Strona 1 z 11

klocki hamulcowe

Napisane: 12 maja 2009 10:16
przez MAJKEL
W ASO przy przeglądzie powiedzieli mi, że klocki wystarczą mi jeszcze na 2-3 tys.km, własnie tyle przejechałem, chcę wymienic (ale nie w ASO), nie wiem tylko czy powinienem wymienić sam przód czy tył również, proszę o radę i ewentualną propozycję klocków.
Dzieki
Aha! I mam pytanie czy mogę sam zmienić klocki, czy powinienem do ASO - wiecie gwarancja?

Napisane: 12 maja 2009 10:33
przez sko_fild
Kurcze nie wiem, ale chyba jak założysz oryginalne klocki kia to w ASO się nie połapią, że była wcześniej wymiana. Ale to Twoja decyzja 8-)

Napisane: 12 maja 2009 10:42
przez zajcol
Wymień te, które się zużyły. U mnie np po 40 tys skończyły się przednie.

Napisane: 12 maja 2009 12:03
przez stj
Wymieniaj tylko przód.
Tylne, z racji mniejszego obciążenia powinny wytrzymać drugie tyle co przednie klocki.
Możesz wymienić we własnym zakresie. Klocki to część eksploatacyjna i nie podlega rozszerzonej gwarancji KIA.

Napisane: 12 maja 2009 12:41
przez szady
<span>supertatajakuba</span> napisał(a):Możesz wymienić we własnym zakresie. Klocki to część eksploatacyjna i nie podlega rozszerzonej gwarancji KIA.
_________________


szczerze mówiąc to masz racje chociaż mi powiedzieli że strace gwarancje na tarcze itp. ale jak mi powiedzieli cene to mnie z butów wyrwało dlatego sam wymieniłem przód Ferodo, tył Textar i za przód i tył zapłaciłem taniej niż za jedną pare w aso:P

Napisane: 12 maja 2009 12:52
przez Kubeusz
szady87 napisał(a):...ale jak mi powiedzieli cene to mnie z butów wyrwało dlatego sam wymieniłem przód Ferodo, tył Textar i za przód i tył zapłaciłem taniej niż za jedną pare w aso:P

Ile sobie zaspiewali?

Napisane: 12 maja 2009 13:00
przez sensor
40 tys to bardzoooooooooo mało jak na 1 klocki i tarcze
w ceed nr 1 po 50 tys km były nawet nie w połowie jeszcze klocki (trasa)
pewnie po miescie śmigasz i to ostro

Napisane: 12 maja 2009 13:05
przez zajcol
Zgadza się - auto służy mi głównie do dojazdów do pracy - 50 km dziennie w warszawskich korkach. Dłuższe trasy to tak gdzieś raz na miesiąc wypadają. W konsekwencji 2/3 przebiegu to miasto.

Napisane: 12 maja 2009 13:07
przez szady
wiecie ja nic nie chce mowic ale albo coś ze mna nie tak albo z moja kijanka:P ja przód wymieniłem przy 22kkm a tył przy 34kkm:P

Napisane: 12 maja 2009 13:07
przez szady
a zaśpiewali mi jeżeli dobrze pamietam 320zł z wymianą:P

Napisane: 12 maja 2009 13:22
przez teon
Ja przód wymieniłem przy 40000. Jak na automat to normalnie.

Napisane: 12 maja 2009 13:23
przez MAJKEL
Taaa, mi w aso krzyknęli dokładnie 320zł, za przód........
Ferodo Premier kupiłem za 140zł :)

Napisane: 12 maja 2009 13:26
przez szady
to przepłaciłeś:) ja za ferodo na przód dałem 100:)

Napisane: 12 maja 2009 13:30
przez Kubeusz
szady87 napisał(a):a zaśpiewali mi jeżeli dobrze pamietam 320zł z wymianą:P

No to najtaniej nie jest... ;)

Klock hamulcowe

Napisane: 12 maja 2009 13:42
przez Darek_Korbik
Witam,
Ja mam 70.000 km i klocków jeszcze nie wymieniałem. Głównie trasa. Powinny wytrzymać minimum 100.000 km.
Pozdrawiam

Napisane: 12 maja 2009 13:42
przez MAJKEL
Za 100,- !? A gdzie jesli mozna wiedzieć?

Napisane: 12 maja 2009 13:51
przez razor7
ja w swoim starym Accencie na pierwszych klockach zrobiłem 90 tys juz nigdy tego nie powtórzyłem :)

Napisane: 12 maja 2009 14:49
przez CEEDEEROM
Klockowe rekordy opisujemy tu:
http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php?t=2872

Napisane: 12 maja 2009 21:45
przez pioter
<span>MAJKEL</span> napisał(a):Aha! I mam pytanie czy mogę sam zmienić klocki, czy powinienem do ASO - wiecie gwarancja?


Możesz wymienić sam na kupione zamienniki - gwarancji na auto nie tracisz. No chyba że ASO stwierdzi, że w wyniku założenia nieoryginalnych klocków doszło do peknięcia tarcz, co doprowadziło do zablokowania koła, co doprowadziło do wyrwania zawieszenia, co doprowadziło do uszkodzenia nadwozia ... Oczywiście to przykład - przegięcie, ale służy zobrazowaniu mentalności ASO w przypadku usterki spowodowanej jakimikolwiek pracami dokonanymi poza nimi. Ja od lat wymieniam klocki i tarcze poza ASO w różnych autach i nigdy nie miałem nawet słowa od serwisu "Ale o co chodzi?"

Napisane: 13 maja 2009 07:15
przez lancer
<span>szady87</span> napisał(a):a zaśpiewali mi jeżeli dobrze pamietam 320zł z wymianą


<span>MAJKEL</span> napisał(a):Taaa, mi w aso krzyknęli dokładnie 320zł, za przód........

To jeszcze nie tak drogo bo w Lancerze orginalne klocki przód kosztowały mnie 400zł :)
PS Gdzieś w necie widziałem orginalne klocki do Ceeda za 250-260 zł komplet przód ale doliczcie koszt wymiany więc ASO ma rozsądną cenę. Natomiast jasną rzeczą jest iż jazda na zamiennikach jest dużo tańsza