Strona 1 z 1

Wypadek:(

Napisane: 12 lut 2009 00:34
przez Woody
W gliwicach przejezdzajac przez nie rano bylem swiadkiem jak mlody chlopak spowodowal wydakek, przyjechalem doslownie 2 min po zdarzeniu, omega przed chwila mnie wyprzedzila. Zawinila oczywiscie brawura, wyprzedzal na podwujnej i stracil panowanie nad stara omega, a i droga byla sliska po nocy. Skutek zderzenie czolowe, kierujaca ceedem trafila do szpitala i z tego co sie dowiedzialem to i pasazerka omegi jest w szpitalu w ciezki stanie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Napisane: 12 lut 2009 18:58
przez Sajmon
Dureń spowodował wypadek, a ucierpieli jak zwykle niewinni ludzie. Jednak wciąz zbyt łatwo jest u nas dostać prawo jazdy, a trudno jest je stracić.

Napisane: 12 lut 2009 19:00
przez George
Omega dostała w bok ? Nie wygląda to na czołowe.
Tak czy siak kierowniczka Ceeda znalazła się w złym miejscu o złej porze :cry:

Niektórym się wydaje że jazda w realu to to samo co gra NfS . :evil:

Napisane: 12 lut 2009 19:19
przez pioter
Przykro patrzeĂŚ, tym bardziej Âże kasacja cee'd-ka czeka. CaÂłe szczĂŞÂście Âże wszyscy przeÂżyli, i szybkiego powrotu do zdrowia ÂżyczĂŞ :oops:

Napisane: 12 lut 2009 19:31
przez Woody
Zderzenie czolowe tzn omega wpadla w poslizg i uderzyla bokiem,ale jeschala z naprzeciwka. Z tego zdarzenia dowiedzielem sie jednego, w stresie nie umialem udzielic pierwszej pomocy a wydawalo mi sie ze potrafie.

Napisane: 12 lut 2009 23:38
przez reset
Mieszkam niedaleko, zaintrygowało mnie to zdarzenie. Niestety Nie wszyscy z tego wyszli cało. Pasażerka opla po kilku dniach walki o życie przegrała. 18-letnia dziewczyna. Prowadźmy , myśląc...

http://www.mmsilesia.pl/4130/2009/1/26/ ... anged=true

Napisane: 13 lut 2009 00:05
przez qbix
szkoda tylko ze nie trafil lewa strona... jednego frajera byloby mniej.

Napisane: 13 lut 2009 08:05
przez piotron1
Woody napisał(a):Zderzenie czolowe tzn omega wpadla w poslizg i uderzyla bokiem,ale jeschala z naprzeciwka. Z tego zdarzenia dowiedzielem sie jednego, w stresie nie umialem udzielic pierwszej pomocy a wydawalo mi sie ze potrafie.


miałem kiedyś podobną sytuację ale nie na wypadku czołowym i powiem ci że też mnie stres zjadł i nie wiedziałem co robić więc nie dotykałem się bo jeszcze bym zaszkodził

Napisane: 13 lut 2009 08:09
przez pioter
No to moje życzenia powrotu do zdrowia się nie spełniły. Bardzo mi przykro (*) (*) (*)