mojaceed.pl

Tak sobie myślę, jestem szczęściarzem bo nie mam koła dwumasowego, a po chwili przychodzi refleksja - ale mam DPF i wtryski piezoelektryczne.
I tak sobie myślę, wymieniony zestaw wytrzyma 200'000 km, czy wcześniej będę musiał w ASO zostawić kilka tysięcy?

motto – o ile się nie mylę to nie masz w aucie "piezoelektryków" a DPF’em się nie przejmuj w Kia cee’d nie ma z nim żadnych problemów. Dodam, że są już cee'dy JD, które mają przejechane ponad 200 tys km i śmigają dalej bezproblemowo.

W moim przypadku gdybym jeździł tylko jednym autem to 100'000 w rok to nie problem. Dość szybko przekonam się ile ten silnik wart. i jednak wydaje mi się, że 1,6 CRDI 110KM ma piezoelektryczne...

mam 260 000 na liczniku i nie miałem problemów z dislem ani turbiną

hapol napisał(a):mam 260 000 na liczniku i nie miałem problemów z dislem ani turbiną

Ty masz CRDi 1,6 115KM, a ja mam CRDI 1.6 110KM. Pytanie, czy mamy te same wtryskiwacze?
Między 110/115, a 128 ponoć są inne turbiny, zresztą z tego powodu zjechali ze 115 na 110, aby móc ograniczyć obroty turbiny, bo ponoć w 115 często się psują. Swoją drogą, znajomy ma 115 i turbinę robił przy 100'000km. DPF się nie przejmuje raczej, bo w serwisie mówili, że jak się zapcha to go wypalą.

nawet nie wiedziałem, że jest wersja 16CRDi ze 110KM
Pewnie to ten sam silnik tylko ograniczyli go z jakiegoś powodu.
Ja nie mam DPF.

Moc ograniczyli, aby ograniczyć obroty turbiny, bo padają ponoć często.

Z tego co wyczytałem ograniczyli ją jedynie oprogramowaniem sterującym od 2012 r. - układ wtryskowy (w silnikach D4FB jest to Bosch) pozostał ten sam, co nie dziwi, bo wykazuje bardzo dobrą odporność na polski ON. A wtryskiwacze do D4FB Bosch dostarczał elektromagnetyczne ("naprawialne") a nie piezo ("nienaprawialne") -> http://magazynauto.interia.pl/porady/ek ... 25,nPack,2

Witam chciałem zapytać jaki układwtryskowy posiada kia ceed 1.6 90km czy to sa wtryskiwacze regenerowalne bosch czy trzeba wymieniac całe nowe ??

Można regenerować układ przez co wychodzi taniej,a co do samej żywotności to akurat turbina nie jest tutaj zbyt dużym problemem i spokojnie wytrzyma ponad 200k,wiem to z własnego doświadczenia

Naprawiałem turbinę po 110 tys. km. Sam właściwie sobie to narobiłem. Wyłączanie zaraz po trasie. Koszt 800 zł. 3 lata gwarancji od naprawiacza. Policzyłem sobie ogólny koszt wszystkich napraw do tego momentu (6 lat eksploatacji). Wyniósł 2 tys. zł. Wydaje mi się że to niewiele, bo przecież nawet na gwarancji zawieszenie, listwa z klamką z tyłu itp. były u mnie naprawiane płatnie. (Zawieszenie od przejechania 60 tys. km.) W sumie na razie odpukać...

A teraz policz sobie ile byś przez te 6 lat wydał, gdybyś za tę kasę kupił jakiś 5 letni prestiSZ z widłami na masce

kotin napisał(a): Policzyłem sobie ogólny koszt wszystkich napraw do tego momentu (6 lat eksploatacji). Wyniósł 2 tys. zł. Wydaje mi się że to niewiele

Przez 6 lat wydałeś 12% tego co brat w okresie 3letim przy silniku N47

Brat Miał Wydatki... ale i prestiSZ, coś za coś

Trochę mnie pocieszyliście, dziś mój ceed 4 raz w aso z powodu niemocy silnika :-( i nie można znaleźć usterki, przebieg 113 tys....powoli mam już dość.

Które ASO ?

Geegles napisał(a):Które ASO ?

Najlepsze, w Łodzi :-) w końcu sponsor naszej ostatniej wycieczki statkiem podczas zlotu w Ślesinie Ogólnie usterka jest trudna do lokalizacji i w tym przypadku trzeba sprawdzać po kolei. Ja już straciłem cierpliwość, dobrze, że panowie z aso jeszcze się nie poddali. Dziś jest światełko w tunelu. Usterka wzięła się nie wiadomo skąd, silnik serwisowany od nowości na czas, tu przestrzegam innych idealistów, którzy wierzą, że to może zapewnić bezawaryjność na lata, choć z pewnością nie zaszkodzi. Dziś jest światełko w tunelu, odpowiedzialna może być elektronika, gorzej jeśli padł komputer sterujący (koszty nowego są ponoć masakryczne), lepiej jeśli wiązka do czujnika ciśnienia doładowania. W sumie liczę na to drugie, bo zdaje się, że ktoś już miał z tym problem na forum, jednak objawy były inne. W odpowiednich wątkach, w których rozpocząłem opis problemu, dokończę mam nadzieję ze szczęśliwym finałem bo być może komuś ta wiedza się przyda i nie straci czasu i nerwów jak ja. Jakby ktoś szukał w forumowej wyszukiwarce błędy jakie się u mnie pojawiły P0069, P0238. To na tyle, nie zaśmiecam dalej tego wątku...i żeby zmieścić się w temacie być może obecne diesle nie są idealne, bo silniki nie są już takie jak kiedyś, bez zbędnej elektroniki, układów itp., które poddane działaniu naszym zmiennym czynnikom atmosferycznym starzeją się szybciej niż reszta.