Strona 7 z 32

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 01 mar 2010 19:31
przez outro
A to ciekawe bo sprawdzałem i z tyłu w obu amorkach mogę przesunąć tą gumową osłonę z tym że w prawym chodzi ona luźno i wydaje mi się że to koło chałasuje . A z lewej też idzie ale z pewnym niewielkim oporem. Za niedługo mam wizytę w serwisie ( wymiana radia i pompki do spryskiwacza + węże) to zapytam. Mile widziane są też wasze sugestie czy to tak ma być i czy wy też tak macie.

Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 11:33
przez skalin
Wracam z tematem zawieszenia- mam dziwne wrażenie że coś jest nie tak z moim tylnym zawieszeniem. W czasie zimy (jazda w koleinach śniegowych) w jedną stronę cisza głucha w drugą po zaokrętowaniu dzieciaka ok 40 kg autko totalnie obciera się podłogą o drogę. Dziwny efekt zaobserwowałem też przy przewożeniu trochę cięższego bagażu. Kupiłem płytki i po załadowaniu do bagażnika ok 150 kg autko siedziało głęboko w dole - obok Nissan Note żony zabrał ponad 200 kg i prawie nie było widać na zawieszeniu autka że połknął taką wagę. Było mi po prostu wstyd auto KOMBI....
Czy u Was też tak macie? Czyżby kłopoty z zawieszeniem? przecież 150 kg to nawet nie 3 dobre osoby :(

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 13:59
przez Adam Garstka
Też zauważyłem, że sprężyny tylne są podatne nawet na niewielkie obciążenia. Podejrzewam, że SW i HB mają je te same.

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 14:03
przez teon
Nie są te same sprężyny. To napewno.

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 14:04
przez skalin
czyli co walczyć z serwisem?

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 14:21
przez Gizmo121
Od razu walczyć?? Po prostu zgłoś w ASO,że masz taki problem.Zaproś na przejażdżkę panów serwisantów i w sposób "namacalny" przekaż o co Ci chodzi. 8-)
Też mam SW i czasami wożę 5 osób z psem i pełnym boxem na dachu i żadnych tarć nie mam.

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 14:29
przez skalin
Tarcie było w śniegowych koleinach- na normalnej drodze jest OK. ale zastanowiła mnie różnica ok 40 kg i takie obniżenie autka. poza 4 osobami - średnio 40-50 kg na osobę + ja 90 kg :oops: to ok 300 kg. Czy to dużo na takie autko?

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 17:39
przez Gizmo121
skalin napisał(a):Tarcie było w śniegowych koleinach- na normalnej drodze jest OK

Może w międzyczasie dopadało śniegu :lol:

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 17 mar 2010 18:31
przez N_Jay
Śnieg przykleił się w nadkolach to ocierało. Miałem tak samo w zimę (HB). Zwłaszcza jak później to przymarzło to po dobroci (i jeździe po nierównościach) nie chciało samo odpaść. Taka jest moja hipoteza. Ale jeżeli widać wyraźnie że samochód osiadł po załadowaniu takiego ciężaru to musi być coś innego.

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 23 mar 2010 06:55
przez Adam Garstka
Zgłosiłem stuki i wymienili oba amortyzatory - stuki ucichły.

Re: Miękkie zawieszenie czy usterka?

Napisane: 23 mar 2010 10:23
przez skalin
no niestety usiadł, musze pogadać z serwisem - w sobotę załadowałem z 200 kg i znowu dziwnie siadł tył... Znaczy że inne tak nie mają, czyli nie mogą zgonić na TTTM :) .

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 23 mar 2010 17:07
przez EMWU
u mnie teraz na przeglądzie /3 rok eksploatacji/ zostały wymienione obydwa tylne amortyzatory ... i jest cichutko
dodam, że wymiana dokonana była po raz drugi
- pierwszy raz po roku eksploatacji /ok 15.000km/ z numeru 55310-1H000 na ten sam numer 55310-1H000
- drugi raz 3 rok użytkowania /ok 37.000/ z numeru 55310-1H000 na numer 55310-1H002

na moją prośbę zamówione i zamontowane zostały amortyzatory o numerze 55310-1H002
chociaż TBS /biuletyn techniczny KIA/ z 1/22/2009 przewidywał wymianę wadliwych amortyzatorów o numerze 55310-1H001 na 55310-1H002
a ja w samochodzie nigdy nie miałem zamontowanych amortyzatorów 55310-1H001 tylko 55310-1H000 a te wg. oficjalnych informacji nie podlegały wymianie na podstawie opublikowanego TBS.

najważniejsze, że teraz jest tak, jak powinno być w samochodzie tej klasy - różnica jest ogromna! zauważalna już podczas opuszczania serwisu - przejeżdżając przez próg znajdujący się w bramie wjazdowej.

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 24 mar 2010 20:10
przez czaki22k
Witam!
Też mam delikatny problem z samochodem, na delikatnej nierówności szczególnie w lewym łuku mocno bije prawe tylne koło podobnie jak kolegą co pisali wcześniej. Byłem w aso - wymienili drążek stabilizatora i nic to nie dało. mam dopiero 18.000km. No iczeka mnie wizyta nr.2 ball

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 06 lip 2010 11:53
przez ben74
Witam Kolegów i Koleżanki,
a u mnie puknęło ponad 51000 i niestety stuka zawieszenie jak cholera. Normalnie masakra, stuka nawet jak jadę po nierównej kostce. A niedawno, bo jakoś w kwietniu był kolejny planowany przegląd (ASO Łowicz) i jeszcze było ok, tzn. troszkę stukało. Coś tam wymienili, ale zaraz stukanie powróciło zwielokrotnione, więc jutro - 7/07/10 kolejna wizyta i zobaczymy. Troszkę się martwię, bo już w sobotę wyjazd w góry, a tam jak wiadomo szczególnie nierówno. :)

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 21 wrz 2010 13:14
przez kajalar
W moim ceedzie mam następujący problem z zawieszeniem, a w zasadzie z prawym przednim kołem.
Jeżeli jadę sam (ewentualnie jedna osoba z tyłu) i przejeżdżam przez próg zwalniający, tory kolejowe lub tramwajowe, wpadnę w dziurę czy przejeżdżam uskok na asfalcie (ostatnio często spotykane wskutek działania osuwisk), a szczególnie zjeżdżając tym kołem z krawężnika słychać dosyć głośne głuche uderzenie. Żadne inne koła tak się nie zachowują. Natomiast jeżeli jadą tym samochodem cztery osoby tego głuchego uderzenia nie ma.

Koledzy czy ktoś z was mógłby mi wytłumaczyć lub podać jakieś sensowne rozwiązanie tego zachowania/stukania. Zaznaczam, że amortyzator był sprawdzany w ASO oraz w innej autoryzowanej stacji obsługi w czasie badania technicznego związanego z podbiciem dowodu rejestracyjnego i oczywiście nie stwierdzone z nim problemów.

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 22 wrz 2010 06:53
przez Adam Garstka
Prawdopodobnie wyrobiony łącznik stabilizatora :P

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 22 wrz 2010 09:50
przez kajalar
To nie to, łączniki też były sprawdzane. To jest zupełnie inny dźwięk (wiem bo łącznik też miałem wymieniany, ale po drugiej stronie a to stukanie jest inne i w dalszym ciągu jest).

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 04 paź 2010 12:15
przez swierczd
Witam Szanownych Grupowiczów

Bylem na przegladzie w ASO po 45tys.
Zaplacilem za ta usluge.
Jadac na przeglad dochodzily stuki z przedniego zawieszenia. Nie mówiłem nic o tym ASO.
Oczywiście po przegladzie zapytałem sie czy wszystko jst OK z samochodem.
Uzyskalem odpowiedz. Wszystko jest ok. Tylko w jednej oponie bylo mniejsze cisnienie.
Wrociłem z ASO. Zaczelo mie coraz bardziej denerwować stuki z przedniego zawieszenia.
Po 5 dniach pojechalem do ASO i powiedzialem, ze slyhac stuki no i oczywisci, ze 5 dni temy bylem na przegladzie po 45tys u Was.
Sprawdzili samochód i rzeczywisie problem byl z łacznikiem stabizatora. (Ciekawe ze wczesniej tego nie zauwazyli, jak ten przeglad sie odbyl to tylko oni wiedza).
Zadowolony wróciłem do domu. Stuki ucichły. Ale po 2 tygoidniach jazdy znowy je slychac. Czeka mnie znow wizyta w ASO.
ZACZYNAM MIEC CORAZ GORSZE ZDANIE O KIA. Mam nadzieje, ze sprawa zostanie zalatwiona i moja opinia o KIA i ASO bedzie bardzo dobra.

Marke buduje sie przez lata a klienta traci sie natychmiast i bezpowrotnie.
Czy tego chce KIA

Pozdrawiam

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 06 paź 2010 08:42
przez KaReS
W mojej Kijance to samo. Łącznik stabilizatora wymienili - stuki wróciły po tygodniu. Następna wizyta - dokręcili kolumny McPhersona - stuki wróciły po tygodniu. Wszystkie te stuki są w przednim zawieszeniu. Czasem sobie myślę, że lepiej byłoby nie mieć tak długiej gwarancji, bo przynajmniej już dawno bym zapłacił za wyeliminowanie tych stuków i odpuścił sobie przeglądy gwarancyjne w ASO, skoro ich praca nie przynosi żadnego efektu...

Re: Problemy z zawieszeniem

Napisane: 06 paź 2010 09:36
przez Gizmo121
KaReS napisał(a): Czasem sobie myślę, że lepiej byłoby nie mieć tak długiej gwarancji, bo przynajmniej już dawno bym zapłacił za wyeliminowanie tych stuków i

Ależ w każdej chwili możesz zerwać gwarancję i robić z autem co chcesz :? Skoro ona tak Ci przeszkadza :oops:
PS a swoją drogą każdy warsztat (czy producent) daje gwarancję na wymienione(nowe) części - także i tak jesteś "przywiązany" do gwarancji , chyba że masz tyle kasy ,że masz w (_!_) gwarancje :wink: