W jaki sposob zejsc ze spalaniem ponizej 6 l/100 diesel

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

Zalozylem osobny watek bo nie chcialem zasmiecac tego z raportami spalania. Przy normalnej jezdzie bez nadmiernego przekraczania predkosci i wyprzedzana srednie za miastem mam 6,2 l/100. IMO to bardzo dobry wynik i jestem z niego zadowolony. Co ciekawe przy predksciach 160km/h i bardziej dynamicznej jezdzie spalanie wzrasta o jakis 1l/100km. Co tez jest dobrym wynikiem.


Teraz pytanie jak trzeba jechac zeby zejsc ponizej 6l/100 poza miastem. IMO w PL niemozliwe. IMO trzeba nie przekraczac 100km/h i chyba wogole nei wyprzedzac. Z drugiej strony na trasie pojawia sie miasto i juz spalanie rosnie.


W watku o spalaniu niektorzy chwala sie spalaniem 5,4 l/100km i teraz jestem ciekaw jak to osiagacie? Bajkopisarze czy jednak zle jezdze

Aha silnik 1.6D 115

[AUTOR WĄTKU MM]

Płynna jazda, odpowiednie operowanie biegami i przewidywanie tego co bedzie na drodze. Kwestia rutyny. Jak nie przekraczam 110 -120 km/h to spalanie mam nieco powyżej 5litrów. I zmieniłem olej na Mobil 1 0W50.

[wroceed]

raz udało mi się zejsc na trasie do 4,8l/100 km....prędkosc max. 110km/hutrzymywana 80-90 km/h...

[AUTOR WĄTKU arturo_1.6crdi]

Moim zdaniem żeby zejść poniżej 6l/100km trzeba naprawdę się wlec po drodze. Jeśli jeździsz powyżej 140 km na godzinę to żadne operowanie biegami i inne rzeczy nie pomogą. Ja raz zszedłem na 4,9l/100km, ale to było wtedy gdy wyjechałem z salonu i miałem trasę (prędkość nie większa jak 110km/h)

[AUTOR WĄTKU vitaras]

Bajkopisarze czy jednak zle jezdze Question

Moim zdaniem żeby zejść poniżej 6l/100km trzeba naprawdę się wlec po drodze.

http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... &start=180

można zejść na 4 L i mniej.

[AUTOR WĄTKU arturo_1.6crdi]

Bajkopisarze czy jednak zle jezdze Question

Moim zdaniem żeby zejść poniżej 6l/100km trzeba naprawdę się wlec po drodze.

http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... &start=180

można zejść na 4 L i mniej.

vitaras ale ja nie zaprzeczam ze nie można zejść poniżej 4L. Z tego co pamiętam to chyba TY osiągnąłeś najniższy wynik. Ale chodzi mi o jazdę a nie zwiedzanie trasy Ja po trasie nie schodzę poniżej 140 km/h , w mieście troszkę mniej:) (fakt mandatów było ale ...) i spalanie najniższe ponad 6L.

[AUTOR WĄTKU bns]

W watku o spalaniu niektorzy chwala sie spalaniem 5,4 l/100km i teraz jestem ciekaw jak to osiagacie? Bajkopisarze czy jednak zle jezdze Aha silnik 1.6D 115

Trzeba sie nauczyc jezdzic dieslem. Przelacz sobie komputer, tak zeby wskazywal chwilowe spalanie i obserwuj je oraz obrotomierz. Wyciagnij wnioski.

4,5 l mam rekord, ale silnikiem dwulitrowym na trasie 100km, krk- zakopane (gorki sprzyjaja niskiemu spalaniu- zjezdzajac wrzucasz 5 bieg i jedziesz delikatnie dotykajac gazu, na zakretach mozesz sobie hamowac biegami bez gazu dla lepszej kontroli)

A do tego dodam, ze przy takim spalaniu bylem jak przecietny uzytkownik naszych drog jesli chodzi o predkosci. Az sie zdziwilem, ze tak duzo ludzi wolno jezdzi. (tzn przepisowo z pewna tolerancja)

Chociaz przyznaje, ze to juz raczej dla "sportu" osiaganie takich wynikow w spalaniu, w kazdym razie- da sie.

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

Płynna jazda, odpowiednie operowanie biegami i przewidywanie tego co bedzie na drodze. Kwestia rutyny. Jak nie przekraczam 110 -120 km/h to spalanie mam nieco powyżej 5litrów. I zmieniłem olej na Mobil 1 0W50.

Plynna jazda w Pl jest dosc trudna. Poza tym na drodze zawsze pojawi sie jakas ciezarkowka itp. Wyorzedzasz wtedy czy plynnie jedziesz za nia?

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

raz udało mi się zejsc na trasie do 4,8l/100 km....prędkosc max. 110km/hutrzymywana 80-90 km/h...

Jaka trasa jakie natezenie ruchu?

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

Moim zdaniem żeby zejść poniżej 6l/100km trzeba naprawdę się wlec po drodze. Jeśli jeździsz powyżej 140 km na godzinę to żadne operowanie biegami i inne rzeczy nie pomogą. Ja raz zszedłem na 4,9l/100km, ale to było wtedy gdy wyjechałem z salonu i miałem trasę (prędkość nie większa jak 110km/h)

Czesto jezdze lodz -wawa i raczej tam sie plynnie nie da jechac. Ja ze swojego spalania jestem zadowolony. Dreczy mnie tylko pytanie jak trzeba jechac zeby miec tak niskie spalanie.

Czy rzeczywiscie jest sie wtedy zawalidroga.

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

Bajkopisarze czy jednak zle jezdze Question

Moim zdaniem żeby zejść poniżej 6l/100km trzeba naprawdę się wlec po drodze.

http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... &start=180

można zejść na 4 L i mniej.

vitaras ale ja nie zaprzeczam ze nie można zejść poniżej 4L. Z tego co pamiętam to chyba TY osiągnąłeś najniższy wynik. Ale chodzi mi o jazdę a nie zwiedzanie trasy Ja po trasie nie schodzę poniżej 140 km/h , w mieście troszkę mniej:) (fakt mandatów było ale ...) i spalanie najniższe ponad 6L.

Ja jezdze podobnie i spalanie podobne

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

W watku o spalaniu niektorzy chwala sie spalaniem 5,4 l/100km i teraz jestem ciekaw jak to osiagacie? Bajkopisarze czy jednak zle jezdze Aha silnik 1.6D 115

Trzeba sie nauczyc jezdzic dieslem. Przelacz sobie komputer, tak zeby wskazywal chwilowe spalanie i obserwuj je oraz obrotomierz. Wyciagnij wnioski.

4,5 l mam rekord, ale silnikiem dwulitrowym na trasie 100km, krk- zakopane (gorki sprzyjaja niskiemu spalaniu- zjezdzajac wrzucasz 5 bieg i jedziesz delikatnie dotykajac gazu, na zakretach mozesz sobie hamowac biegami bez gazu dla lepszej kontroli)

A do tego dodam, ze przy takim spalaniu bylem jak przecietny uzytkownik naszych drog jesli chodzi o predkosci. Az sie zdziwilem, ze tak duzo ludzi wolno jezdzi. (tzn przepisowo z pewna tolerancja)

Chociaz przyznaje, ze to juz raczej dla "sportu" osiaganie takich wynikow w spalaniu, w kazdym razie- da sie.

Wystarczy pare razy wyprzedzic i juz spalanie rosnie w na prawde emeryckim stylu jazdy nie zszedlem ponizej 6l/100 Ja jestem z tego zawolony. Moze to tez dlatego, ze to moj 1 diesel. W benzynach za maistem mialem srednie jakies 9l/100 w miescie 11/12.

[AUTOR WĄTKU MORTEN]

Ja na trasie Wrocław-Olsztyn czyli 500 km mam spokojnie spalanie 4,2 -4,5 litra, a zawalidrogą nie jestem.

Minimalnie raz udało mi się zejść do spalania 3,8 ale to nie jest jazda - chociaż taki wynik cieszy.

[AUTOR WĄTKU Daru]

Poniżej 6l na trasie tym dieselkiem to nie problem - ja na trasie 200 km osiągnołem 5.1 l /100km jazda bez szaleńst. Kiedyś jechałem z Rzeszowa do warszawy i spowrotem (ponad 700km) - jazda bardzo dynamiczna - dużow wyprzedzania - czesto 130-140 km/h i średnie spalanie 5.8 l/100km więc uważam że nieźle.

[AUTOR WĄTKU e2rdo]

poniżej 6l zaczyna się eko jazda
najprościej to wrzucić ostatni bieg przy 50 km/h i jechać zgodnie z przepisami...

[AUTOR WĄTKU Wentor]

4.7/100 to u mnie norma w spalaniu średnim poza miastem 4,4 i to jest minimum w książce podają 4,2 ale to przy prędkości przez 100 km 90 co nie jest możliwe nawet na trasie warszawa katowice co chwile światła radary suszary tajniaki. A jak toś mówi że schodzi ponad 4 to gratuluje pojęcia o silnikach i odpowiem ze jak jadę z górki to i mi 1,5 pokazuje a jak puszczę gaz to nawet do zera schodzi , a przy przyspieszaniu dochodzi nieraz do 25l.

[AUTOR WĄTKU vitaras]

A jak toś mówi że schodzi ponad 4 to gratuluje pojęcia o silnikach

Moje pojęcie o silnikach jak dotąd pozwoliło osiągnąć taki wynik. Natomiast jeśli koledzy jeżdżą w sposób jaki podają wyżej ( prędkości wyprzedzania itp.) to raczej niech nie liczą na niskie zużycie paliwa.

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

) - jazda bardzo dynamiczna - dużow wyprzedzania - czesto 130-140 km/h i średnie spalanie 5.8 l/100km więc uważam że nieźle.

Mi przy takiej jezdzie srednio nieco ponad 6l/100 km spala

[AUTOR WĄTKU wujekcybul]

A jak toś mówi że schodzi ponad 4 to gratuluje pojęcia o silnikach

Moje pojęcie o silnikach jak dotąd pozwoliło osiągnąć taki wynik. Natomiast jeśli koledzy jeżdżą w sposób jaki podają wyżej ( prędkości wyprzedzania itp.) to raczej niech nie liczą na niskie zużycie paliwa.

Jaka trasa ile km? W PL? Ile czasu jechales? Jakie natezenie ruchu? W dzien czy w nocy?

[AUTOR WĄTKU Wentor]

3.3 ehh ciekawie to wygląda że mniej niż podają w testach w warunkach stałych prędkości. Może jedziesz z górki a potem aby tylko sie wtoczył pod górkę bez gazu.