mojaceed.pl

W Trójmieście już się szykują....

Co ciekawe, odcinkowy pomiar ruchu będzie rejestrował nie tylko osoby, które na 1,8 km fragmencie ul. Słowackiego przekroczą dozwoloną prędkość. Jeśli kierowca na starcie pomiaru będzie przekraczał dozwoloną prędkość, już wtedy zostanie uznane to za wykroczenie. Nie pomoże mu fakt, że dalszy odcinek będzie pokonywał wolno.

Oznacza to też, że niefrasobliwi kierowcy będą kontrolowani dwukrotnie. Raz na wjeździe i potem na końcu odcinka za przejazd z średnią prędkością.

http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Samochod-rajdowy-pojechal-200-kmh-lesnym-odcinkiem-ul-Slowackiego-n83573.html

Info od wdrożeniowca Tristar - W czasie prowadzonych testów systemów ponad 70% samochodów przejeżdżających ten odcinek dostaje fotke (oczywiście mówimy o godzinach w których da się tam jechać więcej niż 10km/h)

kostek6 napisał(a):Info od wdrożeniowca Tristar - W czasie prowadzonych testów systemów ponad 70% samochodów przejeżdżających ten odcinek dostaje fotke (oczywiście mówimy o godzinach w których da się tam jechać więcej niż 10km/h)

bo pewnie nie ma jeszcze żadnej informacji że prowadzony jest pomiar prędkości

bo pewnie nie ma jeszcze żadnej informacji że prowadzony jest pomiar prędkości [/quote]


Bo pewnie przepisy drogowe, w tym ograniczenia prędkości są po by je przestrzegać... Ale polscy woźnice w samochodach (bo kierowców w Polsce można by na palcach jednej ręki policzyć) są takimi miszczami kierownicy, że ich się żadne ograniczenia nie dotyczą.

P.s. żeby nie było, to sam się uważam za słabego kierowcę.

Rozumiem stosowanie takiego pomiaru w miejscach częstych kolizji,szczególnie niebezpiecznych itp. u nas w Tarnowskich Górach zastosowano ten pomiarowy "wynalazek" na ponad kilometrowym odcinku obwodnicy gdzie uwaga obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h ,a od rana do póznego wieczora są tam takie korki i natężenie ruchu że szybciej niż 50 nie pojedziesz, W dodatku jest to odcinek praktycznie bez ruchu pieszych ,a o szczególnej "wypadkowości "tego miejsca tez nie słyszałem i gdzie tu sens i logika?. Zrobiono go chyba na zasadzie mają inni mam i ja.....

hajnel napisał(a):zastosowano ten pomiarowy "wynalazek" na ponad kilometrowym odcinku obwodnicy gdzie uwaga obowiązuje ograniczenie prędkości do 90 km/h

Zapewne sołtys wsi Złota (gmina Głuchów woj. łódzkie ) chciał mieć bezpieczną drogę przez wieś wiec zainstalowano ( od znaku teren zabudowany po jego koniec ) na długości 3282m - sam osobiście sprawdzałem - odcinkowy pomiar prędkości. Auta się snują przez wieś a SPI ( społeczne punkty informacyjne ) czyli babcie siedzące na ławeczkach przed posesjami analizują ruch drogowy.
A tu lista dofinansowanych przez EU w 2015 roku miejsc gdzie są pomiary http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/rusza-odcinkowy-pomiar-predkosci/h5ryfd

Mam takie pytanie. Czy cytowany fragment tekstu ryby z przed 2 lat ma odzwierciedlenie dziś jeśli chodzi o te pomiary? Chodzi o to, że jak wpadnę na pierwsza fotkę przy prędkości 70-80 to mogę spodziewać się mandatu? Czy wiadomo już z linku Gizma, które działają? Chodzi mi o przede wszystkim ten u nas w Klukach.

Można karać na podstawie zdjęcia wjazdowego, natomiast za średnią - nie. Czyn zabroniony polegający na przekroczeniu prędkości można popełnić w jednym oznaczonym miejscu, czasie i o konkretną wartość w stosunku do administracyjnie dopuszczalne, a nie "średnią na odcinku". Pomiar odcinkowy wdrożyli, zapomnieli dostosować prawo

Łooo to spuszcze psa co by listonosza pogonił

Polska mentalność - jak by tu obejść przepisy i uniknąć odpowiedzialności? Bo przecież te ograniczenia nie mają sensu, przez wieś można spokojnie zapier*** - nic tam nagle nie wyskoczy z podwórka a jeśli nawet, to jesteśmy przecież takimi zajebistymi kierowcami i mamy łamiące prawa fizyki.

andRyou napisał(a):Polska mentalność - jak by tu obejść przepisy i uniknąć odpowiedzialności? Bo przecież te ograniczenia nie mają sensu, przez wieś można spokojnie zapier*** - nic tam nagle nie wyskoczy z podwórka a jeśli nawet, to jesteśmy przecież takimi zajebistymi kierowcami i mamy łamiące prawa fizyki.

Przejedz się proszę za obwodnicę jeżeli dobrze pamiętam Stawisk masz tam prostą o długości ok 8 km nie ma żadnego domu w pobliżu i stoi tam odcikonwy pomiar czy nadal uważasz ze to ma sens ? Dobrze niech stawiają odcikonwy pomiar ruchu ale w miejscach gdzie są częste wypadki albo gdzie na prawdę jest jakieś zagrożenie. Jeżeli jeździsz często to na pewno spotkałeś się z czymś takim ze masz teren zabudowany przez 5 km gdzie stoją 2 domy oddalone od drogi z 2 km i uważasz ze postawienie tego znaku ma sens ?
A ograniczenia stawiają ludzie którzy nie mają prawa jazdy lub nigdy nie wyjechali poza miasto.

Chodziło mi o odcinki wspomniane wyżej czyli wsie w woj. łódzkim: Złota i Kluki. Zgadzam się z Tobą co do bezsensowności oznakowania w wielu miejscach (zabudowany przy dwóch domach, niezabudowany przy wielu domach blisko drogi) ale nie sądzę by inwestowali w taki system na odcinkach, na których nie ma przesłanek ku temu. Sam regularnie przejeżdżam przez jeden z nich - w Tomaszowie Maz. (wylot na Spałę) i znając historię wypadków z tamtego odcinka uważam, że słusznie zainstalowano tam OPP.

A właśnie ten za Stawkami jest bez sensu . Kilkanaście km dalej jest miejsce niebezpieczne i tam powinno to stać.

mati939 napisał(a):A właśnie ten za Stawkami jest bez sensu . Kilkanaście km dalej jest miejsce niebezpieczne i tam powinno to stać.

Nie od dzisiaj wiadomo, że wszystkie urządzenia do pomiaru prędkości nie są do dbania o bezpieczeństwo a o budżet . Niestety :-(

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

z tego co słyszałem to po 1 odcinkowy pomiar musi być oznakowany tablicą przypominającą tą, która informowała o fotoradarze tylko z tabliczką "pomiar na odcinku..."
do tego ma być zrobione zdjęcie przy wjeździe na odcinek i przy wyjeździe. Przy czym to na wyjeździe ma ew. rejestrować i zapisywać zdjęcie w bazie o ile czas przejazdu na odcinku będzie krótszy od zakładanego (potrzebnego na przejazd z przepisową prędkością). W przypadku dłuższego przejazdu (mniejszej prędkości) zdjęcie ma nie być zapisywane.

Takie są założenia, ale jak będzie w praktyce?

Z ta Tablica to jest trochę śmiesznie bo jej nie zauważyłem nie raz. Akurat pewnie wyprzedzalem tira :P ale na szczęście jeszcze nie działało i nawigacji kia są zaznaczone te odcinki całe szczęście :P

skoro nie niałało tzn że nie ma potrzeby stosowania jeszcze znaku...

Jakbyś słyszał w radiu ze ustawili opr to przez pierwsze 2 tyg nie działały bp coś tam im padło.

Było też o tym w TV ale nie wiem, o których odcinkach była mowa, ale wieksza część z nich nie działa bo po prostu fachowcy zapomnieli doprowadzić do nich prąd , z czego też TV miała niezły ubaw