Wczoraj wieczorem doszło w Warszawie do wypadku z udziałem mojego Ceeda i Jaguara.
Gdy ruszyłem z zielonego światła, Jaguar postanowił przelecieć przez skrzyżowanie na czerwonym. W tym czasie wiozłem dwoje pasażerów na tylnej kanapie. Kolega krzykną coś w stylu hamuj i w tym momencie przed maską mignęła mi czarna smuga, po czym nagle w kabinie rozległ się huk i pojawiło się pełno dymu z wystrzelonych poduszek. Kątem oka zauważyłem jak Jaguar robi piruety na drodze i tyle pamiętam z samego zdarzenia.
Gdy wysiadłem okazało się że nie mam przodu samochodu. Trafiłem go w bok, zarysowywać mu zaledwie drzwi, jednak Jaguar, drapieżne zwierzę, postanowił powspinać się jeszcze po latarniach i walną bokiem w słup, niszcząc tylne drzwi, felgę gdyż zawadził o krawężnik i wystrzeliły mu kurtyny. Pani emerytka, która prowadziła Jaguara pojechała karetką do szpitala. Pan, właściciel pojazdu, który siedział z boku z początku nie chciał przyznać się do winy, jednak ja zebrałem dane świadków zdarzenia, którzy potwierdzali iż wjechałem na świetle zielonym. Przyjechała policja, spisywała pana z Jagura wieki. Gdy przyszła moja kolej stwierdzili jedynie że póki co pan się nie przyznaje do winy, ale powoli mięknie, gdyż wszystko wskazuje na to że to ich wina.
Zabrałem lawetą samochód do Carserwisu na 1-go Sierpnia. Samochód zastępczy kosztuje u nich 30 zł za dobę i aktualnie takowego brak. Jaguar był ubezpieczony w PZU i jestem właśnie w trakcie załatwiania wszystkiego co z tym jest związane, gdyż pani która prowadziła samochód, wyszła tego samego wieczoru ze szpitala i przyjęła mandat, tym samym przyznając się do winy.
Uszkodzenia samochodu narazie nie są mi szczegółowo znane, ale może dziś uda mi się zrobić foty. Wiem tyle że mam urwany zderzak, atrapę, wklęsa chłodnicę, wgniecioną maskę i błotniki, popękane reflektory oraz wyciekły z samochodu jakieś płyny eksploatacyjne.
Mi ogólnie nic strasznego się nie stało. Pasażerka przywaliła głową w zagłówek ale nie potrzebowała pomocy lekarskiej.
CDN
KIA VS JAGUAR
Moderator: Żandarmeria
-
Gizmo121 - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 5406
- Dołączył(a): 09 wrz 2008 10:20
- Lokalizacja: Warszawa Bielany
- Grupa: Mazowiecka
- Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, Optimum
Re: KIA VS JAGUAR
Najważniejsze ,że Wam nić się nie stało - a jeszcze większe szczęście , że ruszyłeś "normalnie spod świateł" - co by było jakby auto było 3 m dalej
Powodzenia w załatwianiu papierologii
Powodzenia w załatwianiu papierologii
Ostatnio edytowano 24 lut 2010 17:45 przez Gizmo121, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam Wojtek ( KIA Cee'd SW 1,6 CRDI 115KM optimum 5K 09'2008 ) WRC- Warcy , Rycy , Csescy ale (dużo) nie rdzewieje
-
George - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 2618
- Dołączył(a): 18 lip 2008 12:33
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Wielkopolska
- Model cee'd:
C2FL HB, 1,6 L Pb 204KM
2018, GT
Re: KIA VS JAGUAR
Znak naszych czasów. Przeloty na czerwonym były kiedyś nieliczne.
Dziś normalny ruch typu żółte i ewentualny przelot przez krzyżówkę, to coś co nie występuje.
Występuje natomiast rajd na MOCNO czerwonym. Szlag mnie trafia na takie chamstwo.
e2rdo - cieszę się że nic Wam się nie stało.
Mam nadzieję że wyleczą kijankę.
Z tego co piszesz to uszkodzenia są dosyć poważne. Jeśli są bardzo poważnie, to może lepiej nie klepać ?
powodzenia w załatwianiu. Czekamy na foty
Dziś normalny ruch typu żółte i ewentualny przelot przez krzyżówkę, to coś co nie występuje.
Występuje natomiast rajd na MOCNO czerwonym. Szlag mnie trafia na takie chamstwo.
e2rdo - cieszę się że nic Wam się nie stało.
Mam nadzieję że wyleczą kijankę.
Z tego co piszesz to uszkodzenia są dosyć poważne. Jeśli są bardzo poważnie, to może lepiej nie klepać ?
powodzenia w załatwianiu. Czekamy na foty
Kontakt: Grupa Wielkopolska
- - - - - - - - - - - - - - -
onegdaj - Cee'd 1,6 CRDI 2008
aktualnie - Cee'd GT black perl 2018
- - - - - - - - - - - - - - -
onegdaj - Cee'd 1,6 CRDI 2008
aktualnie - Cee'd GT black perl 2018
-
e2rdo
Re: KIA VS JAGUAR
Prawdopodobnie gdybym ruszył ciut wcześniej to przy dobrych wiatrach leżałbym teraz na intensywnej terapii jako warzywko, gdyż Jaguar jechał z dosyć dużą prędkością i to od strony kierowcy.
Pan z Assistance stwierdził na oko że szkoda całkowita i chciał mi zaproponować prywatny warsztat w którym takowej szkody nie orzekną.
Sam nie wiem czy warto klepać czy nie, jeśli nie to zostanę bez samochodu a na nowy aktualnie mnie nie stać. Wczoraj wyliczałem składkę ubezpieczenia w mBanku i jego wartość wyniosła nieco ponad 35000, pomniejszyć ta kwotę o wartość wraku który by mi oddali daje całe wielkie G. Z drugiej strony jeździć klepanym samochodem to tez nie fajnie. Czekam na rozwój wydarzeń, pożyjemy zobaczymy, póki co, jak ostatni dziad, znów muszę jeździć komunikacją miejską
Pan z Assistance stwierdził na oko że szkoda całkowita i chciał mi zaproponować prywatny warsztat w którym takowej szkody nie orzekną.
Sam nie wiem czy warto klepać czy nie, jeśli nie to zostanę bez samochodu a na nowy aktualnie mnie nie stać. Wczoraj wyliczałem składkę ubezpieczenia w mBanku i jego wartość wyniosła nieco ponad 35000, pomniejszyć ta kwotę o wartość wraku który by mi oddali daje całe wielkie G. Z drugiej strony jeździć klepanym samochodem to tez nie fajnie. Czekam na rozwój wydarzeń, pożyjemy zobaczymy, póki co, jak ostatni dziad, znów muszę jeździć komunikacją miejską
-
George - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 2618
- Dołączył(a): 18 lip 2008 12:33
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Wielkopolska
- Model cee'd:
C2FL HB, 1,6 L Pb 204KM
2018, GT
Re: KIA VS JAGUAR
e2rdo napisał(a):Z drugiej strony jeździć klepanym samochodem to tez nie fajnie.
No nie jest, tym bardziej że było nowe i pierwszy użytkownik.
Jeśli zawieszenie i rama nie ucierpiały, to będzie dobrze.
Zrobią że ho ho
Trza czekać na decyzję
Kontakt: Grupa Wielkopolska
- - - - - - - - - - - - - - -
onegdaj - Cee'd 1,6 CRDI 2008
aktualnie - Cee'd GT black perl 2018
- - - - - - - - - - - - - - -
onegdaj - Cee'd 1,6 CRDI 2008
aktualnie - Cee'd GT black perl 2018
-
Anisto
Re: KIA VS JAGUAR
Szczerze współczuję i trzymam kciuki za jak najlepsze dla Ciebie załatwienie sprawy.
- jjs
- Dyrektor
- Posty: 664
- Dołączył(a): 10 lut 2009 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: KIA VS JAGUAR
współczuje..grunt że wszyscy cali co do samochodu..moim zdaniem za 70% z 35000zł (granica szkody całkowitej, nota bene niezgodna z prawem bo powinno być 100 albo brak technicznej możliwości naprawy) nie sądzę, żeby się dało to naprawić, nie wiem jak ten samochód wygląda ale jeśli jest mocno zniszczony to szedłbym w szkodę całkowitą i próbował sprzedać wrak..da się przecież kupić używanego ceed'a ze znaną historią jeśli nie stać CIę na nowy teraz
PRO CEED 1.6pb
-
dziadekszuwarek
Re: KIA VS JAGUAR
e2rdo szczere ubolewania nad zdarzeniem ja już prawie zakończyłem swoją sprawę, jeżdżę od tygodnia dzisiaj przeszły ostatnie faktury i została mi jeszcze wycena utraty wartości handlowej. Najważniejsze że Wam się nic nie stało . Trzymam kciuki za pomyślne i jak najkorzystniejsze zakończenie sprawy.
-
Gizmo121 - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 5406
- Dołączył(a): 09 wrz 2008 10:20
- Lokalizacja: Warszawa Bielany
- Grupa: Mazowiecka
- Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, Optimum
Re: KIA VS JAGUAR
George napisał(a):Znak naszych czasów. Przeloty na czerwonym były kiedyś nieliczne.
Dziś normalny ruch typu żółte i ewentualny przelot przez krzyżówkę, to coś co nie występuje.
Występuje natomiast rajd na MOCNO czerwonym. Szlag mnie trafia na takie chamstwo.
W tym przypadku w grę wchodzi brak refleksu ze względu na wiek kierowcy - ale czy to jest wytłumaczenie?? Chyba nie
Pozdrawiam Wojtek ( KIA Cee'd SW 1,6 CRDI 115KM optimum 5K 09'2008 ) WRC- Warcy , Rycy , Csescy ale (dużo) nie rdzewieje
-
acieslin - Nadworny babiszon
- Posty: 821
- Dołączył(a): 25 cze 2008 07:38
- Lokalizacja: Sulejówek
- Grupa: Mazowiecka
- Marka i model samochodu: Toyota Auris TS 2015
Peugeot 308 SW 2019
Re: KIA VS JAGUAR
Eeeeeech bardzo przykro czytać takie posty, szczerze współczuję bo to paskudna sytuacja. Na szczęście nie było strat na zdrowiu i życiu więc to najważniejsze. Jeśli chodzi o brak samochodu to masakra - ja sobie tego wogóle nie wyobrażam i dla mnie byłby to olbrzymi kłopot więc współczuję podwójnie. Mam nadzieję że się wszystko jakoś wyjaśni i ułoży. 3m się i powodzenia w załatwianiu formalności.
Fiat UNO 1,0 Fire 1994 - czerwona rakieta
Daewoo Lanos 1,4 1999
CEE'D 1.4 C+ w kolorze blue 2008 - RIP 2013
Honda Civic UFO 1,4 2007
Aktualnie: Toyota Auris TS 2015 & Peugeot 308 SW 2019
Daewoo Lanos 1,4 1999
CEE'D 1.4 C+ w kolorze blue 2008 - RIP 2013
Honda Civic UFO 1,4 2007
Aktualnie: Toyota Auris TS 2015 & Peugeot 308 SW 2019
-
mjrPit
Re: KIA VS JAGUAR
Kurcze ale jazda
wyrazy współczucia, sytuacja nie do pozazdroszczenia, szczęście że tak się skończyło bo przy takiej prędkości jaguara...
wyrazy współczucia, sytuacja nie do pozazdroszczenia, szczęście że tak się skończyło bo przy takiej prędkości jaguara...
fakt, przeloty na czerwonym to plaga zakorkowanych miast i całkowity brak wyobraźni i poszanowania innych, co do refleksu to pani z jaguara raczej go nie brakowało, za to wysokiego mniemania o sobie i samochodzie którym jechała raczej miała w nadmiarze - przecież jej czerwone nie dotyczyGizmo121 napisał(a):George napisał(a):Znak naszych czasów. Przeloty na czerwonym były kiedyś nieliczne.
Dziś normalny ruch typu żółte i ewentualny przelot przez krzyżówkę, to coś co nie występuje.
Występuje natomiast rajd na MOCNO czerwonym. Szlag mnie trafia na takie chamstwo.
W tym przypadku w grę wchodzi brak refleksu ze względu na wiek kierowcy - ale czy to jest wytłumaczenie?? Chyba nie
-
e2rdo
-
zucio1 - Koordynator Regionalny
- Posty: 1339
- Dołączył(a): 29 lip 2007 14:23
- Lokalizacja: Olsztyn
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
Re: KIA VS JAGUAR
O w mordę, wygląda kiepsko - łączę się w bólu, ale z drugiej strony będzie okazja do odświeżenia modelu
-
Teos63
Re: KIA VS JAGUAR
Serdecznie współczuję,
też miałem niedawno stłuczkę, na szczęście starym samochodem.
Corsa ubezpieczona na 4000 PLN, koszt naprawy według PZU to ponad 9000 PLN czyli szkoda całkowita.
Ja miałem lekkie stuknięcie w stosunku do Twojego, no i samochód duuuużo tańszy.
Z drugiej strony samochód naprawiony w porządnym warsztacie nie powinien sprawiać w przyszłości problemów.
Tak czy inaczej przykro
też miałem niedawno stłuczkę, na szczęście starym samochodem.
Corsa ubezpieczona na 4000 PLN, koszt naprawy według PZU to ponad 9000 PLN czyli szkoda całkowita.
Ja miałem lekkie stuknięcie w stosunku do Twojego, no i samochód duuuużo tańszy.
Z drugiej strony samochód naprawiony w porządnym warsztacie nie powinien sprawiać w przyszłości problemów.
Tak czy inaczej przykro
-
CEEDEEROM - Żandarmeria
- Posty: 1113
- Dołączył(a): 18 mar 2008 19:53
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Wielkopolska
- Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 140KM
2020, BL3, 7DCT
Re: KIA VS JAGUAR
Uff...
Wyobraziłem sobie, że to mój Cee'd
E2rdzie ! Bądź dzielny !
Spójrz na to tak: Twój pierwszy Cee'd zachował się jak bohater. Sam zginął ale ocalił Wam zdrowie i życie.
P.S. Chyba mnie poniosło
Wyobraziłem sobie, że to mój Cee'd
E2rdzie ! Bądź dzielny !
Spójrz na to tak: Twój pierwszy Cee'd zachował się jak bohater. Sam zginął ale ocalił Wam zdrowie i życie.
P.S. Chyba mnie poniosło
Robert M / Ceed III BL3, 1,4 GDI, oczywiście automat 7DCT, Cosmo Blue, mój od 11 maja 2020
- stj
- Dyrektor
- Posty: 843
- Dołączył(a): 23 kwi 2008 16:44
- Lokalizacja: Łódź
Re: KIA VS JAGUAR
Smutne
Jeśli doszło do odkształcenia podłużnic, które są między innymi częścią tzw. strefy kontrolowanego zgniotu
to faktycznie mogą uznać szkodę całkowitą.
PS>
Ceedee - nie poniosło Cię.
Jeśli doszło do odkształcenia podłużnic, które są między innymi częścią tzw. strefy kontrolowanego zgniotu
to faktycznie mogą uznać szkodę całkowitą.
PS>
Ceedee - nie poniosło Cię.
SW CRDi 115 Solid Red-Nissan Qashqai+2 2.0 dci AT
-
Woody
Re: KIA VS JAGUAR
Wspolczuje. Ale wydaje mi sie ze w tym wypadku jesli szkoda bedzie calkowita to z OC powinni wyplacic 100% wartosci auta bez oddawania wraku... Informuj s=nas na bierzaco jak tam ma sie sprawa. Powodzenia
-
mjrPit
Re: KIA VS JAGUAR
ajajaj, kiepsko to wygląda mam nadzieje że nie był brany "w kredycie". Szkoda auta (i jego właściciela ) Swoją drogą po raz kolejny auto się sprawdziło i obroniło pasażerów. Swoją drogą ja to bym chyba w chwili pomroczności jasnej paniusię ....
-
e2rdo
Re: KIA VS JAGUAR
pani kierowniczka pojechała do szpitala karetką i jej nie widziałem do końca, za to jej mąż, właściciel pojazdu, długo się upierał że to moja wina bo on jako prawnik czy ktoś taki ma wiedzę wystarczającą aby podważyć słowa świadków zdarzenia
kredyt był ale jest już spłacony
kredyt był ale jest już spłacony
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości