Dzisiaj w Krakowie na ulicy Dietla Chcąc uniknąć najechania na tył samochodu ratowałem się ucieczka na poboczy (pas zieleni). Niestety nie do końca się to udało gdyż delikatnie zahaczyłem przednim zderzakiem i błotnikiem. I tak mam lekko porysowany zderzak i wgnieciony i przytarty błotnik. Bardziej martwi mnie to, że uciekając na pobocze musiałem pokonać dość wysoki krawężnik. Przytarłem ramę zawieszenia. Wolałem zadzwonić po Assistance i odholować auto do ASO niż ryzykować dalszą jazdę. Nie będę się ślizgał jak coś się stanie za miesiąc i coś się urwie albo zacznie mi ścinać opony. Jutro będę dzwonił i podjadę na oględziny zawieszenia i zobaczymy czy auto wytrzymało czy zostanie na parkingu ASO na dłużej. Potem zgłoszę szkodę do ubezpieczalni no i naprawa.
Na koniec dodam tylko, że Assistance działa naprawdę sprawnie; auto było już na lawecie po jakiś 40 minutach od zdarzenia, a wszystko w miłej atmosferze (to chyba jedyny pozytyw całej sytuacji).
No i uszkodziłem :(
Moderator: Żandarmeria
-
Zeli
no to kiszka
Przyjmij moje wyrazy współczucia od kolegi z Krakowa.
Akurat musiało się to stać w Niedziele gdy jest mniejszy ruch na drogach :/
Daj znać gdzie naprawiałeś autko - opisz w miarę możliwości swoje spostrzeżenia i uwagi po naprawie (te złe i te dobre).
A tak na marginesie ostatnio widziałem u Filipowicza dość mocno uszkodzonego ceeda z przodu, nawet zrobiłem zdjęcie komórką (może kiedyś dodam do galerii) tyle że to chyba nikt z forumowiczów bo nikt nic nie pisał.
Przyjmij moje wyrazy współczucia od kolegi z Krakowa.
Akurat musiało się to stać w Niedziele gdy jest mniejszy ruch na drogach :/
Daj znać gdzie naprawiałeś autko - opisz w miarę możliwości swoje spostrzeżenia i uwagi po naprawie (te złe i te dobre).
A tak na marginesie ostatnio widziałem u Filipowicza dość mocno uszkodzonego ceeda z przodu, nawet zrobiłem zdjęcie komórką (może kiedyś dodam do galerii) tyle że to chyba nikt z forumowiczów bo nikt nic nie pisał.
-
Shred34
Sprawcą był pieszy który wlazł na przejście. Gość z auta które przytarłem mówił, że cudem wyhamował. Mi już niestety nie starczyło miejsca. Przytarłem mu zderzak i wjechałem na pas zieleni. I coś co mnie bardzo zdziwiło nie chciał żadnej kasy za obtarcie; dosłownie NIC. Wina byłaby tylko i wyłącznie moja bo każdy by powiedział coś w stylu: "niezachowanie bezpiecznej odległości" lub "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drogach". Dzisiaj się okaże co jest z autem. Ludzie od Pateckiego już dzwonili i mają dać mi znać jak będą mieli wolny podnośnik żebym mógł przyjechać i być przy oględzinach.
-
Wojtas
-
cisco - Dyrektor
- Posty: 616
- Dołączył(a): 14 paź 2007 19:55
- Lokalizacja: okolice Wawy
- Grupa: Mazowiecka
- Model cee'd:
C2FL SW, 1,6 ON 136KM
2016, Business Line
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6522
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
-
bociek
Nie dalej jak 3 dni wstecz kijanka byłaby do klepania. A jechałem z pieskiem na spacer nad Bagry i stara głupia pi#@%$a wjechała na mój pas. Oczywiście dzięki refleksowi i ocenie sytuacji nie doszło do pocałunku.
A co niektórym kierownikom/kierowniczkom zabrałbym dożywotnio lejce
Trza uważać Panowie i Panie.
A co niektórym kierownikom/kierowniczkom zabrałbym dożywotnio lejce
Trza uważać Panowie i Panie.
-
marcin-pulawy
-
Shred34
No i już jestem po częściowym załatwieniu spraw w ASO. Panowie wzięli autko na podnośnik i sprawdzili podwozie; jest lekko wgnieciona kołyska. Co do reszty to nie chcieli ustawiać/sprawdzać geometrii gdyż wolą z tym poczekać na likwidatora z Allianz. Zgłosiłem szkodę, jutro ma dzwonić likwidator i umówimy się na oględziny i wycenę. Dostałem od ręki autko zastępcze, na razie na 4 dni gdyż tylko tyle jest refundowane z ubezpieczalni. Potem najprawdopodobniej będę miał załatwione jakieś inne auto od Pateckiego (po kosztach lub za free). Ogólnie jestem bardzo zadowolony z obsługi, czuć było duże zaangażowanie i zainteresowanie ze strony pracowników. Oby tak dalej
-
Zeli
zuĂŚ byÂło duÂże zaangaÂżowanie i zainteresowanie ze strony pracownikĂłw.
no to elegancko trzymamy kciuki
ale cholera trzeba uwaÂżaĂŚ bo nie wiem czy juÂż tak duÂżo cee'dĂłw jeÂździ po drogach czy polujÂą na nas z zazdroÂści bo cholera co chwile na forum ktoÂś pisze Âże uszkodziÂł cee'dka
nie dajmy siĂŞ!!
-
Shred34
No i już po oględzinach przez rzeczoznawcę Allianz. Przyznany nowy błotnik, odtworzenie powłoki lakierniczej zderzaka, wymiana ramy zawieszenia. Dodatkowo geometria zawieszenia, sprawdzenie wywarzenia wszystkich kół itp. Całość wg Audatex wyniosła 2508,22zł. Jeśli dobrze wszystko pójdzie i części będą w Warszawie to naprawa potrwa do środy.
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6522
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
-
tomek242
Shred34 napisał(a):No i już po oględzinach przez rzeczoznawcę Allianz. Przyznany nowy błotnik, odtworzenie powłoki lakierniczej zderzaka, wymiana ramy zawieszenia. Dodatkowo geometria zawieszenia, sprawdzenie wywarzenia wszystkich kół itp. Całość wg Audatex wyniosła 2508,22zł. Jeśli dobrze wszystko pójdzie i części będą w Warszawie to naprawa potrwa do środy.
To i tak nie dużo, ostatnio w Foce przez kamyczek miałem przednią szybę (ogrzewaną) do wymiany, koszt wraz z montarzem 2200zł!
-
Shred34
<span>pioter</span> napisał(a):A niby tylko przejazd przez krawężnik bez wyraźnych oznak uszkodzenia .... Confused
Niby tak, ale był to wjazd na krawężnik z większą prędkością niż zwykle. Mam tylko nadzieję, że nic więcej nie jest pokrzywione (sworznie, drążki, felgi itp) i powybijane bo wtedy naprawa pewnie się przedłuży i będą potrzebne dodatkowe oględziny przez rzeczoznawcę.
-
marcin-pulawy
Shred34 napisał(a):No i już po oględzinach przez rzeczoznawcę Allianz. Przyznany nowy błotnik, odtworzenie powłoki lakierniczej zderzaka, wymiana ramy zawieszenia. Dodatkowo geometria zawieszenia, sprawdzenie wywarzenia wszystkich kół itp. Całość wg Audatex wyniosła 2508,22zł. Jeśli dobrze wszystko pójdzie i części będą w Warszawie to naprawa potrwa do środy.
Coś Ci kiepsko wyliczył.
U mnie sama rama zawieszenia ( bez kosztów wymiany ) kosztowała 2000zł
-
Shred34
<span>marcin-pulawy</span> napisał(a):Coś Ci kiepsko wyliczył.
U mnie sama rama zawieszenia ( bez kosztów wymiany ) kosztowała 2000zł
Jak rzeczoznawca powiedział są dwa kosztorysy: jeden dla mnie drugi dla serwisu. Ten dla serwisu jest większy, kątem oka zobaczyłem, że jest tam ponad 4 tys. Nie wiem czemu tak jest i o co w tym chodzi.
-
bociek
-
marcin-pulawy
Shred34 napisał(a):<span>marcin-pulawy</span> napisał(a):Coś Ci kiepsko wyliczył.
U mnie sama rama zawieszenia ( bez kosztów wymiany ) kosztowała 2000zł
Jak rzeczoznawca powiedział są dwa kosztorysy: jeden dla mnie drugi dla serwisu. Ten dla serwisu jest większy, kątem oka zobaczyłem, że jest tam ponad 4 tys. Nie wiem czemu tak jest i o co w tym chodzi.
Dziś odebrałem kosztorys naprawy:
Belka + robocizna 3000zł.
Ten pierwszy kosztorys co odebrałeś to pewnie jak zdecydował byś się na odbiór gotówki bez przedstawienia faktur za naprawę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości