Zimówki

[novee]

w proceedzie przy aluminiowych felgach i oponach 205, troche za duze ryzyko zakladac 195, ze wzgledu na zwiększoną wtedy łatwość uszkodzenia felgi,

- a dlaczego zwiększa to ryzyko?

[jmk_69]

Opony 185. być może i tak, ale czy indeks nośności jest odpowiedni, bo jak zauważyłem to przy większości jest on 88, a letnie mają 91.

Pod tym linkiem http://www.adac.de/Tests/Reifentests/Wi ... efault.asp można obejrzeć wyniki testów opon niemieckiego ADAC-a. Z tym, że jedynka to najlepsza ocena, a 6 najgorsza (odwrotnie niż u nas).(':idea:')

[steganos]

Jeszcze na temat indeksu predkości T czy H. Otóż po sprawdzeniu interpretacji rzeczoznawców 3 tow. ubezpieczeniowych mogę powiedzieć, że indeks prędkości nie może być przyczyną jakichkolwiek "haków" z ich strony. Sprawdzą na pewno czy opony były adekwatne do sezonu. Indeks prędkości, w tym przypadku jest znacznie wyższy od maksymalnej prędkości na polskich drogach więc na pewno polecą (znacznie łatwiej) z tytułu " przekroczenie przepisów tj. prędkości" a nie ze wzgl na indeks opon. Oczywiście sprawa dotyczy normalnie jeżdżących kierowców, którzy wiedzą, że jak T to maksimum 190 km/h a nie oszołomów dla których 250km/h zimą to normalka.
Tak więc nie ma co przepłacać za indeks H bo T dla opon zimowych przy założeniu, że nie pojedziemy szybciej niż 190km/h w zupełności wystarczy nawet jak samo auto potrafi jechać 210km/h.
Pozdrawiam.

[novee]

Mnie tłumaczyli w Hestii jak rozpierniczyłem Hondę, że indeks też jest ważny, bo to nie tylko literka, tylko ogólnie opona przystosowana do większych mocy, mas i prędkości.

A ja się będę upierał, że nie warto oszczędzać 30-40zł na oponie. Auto może jechać 200, to opona ma mieć indeks większy niż Vmax auta i koniec.

[steganos]

Mnie tłumaczyli w Hestii jak rozpierniczyłem Hondę, że indeks też jest ważny, bo to nie tylko literka, tylko ogólnie opona przystosowana do większych mocy, mas i prędkości.

A ja się będę upierał, że nie warto oszczędzać 30-40zł na oponie. Auto może jechać 200, to opona ma mieć indeks większy niż Vmax auta i koniec.

Wcale nie zamierzam Cię przekonywać bo to Ty decydujesz na czym i czym jeżdzisz - to nie podlega żadnej dyskusji. Podałem tylko interpretację tow. ubezpieczeniowych i tyle. Uważam, że taka interpretacja jest logiczna.
Jeśli chodzi o różnicę to nie 30-40 zł ale 60-80 zł na oponie.
A tak a propos to ile razy zimą na sniegu, lodzie czy błocie pośniegowym jechałes 200km/h?
Pozdrawiam.

[potok]

@ novee
a kupuj sobie nawet indexy W lub Y jeśli Ci się z tym będzie lepiej jeździło Tylko gdzie i czym rozwiniesz w zimie takie prędkości Nawet fachury z branży oponiarskiej dopuszczają w zimówkach niższy index niż w letnich, ważniejszy jest rozsądek kierownika
Natomiast jeśli idzie o uszkodzenia boczne felg alu, to bezpieczniej będzie założyć 195/60R16 na oryginalną felgę ceeda, która ma wymiar 6J/16 niż 195/65R15 na felgę 6,5J/15 co jest najpowszechniej stosowanym zestawem zimowym - bezpieczeństwo felgi (otarcia) zależy w głównym stopniu od jej szerokości, jak również od szerokości oponki

[novee]

A tak a propos to ile razy zimą na sniegu, lodzie czy błocie pośniegowym jechałes 200km/h?

Tylko gdzie i czym rozwiniesz w zimie takie prędkości

- a ile razy w zimie zdarza się że droga/autostrada jest czysta i sucha, a często jeszcze słońce świeci? Wystarczy że raz pojadę 200 i pewnie na słabszej oponie się nic nie stanie, ale po co kombinować? Mamy nowe, porządne auta za 50-60-70 tys. zł, to taka różnica w cenie nikogo nie zbawi. 30-40zł na oponie jest realną różnicą, sam tak kupowałem osobiście, www.opony.net czy jakoś tak.
A że fachury dopuszczają niższy indeks to pierwsze słyszę.

[Gaj]

WG mnie to jasna sprawa, że zimą z reguły warunki do jazdy są słabsze. Dlatego jeździć trzeba wolniej i spokojniej. Niższy indeks prędkości na zimę ma więc sens. Szczególnie, że zimy mamy krótkie i stosunkowo niewiele na zimówkach i tak pojeździmy - praktycznie od połowy grudnia do początków marca maks (3 miesiące), a więc tym bardziej niewarto przepłacać za opony do jazdy powyżej 200 kmh . T wg mnie na zimę styknie dla 98% ludziów .

[ziomas]

WG mnie to jasna sprawa, że zimą z reguły warunki do jazdy są słabsze. Dlatego jeździć trzeba wolniej i spokojniej. Niższy indeks prędkości na zimę ma więc sens. Szczególnie, że zimy mamy krótkie i stosunkowo niewiele na zimówkach i tak pojeździmy - praktycznie od połowy grudnia do początków marca maks (3 miesiące), a więc tym bardziej niewarto przepłacać za opony do jazdy powyżej 200 kmh . T wg mnie na zimę styknie dla 98% ludziów .

3 miesiące to chyab trochę mało
ja zmieniam w październiku i jeżdżę do mniej więcej kwietnia - to wychodzi pół roku

[kornac]

jakies opinie na temat Nokian W ?


http://www.motostrada.pl/opony/55117_nokian_w.html



zastanawiam sie tez nad Dębica Frigo 2.

[jmk_69]

A może lepiej Uniroyal MS plus 66, w teście ADAC-a wypada dośc dobrze, polecana, a nie jest droga ( około 188 złotych)

[maestro]

maestro napisał:
w proceedzie przy aluminiowych felgach i oponach 205, troche za duze ryzyko zakladac 195, ze wzgledu na zwiększoną wtedy łatwość uszkodzenia felgi,
- a dlaczego zwiększa to ryzyko?

z tego względu że gdy założę weższą opone tj. 195 a nie 205, ranty alufelgi będą bardziej narażone na otarcia np od krawężników

[zawad]

Po kupnie samochodu w kwietniu podjechałem do hurtowni i kupiłem UG7 mam nadzieje że beda niezłe, wcześniej w Focusie jezdzilem na SAVACH ESKIMO S3 i nie narzekałem a z tego co slyszałem UG7 sa calkiem, calkiem.
Dla kolegów z Krakowa, jeżeli jeszcze nie zrobili zakupów zimowych, polecam hurtownie opon Krakus Ochojno niezle ceny i na miejscu można negocjowac ale wczesniej trzeba zadzwonić i zapytać o dostępność natomiast dla kolegow z poza KRA polecam www.netcar.pl fajna obsluga klienta szybka dostawa no i niezle ceny. Życzę wiec forumowiczą przyczepności tej zimy chyba, że śnieg spadnie już jesienia w każdym bądź razie oby nas nie zaskoczył na trasie.

[Gaj]

Zakładanie zimówek w październiku jest chyba letko bez sensu. Jakiś tam mróz i pierwszy śniego to raczej najwcześniej w grudniu i to raczej od jego połowy, niż od początku grudnia.
Te opony w temperaturach dodatnich ścierają się b. szybko, są głośniejsze sporo niż letnie i niczym się nie różnią na plus w temepraturach dodatnich.
Teoretycznie producenci zachęcają do zmiany jak średnia temperatura spada poniżej 7 stopni, ale to chyba raczej lekka ich ściema obliczona na podwyższenie volumenu sprzedaży. Z testów jakie znam poniżej 7 stopni opona zimowa zaczyna się zrównywać osiągami z letnią. Ale prawdziwą przewagę zdobywa w temperaturach poniżej zera - o śniegu i błocku zimnym nie wspominając... .

[potok]

A świstak zawija w te sreberka ...

[ziomas]

Zakładanie zimówek w październiku jest chyba letko bez sensu. Jakiś tam mróz i pierwszy śniego to raczej najwcześniej w grudniu i to raczej od jego połowy, niż od początku grudnia.
Te opony w temperaturach dodatnich ścierają się b. szybko, są głośniejsze sporo niż letnie i niczym się nie różnią na plus w temepraturach dodatnich.
Teoretycznie producenci zachęcają do zmiany jak średnia temperatura spada poniżej 7 stopni, ale to chyba raczej lekka ich ściema obliczona na podwyższenie volumenu sprzedaży. Z testów jakie znam poniżej 7 stopni opona zimowa zaczyna się zrównywać osiągami z letnią. Ale prawdziwą przewagę zdobywa w temperaturach poniżej zera - o śniegu i błocku zimnym nie wspominając... .

wszytko zalezy od temeperatury zobacz ile stopni masz już teraz we wrześniu.
zawsze zakładam w październiku ponieważ wyjeżdżam na 1 listopada na rodzinne groby i nie chcę aby spotkała mnie nie miła niespodzianka

[Astromatrix]

Dokładnie. Na zimówkach jeździ się prawie pół roku i nie opłaca się ich specjalnie oszczędzać, bo po 3 latach i tak wylądują na śmietniku.

[Quercus]

Dokładnie. Na zimówkach jeździ się prawie pół roku ...

Ja równiez zmieniam po 15 października i tak do kwietnia.
I nawet jeśli przez wiekszość tego czsu warunki są dobre (a z każdym rokiem coraz lepsze) to nie chciałbym być zaskoczony przez zimę ani jeden raz.

[wik]

wyjeżdżam na 1 listopada na rodzinne groby i nie chcę aby spotkała mnie nie miła niespodzianka

O tak! Kiedyś letniawo się wybraliśmy, a w między czasie w tym okresie przywalił śnieg. Chyba to było jakieś 12 lat temu. Temperatura spadła do -15 Kaloryfery popękały.
Z drugiej strony w TVN turbo i prasie fachowej kiedyś robili test, to jeśli nie ma zalegającego śniegu, to do 10 stopni, w dół licząc, letnie są lepsze w hamowaniu, do 4-5 jeszcze są lekko lepsze, koło zera nie ma różnicy.
Co innego kiedy spadnie śnieg i jest duży mróz.

[pioter]

Ja zakładam zimówki kiedy z prognoz wynika, że temperatura w ciągu dłuższego okresu czasu nie będzie przekraczała max +7 - nie patrzę czy ma padać czy nie. W zimówkach jest guma, która zapewnia znacznie lepszą przyczepność na suchym asfalcie przy temperaturach około 0 i to jest dla mnie ważne - nie traktujmy opon z oznaczeniem M+S jako przydatnych tylko na śnieg i pośniegowe błoto.