gisio napisał(a):Mam nadzieję, że zakończę ten „wyścig szczurów”...
Jaki "wyścig szczurów" masz na myśli? Przedstawiamy tutaj tylko faktyczne ceny części i koszty przeglądów w poszczególnych ASO.
Czasem faktycznie, jak któreś ASO przesadza z cenami, to doradzamy jak następnym razem postąpić.
gisio napisał(a):A mnie pierwszy przegląd kosztował:
Filtr kabinowy: 0 pln
Filtr oleju- 0pln
Filtr powietrza – 0 pln
Olej silnikowy – 0 pln
Robocizna – 0 pln
Auto zastępcze na czas przeglądu -0 pln
Widzisz, masz ten komfort, że możesz mieć za free i chwała Ci za to, my niestety nie. Nie wiem tylko co chciałeś tym postem osiągnąć - wzbudzić zazdrość, zaimponować, bo nie rozumiem?
gisio napisał(a):[...] zaczniemy rozmawiać o tym czy obsługa była adekwatna do kwoty na FV?.
Odpowiem pytaniem: nie jest adekwatna? Chodzi o to, że w większości zwykłych serwisów obsługa jest również uprzejma, można jak w ASO napić się kawki, poczytać prasówkę i posiedzieć w cieple, a różnicą jest to, że płacisz za faktyczny czas obsługi serwisowej i to w realnych cenach. Przykład? Od kiedy wymiana świec lub obu żarówek mijania to 0,5 rbh? Świece to max 10 min., żarówki nawet mniej (mnie laikowi zajęło to za pierwszym razem 30 minut, a kolega jerry ogarnął sprawę w trzy i pół minuty:
http://www.youtube.com/watch?v=vzGTX2kYdPw&feature=youtu.be).
Zacznijmy płacić za faktyczny czas, a nie zaokrąglony znacznie w górę.
Poczytaj wątek od początku, a zobaczysz, że zagorzali zwolennicy napraw oraz serwisowania w ASO są często rozczarowani cenami końcowymi.
Jakość wykonywanych usług czasami również pozostawia wiele do życzenia - poczytaj forum.
Powiedz w imię czego? Tzw. "gwarancji"? Gdzie użytkownicy odsyłani są przez ASO z kwitkiem lub muszą za naprawy płacić z własnej kieszeni albo interweniować w KMP?
To jest wątek poświęcony kosztom przeglądów. Jak chcesz poczytać o jakości obsługi zapraszam tutaj:
http://forum.mojaceed.pl/viewforum.php?f=35.
gisio napisał(a):Wszystko na oryginalnych częściach KIA a nie jakiś sprowadzanych z Chin!
Z całym szacunkiem, ale większość produkcji producenci przenieśli do Chin, Indii lub innych tańszych krajów, więc znaczna część jest tam wyprodukowana lub złożona z części stamtąd pochodzących...
Bez urazy, ale spienił mnie troszkę mnie Twój post, więc odreagowałem.
Pozdrawiam.