Witam
W dlugi weekend skoczylem z kumplami do Amsterdamu (4 osoby i pelen bagaznik). Poniewaz mieszkam w Poznaniu wybralem jako srodek transportu samochod (byle do granicy, a potem juz cywilizowanymi drogami). Efekty...
trasa 1800 km (kilkadziesiat po Amserdamie, reszta trasy)
spalanie na poziomie 7l/100 km
predkosc srednia 100 km/h
predkosc maxmymalna 221 km/h
czas przejazdu Poznan - Amsterdam 8 godz
czas przejazdu Amsterdam - Poznan 12 godz (zablokowana w dwoch miejscach autostrada w niemczech i niesamowite korki w polsce - sznurek tirow od granicy do Poznania)
Staralem sie trzymac caly czas kolo 180, tam gdzie to bylo mozliwe, i przy tej predkosci komputer pokazywal kolo 9 litrow.
Niestety w powrotnej drodze cos zaczelo "szumic" (musze z tym podjechac do serwisu) i troche musialem ograniczyc predkosci, ale ogolnie bardzo pozytywnie. Auto pojemne, wygodne i szybkie. A Amsterdam rewelacyjny - polecam kazdemu, zwlaszcza mlodym Chociaz nastepny raz polecialbym samolotem - parkowanie w Amsterdamie to jakis horror.
I ciekawostka - w calym amsterdamie widzialem chyba ze 3 ceedy (zadnego pro), a w niemczech nie minalem na autostradzie ani jednego. Za to Sportage to popularny model w Holandii.
pzdr
maciejkiner
Prosiak w Amsterdamie
Moderator: Żandarmeria
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prosiak w Amsterdamie
maciejkiner napisał(a):Witam
Niestety w powrotnej drodze cos zaczelo "szumic" (musze z tym podjechac do serwisu) i troche musialem ograniczyc predkosci,
pzdr
maciejkiner
turbina? pytanie jak często jechałes z butem w podłodze
PRO CEED 1.6pb
-
maciejkiner
Re: Prosiak w Amsterdamie
Witam
Nie, podejrzewam, ze to kola sie nierowno zdzieraja :/ Tym bardziej, ze czuc tez lekkie "bicie" na kierownicy i coraz latwiej traci przyczenosc. No coz, to bylo do przewidzenia, ze duza moc w koncu odbije sie negatywnie na oponach...
pzdr
maciejkiner
Nie, podejrzewam, ze to kola sie nierowno zdzieraja :/ Tym bardziej, ze czuc tez lekkie "bicie" na kierownicy i coraz latwiej traci przyczenosc. No coz, to bylo do przewidzenia, ze duza moc w koncu odbije sie negatywnie na oponach...
pzdr
maciejkiner
-
szady
Re: Prosiak w Amsterdamie
maciejkiner napisał(a):Witam
Nie, podejrzewam, ze to kola sie nierowno zdzieraja :/ Tym bardziej, ze czuc tez lekkie "bicie" na kierownicy i coraz latwiej traci przyczenosc. No coz, to bylo do przewidzenia, ze duza moc w koncu odbije sie negatywnie na oponach...
pzdr
maciejkiner
nie wiem czy mamy to samo ale ja u mnie wyszło że dość duży ciężar ładunku i troszke za duża prędkość i tylne gumy mam praktycznie do wyrzucenia - huczy i narazie jeszcze jeżdze ale
musze wymienić bo na dłuższą droge jest to uciążliwe
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Prosiak w Amsterdamie
troche szkoda pieniędzy na nowe opony, ale opon napewno nie szkoda , nie wiem jakim cudem te opony zbierają jakiekolwiek pozytywne opinie w testach, w żadnym samochodzie mi ABS tak często nie pracował jak w prosiaku, letnie michałki są beznadziejne i na mokrym i na suchym. Mam nadzieje, że je szybko zużyje
Co do mojej uwagi o turbinie to po prostu znam kilka przypadków kiedy dłuższa jazda z gazem w podłodze (mówie o trasie) kończyła się wymianą tego elementu, czego rzecz jasna koledze nie życzę
Co do mojej uwagi o turbinie to po prostu znam kilka przypadków kiedy dłuższa jazda z gazem w podłodze (mówie o trasie) kończyła się wymianą tego elementu, czego rzecz jasna koledze nie życzę
Posty: 5
Strona 1 z 1
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości