Też mi wjechali w TYŁEK - przyjmuję kondolencje

Niestety to jakaś plaga ,w piątek gośc Fordem Transitem wjechał mi w kufer - do wymiany zderzak ,klapa i pewnie coś jeszcze ,blachy na błotnikach OK ,ale jak przywalił to myślałem że urwało mi połowę Kijanki.
Oczywiście dostałem w łeb zagłówkami ,całe szczęście że to działa.
Tak na marginesie ,nawet nie słyszałem jak hamował - mokra nawierzchnia (może bym uciekł ,już kilka razy mi się udało ...)
Zdjęcia zapodam jutro do galerii

Współczucie, ja też dostałem w sobotę.
Swoją drogą jakbyś zobaczył uniaka, to zgrozo. Za to kijanka w miarę - zderzak i niestety lekko piąte drzwi (klapa bagażnika).

Biją naszych :evil:

To tylko dowód na to, że Kijanki są tak piękne, że można się zapatrzeć

Szczere współczucia.

<span>MandM'd</span> napisał(a):To tylko dowĂłd na to, Âże Kijanki sÂą tak piĂŞkne, Âże moÂżna siĂŞ zapatrzeĂŚ

To niestety dowod na to, ze wiekszosc siedzaca za kierownica w tym kraju mysli, ze jest kierowca. A do tego by nazywac sie kierowca niestety nie wystarczy siedziec na fotelu kierowcy, trzeba jeszcze myslec, no ale do tego z kolei potrzeba mozgu. To jak sie okazuje jest czyms czego wielu nie ma choc mysli ze to ma

życzę twojej kiji aby szybko wyzdrowiała

_alek_ napisał(a):Biją naszych

To co robimy jakiś odwet? :wink:

Trzeba będzie zebrać odpowiednią "ekipę" i ich skontrować :twisted:

_alek_ napisał(a):Trzeba będzie zebrać odpowiednią "ekipę" i ich skontrować

A zwłaszcza tych jemiołów, co jeżdżą busami: różnymi transporterami, transitami i sprinterami. W ogóle moja rada taka, że trzeba teraz zwłaszcza uważać. Bo dużo małolatów sobie dorabia w wakacje w charakterze kierowcy-magazyniera-szofera ekipy budowlanej (niepotrzebne skreślić). A im sie wydaje, że jak się przesiadą z tych swoich golfów II albo bmw 3 na większe samochody, to sa panami dróg i przestworzy :evil:

. Współczuję wszystkim poszkodowanym kijankowiczom.

jak w TOP GEAR był test dostawczaków, to jedną z konkurencji było utrzymywanie jak najmniejszej odległości od samochodu przed nami, coś w tym jest i to nie tylko w Polsce chyba..

Ja wczoraj dostałbym od Audika. Jechałem sobie jednokierunkiem a on sobie cofał z parkowania akurat jak przejeżdżałem. Kątem oka zobaczyłem tylko pod moimi drzwiami jego kufer. Byłem pewny, że walnie mnie tuż za moim siedzeniem. I cud ! Musiał chyba stopnąć ale było chyba na grubość lakieru. Łapy trzęsły mi się jeszcze przez godzinę...

miałem podobną sytuację na drugi dzień po odbiorze - "panowie" "ochroniarze" sobie na wstecznym z bramy postanowili wyjechać, oczywiście nie patrząc.
Ale wtedy skończyło się na długim wciśnięciu klaksonu i mocnymi słowami.
Fakt mnie też się łapki trzesły przez godzine jeszcze.

Tak na marginiesie po 1700 km pali mi srednio wg kompa 6.7 czy nie troche przy dużo? (jazda pół na pół miasto/trasa)

<span>Sajmon</span> napisał(a):A zwłaszcza tych jemiołów, co jeżdżą busami: różnymi transporterami, transitami i sprinterami. W ogóle moja rada taka, że trzeba teraz zwłaszcza uważać. Bo dużo małolatów sobie dorabia w wakacje w charakterze kierowcy-magazyniera-szofera ekipy budowlanej (niepotrzebne skreślić). A im sie wydaje, że jak się przesiadą z tych swoich golfów II albo bmw 3 na większe samochody, to sa panami dróg i przestworzy Evil or Very Mad . Współczuję wszystkim poszkodowanym kijankowiczom.

Zgadzam sie w Tobą w całej rozciągłości.Na takich trzeba podwójnie uważać..Nie dosyć że móżdżki małe,to najczęściej do tego dochodzą jeszcze mierne umiejętności.. :!:

tstwi - wyrazy współczucia. Fakt, jakaś plaga - trzeba będzie chyba orurowanie z tyłu zamontować .... :oops:

No tak - z tym kasowaniem naszych "zadkĂłw" to faktycznie jakieÂś fatum.. PisaÂłam juÂż kiedyÂś o tym - tylni zderzak i czujniki parkowania miaÂłam wymieniane dwa razy, plus wgniecenia na klapie. Dwa razy w ciÂągu roku przyparkowali mi w tyÂłek! To byÂł bĂłl! Ale przeszÂło.. na chwilĂŞ - bo w ostatni poniedziaÂłek mĂłj cee'dek doznaÂł gradobicia!:( DosÂłownie - serek szwajcarski- caÂły dach, maska, pojedyncze wgniecenia na drzwiach! Dodam, Âże auto mam 15 miesiĂŞcy, 21 tys. przebiegu i juÂż po przejÂściach.. No cĂłÂż - bywa - siÂły natury.. ZgÂłosiÂłam szkodĂŞ z AC, czekam na wycenĂŞ.. Ech.....

Łączę się w bólu z poszkodowanymi koleżankami i kolegami z forum. Zwłaszcza z Krakusami ale widzę, że nawet w Sanoku było gradobicie...
:cry:

Też mi wjechali w TYŁEK - przyjmuję kondolencje

Też mi wjechali w TYÂŁEK - przyjmuję kondolencje

Olsztyn

Witam!

Kto przegląda forum

Partnerzy