mojaceed.pl

Ostatnio wyruszałem do Lichenia =130km. W komplecie (5 osób) przy spokojnej jeździe ze względu na wiela terenów zabudowanych i "niebieskich przyjacieli" spalanie wyszło 4.9 l/100km. Normalnie na co dzień przy robieniu krótkich odcinków (przez żonę) tak po 7km spala do 5.7 l/100km, zaś taka średnia uśredniona to 5.5 w jeździe trasa/ miasto - dwóch różnych kierowców.

Na jakich kołach jeździsz? 15" 16"?

Geegles napisał(a):Na jakich kołach jeździsz? 15" 16"?

A ma to jakieś większe znaczenie w spalaniu?

Ma.

Zarówno letnie jak i zimowe mam 16"

Geegles napisał(a):Ma.

Jak duże?

U mnie 1 - 1,5 litra:/

Z wiatrem, czy pod wiatr?

Wpływ może mieć co najwyżej szerokość opon, a nie średnica felgi...

vonski napisał(a):Wpływ może mieć co najwyżej szerokość opon, a nie średnica felgi...

Owszem, ale ze średnicą w większości przypadków idzie szerokość.

Geegles napisał(a):

vonski napisał(a):Wpływ może mieć co najwyżej szerokość opon, a nie średnica felgi...

Owszem, ale ze średnicą w większości przypadków idzie szerokość.

Ale jaka szerokość? ( jeśli np 16" to 195, 205, czy 225???)
A inne parametry nie mają wpływu?
- opona zimowa/letnia
- producent opony
- sezon lato/zima
- obciążenie auta

Kolor ma. Zwłaszcza róż.

Mi na różowym zajebiście mało pali.

Geegles napisał(a):Kolor ma. Zwłaszcza róż.

Jaki odcień dokładnie koleżanka ma na myśli?

A potem nowi płaczą, że im się nie chce przekopywać przez 20 stron...

Wpływ na spalanie poza w/w ma również to CO i GDZIE wlejemy do baku....przynajmniej u mnie się to potwierdziło.
Od dłuższego czasu lałem zwykłego diesla na Shell-u. Tak też zrobiłem 3 tyg temu jadąc 7-mką nad Bałtyk. Spokojna jazda ( 2 + 2 + pełny bagażnik,100% trasy na klimie ) 90 - 120km/h ... generalnie pedał gazu "głaskany" i ze spalaniem ciężko było zejść poniżej 6,4l/100. Po wypaleniu całego zbiornika przypadkowo zajechałem na BP i przed drogą powrotną do pełna zatankowałem również zwykłego diesla. Ta sama droga tyle, że (niedzielne popołudnie ) styl jazdy nieco agresywniejszy bo "warszawka" wracała znad morza i ciasno było. I pomimo częstego wyprzedzania i ostrego hamowania spalanie już po pierwszych 50km spadło do 5,5 - 5,7 l/100km i tak już się utrzymało do samej W-wy. Wskazania komputera potwierdzone przy dystrybutorze....

Dziwne .... Shell ma niby najlepsze paliwa ....
Ale też inne paliwo jest w "Deutschlandach"..... O 1l mniej mi paliły samochody jak stamtąd wracałem (full bak na shellu)- a powrót zazwyczaj jest szybszy.

Odnoszę wrażenie, że jakość paliwa na Shell-u lekko pogorszyła się od czasu przejęcia sieci NESTE. Aczkolwiek miesiąc przed wyjazdem miałem sprawdzane sitko w zbiorniku i o dziwo czyste

Przecież shell ma to samo co inne stacje, z polskich rafinerii, jedyna kwestia czy zalałeś lotos czy orlen, obstawiam to pierwsze jedynie co mi sie obiło o uszy to ta najdroższa bena jest z De.

Nie prawda ! Shell ma swoje paliwa, to właśnie inne stacje biorą z Orlenu z polskich rozlewni.