Hamulce dudnienie
Napisane: 03 wrz 2019 10:12
Witam!
Jako świeżak na forum proszę o wyrozumiałość i o pomoc.
Świeżo zakupiony Ceed. Przy hamowaniu wykazuje tendencję do bicia / dudnienia.
Osłuchowo stwierdzone, że na tylnej osi. Wstępna diagnoza: klocki do wymiany.
Faktycznie, klocki od nowości (10 lat auto) zdarte do granic możliwości aż się przykleiły do tarczy. Nie szło ich wyciągnąć bez użycia siły...
Tłoczek zapieczony po obu stronach. Zaciski , jarzma wyczyszczone, tłoczki wyczyszczone, nasmarowane. Zamontowane nowe klocki.
Objawy bez zmian. Rytmiczne dudnienie z tyłu auta występuje nadal (mam wrażenie, że podczas hamowania pedał hamulca pulsuje/drży). Obstawiam sfiksowaną (1 lub obie) tarczę. Pewnie przez "przyklejone" i nie pracujące klocki tarcze się przegrzały....
Wypadłoby zmierzyć wachania tarcz (bicie) ale nie bardzo jest czym (bez sensu wydawać stówę czy 2 na "miernik" dla jednorazowego pomiaru). Zamówiłem na tył nowe tarcze ale tak się zastanawiam czy czasami szczęki od ręcznego nie mają wpływu na dudnienie i sama wymiana tarczobębnów nic nie da.
Jak sądzicie ?
Będę wdzięczny za sugestie...
Jako świeżak na forum proszę o wyrozumiałość i o pomoc.
Świeżo zakupiony Ceed. Przy hamowaniu wykazuje tendencję do bicia / dudnienia.
Osłuchowo stwierdzone, że na tylnej osi. Wstępna diagnoza: klocki do wymiany.
Faktycznie, klocki od nowości (10 lat auto) zdarte do granic możliwości aż się przykleiły do tarczy. Nie szło ich wyciągnąć bez użycia siły...
Tłoczek zapieczony po obu stronach. Zaciski , jarzma wyczyszczone, tłoczki wyczyszczone, nasmarowane. Zamontowane nowe klocki.
Objawy bez zmian. Rytmiczne dudnienie z tyłu auta występuje nadal (mam wrażenie, że podczas hamowania pedał hamulca pulsuje/drży). Obstawiam sfiksowaną (1 lub obie) tarczę. Pewnie przez "przyklejone" i nie pracujące klocki tarcze się przegrzały....
Wypadłoby zmierzyć wachania tarcz (bicie) ale nie bardzo jest czym (bez sensu wydawać stówę czy 2 na "miernik" dla jednorazowego pomiaru). Zamówiłem na tył nowe tarcze ale tak się zastanawiam czy czasami szczęki od ręcznego nie mają wpływu na dudnienie i sama wymiana tarczobębnów nic nie da.
Jak sądzicie ?
Będę wdzięczny za sugestie...