mojaceed.pl

Witam wszystkich.

Dotychczas jeździłem samochodami z karoserią "powieszoną" raczej wysoko - a na pewno wyżej, niż obecnie posiadana C2 SW.
Samochód ma przejechane 75000 km i nie jest wygnieciony, wytłuczony itp.
Kupując auto widziałem, że jest nisko powieszone, ale o "pianę z pyska" przyprawiają mnie dźwięki przytarcia podwoziem o różne przeszkody czy nierówności na drodze...

Moje pytanie brzmi - czy ktokolwiek z Was podnosił Kijankę?
Podkreślam - nie chodzi mi o przywrócenie stanu fabrycznego, lecz o zwiększenie fabrycznego prześwitu nadwozia.

Przy okazji remontu zawieszenia w Octavii zmieniłem amortyzatory, sprężyny i dodatkowo założyłem fabryczne dystanse tulejowe na amortyzatory.
Cudna sprawa - Skoda poszła do góry o 4 cm.

Czy w Kijance można zrobić podobnie?

Pozdrawiam - Roman

Gdzie ty jeździsz??? Do jazdy po polu traktor się nadaje a nie ceed.

Dokładnie! Ceed jest nisko zawieszony, jak wszystkie współczesne kompakty (emisja!), ale bez przesady... Masz go od nowości? Może ktoś coś wcześniej pomodził?
A podniesienie auta o 4 cm (!!) to jakiś kosmos, powinieneś z miejsca stracić DR. Zdajesz sobie sprawę, że teraz to auto w krytycznych sytuacjach będzie nieprzewidywalne? Nie wiem iloletnia ta kura (4x palce same napisały ku*wa ) i czy ma ESP i inne takie bajery, ale pamiętaj, że te rzeczy były kalibrowane pod fabryczny zawias. Minimalnie w dół nie zaszkodzi, ale w górę to samobójstwo. Machnij łosia jak nie wierzysz.

Gdyby nie to, że mówicie o kombi, zaproponowałbym założenie sprężyn z kombi . Sam w Hultaju miałem straszny problem z niskim tyłem, siedział jak przydepnięty papeć, każdy próg zwalniający czy krawężnik to było szuranie belką od haka. Auto mam od nowości, po kilkudziesięciu tysiącach km wymieniłem sprężyny, bo podejrzewałem że coś z nimi nie tak. Nic nie dało. W żadne gumy czy dystanse pod sprężyny się nie chciałem bawić. Ostatnio znowu wróciłem do problemu i doszedłem do wniosku, że jeśli chodzi o drugą generację i30 GD (pewnie C2 też) to zostały zmienione sprężyny jakoś w 2013 czy 2014 roku. A oprócz tego znalazłem informację, że do najmocniejszej wersji hatchbacka Hultaja (GT) montowano sprężyny z kombi. Takie też zamontowałem (używki) i w końcu wygląda to auto normalnie, choć tył podniósł się o jakieś 2,5cm. Mam z tyłu dodatkowy zbiornik LPG + hak z całą belką też trochę waży...

Mam ten sam problem. Przesiadłem się z O1 kombi w której wstawiłem utwardzone sprężyny na tył (lesjofors) co spowodowało że octavia z tyłu była bardzo sztywna, fajna. A na przód fakt poszły tuleje podnoszące oryginalne, ale zawieszenie podniosło się o niecałe 2 cm (twoje 4 to chyba suma chyba że scouta se zrobiłeś) zatem szukalbym podobnych rozwiązań. Ja się już przyzwyczaiłem i po prostu staram się uważać.
Taka ciekawostka - ja swoim ceedem nie podjadę nad krawężnik pod blokiem, a sąsiad swoim stingerem jak najbardziej. Z tego wynika, ze stinger ma z przodu wyżej zawieszony dół.

gzyms napisał(a):ja swoim ceedem nie podjadę nad krawężnik pod blokiem, a sąsiad swoim stingerem jak najbardziej. Z tego wynika, ze stinger ma z przodu wyżej zawieszony dół.

Pierdzielisz
No to stary, kolejny + do koszyka pt. "Stinger", bo ja u siebie mam ten sam problem i myślałem, że w takim razie o Stingerze trzeba zapomnieć, a tu taka niespodzianka

Ryba4 napisał(a):

gzyms napisał(a):ja swoim ceedem nie podjadę nad krawężnik pod blokiem, a sąsiad swoim stingerem jak najbardziej. Z tego wynika, ze stinger ma z przodu wyżej zawieszony dół.

Pierdzielisz
No to stary, kolejny + do koszyka pt. "Stinger", bo ja u siebie mam ten sam problem i myślałem, że w takim razie o Stingerze trzeba zapomnieć, a tu taka niespodzianka

No pierdzielę
Po za tym masz stingera na parkingu? Łał
A ja myślałem, że u nas parking taki wyjątkowy.

gzyms napisał(a):Po za tym masz stingera na parkingu?

nie, napisał, że myślał że o stingerze trzeba zapomnieć, bo u siebie na parkingu ma problem by swoim ceedem nie zahaczać.. a tu się okazuje że będzie mógł kupić stingera i sobie jeździć po swoim parkingu (rofl)

pioteer napisał(a):

gzyms napisał(a):Po za tym masz stingera na parkingu?

nie, napisał, że myślał że o stingerze trzeba zapomnieć, bo u siebie na parkingu ma problem by swoim ceedem nie zahaczać.. a tu się okazuje że będzie mógł kupić stingera i sobie jeździć po swoim parkingu (rofl)

Dobrze że wytłumaczyłeś bo ja zrozumiałem inaczej. Ale jak prawdziwa gimbaza ja doczytalem do miejsca że ma ten sam problem. A tu patrz, chodziło o coś innego, kolega nie ma Stingera? szok

Hehehehe grubo Dzięki @pioteer za wyjaśnienie
Niestety jeszcze nie mam Stingera

No ale kluczowe jest słowo "jeszcze"...