nierówne hamowanie
Napisane: 16 sty 2019 09:33
Mam taki problem z hamulcami, w sumie jak pamiętam już od jakiegoś czasu, ale wcześniej wydawało mi się że to przez zużyte klocki, tarcze itp itd.
Aktualnie mam wymieniony komplet tył (tarcze klocki) oraz przód (klocki - tarcze wymieniane 8 miesięcy temu z normatywną grubością) - wszystkie elementy textar.
Samochód hamuje płynnie , tarcze są proste, jednakże zaraz po uruchomieniu - pierwsze hamowania powoduje że ściąga samochód w prawo i to znacznie, łączenie z tym że samochód nurkuje na prawy przód. Po pierwszym mocniejszym hamowaniu i uruchomieniu ABS, sytuacja się znacznie, znacznie poprawia jednakże nadal przy dużych prędkościach i trochę mocniejszym hamowaniu, samochód ściąga na prawo. 4 x Opony nowe Bridgestone, zbieżność w normie, kąty również (choć prawy tył jest na granicy pochylenia).
Jeszcze jedno. po nocnym parkowaniu, pierwsze hamowanie zawsze powoduje słyszalne głośne tarcie klocków o tarcze, przy kolejnych problem zanika - po paru hamowaniach jest już bezgłośnie.
Jeszcze jedna uwaga - podczas wymiany hamulców, bardzo duży problem miałem z wciśnięciem tłoka (prawy przód) - tzn. zawsze tłoki staram się wciskać siłą mięśni, nie używam śrubowego rozpieraka - w tym jednak wypadku było to niemożliwe. Także rozruszałem ten tłok z 10 razy wypychając go i wciskając jednocześnie w sumie obróciłem go o ok. 90 stopni, dodatkowo przesmarowałem zewnętrzna część tłoka (pod osłoną) specjalnym smarem do tłoczków. Po tych zabiegach można go było "ręcznie" wcisnąć.
Co jeszcze powinieniem sprawdzić ? Wydaje mi się że skoro samochód posiada EBD to automatycznie reguluje ciśnienie hamulcowe na każdym z kół, więc wszelkie mechaniczne problemy powinny zostać wyeliminowane po pierwszych hamowaniach. Tutaj ewidentnie coś jest nie tak - zakładam że system ciśnienia wyrównał, a mimo to tłoki pracują nierównomiernie.
Dodatkowo silne hamowanie pulsacyjne (czyli dość szybkie mocne naciśniecie hamulca i jego puszczenie i ponowne wciskanie) powoduje że juz przy trzecim razie pedał hamulca sie dośc znacznie utwardza a hamulce są słabe...
Jedyne czego nie wymieniłem to płynu hamulcowego - czy on może powodować w/w problemy? ew. gdzie szukać problemu ?
Pozdrawiam.
Aktualnie mam wymieniony komplet tył (tarcze klocki) oraz przód (klocki - tarcze wymieniane 8 miesięcy temu z normatywną grubością) - wszystkie elementy textar.
Samochód hamuje płynnie , tarcze są proste, jednakże zaraz po uruchomieniu - pierwsze hamowania powoduje że ściąga samochód w prawo i to znacznie, łączenie z tym że samochód nurkuje na prawy przód. Po pierwszym mocniejszym hamowaniu i uruchomieniu ABS, sytuacja się znacznie, znacznie poprawia jednakże nadal przy dużych prędkościach i trochę mocniejszym hamowaniu, samochód ściąga na prawo. 4 x Opony nowe Bridgestone, zbieżność w normie, kąty również (choć prawy tył jest na granicy pochylenia).
Jeszcze jedno. po nocnym parkowaniu, pierwsze hamowanie zawsze powoduje słyszalne głośne tarcie klocków o tarcze, przy kolejnych problem zanika - po paru hamowaniach jest już bezgłośnie.
Jeszcze jedna uwaga - podczas wymiany hamulców, bardzo duży problem miałem z wciśnięciem tłoka (prawy przód) - tzn. zawsze tłoki staram się wciskać siłą mięśni, nie używam śrubowego rozpieraka - w tym jednak wypadku było to niemożliwe. Także rozruszałem ten tłok z 10 razy wypychając go i wciskając jednocześnie w sumie obróciłem go o ok. 90 stopni, dodatkowo przesmarowałem zewnętrzna część tłoka (pod osłoną) specjalnym smarem do tłoczków. Po tych zabiegach można go było "ręcznie" wcisnąć.
Co jeszcze powinieniem sprawdzić ? Wydaje mi się że skoro samochód posiada EBD to automatycznie reguluje ciśnienie hamulcowe na każdym z kół, więc wszelkie mechaniczne problemy powinny zostać wyeliminowane po pierwszych hamowaniach. Tutaj ewidentnie coś jest nie tak - zakładam że system ciśnienia wyrównał, a mimo to tłoki pracują nierównomiernie.
Dodatkowo silne hamowanie pulsacyjne (czyli dość szybkie mocne naciśniecie hamulca i jego puszczenie i ponowne wciskanie) powoduje że juz przy trzecim razie pedał hamulca sie dośc znacznie utwardza a hamulce są słabe...
Jedyne czego nie wymieniłem to płynu hamulcowego - czy on może powodować w/w problemy? ew. gdzie szukać problemu ?
Pozdrawiam.
