Strona 5 z 7

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 10:29
przez Resident
Nawet nad morzem sypnęło... (parę zdjęć)

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 13:01
przez hacker
Rzeszów melduje, że trwają obfite opady śniegu, jednak 1 stopień na plusie dzielnie z nimi walczy! :ha :ha

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 13:52
przez ruszok
U mnie +5 i raz deszcz raz deszcz ze śniegiem... W marcu jak w garcu...

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 17:38
przez marceed
Panowie! A może by tak zmienić temat wątku na "Pogoda w regionie" :pałka

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 19:48
przez jeleniak
marceed napisał(a):Panowie! A może by tak zmienić temat wątku na "Pogoda w regionie" :pałka


ok,zmieniaj ;), u mnie teraz +0,3 i snieży ;)

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 21:34
przez marceed
Co wnosisz do tematu tym postem? :szok
Jak będę chciał zobaczyć jaka jest pogoda to zerknę przez okno lub na TVN Meteo :ha

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 26 mar 2011 22:18
przez pioter
Wątek jest o zmianie opon z zimowych na letnie - a czynniki atmosferyczne mają w tej mierze duże znaczenie, dlatego infa o pogodzie traktuję jako zgodne z tematem.

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 09:08
przez jeleniak
marceed napisał(a):Co wnosisz do tematu tym postem? :szok
Jak będę chciał zobaczyć jaka jest pogoda to zerknę przez okno lub na TVN Meteo :ha


letkie nerwy ?? ojoj,bez stresu
dziś juz slonczeko,troche sniegu zostalo,ale do jutra juz bedzie ladnie :good

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 09:22
przez c22
pioter napisał(a):czynniki atmosferyczne mają w tej mierze duże znaczenie, dlatego infa o pogodzie traktuję jako zgodne z tematem.

byłbym ostrożny, bo za moment zobaczysz informację na temat zachmurzenia i ciśnienia powietrza :D

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 09:25
przez Marco
Opony zmienione mimo, że za oknem było biało. Takie opady śniegu mi nie straszne :ha

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 10:43
przez mostom
Marco napisał(a):Takie opady śniegu mi nie straszne :ha

Kiedyś nie było zimówek i człowiek jakoś sobie radę dawał. Więc myślę, że jeden, dwa dni poniżej 0 nic się nie stanie. U nas trochę temperatura spadła (nadal powyżej zera), ale śniegu nie ma i słoneczko ładnie świeci - jak na wiosnę przystało.

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 15:18
przez Marco
Masz rację, zimówek kiedyś nie było. Od wielu lat jestem zawodowym kierowcą i "za dawnych czasów" wielu się dziwiło jak wchodziły zimówki, że ktoś je zakłada. Obecnie niejeden kierowca zimą nie potrafiłby się obyć bez opon zimowych. Oczywiście ja też zmieniam na zimówki mimo, że technikę jazdy i doświadczenie nabywałem w czasach gdy tych opon po prostu nie było.

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 15:31
przez Renegade
Wydaje mi się, że obecne letnie niewiele mają wspólnego z tamtymi starymi oponami, których nie trzeba było zmieniać i że tamtym bliżej było do tak zwanych wielosezonówek, które dobrze zachowywały się w lato i dawały radę w zimę :D Potem firmy wpadły na pomysł aby to rozdzielić na letnie i zimowe przecież większy zarobek mają :pałka, dlatego na obecnych letnich już tak pięknie się nie pojeździ jak na tych starych mimo wprawy :D

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 17:56
przez pioter
Renegade napisał(a):tamtym bliżej było do tak zwanych wielosezonówek, które dobrze zachowywały się w lato i dawały radę w zimę


A zgadza się, kiedyś z założenia robiło się opony na wszelkie pory roku i warunki, nazywaly się zwyczajowo "uniwersalnymi". Pamiętam siermiężne bieżniki produktów z Olsztyna (opona "z Kormoranem" - nieważna trakcja, ważne, żeby bieżnik ptaka przypominał :szok ) czy Dębicy - generalnie zakładało się to, co do Polmozbytu rzucili, były oczywiście też wynalazki z innych demoludów, a dobre wyroby tylko za zielone lub bony PeKaO- tylko czy był sens inwestować dewizy w kapcie do Syrenki czy Zaporożca? :ha
Dlatego dzisiejsze letnie nie sprawują się jak opony sprzed lat kilkudziesięciu na śniegu i przy takich warunkach, jaki były w sobotę, wolę miec dzisiejsze zimówki niż letniaczki. A zaraz będzie wyrocznia :he = 16sto dniówka na TVN-ie :ok

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 20:25
przez mostom
pioter napisał(a):A zaraz będzie wyrocznia :he = 16sto dniówka na TVN-ie :ok

Która niewiele ma wspólnego z prawdą . Tak jak napisałeś wyrocznia, która może prawdę ci powie :ha - a potem się chwalą, że sprawdzalność pogody to 98 %.
Co do opon całosezonowych, które są teraz i były kiedyś (wtedy tylko takie były) - ja w poprzednim aucie miałem przez 10 lat takowe i jakoś jeździłem. Teraźniejsze letnie przy temperaturach koło 0 stopni myślę, że też jako tako będą się spisywać. Teraz zakupiłem zimówki i na pewno w zimie się jeździ lepiej na nich - ale żeby na letnich od razu po rowach latać ...

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 27 mar 2011 21:03
przez pioter
mostom napisał(a):ale żeby na letnich od razu po rowach latać ...


Oczywiście, nie demonizujmy, że jazda w warunkach zimowych na letnich kapciach na bank po max 2 km skończy się w rowie - niewątpliwie letnie nie dadzą takiego komfortu jak zimówki podczas powrotu zimy, ale jak się będzie miało świadomośc ograniczeń zwiazanych z laczkami i zachowa dużo ostrożności, to te parę dni powrotu zimy i na letnich da się przeżyć. Choć raz widziałem Angola na dedykowanych deszczówkach, który w Olsztynie po przyprószeniu śniegiem pod mała górkę na Sielskiej praktycznie podjechać nie mógł, więc na takich to nawet z ostrożnością po śniegu bym się nie wypuszczał.

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 31 mar 2011 22:17
przez hacker
Ja dzisiaj właśnie przełożyłem koła. Wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek
Obrazek
Obręcze na lato potraktowałem najpierw mydłem, potem delikatnie pastą lekkościerną sonaxu, a na koniec sonax xtreme zestaw do zabezpieczania felg nano pro. Efekty jak na fotkach, a mam też nadzieję, że w tym roku mycie obręczy będzie równie łatwe i przyjemne, jak mycie całego auta.

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 01 kwi 2011 04:15
przez wik
Racja - nie demonizujmy. Wyczytałem, że o ile nie śniegu, to letnie są lepsze niż zimówki bez względu na temperaturę. Przy okazji nadmienię, że moje drugie autko ma całoroczne oponki i nie są gorsze niż zimowe tfu Continentale w Ceedzie.

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 01 kwi 2011 06:17
przez pioter
A kolega dwa dni temu wymieniał zimówki na letnie w serwisie, który wybrała firma (bo najtaniej). Dobrze, że sam pojechał i został a nie zlecił i czekał w firmie na odstawienie auta - niestety, nie widział odkręcania kół (przez co 7 śrub do wyrzucenia, bo pan wymieniający nie wiedział, że trzeba ściągnąć zabezpieczenia), to jeszcze przed wyważaniem piękne alusy zamiast umyć pracownik zaczął czyścić .... szczotką drucianą :szok :szok :szok Kumpel wydarł się a pan na to, ze to mięka szczotka a on to robi delikatnie iiam :szok

Re: Zmiana opon na letnie.

Napisane: 02 mar 2012 11:32
przez mak58
Witam ja w sprawie opon. Moje fabryczne Michelin skończyły żywot i muszę kupić nowe opony letnie. Zastanawiam się czy zostać przy Michelin czy zmienić na inną firmę. Przeglądając rożne fora z oponami zainteresowałem się Yokohama C Drive AC 02 195/65 R15 91 V - 248 zł która ma całkiem dobre opinie no i oczywiście Michelin ENERGY SAVER 195/65 R15 91 V MO – 314zł.
Może ktoś ma jeszcze inny pomysł na opony z których korzysta i dobrze się sprawdziły.