mojaceed.pl

Opiszę wam usterkę, która zdarzyła mi się kilka razy a z pewnych względów może być niebezpieczna.

Objawy są następujące i zawsze występowały razem.
1. Po włączeniu silnika świeci się czerwona kontrolka hamulca ręcznego (stop) oraz żółta kontrolka ABS.
2. Silnik reaguje na pedał przyspieszenia bardzo gwałtownie.
Nawet lekkie dotknięcie pedału powoduje gwałtowną reakcję silnika. Podobnie puszczenie gazu powoduje gwałtowne hamowanie silnikiem. Tak jakby nie działał jakiś układ/program wygładzający odczyt z pedału przyspieszenia.
3. Wspomaganie działa z ogromną siłą, z jaką nie działa na co dzień.
Przez to auto staje się niebezpieczne powyżej 70km/h bo ciężko utrzymać się w pasie ruchu. Lekki ruch kierownicą i auto zjeżdża z pasa.

Zauważyłem, że objawy występowały głównie rano, w chłodniejszy dzień przy dużej wilgotności. Usterka wystąpiła kilka razy na przestrzeni ok 2 lat. Ciężko będzie znaleźć przyczynę, ja podejrzewam że to problem z elektryką i to jakaś reakcja komputera.

Miszel napisał(a):Opiszę wam usterkę, która zdarzyła mi się kilka razy a z pewnych względów może być niebezpieczna.

Objawy są następujące i zawsze występowały razem.
1. Po włączeniu silnika świeci się czerwona kontrolka hamulca ręcznego (stop) oraz żółta kontrolka ABS.
2. Silnik reaguje na pedał przyspieszenia bardzo gwałtownie.
Nawet lekkie dotknięcie pedału powoduje gwałtowną reakcję silnika. Podobnie puszczenie gazu powoduje gwałtowne hamowanie silnikiem. Tak jakby nie działał jakiś układ/program wygładzający odczyt z pedału przyspieszenia.
3. Wspomaganie działa z ogromną siłą, z jaką nie działa na co dzień.
Przez to auto staje się niebezpieczne powyżej 70km/h bo ciężko utrzymać się w pasie ruchu. Lekki ruch kierownicą i auto zjeżdża z pasa.

Zauważyłem, że objawy występowały głównie rano, w chłodniejszy dzień przy dużej wilgotności. Usterka wystąpiła kilka razy na przestrzeni ok 2 lat. Ciężko będzie znaleźć przyczynę, ja podejrzewam że to problem z elektryką i to jakaś reakcja komputera.

Co do wspomagania to może EPS nawala? - nie świeci się kontrolka?
Co do ABS itp. może czujnik?

Czy auto było podłączone do komputera? - i najlepiej podjechać do ASO koszt ok 200 zł (cena zależna od ASO) ale będzie pewność co dolega

Auto było podłączane do komputera od tego czasu kilkukrotnie ale nie w momencie gdy był błąd. Ta usterka występuje tak rzadko i na tyle krótko, że ciężko z nią dojechać do mechanika.
Na co dzień nie ma żadnych problemów z ABS czy EPS. Jak pisałem te wszystkie rzeczy występują razem i trwa to maks kilka godzin.

Miszel napisał(a):Auto było podłączane do komputera od tego czasu kilkukrotnie ale nie w momencie gdy był błąd. Ta usterka występuje tak rzadko i na tyle krótko, że ciężko z nią dojechać do mechanika.
Na co dzień nie ma żadnych problemów z ABS czy EPS. Jak pisałem te wszystkie rzeczy występują razem i trwa to maks kilka godzin.

A jak wywala Ci błędy to działa stop?
Mechanicy z reguły mają bardzo słabe komputery... wiem to po sobie

Pitrek napisał(a):

Miszel napisał(a):Auto było podłączane do komputera od tego czasu kilkukrotnie ale nie w momencie gdy był błąd. Ta usterka występuje tak rzadko i na tyle krótko, że ciężko z nią dojechać do mechanika.
Na co dzień nie ma żadnych problemów z ABS czy EPS. Jak pisałem te wszystkie rzeczy występują razem i trwa to maks kilka godzin.

A jak wywala Ci błędy to działa stop?
Mechanicy z reguły mają bardzo słabe komputery... wiem to po sobie

Masz na myśli światło stopu ?

Miszel napisał(a):

Pitrek napisał(a):

Miszel napisał(a):Auto było podłączane do komputera od tego czasu kilkukrotnie ale nie w momencie gdy był błąd. Ta usterka występuje tak rzadko i na tyle krótko, że ciężko z nią dojechać do mechanika.
Na co dzień nie ma żadnych problemów z ABS czy EPS. Jak pisałem te wszystkie rzeczy występują razem i trwa to maks kilka godzin.

A jak wywala Ci błędy to działa stop?
Mechanicy z reguły mają bardzo słabe komputery... wiem to po sobie

Masz na myśli światło stopu ?

Tak, możesz też mieć spadki napięcia ja tak miałem i ABS ESP wywalało bo to musi mieć dużo prądu itp.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Miszel napisał(a):Opiszę wam usterkę, która zdarzyła mi się kilka razy a z pewnych względów może być niebezpieczna.

Objawy są następujące i zawsze występowały razem.
1. Po włączeniu silnika świeci się czerwona kontrolka hamulca ręcznego (stop) oraz żółta kontrolka ABS.
2. Silnik reaguje na pedał przyspieszenia bardzo gwałtownie.
Nawet lekkie dotknięcie pedału powoduje gwałtowną reakcję silnika. Podobnie puszczenie gazu powoduje gwałtowne hamowanie silnikiem. Tak jakby nie działał jakiś układ/program wygładzający odczyt z pedału przyspieszenia.
3. Wspomaganie działa z ogromną siłą, z jaką nie działa na co dzień.
Przez to auto staje się niebezpieczne powyżej 70km/h bo ciężko utrzymać się w pasie ruchu. Lekki ruch kierownicą i auto zjeżdża z pasa.

Zauważyłem, że objawy występowały głównie rano, w chłodniejszy dzień przy dużej wilgotności. Usterka wystąpiła kilka razy na przestrzeni ok 2 lat. Ciężko będzie znaleźć przyczynę, ja podejrzewam że to problem z elektryką i to jakaś reakcja komputera.

Mam to samo, przez jakieś 2 lata był spokój i ostatnio znowu się zdarzyło. Jedyne co zauważyłem to występowało po dłuższym postoju zimą, tak jakby brakowało prądu. Prewencyjnie naładowałem akumulator i póki co spokój. Był sprawdzany komputerem w ASO błędów brak. Nie wiem jak się za to zabrać.

A może napięcie? Prąd gdzieś ucieka?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Pitrek napisał(a):A może napięcie? Prąd gdzieś ucieka?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Też tak myślałem tylko że odpala od strzała nawet po tygodniu na mrozie
Nawet przed ładowaniem sprawdziłem Aku miał 12,6 więc w normie.

U mnie też niby było, a uciekał mi prąd między altkiem a akumulatorem i wywaliło mi ciągle ESP

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Oddałem do aso ze złości i mechanik wyczyścił masę na kielichu lewego amortyzatora (była mocno zaśniedziała ). Póki co problem ustąpił, jeśli nie wróci mamy banalne rozwiązanie.
Edit:
Po kilku dniach problem powrócił, szukam dalej na własną rękę.
Edit2
Ostatnio zauważyłem dziwną rzecz.

Otóż po ostatniej wizycie w aso mam wtyczkę od pompy abs spiętą na trytkę, prawdopodobnie mechanik połamał zabezpieczenie i tak naprawił- to chyba nie wymaga komentarza.

Temat rozwiązany może komuś się przyda więc opiszę. Długo szukałem aż znalazłem, roczniki 2010-2011 miały prawdopodobnie jakąś wadliwą partię sterowników ABS.
Jeśli masz wyżej opisane objawy, czyli abs i wspomaganie raz działa raz nie działa to na 99% masz uszkodzony sterownik. Jak to sprawdzić? Jeśli żaden komputer diagnostyczny nie może się połączyć z absem (nawet w ASO) to masz pewność że to to. Z naprawą jest problem, używanych pomp jest pełno na portalach jednak takiej jak moja nigdzie nie można dostać, auto elektryk któremu powierzyłem naprawę szuka już używki po całej Europie i nic. Póki co czekam, koszt nowej pompy w aso zaporowy. Nawet boję się zapytać.
Edit
Naprawione założony używany sterownik śmiga

Dzięki, będę szukał jak się znów problem pojawi.

Miszel napisał(a):Dzięki, będę szukał jak się znów problem pojawi.

Prawdopodobnie problem wróci, znalazłem też fachmana który ponoć naprawia te sterowniki w niskiej cenie. Jak coś daj znać.