mojaceed.pl

Mam dokładnie to samo. Też wziąłem tarcze Textara

Tapatalk @ Huawei P30

Muszę wymienić te chu**we Textary.
Co brać?

Tapatalk @ Huawei P30

N_Jay napisał(a): i nie bardzo wiem jaka może być przyczyna.

Np. myjnia ręczna zaraz po trasie...

vonski napisał(a):Muszę wymienić te chu**we Textary.
Co brać?

Wg mnie Textary są ok.

Ja w kazdym aucie jak wymienialem to na tarcze Brembo, plus klocki Ferodo a ostatnimi czasy EBC Green lub Black. Zarowno na tarcze jak i klocki nie moge zlego slowa powiedziec.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Kawu napisał(a):

N_Jay napisał(a): i nie bardzo wiem jaka może być przyczyna.

Np. myjnia ręczna zaraz po trasie...

vonski napisał(a):Muszę wymienić te chu**we Textary.
Co brać?

Wg mnie Textary są ok.

Ja nigdy w życiu nie wpadł bym na pomysł myjni po trasie. A tarcze się zwichrowały i są do wymiany. Na fabrycznych zrobiłem prawie 60kkm, Textary są na śmietnik po 15... A tanie nie były.

Z Brembo jest taki problem że robią je i we Włoszech i w Dąbrowie Górniczej. I nie wiadomo co trafisz. A jakość zdecydowanie nie jest taka sama.

A jakieś opinie o Zimmermanach? Albo Rotingerach?

Tapatalk @ Huawei P30

vonski napisał(a):... robią je i we Włoszech i w Dąbrowie Górniczej. I nie wiadomo co trafisz...

Heh, tego nie wiedzialem bo chyba na pudelku nie pisze. Widzialem kiedys (regularnie mijalem) fabryke bodaj w Anglii, ale co tam produkowali to niewiem. Co do jakosci, to jak wspomnialem niemam zastrzezen. Ostatnio rok czy dwa temu montowalem w c2 (tarcze Brembo przod i tyl + klocki EBC), i auto chamowalo duzo lepiej niz na fabrycznych, a i rdza na nich mniej "siadala" niz na tych fabrycznych (czytalem ze poprawili stop metalu, dodali cos tam).


Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Kawu napisał(a): N_Jay napisał(a):
i nie bardzo wiem jaka może być przyczyna.


Np. myjnia ręczna zaraz po trasie...

Nie myłem samochodu po trasie, zresztą nie robię długich tras od jakiegoś czasu, przeważnie 70km w jedną stronę.
Wydaje mi się, że miało to związek ze ścieraniem wierzchniej warstwy tarczy ew. docieraniem klocków z tarczami. Ostatnio już tego bicia tak nie odczuwam.

Swoją droga, gdyby ktoś zamierzał wymieniać hamulce z tyłu powinien pamiętać, że są tam tarczobębny i do kompletu tarcz + klocków należy dokupić szczęki do ręcznego + osprzęt montażowy. Nie jest to duży koszt a może oszczędzić kłopotów w przyszłości.

Ja mam cały tył do zrobienia, a szczęki itp. robi się ze względu na to, że to się nigdy nie zużywa a się rozpada.

Pitrek napisał(a):Ja mam cały tył do zrobienia, a szczęki itp. robi się ze względu na to, że to się nigdy nie zużywa a się rozpada.

No właśnie tak też słyszałem, że po ściągnięciu tarczobębnów szczęki mogą się rozsypać. Więc lepiej mieć pod ręką nowy komplet. Poza tym metalowe elementy typu sprężynki mogą skorodować. Ja zmieniałem komplet po 10 latach więc profilaktycznie zmieniłem na nowe. Nie wiem jak stare wyglądały.

W c2 tez byly tarczo-bebny czy tylko w c1? Bo jak wymienialem to tylne tarcze wygladaly normalnie.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Właśnie zakupiłem zestaw tarcze + klocki przód + tył z firmy Zimmermann w cenie 850 zł. Gość mnie przekonał do zakupu dobrymi argumentami, wkleję część co pisał. Pytałem o TWR? FERODO? czy BREMBO , i opinie mechaników co do najczęściej sprzedawanych i najmniej reklamacji u mechaników. odp: " Spośród podanych trzech najlepsze będzie Brembo. Natomiast osobiście polecę Panu komplet Zimmermann.
Co do opinii mechaników to nie polegałbym na nich bo mechanicy to akurat najczęściej tłumaczą swoje błędy mówiąc o krzywieniu się tarcz po wjeździe w kałuże itp
Sami od 26 lat prowadzimy serwis, wymieniamy tarcze i klocki codziennie i reklamacji na markowe produkty nie ma, bez znaczenia czy to Ferodo, Trw, Brembo czy Zimmermann. Największe znaczenie ma prawidłowy montaż a następnie dotarcie zestawu. Najwięcej jednak montujemy Zimmermanna, jest to niemiecki producent dostarczający swoje produkty na pierwszy montaż między innymi dla Audi, BMW czy Porsche."
Przy wymianie kół na letnie wymienię też tarcze z klockami u mechanika.

Niewiem co KIA bierze na pierwszy montaz ale oryginaly po zimie (zwlaszcza tyl) wyglada koszmarnie, duzo wzerow rdzawych, zarowno w c2 jak i obecnie w c3. W sumie tyle soli co ostatnio po przejezdzie A4 Wro-Gli bylo na aucie to ... jakby zeskrobac to pewnie solniczka by sie nazbierala. Wracajac do tarcz, po zmianie na Brembo (w ceed 2) rdzy na tarczach bylo sporo mniej, zarowno z przodu jak i z tylu. Tak wiec jesli w c3 bede zmienial to ponownie bedzie to komplet Brembo/EBC, cena poprzednim razem byla tez ok 850pln.

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

A po zdjęciu tarcz też macie tam od cholery korozji na piaście? Zastanawiam się czy tego nie można pociągnąć cortaninem F w końcu on nie tworzy powłoki tylko powoduje wiązanie i zatrzymanie korozji.

Ja jestem świeżo (2 tygodnie) po samodzielnej wymianie tarcz i klocków przód w C1, przebieg ~150 kkm - ani grama rdzy na piaście. Założyłem Brembo, komplet na Alledrogo 381,32 z dostawą do paczkomatu.

Ziomki a aj mam takie pytanko, (nie chodzi o Ceed tylko Rio, ale to bez znaczenia) - klocki, które mam jeszcze fabryczne tak pylą, że felg ni chu chu nie idzie doczyścić. Prawdopodobnie zaraz się skończą, więc przy okazji wymiany chciałbym założyć coś co mniej pyli - jakieś doświadczenia? Coś tam słyszałem o ceramicznych klockach, że "zeszły do cywila", ale nie interesowałem się zbytnio..

aviator napisał(a):Pomijając kwestię ceny: czy warto wchodzić w oryginał Hyundai/Kia, czy lepiej brać dobrej klasy zamiennik?

Po kilku miesiącach mogę już coś nieco powiedzieć o nowych hamulcach. Słyszałem różne opinie o oryginalnych tarczach, ale w końcu zdecydowałem się na takie. Między innymi dlatego, ponieważ kupując auto, miałem fabryczne skrajnie zużyte przednie tarcze, ze szczątkowy i klockami, które mimo to nadal bardzo dobrze hamowały i przy tym nie biły. Tarcze, jak i klocki sygnowane przez Hyundaia sprawują się bardzo dobrze. Z tyłu mam nadal fabryczne tarcze i nowe klocki Remsa. Początkowo nieco piszczały przy hamowaniu, ale teraz jest ok.

Tak na marginesie, czy ktoś wymieniał samodzielnie tylne tarcze w C2? Miałem problem ze ściągnięciem jarzm. Pomimo odkrecenia śrub, jarzmo nie schodziło. Czy tam jest jakiś patent do którego nie doszedłem?

aviator napisał(a):Pomimo odkrecenia śrub, jarzmo nie schodziło. Czy tam jest jakiś patent do którego nie doszedłem?

Wymieniałem, obydwa zeszły po odkręceniu bez problemów. W CI tak samo. Nie ma żadnego patentu.

pioter napisał(a):
Wymieniałem, obydwa zeszły po odkręceniu bez problemów. W CI tak samo. Nie ma żadnego patentu.

Dzięki. Zrobi się ciepłej to wrócę do tematu, bo nie daje mi to spokoju

aviator napisał(a):Dzięki.

Sorki, tak to jest, jak się pisze przysypiając - Ty pytałeś o tył, a ja wymieniałem tylko klocki z przodu. Tak więc być może z tyłu jakiś patent jest.

pioter napisał(a):
Sorki, tak to jest, jak się pisze przysypiając - Ty pytałeś o tył, a ja wymieniałem tylko klocki z przodu. Tak więc być może z tyłu jakiś patent jest.

Tak, o tył pytałem. Z przodem to problemu nie ma
Z tego co pamiętam to odkręciłem i wyjąłem śruby trzymające jarzmo, a to dalej trzymało się w osi bodajże górnego otworu i można sobie nim było machać góra - dół, ale za nic nie schodziło... Tarcze musiały zostać stare, wymieniłem tylko klocki.