Kolizja Ceed z Jelonkiem

[AUTOR WĄTKU pisniak]

No i nacieszyłem się moją w pełni sprawną Cee'dką przez całe 1,5 miesiąca. Przed 21:00 jadąc prostą drogą ok 90 km/h z zarośli wyskoczył mi Jelonek. Niestety nie dał mi zapasu, uraczył mnie 5-10 metrów od maski. Hamowanie i niestety prawą stroną dostał po dupie(mogłem próbować odbić, może mocniej hamować- po czasie pojawia się tyle możliwych opcji). Jelonek został leżeć po drugiej stronie drogi, a ja:
- przesunięty przedni zderzak od strony pasażera, z jednym bąblem/odpryskiem
- odgięty na wysokości maski boczny element(nadkole)- miejsce połączenia blachy z górną częścią reflektora, szpara na 4-5mm na połączeniu boku z maską.
- lekko obluzowany reflektor
- pod maską wyłamane mocowania zderzaka i pęknięte mocowanie reflektora pod uszczelką
Mam nadzieję, że nic więcej
AirBagi nie wystrzeliły, a straty mam nadzieje dotyczą tylko elementów zewnętrznych.
W każdym razie nice - cieszymy się, że jesteśmy cali. Rano zrobię parę zdjęć i spróbuje załączyć.

A teraz parę pytań do osób przerabiających podobne sytuacje. Na miejsce przyjechała policja, spisali co i jak, chwilę później dzwoniłem do PZU zgłosić szkodę, Pan odnotował wszystko i zapisał mnie na ocenę szkody na poniedziałek 20.07.
Ile przypuszczalnie będę musiał poczekać na decyzję ubezpieczalni i możliwość rozpoczęcia naprawy? Skontaktować się z salonem/serwisem przed oględzinami rzeczoznawcy? Słucham dobrych rad i schematu działania.

A w poniedziałek skoro świt miałem jechać na urlop

[AUTOR WĄTKU rmx]

No to nieprzyjemnie... Jelonek chyba nie przeżył bliskiego spotkania z tego co piszesz?
Ale za to auto poradziło sobie chyba nieźle

z doświadczenia - w maju przechodziłem z PZU proces likwidacji szkody - co prawda z OC sprawcy, który najechał mi na tył - ale przebiegać będzie to na pewno podobnie. Naprawiałem bezgotówkowo w ASO.
Dswie rady:
- warto się umówić na oględziny w ASO - bo wtedy od razu rozbiorą uszkodzony kawałek auta i wycena jest pełna, razem z uszkodzeniami wewnątrz (których bez rozebrania nie widać) - przyspiesza to proces likwidacji szkody
- podczas oględzin, jeśli auto nowe/na gwarancji, warto domagać się zakwalifikowania do wymiany możliwie wszystkich uszkodzonych części na nowe - choć prawdopodobnie rzeczoznawca sam to zaproponuje (u mnie tak było)

Moja sprawa przebiegła tak: Oględziny miałem 2 dni od zgłoszenia. ale nie zrobiłem ich w ASO - więc objęły tylko zewnętrzne uszkodzenia. Już dzień później mailem otrzymałem kosztorys - i z tym zgłosiłem się do serwisu, gdzie zostało otwarte zlecenie naprawy i zostały zamówione części zakwalifikowane w kosztorysie do wymiany.
Jak juz części przyszły oraz zwolniło się auto zastępcze (trochę to trwało... na same części czekałem ok tygodnia) to oddałem auto do naprawy.
W trakcie naprawy - po rozbiórce - wyszło, że jest kilka elementów wewnątrz uszkodzonych - ASO musiało załatwiać dodatkowe oględziny i zamawiać dodatkowe części, co wydłużyło czas naprawy.
Generalnie naprawa, która pierwotnie miała trwać ok. tygodnia (głównie przez lakierowanie klapy tylnej - proces technologiczny trwa ok 3 dni) przeciągnęła się do dwóch tygodni. Dlatego m.in. warto pierwsze oględziny zrobić w ASO, od razu z rozbiórką.
To chyba tyle.

Życzę szybkiej i bezproblemowej naprawy

[AUTOR WĄTKU pisniak]

No Jelonek dead- mam taką nadzieję. Został leżeć w rowie przy ulicy w zaroślach, więc mam nadzieję, że za bardzo się nie męczył i od razu padł.
Mam zamiar jutro pojechać do serwisu z nadzieją, że tylko elementy zewnętrzne wymagają naprawy/wymiany.
Dzięki za opisanie swojego przypadku i elementy, na które warto zwrócić uwagę.

[AUTOR WĄTKU pisniak]

Poniżej zdjęcia Ceed'a po nieplanowanym face lifting'u:
http://pisniak.cba.pl/1.jpg
http://pisniak.cba.pl/2.jpg
http://pisniak.cba.pl/3.jpg
http://pisniak.cba.pl/4.jpg
http://pisniak.cba.pl/5.jpg
http://pisniak.cba.pl/6.jpg
http://pisniak.cba.pl/7.jpg
http://pisniak.cba.pl/8.jpg
http://pisniak.cba.pl/9.jpg
http://pisniak.cba.pl/10.jpg
http://pisniak.cba.pl/11.jpg

Na ostatnim zdjęciu widać wgięcie na ramie. Analogiczne jest na drugim boku. Jest to standard przygotowany pod przejęcie uderzenia, czy wczoraj mi się ugięło. Może ktoś looknąć u siebie?

Faktycznie, nie da się ustawić przekierowywania automatycznego z linku - trzeba linki kopiować i wstawiać w pole adresowe, inaczej lądujemy na stronie z logo hostingu ... he he he - CBA - pioter

[AUTOR WĄTKU lancer]

Współczuje koledze ale widząć zdjęcia mogę stwierdzić iż straty masz znikome

[AUTOR WĄTKU pisniak]

W świetle dziennym nie wygląda źle. Jeżeli po ściągnięciu elementów nie będzie dodatkowych uszkodzeń będę
W poniedziałek na 8:00 mam wizytę w serwisie, a na 11:00 w PZU(oby zakwalifikowali mi te elementy do wymiany), o 12:00 planuje pojechać Ceed'em na urlop- obym się nie zawiódł.

[AUTOR WĄTKU Artemenes]

Wczoraj o 23:45 minąłem na poboczu sarenkę ( spora była ) ... i teraz pomyślałem że mój " prosiaczek" mógł z prawej strony wyglądać podobnie ... brrr, ach te zwierzaki. Życzę szybkiej skutecznej naprawy i więcej szczęścia w podobnych sytuacjach ( jak chyba u mnie to miało miejsce )

[AUTOR WĄTKU moon]

W piątek ciełam po pracy, około północy do znajomych w Bieszczady- jechałam jakimiś z....iami z Dukli via Komańcza do Wetliny- jezu drogi- kilka razy zaliczyłabym stadko jelonków, sarenek, lisków nie licząc. Brak siatek to koszmar.