1,6 CRDI 115KM spalanie

Spalanie, ubezpieczenie, przeglądy / Costs, insurance, technical examinations

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
Wojtas
 

25 sie 2008 19:19

trasa długości 250 kilometrów spokojnie prędkość 80 - 90km/h śerdnio 4,4 litra na 100, natomiast jazda dynamiczna w trasie to 5,3 litra na 100 + klima
miasto od początku jak nabyłem auto 6,7 litra na 100 z kalkulatorem w reku co tankowanie z klima i bez
musze jechac na serwis po nowy soft, ale czasu brak

Pozdro

AUTOR WĄTKU
gs
 

25 sie 2008 19:25

Witam,

Mi wydaje sie, ze moje auto spala sporo.
Srednio 6,4. Zrobilem 1500km. Pogoda raczej dobra (sucho, maly wiatr...). Glownie trasa i "przeloty" przez miasta.
Predkosc 110-130km/h na trasie, do 80km/h obszar zabudowany.

Mialem skode 1.9SDi i przy podobnej charakterystyce jazdy spalala do 5l/100km - stad moje lekkie niezadowolenie.

AUTOR WĄTKU
lalas
 

25 sie 2008 19:35

gs napisał(a):Witam,

Mi wydaje sie, ze moje auto spala sporo.
Srednio 6,4. Zrobilem 1500km. Pogoda raczej dobra (sucho, maly wiatr...). Glownie trasa i "przeloty" przez miasta.
Predkosc 110-130km/h na trasie, do 80km/h obszar zabudowany.

Mialem skode 1.9SDi i przy podobnej charakterystyce jazdy spalala do 5l/100km - stad moje lekkie niezadowolenie.


SDI to trochę inne motory :) , nie masz się czym przejmować mój pali w granicach 6,5-7 litrów, jazda po mieście i trochę po obwodnicach.
Kiedyś próbowałem i tak: dystans 250 km nie przekraczałem 130 km/h spalanie wyniosło 5,2 L :D
Natomiast jak jechałem do Pragi na pokładzie 4 osoby + bagaż, jazda w Czechach na drogach szybkiego ruchu w przedziale 130-160 km/h + klima, spalanie wg komputera 6,8 litra.

AUTOR WĄTKU
olewicz
 

Re: 1,6 CRDI 115KM spalanie

26 sie 2008 13:51

dankat napisał(a):Osobny wątek dla tych, co posiadają 1,6 crdi 115km. Minimalne, średnie i maksymalne spalanie. Trasa i miasto oraz sposoby własne na zmniejszenie spalania.


Przez 40kkm mam średnią 5,8. Ostatnie 5kkm jezdzilem ekonomicznie i wyszlo średnio 4,7 czyli sie da... :) ale maks 110kmh.

A jezdze tak: 2k obr i nastepny bieg...

W trasie załadowany + klima do 160kmh 7 litroe wezmie. No ale to juz inna historia.

1.5 DCI w "reno" jest oszczedniejszy ale slabszy... :D

Pozdr.

AUTOR WĄTKU
novee
 

26 sie 2008 14:14

<span>olewicz</span> napisał(a):A jezdze tak: 2k obr i nastepny bieg...


wg. mnie, to w obojętnie jakim nowym turbodieslu, taka jazda to katowanie silnika i napędu :?

AUTOR WĄTKU
potok
 

26 sie 2008 14:28

novee napisał(a):
<span>olewicz</span> napisał(a):A jezdze tak: 2k obr i nastepny bieg...


wg. mnie, to w obojętnie jakim nowym turbodieslu, taka jazda to katowanie silnika i napędu :?


A mógłbyś wyjaśnić na czym to katowanie polega ?

AUTOR WĄTKU
novee
 

26 sie 2008 17:48

No, może nie katowanie, a męczenie :) Generalnie 2 tys. to bardzo niskie obroty na zmianę biegu, jazda typu turlanie poniżej 2 tys. jest jeszcze OK, ale przyspieszanie praktycznie "poniżej momentu" czyli w zakresie kiedy nowoczesne turbodiesle mają moment jak w maluchu, to duże obciążenie dla korbowodu, panewek i paru innych rzeczy. Popatrz na wykres mocy i momenty diesla, poniżej 2 tys. praktycznie dziura, ani mocy, ani momentu. Zresztą co za przyjemność z jazdy, jeśli silnik nawet się nie "rozkręci", a już zmieniasz bieg. Sądzę że tak, 2500obr to tak w miarę optymalnie do zmiany biegu na niższy przy normalnej jeździe.
Nawet chip- tunerzy kategorycznie zabraniają deptania gazu na niskich obrotach.
Jak się tylko "turlasz" to nic się nie stanie, ale jak ustawicznie jeździsz w miarę normalnie i tylko na niskich obr., tzn. przyspieszasz, wyprzedzasz itd., to silnik i napęd zdrowo dostaje po d.... Poza tym to jeśli pamiętam zasady eco-drive, to trzeba w miarę dynamicznie dojść do prędkości podróżnej i dopiero ustabilizowaną "trzymać" na jak najwyższym biegu.

AUTOR WĄTKU
miccal
 

26 sie 2008 18:34

<span>esliwinski</span> napisał(a):1. ZAWSZE ZWALNIAJ SILNIKIEM I NIGDY NIE ZOSTAWIAJ GO NA LUZIE PODCZAS JAZDY

do jakiego momentu moge liczyc na zerowe spalanie nie operując gazem,, to jest ponizej ilu obrotów silnik zacznie wtryskiwac paliwo dla podtrzymania spalania
2 krótkie pytanie czy normalnym jest ze jadąc na 2 gim biegu puszczajac pedał przyśpieszenia auto mi nie zgaśnie tzn sam jedzie nawet pod górkę ma tysiąc obrotów na minute lekko buczy ale nie zgaśnie ciągnąc równo,,

AUTOR WĄTKU
wladz
 

26 sie 2008 19:13

Też zacząłem jezdzić nudnie i spalanie przy obrotach około 1800 i prędkości 70-90 na trasie wychodzi 3,9-4,1.Przyjemności z jazdy niewiele.

Jeżdżąc normalnie 90-120km/h i obroty 2000 spalanie 4,7-5,2

jednak największa frajda to 140-180km/h obroty 2500-2800 i spalanie 5,8-6,2

AUTOR WĄTKU
potok
 

26 sie 2008 20:05

To wszystko prawda ale przy 2000 obr. mam 95 KM i 330 Nm, trochę jednak więcej niż w maluchu :wink:

AUTOR WĄTKU
novee
 

26 sie 2008 20:26

<span>olewicz</span> napisał(a):A jezdze tak: 2k obr i nastepny bieg...


-ja tylko jeszcze raz powtarzam, przy 2 tys. zmienia bieg na wyższy, czyli to jest max., a za chwilę ma 1400-1500 obr i połowę tego momentu. Poza tym olewicz ma 1.6, a nie zchipowanego 2.0. No i ostatnia rzecz- masz 330Nm na silniku, a ile na kołach? Diesel ma krótszy zakres obrotów silnika, który trzeba "rozsmarować" przełożeniami skrzyni na dość szeroki zakres prędkości użytecznych - czyli generalnie przy zmienianiu biegów na wyższy przy 2 tys. obr (czyli jeździe ze średnimi obr. +- 1500 obr.) na kołach masz momentu może nie jak w maluchu, ale jak w benzynowym Picanto 1,1 przy 3 tys. obr... a auto waży 1,5 raza tyle. I jak od takich obrotów depniesz, to silnik się "męczy" żeby taką masę rozpędzić.

Podane powyżej dane nie są dokładne, mają charakter poglądowy :)

AUTOR WĄTKU
olewicz
 

27 sie 2008 06:58

novee napisał(a):
<span>olewicz</span> napisał(a):A jezdze tak: 2k obr i nastepny bieg...


wg. mnie, to w obojętnie jakim nowym turbodieslu, taka jazda to katowanie silnika i napędu :?


A mnie sie nie wydaje bo:

w/w zmiana biegu przy 2tys obr (moze 2,2kobr) jest dla uzyskania małego spalania i tylko przy minimalnym obciazeniu (tylko ja bez klimy na prostym odcinku) i spokojnie z gazem (tryb emerycki) i absolutnie nie sluzy to do wyprzedzania lub naglego przyspieszania tylko do powolnego rozpedzenia. Czyli tam nie ma zbyt duzych obciazen.

Pozdr.

AUTOR WĄTKU
novee
 

27 sie 2008 07:19

Tak napisałem, jak się "turlasz" to się nic nie dzieje złego, ale ani to jazda, ani normalna :wink: :D

AUTOR WĄTKU
Limak74
 

27 sie 2008 09:01

sorry ale ja jezdzilem wlasnie w trybie emeryckim przez pierwszy 1000km
tzn Vmax 110km/h zmiany biegow przy okolo 2500rpm powolutku operowanie gazem i spalanie bylo w granicach 6.8l/100km w miescie (Wwa)
Po przejechaniu 1000km odpuscilem sobie taka jazde bo i ja i samochod sie meczyl zrobilem w trasie nastepne 1000km predkosc 120-160 km/km (przez 650 km) i reszta (350km) z predkoscia 80-110 (trasa Wroclaw-Wwa) - nie pojedziesz szybciej ... spalanie podskoczylo mi teraz na kompie pokazuje 7.8l/km - zmiana biegow przy 3000 rpm ,licznik nie byl zerowany od odbioru samochodu. I szczerze mowiac to nadal nie wiem jak sie powinno jezdzic ?

Obecnie probuje sposobu:
- rozpedzam auto jak najszybciej (gaz 60%) szybkie zmiany biechow przy 2500 rm , po osiagnieciu zadanej predkosci +5km/h lekkie odpuszczenie gazu. Troche ciezko sie tak w miescie jezdzi ale coz poprobuje Czy ktos (kto ma male spalanie i doswiadczenie z dieslem - np novee )moze dokladnie napisac jaka stosuje technike jazdy? Dla mnie spadek z 14l/100 (poprzednie auto- benzyna 2.0) do 7.6l/100 jest zadawalajacy ale widze ze mozna dynamicznie i oszczedniej Chetnie sie dowiem co robie zle
Pozdrawiam

AUTOR WĄTKU
MORTEN
 

27 sie 2008 09:31

Ja minimalnie zszedłem do 3,8 litra

trasa w zaleznosci od stylu jazdy i warunkow 4,2 - 5 litrow

Miasto kolo 7 - krotkie odcinki, swiatła.

AUTOR WĄTKU
novee
 

27 sie 2008 10:31

<span>Limak74</span> napisał(a):kto ma male spalanie i doswiadczenie z dieslem - np novee
- ja mam duże spalanie, a doświadczenie większe w benzynie i ostatnia benzyna paliła mi tyle samo co teraz diesel :P

W trybie "normalnym" zmieniam bieg na wyższy przy 2500-2800 obr.


<span>Limak74</span> napisał(a):Dla mnie spadek z 14l/100 (poprzednie auto- benzyna 2.0) do 7.6l/100 jest zadawalajacy ale widze ze mozna dynamicznie i oszczedniej


14l/100km to albo jakiś walnięty silnik, albo jazda gaz-hamulec po Warszawie :? Moj dobry kumpel sprowadził ojcu Hultaja Sonatę 3,3 litra a automatem i facet jeździ normalnie (na pewno nie emeryt) i w mieście Łodzi pali w ok. 12-13 litrów... Auto fajne, bo z niskich obrotów ciągnie i nie trzeba deptać mocno żeby normalnie jeździć.

A w ogóle to ja jestem tutaj gościnnie z innego wątka o spalaniu 2.0 CRDi :)

AUTOR WĄTKU
wladz
 

27 sie 2008 11:05

limak74

ja skorzystałem z uwag w tym wpisie...

http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php?t=310

AUTOR WĄTKU
bociek
 

29 sie 2008 20:52

Co do mojej kijanki to raporcik wygląda następująco---- miasto, dynamiczna jazda 6,9 l a trasa 5,6 L bez karawanu.
Zauważyłem że, im więcej mam przejechane tym mniej kijanka zjada napędu

AUTOR WĄTKU
Boski
 

29 sie 2008 20:58

od 60kkm 5-5.3 mieszana i dynamiczna jazda a przede wszystkim plynna o czym swiadczy m.in. brak wymiany klockow i tarcz do conajmniej 80kkm

AUTOR WĄTKU
pioteer
 

29 sie 2008 21:14

novee napisał(a):Moj dobry kumpel sprowadził ojcu Hultaja Sonatę 3,3 litra a automatem i facet jeździ normalnie (na pewno nie emeryt) i w mieście Łodzi pali w ok. 12-13 litrów...


Panie cuda, cuda sie dzieja na tym swiecie, widac mam pecha bo moj obecny wehikul z silnikiem 1,6 dhci 105KM po miescie i bardzo krotkich odcinkach nie chce zejsc ponizej 10l, w zimie spokojnie 12 lyka...
A innym 3,3litra ~235KM w automacie to panie 12-13bierze
:-)
pozdr.piotr

Poprzednia stronaNastępna strona
Powrót do Koszt utrzymania
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl