mojaceed.pl

Witam wszystkich,
jadąc wczoraj po zapadnięciu zmierzchu nagle wygasło podświetlenie zegarów i wyłączyły się światła drogowe co nie ukrywam trochę mnie wystraszyło.Po około 2 sekundach wszystko wróciło do normy, zegary się podświetliły i widziałem gdzie jadę.Na odcinku 70 km sytuacja powtórzyła się jeszcze trzy razy.Słyszałem w okolicy tablicy bezpieczników w kabinie swoiste "pstryknięcie", podobne do dźwięku załączającego się stycznika.Proszę o wskazówki , co może być tego przyczyną? Czy ktoś z użytkowników ceeda może się z tym spotkał?

sprawdź masę między aku a silnikiem/karoserią i popatrz na forum sporo o tym było pisane

A i może telefonik komórkowy był w środkowej konsoli?

OK.dzięki za wskazówki, zaraz sprawdzę połączenia a wieczorkiem wracam do domu, tak więc przetestuje autko.

pioter napisał(a):A i może telefonik komórkowy był w środkowej konsoli?

Kogut potraktuj to poważnie.

Ryba4 napisał(a):

pioter napisał(a):A i może telefonik komórkowy był w środkowej konsoli?

Kogut potraktuj to poważnie.

Ryba możesz to wyjaśnić bo chyba nie kumam

u mnie zawsze i rózne już leżały i bezproblemowo

Kogut - jest wątek poszukaj - położenie w tym miejscu telefonu CZESTO POWODOWAŁO CUDA WIANKI W Cedzie

Wystarczyło wyczyścić klemy i problem został rozwiązany.Co do telefonów , to sam w omawianym miejscu trzymam dwa i jeden w skrytce od 6 lat więc raczej nie jest to problem. Dzięki za podpowiedź z masą ,która naprowadziła mnie na oczyszczenie klem, których nikt chyba od nowości nie sprawdzał, również na przeglądach.