[C1 i C1FL] Tarcze i klocki przód/tył

Bezpieczeństwo... / Safety

Moderator: Żandarmeria

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 10:27

rodrigez napisał(a):130 za dwie tarcze to raczej badziewie kupiłeś jedna moja brembo tyle kosztowała

Dokładnie,
irekbe napisał(a):Ktos montowal tarcze firmy Blueprint? Jakies opinie co do jakosci/trwalosci?


jo żech słyszoł o tarczach marki "tarcze" - 35zł/sztuka, super som!

Ludzie dlaczego wy do ciężkiej kufy nędzy oszczędzacie na czymś, co ma największy wpływ na bezpieczeństwo wasze i innych użytkowników dróg ?!
A potem zdziwienie jednego z drugim jak parkuje w moim bagażniku i z tępym wyrazem twarzy radośnie oświadcza "eee...no.. sorry, jakoś nie wyhamowało" :!: :!: :!:
Nie mówiąc już o minie potrąconego pieszego...

Nie wiem jak konkretnie jeden z drugim cytowanym kolegą (nie chcę obrażać, powaga! :mrgreen: ), ale ile wydajecie miesięcznie na fajki ? 300-400 zł raz na dwa? trzy? lata to tak dużo :?: :!:
Najtańsze są na szrotach używki z demontażu, nieraz maja nawet po 22 mm grubości, prawie nufki!
Płetwy opadają.. :chainsaw:
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

Avatar użytkownika
Geegles
Weteran
 
Posty: 1597
Dołączył(a): 02 maja 2012 23:43
Lokalizacja: Rosanów
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C3 PRO, 1.6T Pb 204KM
2020, GT

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 10:59

"Pan Sławek – białostocczanin z urodzenia, a warszawiak z wyboru – ciężko pracował na zmianę samochodu. Najpierw miał Malucha, potem 125p, potem Astrę I z której był bardzo zadowolony, a od 2008 r. – Astrę II 1.7 DTI. Właściwie nie sprawiała mu problemów. Pan Sławek jest serwisantem wind i dobrze się zna na tym fachu, zarobki różne, ale nie narzeka. Zatem i przy samochodzie umie sobie to i owo naprawić.
Pan Sławek zachorował w początku tego roku na BMW, odkąd znajomy przewiózł go E60. Poczuł, że to jest to, czego potrzebuje w życiu. Wielkiego, szybkiego kombi z bogatym wyposażeniem, które pozwoliłoby mu komfortowo jechać z dziećmi na weekend do Białegostoku, kombi w którym wygląda się groźnie, bogato i prestiżowo. Pan Sławek przeczytał wszystkie fora na temat BMW, poznał szczegółowo wady i zalety E60, kupił sobie Poradnik Kupującego Używane „Motoru” z obszernym opisem E60 i doszedł do wniosku, że da sobie radę z tym samochodem, jeśli tylko kupi odpowiedni, mało złachany egzemplarz. Oczywiście z każdej strony bombardowały go informacje „nie da się kupić tanio dobrego E60”, „egzemplarze sprowadzone to łachy”, „handlarze oszukują”, „to auto drogie w utrzymaniu”, ale pan Sławek, jako osoba zakochana, szybko je sobie racjonalizował. Nie da się kupić dobrego? E tam, ludzie nie szukają dostatecznie cierpliwie. Sprowadzone to łachy? No tak, te co wiszą w ogłoszeniach to tak, ale te co się świeżo pojawiają to czasem są ładne. Handlarze oszukują? Da się to zdemaskować, pojedzie się do warsztatu i mechanik wszystko wychwyci, w końcu za to mu się płaci. Drogie w utrzymaniu? Nie święci garnki lepią.
I tak pan Sławek poszukiwał sobie E60 (sedana) lub E61 (kombi). Oglądał jedno, drugie, trzecie, jedenaste. To brzydkie. Tamto chyba rozbite było. W tym coś nie działa. Trochę się podłamywał, ale kochał E60 i nawet nie chciał myśleć o innym samochodzie. Czytał sobie na forum różne opinie o E60 i wiedział już, z czym pojedzie do warsztatu, jak wreszcie znajdzie swój wymarzony egzemplarz. Uznał bowiem, że o ile Astrę naprawiał sobie głównie sam (o Maluchu nie wspominając), to BMW odda w ręce specjalisty. No i wreszcie znalazł. Pojawiło się na otomoto gdzieś koło 23.00 jak pan Sławek miał już iść spać. Srebrne E61 520d w manualu. W manualu, to się nie zepsuje. Cudeńko. 236 tys. km, z Niemiec, pełna historia. Pan Sławek z trudem zasnął i do sprzedającego zadzwonił już o siódmej rano. Po auto musiał pojechać do Garwolina i był tam już ok. 10.00 ze szwagrem i kolegą. Nie będę Wam opisywał bliższych szczegółów, dość na tym, że pan Sławek wydał na E61 wszystkie swoje oszczędności i nawet nieszczególnie przeszkadzało mu, że z komputera wyszło cofnięcie licznika z 270 na 236 tys. km – „tyle to jeszcze można” – podsumował to drobne oszustwo pan Sławek, jedząc swoją ulubioną zupę – barszcz z buraków.
Dwa tygodnie trwały formalności rejestracyjne. Dzień, w którym pan Sławek założył nowe blachy na swoje E60 (WA xxxxx) był najszczęśliwszym w jego życiu. Puszył się z dumy, zabrał rodzinę do centrum handlowego na lody, a następnego dnia pojechał do pracy specjalnie dłuższą drogą, żeby móc się nacieszyć tym wspaniałym samochodem.
Minęły jednak dwa tygodnie i pan Sławek uznał, że wypadałoby zrobić jakiś serwis. Udał się do warsztatu, który polecali wszyscy forumowicze i tonem znawcy BMW zażądał usunięcia klapek z kolektora (przesłon zmieniających długość dolotu).
- wie pan – rzekł do mechanika – te klapki to tylko problemy. Pan wstawi zaślepki i już.
Mechanik zasępił się. „Rozumie pan, każdy układ czemuś służy. To że po wywaleniu klapek samochód jedzie, to nie znaczy, że to był dobry pomysł” – tłumaczył mechanik i szef warsztatu w jednej osobie, który okazał się zadziwiająco mało rasowy.
- eee tam. Pan wyrzuca i już. Nie ma klapek, nie ma awarii.
- ale wtedy będzie panu słabo szedł z samego dołu, a nawet może poszarpywać.
- a gdzie tam. Na forum nic o tym nie pisało. Pan usuwa.
No cóż. Nasz klient, nasz per pan. Mechanik usunął.
Pan Sławek szybko przyzwyczaił się do nieco mniej płynnego ruszania i lekkiego zduszania samochodu na wolnych obrotach. Po 4 miesiącach w ogóle już o tym nie pamiętał, tylko czasem się denerwował, że tak trochę nie idzie. Ale wszystko było dobrze, a co najważniejsze – myśli pana Sławka nie krążyły już obsesyjnie wokół klapki z kolektora zasysanej do cylindra i wywołującej mega spustoszenie. Dość nasłuchał się historii o tym, jak to jeden gość jechał 200 km/h, wdusił gaz i wessało mu klapki do cylindra. A za nowy kolektór z wymianą warsztat żądał 2500 zł! Poszaleli z tymi cenami. Jak to dobrze, że jest forum i internet, jak to dobrze że jestem taki mądry i to usunąłem, a ci durni inżynierowie z BMW to sami chyba nie wiedzą po co to wsadzili – tak pan Sławek opowiadał swoim znajomym, również tym, którzy wcale nie mieli ochoty tego słuchać.
No ale przyszedł czas przeglądu i pan Sławek pojechał do tego samego mechanika. Wcześniej sprytnie zaopatrzył się w filtr oleju Filtron (po co przepłacać, one są wszystkie takie same) i olej Castrol do diesli. Mechanik wymienił olej, do wymiany zakwalifikował też klocki hamulcowe z przodu (pan Sławek kupił je sam – dobre, Valeo) i niestety poduszkę silnika. Poduszki te są wypełnione specjalnym płynem i z czasem ten płyn zaczyna z nich wyciekać. Nie ma co czekać aż wycieknie cały – trzeba wymienić. Tu pan Sławek wykazał się po raz kolejny ogarnięciem i znawstwem tematu – dowiedział się bowiem z forum, że te hydrauliczne to przesada i można wsadzić normalne, gumowe. Tylko że głupki napisali, że trzeba wymienić obydwie. Po co, pomyślał sobie pan Sławek, skoro jedna się wyrzygała? Nie róbmy scen, dobre części będziemy wyrzucać. Bez sensu. Wymieniamy jedną i po sprawie. Po naprawie samochód zaczął dygotać na wolnych obrotach, ale jak był ciepły, to trochę mu przechodziło. Szło się do tego przyzwyczaić. Pan Sławek i tak go kochał.
Kochał go do momentu, kiedy 8 miesięcy później, czyli rok po zakupie, pan Sławek zaczął słyszeć grzechotanie, którego do tej pory nie słyszał, a biegi zaczęły wchodzić zauważalnie trudniej. Wiedział od razu, że poddało się dwumasowe koło zamachowe – takie umiejętności diagnostyczne to kaszka z bułeczką dla każdego uświadomionego właściciela BMW. Chwilowo jednak nie dysponował gotówką na naprawę, starał się więc po prostu jeździć ostrożnie i delikatnie, zmieniając biegi zawsze przy 2000-2500 obr./min. A kiedy zebrał trochę grosza – oddał auto do warsztatu, gdzie koło dwumasowe zostało wymontowane i wysłane do regeneracji. Nie ma bowiem zestawu Valeo ze sztywnym kołem do E60, a przynajmniej pan Sławek go nie znalazł. Do tego nowa tarcza sprzęgłowa i można śmigać dalej.
Z tym śmiganiem nie do końca wyszło tak jak pan Sławek planował, ponieważ kilka tygodni typowo miejskiej eksploatacji spowodowało zatkanie DPF-u. Prawdopodobnie był to już drugi DPF w tym samochodzie – pierwszy wymieniono jeszcze w Niemczech. Pan Sławek długo nie musiał się zastanawiać – DPF to element służący tylko do tego, żeby go wyciąć i przy okazji zaczipować silnik z nędznych 163 KM na tłuste 190. Jak się bawić, to się bawić, filtr wyxxxxać, czipa wstawić – rzekł z przekonaniem pan Sławek, który w celu wykonania tej operacji udał się na znany w owym czasie w Warszawie zakład mieszczący się niedaleko Al. Krakowskiej. Pan Sławek zaczipował na bogato – na hamowni wyszły 192 KM! To jest BMW!
Nadeszła wiosna, a wraz z nią roztopy. A wraz z roztopami dziury w drodze. I w taką dziurę wpadło E60 pana Sławka. Hurgot z przedniego koła podczas szybszej jazdy zdawał się układać w słowa „napraw mnie, cebulaku”. Pan Sławek pojechał znów do warsztatu, a z jego właścicielem zdążył się już trochę zaziomować. „Co teraz?” – zapytał spec. „Ano ani chybi przednie wahacze” – westchnął pan Sławek. „A jakie montujemy? Bo tu fabrycznie szły aluminiowe”. „E, to nie. Aluminiowe to drogie są. Normalne, stalowe. Przecież to bez różnicy” – pan Sławek głupi nie był, wiedział że i aluminium to metal, i stal to metal. Pojęcie „masy nieresorowanej” coś mu mówiło, ale przecież jego samochód żadnych resorów nie miał, tylko sprężyny, więc wszystko było w porządku. Naprawione, wymienione, alles fertig.
No i jeszcze letnie opony. Tu pan Sławek zasięgnął opinii na znanym portalu motoryzacyjnym z ocenami i po długich rozmyślaniach nad szerokim wyborem opon (Sunny, West Lake, Wanli, Goodride), wybrał West Lake 225/50 R17. „Lepsze tańsze nowe jak drogie stare” – spuentował swój słuszny wybór pan Sławek.
Po pół roku pan Sławek pojawia się w znanym nam warsztacie na wymianę oleju. I zaczyna się żalić mechanikowi.
„Wie pan co… ja to nie wiem jak to jest. Znajomy mnie kiedyś przewiózł swoim E60 i się zakochałem. Takie było cudowne, płynęło po drodze, cichutkie, jakbym statkiem kosmicznym płynął. A to moje to jakieś felerne jest chyba. Dymi na czarno, szarpie z dołu, głośne jest, opony wyją, coś się tłucze, turkocze, wibruje, no i na dziurach dobija… w ogóle już teraz przyjemności nie czuję. A jeszcze żebym ja, proszę pana, je zaniedbywał. A ja stale wszystko serwisowałem i wymieniałem na czas. Kiepskie te BMW robią, powiem panu. Myślałem, że to lepsze będzie.”
Zamiast kurtyny, na scenę spada tona cebuli, przygniatając pana Sławka i jego BMW.
Koniec."
Jest: Kia Proceed 1.6 T-GDI TEC+PRE+AEB+SRF
Było: Kia Stinger 2.0 T-GDI ECS+RED+TEC+SRF
Było: Kia Sportage 1.6 T-GDI
Było: Kia Cee'd JD 2014 1.6 CRDI
Było: Kia ProCee'd 2010 1.4 Pb
Było: Kia Sportage 2014 1.7 CRDI

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 12:06

Geegles napisał(a): z komputera wyszło cofnięcie licznika z 270 na 236 tys. km – „tyle to jeszcze można” – podsumował to drobne oszustwo pan Sławek, jedząc swoją ulubioną zupę – barszcz z buraków.

A nie cebulową? 8-)
Bez kitu uśmiałem się po pachy! Samo życie! :biggrin: :biggrin:
Ale to jeszcze nic! Tak naprawdę to Pan Sławek jeszcze prawdziwego życia nie zaznał, bo jeszcze przed nim wymiana rozrządu w N47 :!: :!: :whistle2:
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

Avatar użytkownika
vonski
Weteran
 
Posty: 2335
Dołączył(a): 09 gru 2014 09:11
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, GT 1.6T Pb 230KM
2015

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 14:21

Dobre dobre. Jakbym opowieści mojego mechanika słuchał :)
Obrazek

waski
Asystent Kierownika
 
Posty: 276
Dołączył(a): 04 mar 2012 14:15
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Podlaska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 18:09

Geegles, od Białegostoku, to się odkukaj :palka:
Kia Ceed M 2020 r. 1,4 140 KM
Kia Cee'd M 2011r, 1,4 105KM

Obrazek
Obrazek

irekbe
Przedszkolak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 05 lis 2016 15:49
Lokalizacja: irl
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, 1.6 ON 126KM
2013, L

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 20:35

Z tymi Blueprintami nie chodzi o zadne oszczednosci ale w Irlandii dostep do czesci jest strasznie slaby, najpopularniejszy sklep (internetowy) Micksgarage ma tylko ta marke i jakies Japanpart i Mintex - nie znam zadnej z tych "marek" z tąd moje pytanie "ktokolwiek widzial, ktokolwiek wie". Tak na marginesie na fajki nie wydaje bo nie pale a na bezpieczenstwie nigdy nie oszczedzam, do poprzedniego autka (fiat bravo) tez wiekszosc gratow musialem zamawiac w UK i Polsce bo tutaj to tylko frytki z octem :) eventualnie Murphys z pianką, czego i waszmosciom zycze :drinkingcheers:

PS. Poza tym 130eur za pare to nie 35pln :)
Ostatnio edytowano 08 lis 2016 20:51 przez irekbe, łącznie edytowano 1 raz

stempel1
Brygadzista
 
Posty: 121
Dołączył(a): 19 gru 2015 20:59
Lokalizacja: Warmia i Mazury
Grupa: Warmińsko-Mazurska
Model cee'd:
C2 SW, 1.6 Pb 135KM
2012

Re: Tarcze i klocki przód/tył

08 lis 2016 20:41

Geegles napisał(a):"A jeszcze żebym ja, proszę pana, je zaniedbywał. A ja stale wszystko serwisowałem i wymieniałem na czas. Kiepskie te BMW robią, powiem panu. Myślałem, że to lepsze będzie.”
Zamiast kurtyny, na scenę spada tona cebuli, przygniatając pana Sławka i jego BMW.
Koniec."


Tak właśnie zachowuje się znaczna ilość naszych drogich rodaków - zastaw, a postaw się, lub ja wiem lepiej. Masakra - ludzie wciąż nie wiedzą, iż trzeba mierzyć siły na zamiary, a nie próbować przebić sąsiada. Niestety podobni Janusze są również w przypadku zakupu nowych aut - ja słyszałem o takim ludziku który kupił modne auto - suva, za ponad 100.000 zł, i przez okres całej zimy trzymał go w garażu bo dealer nie dał mu przy zakupie gratisowo kompletu zimówek :wtf: Ale za to na wiosnę już był lans........, aż do kolejnej zimy ha ha ha ha

TomaszM
Brygadzista
 
Posty: 102
Dołączył(a): 18 lip 2015 15:08
Lokalizacja: Łódź
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C1FL SW, 1.6 ON 115KM
, Optimum+

Re: Tarcze i klocki przód/tył

09 lis 2016 07:52

BluePrint (czyli bilstein) to jakość OE, konkurent dla Textara czy TRW, z resztą u nas są raczej droższe od polecanych tu Textarów. Jeśli więc jest problem z dostępnością innych, brać i się nie przejmować, że gdzieś na Polskim forum marka jest nieznana przez część Userów. W olejach też jest u nas w Polsce mit Castrola i Motula, a Millersa, Amsoila, Penrite czy innych nikt nie poleca i myśli że są po 10 zł za litr.
Obrazek

Avatar użytkownika
vonski
Weteran
 
Posty: 2335
Dołączył(a): 09 gru 2014 09:11
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: GOP- Górny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, GT 1.6T Pb 230KM
2015

Re: Tarcze i klocki przód/tył

09 lis 2016 09:18

No mi tu akurat polecono właśnie Amsoila, z którego zacząłem korzystać. A wcześniej praktycznie o nim nie słyszałem.

Tapatalk @ Galaxy S6
Obrazek

irekbe
Przedszkolak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 05 lis 2016 15:49
Lokalizacja: irl
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, 1.6 ON 126KM
2013, L

Re: Tarcze i klocki przód/tył

09 lis 2016 17:36

TomaszM napisał(a):BluePrint (czyli bilstein) to jakość OE, konkurent dla Textara czy TRW, z resztą u nas są raczej droższe od polecanych tu Textarów. Jeśli więc jest problem z dostępnością innych, brać i się nie przejmować, że gdzieś na Polskim forum marka jest nieznana przez część Userów. W olejach też jest u nas w Polsce mit Castrola i Motula, a Millersa, Amsoila, Penrite czy innych nikt nie poleca i myśli że są po 10 zł za litr.


No i to jest odpowiedz wnoszaca cos do tematu :)
Podziekowal i pozdrawiam

AUTOR WĄTKU
Monty
 

Re: Tarcze i klocki przód/tył

09 lis 2016 22:21

Klocki tanie a dobre...to tylko sangsin brake (Hi-Q). Używane w ASO Hyundai/Kia jako zamienniki, choć w ASO drogie. Ale wystarczy się rozejrzeć po sklepach internetowych specjalizujących się w Hyundai/Kia i okazuje się, że te same klocki są o połowę albo i więcej tańsze niż w ASO.
Tarcze tanie a dobre...valeo. Podobna sytuacja jak z HI-Q.
Nie ujmując nic jakości ATE i TRW.

gwiazda90
Przedszkolak
 
Posty: 23
Dołączył(a): 24 sie 2015 22:39
Lokalizacja: Dąbie
Grupa: Wielkopolska
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 Pb/LPG 126KM
2008, Optimum+

Re: Tarcze i klocki przód/tył

16 lis 2016 21:41

Witam, przymierzam się do wymiany tarcz i klocków z przody w moim ceedzie sw, poczytałem trochę temat, znalazłem komplet Textara za 346 (tarcze + klocki) czy lepiej dorzucić 150 i wziąć Zimmermana ? Jeździł ktoś na tych textarach ?

Avatar użytkownika
Geegles
Weteran
 
Posty: 1597
Dołączył(a): 02 maja 2012 23:43
Lokalizacja: Rosanów
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C3 PRO, 1.6T Pb 204KM
2020, GT

Re: Tarcze i klocki przód/tył

16 gru 2016 20:34

Panowie pytanie.

Szukam klockow na kia.auto.pl na przod do mojej C dwojki. Widze podzial na klocki do kol 15" oraz klocki do kol 16" wtf?
Jest: Kia Proceed 1.6 T-GDI TEC+PRE+AEB+SRF
Było: Kia Stinger 2.0 T-GDI ECS+RED+TEC+SRF
Było: Kia Sportage 1.6 T-GDI
Było: Kia Cee'd JD 2014 1.6 CRDI
Było: Kia ProCee'd 2010 1.4 Pb
Było: Kia Sportage 2014 1.7 CRDI

Avatar użytkownika
butter18
Dyrektor
 
Posty: 886
Dołączył(a): 21 cze 2014 22:31
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, 1,4 Pb/LPG 100KM
2014, M+DFA

Re: Tarcze i klocki przód/tył

16 gru 2016 20:55

Był już tutaj przypadek, bez elektrycznego hamulca i 15 stalówki mu nie weszły. Wychodziło że ma heble do 16tek... ale temat jeszcze nie rozszyfrowany do końca bo prawdopodobnie są 2 rozmiary hebli.... chyba ze kolega od stalówek coś namieszał.

edyta:
są 15 przód i 16 przód: http://kia.auto.pl/advanced_search_resu ... za&x=0&y=0
Strzelam w średnice tarcz, chociaż nie łatwo owe wymiary znaleźć.
Hyundai i10 2015
Kia cee'd 2014
Daewoo Matiz 2000

Avatar użytkownika
Geegles
Weteran
 
Posty: 1597
Dołączył(a): 02 maja 2012 23:43
Lokalizacja: Rosanów
Grupa: Łódzka
Model cee'd:
C3 PRO, 1.6T Pb 204KM
2020, GT

Re: Tarcze i klocki przód/tył

16 gru 2016 22:15

Oho, to sie robi nieciekawie... w takim razie pierwszy raz chyba bede musial kupic klocki po VINie :-D
Jest: Kia Proceed 1.6 T-GDI TEC+PRE+AEB+SRF
Było: Kia Stinger 2.0 T-GDI ECS+RED+TEC+SRF
Było: Kia Sportage 1.6 T-GDI
Było: Kia Cee'd JD 2014 1.6 CRDI
Było: Kia ProCee'd 2010 1.4 Pb
Było: Kia Sportage 2014 1.7 CRDI

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

17 gru 2016 12:50

Grubo :-D
W niejednym sklepie pewnie by się popukali w czoło "Panie, Cee'd to Cee'd!"
Ja ostatnio od jednego magika usłyszałem "przecież Kia to nie jest jakieś wymyślne auto, więc co tam się może dziać?" B-)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

mapet_wroc
Kierownik zmiany
 
Posty: 126
Dołączył(a): 09 mar 2014 22:53
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C2 SW, 1,6 ON 110KM
14, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

17 sty 2017 16:32

Ryba4 napisał(a):Grubo :-D
W niejednym sklepie pewnie by się popukali w czoło "Panie, Cee'd to Cee'd!"
Ja ostatnio od jednego magika usłyszałem "przecież Kia to nie jest jakieś wymyślne auto, więc co tam się może dziać?" B-)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka



Wiem nawet od którego ;-) Tyle, że On robi "grube" auta ;-)

waski
Asystent Kierownika
 
Posty: 276
Dołączył(a): 04 mar 2012 14:15
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Podlaska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

22 sty 2017 13:15

Przyszedł czas na wymianę tarcz i klocków. Co o tym sądzicie?
http://allegro.pl/ate-tarcze-klocki-p-t ... 83054.html
Kia Ceed M 2020 r. 1,4 140 KM
Kia Cee'd M 2011r, 1,4 105KM

Obrazek
Obrazek

AUTOR WĄTKU
outlander38
 

Re: Tarcze i klocki przód/tył

22 sty 2017 14:13

ATE strasznie się popsuło .

waski
Asystent Kierownika
 
Posty: 276
Dołączył(a): 04 mar 2012 14:15
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Podlaska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, M

Re: Tarcze i klocki przód/tył

23 sty 2017 06:23

outlander38 napisał(a):ATE strasznie się popsuło .

A tak bardziej szczegółowo? Bo ja z kolei słyszałem, że na Kamczatce źle pędzą bimber
Kia Ceed M 2020 r. 1,4 140 KM
Kia Cee'd M 2011r, 1,4 105KM

Obrazek
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona
Powrót do Bezpieczeństwo
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl