mam o+ i koła 16", założyłem sobie alu dezet N 16" w baloonie we wrocku - sprawa załatwiana przez salon kia
następnego dnia po południu samochód zaczął dziwnie myszkować, okazało się że śruby źle dokręcili
, wiem że po 100km należy sprawdzić dokręcenie, ale ja przejechałem niecałe 50.
pierwsze co to do bagażnika wyjmuję klucz, i co
oczywiście za gruby
ok pojechałem do pierszego lepszego mechnika(100m) i poprosiłem o dokręcenie za ładny uśmiech i od tego czasu ok.
Ale przyjechałem do domu przeczytałem parę postów na forum i zacząłem się przygląda zawartości bagażnika.
Auto na alu 16" - w bagażniku dojazdówka stalowa 15"
nawet jak bym klucz kupił i sobie gdzieś upchnął w ten przybornik to i tak nic nie zrobię bo musiałbym mieć sruby do stalówek (no i oczywiście klucz orginalny)
Nie mam natury majsterkowicza więc nie znoszę wozić ze sobą "połowy warsztatu".
Więć reasumując, w razie W to i tak laweta na koszt assistanse, bo nie mam obowiązku wiedzieć że orginalny klucz nie pasyje do alufelg, a śruby od nich nie pasują do stalówek.
pozdro