novee napisał(a):Ale tu większośc się nie czepia usterkowości auta jako takiej, tylko że z tymi usterkami się jeździ do usr...j śmierci bo nie są w ogóle albo prawidłowo usuwane.
Bo siec ASO jest nazwijmy to... nienajlepszej jakosci. Niestety
i jeszcze napisał(a):Ja z kolei słyszałem że silniki są liczone na ok. 350-400 kkm. A fiesta i Ka to są auta miejskie, które te 200 kkm z założenia robią przez 10 lat albo dłużej i wtedy w normalnym kraju idą na złom, a że są sprzedawane za 200 Euro i po mechalicznikotjuningu sprzedawana jako funkiel nówki w Polsce, Litwie albo Rumunii, ale takich założeń juz żaden producent zachodni nawet nie pojmuje.
Dokladnie tak, dlatego IMO nie mozemy sie spodziewac, ze jakosc silnikow pozwoli na przebiegi podobne starym dieslom. Trzeba sie liczyc z tym, ze samochody beda wymieniane coraz czesciej i coraz mlodsze beda stawaly sie stare.
Maly
Rozmawialem ostatno z kolega, ktory na codzien przebywa w Niemcowie. Okazuje sie, ze wymienia samochod co 3 lata. Za kazdy razem na nowy. BMW serii 3 i 5 szczegolnie sobie upodobal. Pytam jakim cudem, przeciez az tak dobrze nie zarabia A kolo mowi, "a o wynajmie slyszal"? No slyszal, tyle ze po paru slowach okazalo sie, ze to cos w rodzaju leasingu dla osob fizycznych. Koles oddaje fure po 3 latach i bierze nowa. Placi jakies raty i ma w d*%e odsprzedaz czy spadek wartosci Fajne rozwiazanie, tez chce takie