mojaceed.pl

Witam,

ze względu na spory koszt pełnego AC w PZU (prawie 2k) zdecydowałem się u nich na zakup polisy MiniCasco (MC) za 330 ) Auto wycenione na 25 000 zł.

Cena MC moim zdaniem jest aż podejrzanie niska w stosunku do pełnego AC.. Czy macie jakieś doświadczenia z likwidowaniem szkód z minicasco ?

Witam

Minicasco u kolegi wpadl w poslizg, wjechal w row, rozwalil auto, nie dostal ani zlotowki.... gdyby to bylo przez zwierze to dostalby ale niestey Zona jest niewiarygodnym swiadkiem wiec takie to uroki mini jest mini ...

tetris535 napisał(a):Cena MC moim zdaniem jest aż podejrzanie niska w stosunku do pełnego AC..

Jak sama nazwa wskazuje, zakres ochrony jest minimalny - kradzież, kilka innych zdarzeń bez udziału innych pojazdów i w zasadzie tyle.. Jaki zakres taka składka...

Przeczytaj OWU będziesz wiedział skąd różnica
http://www.pzu.pl/c/document_library/ge ... upId=10172

pafnucy7 napisał(a):Witam

Minicasco u kolegi wpadl w poslizg, wjechal w row, rozwalil auto, nie dostal ani zlotowki.... gdyby to bylo przez zwierze to dostalby ale niestey Zona jest niewiarygodnym swiadkiem wiec takie to uroki mini jest mini ...

No niestety jestem świadomy, że w przypadku mini tak jest, bo generalnie z tego co czytałem to mini obowiązuje tylko w przypadku szkód jak samochód jest na postoju (kradzież, gradobicie itp.) + kolizje ze zwierzętami / pieszymi, a w ruchu nie obowiązuje stąd taka różnica w składce, ale dla mnie to i tak bardzo tanio biorąc pod uwage ze jest samochód ubezpieczony od kradzieży w pzu. Przy zawieraniu polisy miałem wrażenie, że mało osób sie na to decyduje bo Pani u której robiłem kalkulacje w pzu ciągle mówiła ze MC cieszy sie małym zainteresowaniem i sie dopytywała innych pracowników o szczegóły polisy..

tetris535 napisał(a):Przy zawieraniu polisy miałem wrażenie, że mało osób sie na to decyduje bo Pani u której robiłem kalkulacje w pzu ciągle mówiła ze MC cieszy sie małym zainteresowaniem i sie dopytywała innych pracowników o szczegóły polisy..

Ja mam MC w PZU od jakiś 8 lat. Miałem na poprzedni wózek, mam i na obecny. Na szczęście, nigdy przez te lata nie musiałem korzystać z tego ubezpieczenia.
Na ten rok składka wyszła mnie 328 zł. przy wycenie samochodu na 42.100, więc coś Ci drogo policzyli, chyba że masz dużo mniejsze zniżki...

skrot napisał(a):składka wyszła mnie 328 zł. przy wycenie samochodu na 42.100

I dlatego Mini mam w czterech - wszystko cacy, jak sie nic nie stanie. A jeśli nagle przy takich opadach jak wczoraj coś wpada na drogę, hamuję, poślizg, rów, dach, auto do kasacji? I nagle dociera do mnie że owszem, zaoszczędziłem podobno 400 zł, a za kupę złomu wczoraj wartą 42 tysie dziś na szrocie dostanę co najwyżej dychę ...

pioter napisał(a):I dlatego Mini mam w czterech - wszystko cacy, jak sie nic nie stanie

Wolny wybór - co kto lubi. Od prawie ćwierć wieku mam prawko i nigdy nie miałem dzwona z własnej winy - liczę, że podtrzymam dobrą passę A jako ubezpieczenie od złodziejstwa, wandalizmu, gradu i spadających rupieci z nieba, to myślę że te 300 na rok nie jest jakąś astronomiczną kwotą.

skrot napisał(a):

tetris535 napisał(a):Na ten rok składka wyszła mnie 328 zł. przy wycenie samochodu na 42.100, więc coś Ci drogo policzyli, chyba że masz dużo mniejsze zniżki...

Wyszło mi tyle co napisałem, gdyż zrobiłem dopłatę za zniesienie wkładu własnego w przypadku szkody (dopłata 50%).
Zastanawia mnie jedna rzecz.. bo podobno nie traci się zniżek w przypadku likwidacji szkody z MC, to prawda czy jest w tym jakiś haczyk?

Hej, no i jak z tymi zniżkami, w przypadku likwidacji szkody z MC? W poprzednim pojeździe wykupowałem MC, i jak teraz przeglądałem umowę to nic na ten temat nie znalazłem. Skąd takie info?

MC jest wpisywane w UFG jako AC. Jeśli więc likwidujecie szkodę z tego ubezpieczenia to jest ona odnotowywana w bazie UFG.
Zwracam uwagę na fakt, o którym pisze kolega tetris535: standardowo w MC wpisany jest udział własny 20% (nie mniej niż 500zł).

Odbiegnę w tym momencie trochę od tematu, ale uczulam osoby ubezpieczone w Liberty Direct. Szkoda likwidowana z ubezpieczenia szyb jest odnotowywana jako szkoda w AC!

gtrzec napisał(a):Odbiegnę w tym momencie trochę od tematu, ale uczulam osoby ubezpieczone w Liberty Direct. Szkoda likwidowana z ubezpieczenia szyb jest odnotowywana jako szkoda w AC!

Niestety, potwierdzam - kolejna osoba "zaskoczona" niemile ubezpieczeniem szyb liberty
A z mini casco, bez względu w jakiej firmie - dokładnie czytać OWU! Z racji tego, że cena to zwykle ułamek pełnego casco, zwykle się opłaca.

No na MC ja 3 lata starszawą hondzinkę ubezpieczałem i zawsze to jakiś tam komfort psychiczny. Nawet jeżeli całej kwoty nie oddadzą, to jak mi autko ktoś zajuma to zawsze coś ubezpieczenie wraca. A jak wiadomo coś jest lepsze niż całe nic

Też prawda.

Odgrzeję troszkę temat, gdyż kilka dni temu odnowiłem polisę MC w PZU.

Przy wycenie auta na 23 000 zł, zapłaciłem 190 zł za rok! Tak więc pozytywne zaskoczenie cenowe Z tym, że tym razem będzie mój wkład własny (20%) w przypadku ewentualnej szkody, ze zniesieniem wkładu własnego składka wyniosła by podobnie jak przed rokiem - ok. 300 zł.

Jeżeli faktycznie jest to niecałe 200zł za rok to wręcz śmieszna suma,wiec nic tylko podziwiać. Szkoda ze mi nie udało się natrafić na podobną ofertę ze strony TU...

ja wczoraj przedłużałem polise MC + pakiet szyba w PZU. Auto wycenili na 24 tys. Koszt na cały rok to 313 zł ze zniesieniem udziału własnego dla Wrocławia. Z minicasco korzystam juz parę lat.

W mercedesie w203 skradziono mi listwy i lusterka zewnatrze. PZU wyceniło to jakoś na okolo 3 tysie i tyle wypłacili. Z lakierowaniem na używanych czesciach wyszlo mi jakos niecałe 2 tysie. Sprawa jakos z 2010 roku. Uznali kradzież

W focusie jakis uprzejmy "czlowiek" pod praca przeleciał mi maske gwozdziem wgniatajac ją i malujac piekny napis HWD.... Zapłacili za akt wandalizmu jakos 1200 zł. Szkoda z 2012 roku. Maske wtedy w kolor jakoś za 600 zl kupiłem

Do kijanki sie odpukać nikt jeszcze nie dobierał więc nie wiem jak to wyceniaja.

Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś za pierwsza szkode nie bylo wzwyzki.

Teraz dosc mocno okroili zakres tego ubezpieczenia. Ogólnie moge polecić ten produkt.

Jak auto jest mobilne, a zalezy nam na czasie to na ogledziny mozna udac sie samemu na ul. Karkonoska we Wrocku do ich siedziby. Tak było napewno w 2012 roku.

I nie przyszedłeś z tym do mnie ? O Tyyyy... nie będzie Ci wybaczone

A zapomnialem ze u Ciebie tez ubezpieczenia sa. Ja od lat korzystam z Ams i jakos odruchowo. Oc w pzu mi wyszlo z nnw jakos 505 pln

a tak wogole to mam zapalenie ucha i w chacie siedze. Z nudow juz pranie zrobilem, naczynia zmylem i mam wolny weekend bo mloda dk tesciow jedzie a tubz domu zakaz wychodzenia :-( przez to ucho

mapet_wroc napisał(a):Z nudow juz pranie zrobilem, naczynia zmylem i mam wolny weekend

To może teraz czas na jakieś męskie zajęcie Np. wymontuj zawór EGR i sobie przeczyść w domu przed TV

Hehe meskie zajecie to mnie wczoraj ominelo. Firmowa impreza. Grill i po 1 litrze zoladkowej de luxe. Czekam na kuriera z gratami to czyszczenia. Gabka z mikrofibry sonax, szampon tenzi, sciereczki do polerki. A tak mogole to mam wolne do 29.09 z mala przerwa na wakacje.