka przy mrozie i na śliskiej drodze poradzi sobie o wiele lepiej niż letnia. Chcesz się dalej kłócić to pojedź i sprawdź. Ja sprawdziłem i wystarczy. Nawet robiłem testy pod domem, założyłem sobie na chwilkę letnie i chciałem wjechać do garażu. Mam lekko pochyły podjazd, skończyło się na ślizganiu i jechaniu do tyłu na 1. Na zimówkach wjeżdżam bez problemu. Co więcej mogę się nawet zatrzymać i ruszyć ponownie. To tyle, bo zaraz administracja pociśnie, że OT.

[AUTOR WĄTKU maestro]

Mitem jest to że w zimie powinno się jeździć na węższych oponach i jednocześnie na felgach o mniejszej średnicy. Taki zestaw będzie poprosty tańszy i może stąd wzieła się ta teoria. Węższe opony mają pewne zalety ale i wady, tego nie da sie rozstrzygnąć, bo wszystko zależy od warunków na drodze, a te zimą zmieniają się i nie sposób przewidzieć.

Przy ciut powyżej zerowej temperaturze na drodze bez śniegu lepiej trzyma niestety opona zimowa, odwrotnie jest tylko w jednym przypadku - gdy pada deszcz i są kałuże. Piszę jak jest zazwyczaj bo wiadome że opona oponie nie równa.

[dirtyweekender]

Ruszok jak czytam Twoje posty o zachowaniu sie opony zimowej na mrozie to mnie wrecz smiech ogarnia.
Nijak maja sie porownania ze letnia rowniez zda egzamin przy minusie na mrozie bez sniegu. Nie zyjemy w czasach kiedy opona wielosezonowa byla zlotym srodkiem. Obecnie mamy troche inna technologie. Kiedys nie bylo opony zimowej dlatego jezdzilo sie na takiej jaka sie mialo, wiec moze stad Twoje stwierdzenie, dlatego po czesci Ciebie rozumiem. Co do szerokosci opon, obecnie mam GY UG7+ 195/65/15 i po przesiadce z moich michalow (225/45/17) i po kilku jazdach po mrozie jest niebo a ziemia.

[ruszok]

Róbcie jak uważacie. Przecież nikomu nic nie narzucam. Ale ja pisze bardziej o zachowaniu się opony zimowej na plusie lub co gorsza w deszczu. W tedy niema tak do śmiechu jak Ci teraz.
A co pogodynka to inna pogoda. Mówią, że ma być już dość zimno i śnieg lub śnieg z deszczem, inna mówi że dość ciepło i deszcz. Także ja poczekam.
W ogóle pomijacie kwestię gorszego zachowywania się zimówki w plusie. Może być nawet powyżej tych magicznych 7 stopni. Jak piszesz nie ma opony uniwersalnej więc parametry pogorszą się w drugą stronę. Dlatego pod uwagę należy też wziąć kiedy się jeździ.

I nie ma co się wzniecać, że ma się zimówkę i już się jest super zabezpieczonym. Fakt prowadzi się lepiej w śniegu czy przy średniodobowej poniżej 0 [chociaż to akurat mocno zależy od opony i jej stanu], ale to nie oznacza że jak się wpadnie na lód, albo jakąś gołoledź to można jechać na pewniaka bo się ma zimówki. Poza tym sama charakterystyka zimówki mówi o tym, że np przy - 5 na suchym asfalcie zimówka będzie trzymała gorzej niż letnia przy np 5. Także trzeba zwolnić, a nie uważać, że się ma zimówki i jest super...

Zaś granica 7 stopni to zwykły mit. Po prostu wg producentów jest to graniczna temperatura w której mogą wystąpić opady śniegu. I z dwojga złego lepiej [dla większości kierowców] mieć zimówki na pełnym śniegu niż zostać na letnich laczach.

A żeby nie było, że gadam jakieś pierdoły:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/nie-zmieniaj-opon-na-zimowe,1200905,324

Oraz artykuł, z którym polecam się zapoznać...

Chociaż i tak zaraz będzie, że to nie prawda Ale jak widać nawet w -5 stopniach letnia może być lepsza od zimówki na suchym [więc nie ściemniam], a na mokrym nie ma o czym gadać. Zaś na śniegu nie ma szans letnia. I koło się zamyka. Jednakowoż mam swoje racje... A w tabelce jest błąd jak widać [po % wiadomo gdzie].

Jaki z tego wniosek dla mnie? Taki, że koła wymieniam sam więc wymienię jak będzie śnieg lub jak już wszędzie będą trąbić, że ma być. Wcześniej jak widać nie ma sensu. Zwiększenie drogi hamowania o długość samochodu to jednak dużo.

Dlatego dirtyweekender chcesz się śmiać to się śmiej. W zasadzie mogę powiedzieć to samo...


Co do tematu to jeszcze taki cycat:

Można dodać, że dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie ogumienia zimowego „o numer” węższego od zalecanego normalnie do konkretnego samochodu, zachowując podobną średnicę koła, o odpowiednio wyższym profilu. Dotyczy to samochodów, w których używane są opony niskoprofilowe.

[AUTOR WĄTKU slice]

Wychodzi na to, że większość odradza węższe opony. Bardziej sensownie byłoby się zastanowić między 205 a 195.

Dzięki za radę.

[AUTOR WĄTKU slavo1972]

Jakiej szerokości opony zimowe wybralibyście do Pro Cee'd 2.0 CRDi? 195, czy 185? Planuję kupić felgi 15''/J6. Profil opony 65.

Chciałbym przypomnieć,że profil opony nie jest wartością stałą ale jest to wyrażony w procentach stosunek wysokości opony do jego szerokości.Zastosowanie opon o rozmiarze 185/65 R 15 zamiast nominalnych dla ceeda opon 195/65 R 15,205/55 R 16 itd. skutkuje zmniejszeniem średnicy koła o prawie 15 mm.

[ruszok]

Słuszna uwaga! Więc możliwe rozmiary o podobnej średnicy to będą przykładowo [różnica w granicy 1%]:

- 185/70R15
- 195/65R15
- 205/60R15

[AUTOR WĄTKU mziutek]

Jakiej szerokości opony zimowe wybralibyście do Pro Cee'd 2.0 CRDi? 195, czy 185? Planuję kupić felgi 15''/J6. Profil opony 65.

Chciałbym przypomnieć,że profil opony nie jest wartością stałą ale jest to wyrażony w procentach stosunek wysokości opony do jego szerokości.Zastosowanie opon o rozmiarze 185/65 R 15 zamiast nominalnych dla ceeda opon 195/65 R 15,205/55 R 16 itd. skutkuje zmniejszeniem średnicy koła o prawie 15 mm.

Kalkulatory opon podają różnicę 13mm czyli 2.1%.

W p.32 homologacji mojego SW jako podstawowe ogumienie wymieniają 185/65/R15 na felgach 5.5"/ET47.
Dopiero w uwagach, p.50, są wymienione jako "also" większe rozmiary - 195/65/R15 na tych samych felgach,
205/55/R16 felga 6"/ET51, 225/45/R17 felga 7"ET56.

[AUTOR WĄTKU slavo1972]

Opony 185/65R15 są powszechnie stosowane w i30.W ceedach kupionych w polskich w salonach najmniejszym rozmiarem było i jest 195/65R15.Chyba,że wyjątkiem była prawie niespotykana wersja Comfort przed FL.