mojaceed.pl

Zdarzyło mi się zostawić włączony wskaźnik chwilowego zużycia paliwa. Zazwyczaj mam to d..., ale jakoś tak wyszło, że akurat się wyświetlał i tak wracam sobie spokojnie trasą, na budziku 100, a on mi spalanie w okolicach 10l/100 pokazuje, po jakiś 10 może 15 min spadł i już tam został, ale że mnie to zastanowiło, zacząłem to obserwować i tak co kilkaset kilometrów (brak jednolitego odstępu) się to powtarza. Pytanie, czy to znak, że dopala mi się DPF, czy coś się jednak pieprzy w aucie? Jeśli jednak dopala się DPF to wtedy tzw. eco jazda mija się z celem, bo patrząc po sobie czy jadę spokojnie, czy cisnę i tak przy tankowaniu (po całym zbiorniku) wynik jest w okolicach 6l (odnoszę wrażenie, że im spokojniej jeżdżę tym częściej to zjawisko występuje).

DPF się dopala, i słusznie myślisz, przy "spokojnej" jedzie będzie to robił częściej. Tyle wspólnego ma DPF z ekologią...

A tak poza tym to jest temat "rosnącym spalaniu"

Wysłane z mojego Note 4 przy użyciu Tapatalka

Heh, no to ekologia jak cholera. Cieszy mnie to, że mogę przestać to obserwować, ale chyba przy okazji pomyślę o wywaleniu tego DPF...

Ani mi się waż!

Ryba4 napisał(a):Ani mi się waż!

Yyyyy, a to niby dlaczego? Więcej mocy, mniejsze spalanie... Swoja droga mogli by dołożyć jakąś kontrolkę, że właśnie trwa wypalanie DPF, bo wyłączenie silnika w tym momencie może zakończyć się kosztowną wymianą tego filtra. Ja to ja, większość to trasy, ale chyba nie zdecydowałbym się na diesla z DPF, gdybym głównie kręcił się po mieście.

Raczej to: http://wiadomosci.onet.pl/krakow/usunie ... sko/b7dk0m Skąd wiesz, czy za chwilę to samo nie czeka aut z wyłączonym/wyciętym DPF?

motto, kupiłeś auto które z jakiegoś powodu wyposażono w pewne systemy (jak DPF). Owszem, jego "ekologiczność" jest dyskusyjna, ale jednak dobrze działający i prawidłowo użytkowany filtr w jakimś stopniu chroni środowisko i nie powoduje problemów z działaniem silnika. Po co więc chcesz go usuwać? Średniego spalania aż tak nie podnosi a przy 90 czy nawet 115 KM mocy (procentowo) też specjalnie nie ogranicza. Jeśli jesteś przeciwnikiem tego filtra, czemu kupiłeś auto w którym jest zamontowany?

Przeoczyłem to. Byłem przekonany, że nie ma.

I dobrze że ma. Użytkuj prawidłowo (dłuższe dystanse co jakiś czas, wymiana oleju ACEA C3 min. co 15kkm) i nie będzie żadnych problemów. A jesteś bardziej przyjazny środowisku, nie smrodzisz innym i możesz do Berlina wjechać

W ceedzie dpf jest idiotycznie rozwiązany, gdyż jego dopalania w żadnym stopniu nie zależy od zapchania filtra. Ja 95% robie trasy i zdarza się, że na trasie 1200km dpf wypala się 4 razy, mając na budziku w okolicach 140 km/h.

I gdzie tu idiotyzm? Wypalanie załącza się regularnie co ok. 300 km (zgadza się z Twoimi obserwacjami) - oczywiście przy odpowiedniej temp. silnika.

piotrus_pan napisał(a):jego dopalania w żadnym stopniu nie zależy od zapchania filtra.

A od czego jest zależne?

andRyou napisał(a):I gdzie tu idiotyzm? Wypalanie załącza się regularnie co ok. 300 km (zgadza się z Twoimi obserwacjami) - oczywiście przy odpowiedniej temp. silnika.

I może dzięki temu nie ma z nim takich problemów jak u konkurentów.

Zajmuje się DPFami w Mazdach w Trójmieście i ogólnie diagnostyką Mazd. W Kia jest podobnie. Mierzone jest ciśnienie przed i za filtrem. Na podstawie różnicy ciśnień określane jest jego zapełnienie. DPF jest ekologiczny pod kątem ograniczenia przenikania do środowiska zanieczyszczeń, zużywa do procesu oczyszczania (dopalania sadzy i związków chemicznych) trochę więcej paliwa ale ciągle spaliny są czystsze. DPF nie jest ekonomiczny a ekologiczny.
Temat DPFu będę zgłębiać w miarę użytkowania auta.

TapTalk na Sony M2