mojaceed.pl

Mam dziwny problem, który pojawił mi się 2 raz związany z zablokowaniem kluczyka w stacyjce.

Kiedy przydarzyło mi się to pierwszy raz, po zgaszeniu silnika nie mogłem wyjąć kluczyka ze stacyjki (ani go przekręcić ponownie, żeby uruchomić silnik). Wtedy jakoś powoli go rozruszałem i w końcu wyszedł - było to jakieś 2-3 miesiące temu, więc stwierdziłem, że to jednorazowy przypadek. Wczoraj problem pojawił się ponownie, tylko w drugą stronę - włożyłem kluczyk ale nie mogłem go przekręcić, żeby odpalić samochód. Sprawdzałem na 2 kluczykach i na obu jest to samo - w końcu udało mi się go odpalić ale stwierdziłem, że to czas, żeby zając się problemem.

Pamiętam, że kiedyś ojciec miał taki problem w swojej poprzedniej Skodzie i ktoś mu tam wyjął jakąś "blokadę" ale sam nie pamięta już co to było. Czy miał ktoś podobny problem? Domyślam się, że wymiana stacyjki to nie mały koszt...

Z góry dzięki za pomoc.

Może trzeba byłoby popsikać jakimś smarem- na forum są tematy o nieodbijającej stacyjce.

A masz zablokowaną kierownicę?? jeśli tak ..czasami trzeba ją lekko poruszyć .

Kozak_Barabasz napisał(a):Może trzeba byłoby popsikać jakimś smarem- na forum są tematy o nieodbijającej stacyjce.

A to bezpieczne?

Gizmo121 napisał(a):A masz zablokowaną kierownicę?? jeśli tak ..czasami trzeba ją lekko poruszyć .

W sumie nie wpadłem na to i nie zwróciłem w ogóle uwagi... następnym razem spróbuję.


Zastanawia mnie jeszcze dodatkowo czy to nie jest jakoś powiązane, z tym, że czasem jak wyjmuję kluczyk ze stacyjki to otwierają mi się wszystkie pozostałe drzwi, a czasem muszę otworzyć je pilotem "ręcznie".

Nie odbija Ci stacyjka.
Poczytaj na forum o tym problemie.

do stacyjki to tylko "suche", typu suchy smar suchy teflon... żadne smary mokre, silikonowe czy inne WD

To normalne że trzeba ruszać kierownicą jeśli kluczyk nie chce wyjść i to w różnych autach, więc raczej nie masz czym się martwić