mojaceed.pl

Panowie, mój nowy nabytek po 5000km przejechanych zaczął miewać problemy - zaniki mocy. Silnik 1.6 CRDi o mocy 115KM, bez dwumasy, bez DPFu. Przebieg podchodzi powoli pod 150kk.

Wygląda to w ten sposób - jedynka czuć, że rusza, dwójka ładnie ciągnie, zmiana na 3 bieg i spadek z 2800-3000rpm na 2200-2500rpm i dziura...ledwo przyspiesza, w końcu dochodzi do 3000rpm, zmiana na 4 bieg i...od 80 do 100km/h przypiesza około 4 sekund.
Zmiana na 5 bieg i od 100-110km/h dalej znów czuć przyspieszenie (dużo większe niż z 80km/h na 100km/h na 4 biegu) i ładnie ciągnie do 150-160km/h.
Zmniejszenie prędkości, zmiana biegu na 3, pedał opór i nagle okazuje się, że jakoś się zbiera, między 80 a 100km/h na oko ze dwie sekundy przy tym samym zakresie obrotów co wcześniej i dalej na i 4 i 5 biegu ciągnie już normalnie.

Dzieje się tak coraz częściej, i szczerze nie czuje się bezpiecznie podczas wyprzedzania ciężarówek co czynię często wracając z Pruszkowa do Warszawy codziennie.

Auto w piątek odstawiam do serwisu, co sprawdzić?
Co może się przycinać, zapowietrzać, kończyć? Turbina świszczy - będzie wzięta pod lupę. Wtryski - cena sprawdzenia dość wysoka ale może warto? Czyszczenie układu dolotowego, przepustnicy, EGR? Wymiana filtra paliwa też będzie grana bo z nim miałem małe problemy po kupieniu najtańszego OEM filtra - kontrolka wody w filtrze - czujnik został odłączony by auto nie wchodziło w tryb awaryjny.

Proszę o merytoryczną pomoc gdyż autko chciałbym doprowadzić do stanu 100% używalności i na wczesną wiosnę dodać mu ze 25KM i 55Nm a do tego zdrowie musi być.

MJRegul napisał(a):Turbina świszczy - będzie wzięta pod lupę

...czyżbyś sam sobie odpowiedział??

MJRegul napisał(a):odstawiam do serwisu, co sprawdzić?

W takich sytuacjach zaczyna się od wykonania porządnej diagnostyki. I nie mam tu na myśli odczytu DTC, bo to jest tylko wstępem do diagnostyki. Choć niektórzy "diagności" uważają inaczej. Po wykonaniu powyższego powinna pojawić się wstępna diagnoza. I to na jej podstawie przechodzi się do dalszych czynności. A nie na podstawie podpowiedzi "via monitor".

Jeśli nie będzie zapisanych żadnych DTC w kalkulatorze (typowe P1186, P0404), to analiza parametrów bieżących powinna coś podpowiedzieć.
Czyli przejażdżka z zapisem parametrów i potem analiza zapisu.


Wkręca się w ogóle powyżej 3krpm?

Gizmo121 napisał(a):

MJRegul napisał(a):Turbina świszczy - będzie wzięta pod lupę

...czyżbyś sam sobie odpowiedział??

Co serwis i co użytkownik twierdzi co innego - jedni, że tak mają od nowości, inni, że się turbina kończy...

szczur75 napisał(a):

MJRegul napisał(a):odstawiam do serwisu, co sprawdzić?

W takich sytuacjach zaczyna się od wykonania porządnej diagnostyki. I nie mam tu na myśli odczytu DTC, bo to jest tylko wstępem do diagnostyki. Choć niektórzy "diagności" uważają inaczej. Po wykonaniu powyższego powinna pojawić się wstępna diagnoza. I to na jej podstawie przechodzi się do dalszych czynności. A nie na podstawie podpowiedzi "via monitor".

Jeśli nie będzie zapisanych żadnych DTC w kalkulatorze (typowe P1186, P0404), to analiza parametrów bieżących powinna coś podpowiedzieć.
Czyli przejażdżka z zapisem parametrów i potem analiza zapisu.


Wkręca się w ogóle powyżej 3krpm?

Tak wkręca się powyżej 3krpm spokojnie i w momencie łapania muła i normalnie tym bardziej

szczur75 napisał(a):Wkręca się w ogóle powyżej 3krpm?

Witam
A czego objawem jest nie wkręcanie się powyżej 3K? Niestety u mnie pojawił się ostatnio taki problem. Zazwyczaj jeżdżę spokojnie, ale teraz w weekend zdarzyło się to kilka razy i chyba "odkryłem" jak to się dzieje. Jak jeżdżę bardzo spokojnie to autko zachowuje się całkowicie normalnie. Niestety przy próbie bardziej dynamicznego przyspieszenia (np. wyprzedzanie) pojawia się problem. Zdarza się że moc całkiem leci w dół (gaz wciśnięty a auto zwalnia, zjazd na pobocze i wtedy to nawet silnik sam gaśnie) a czasem jak przy spokojniejszej jeździe przekroczę trochę obroty to też czuć taki lekki spadek mocy i potem auto przestaje kręcić powyżej 3K, nawet na luzie. Wyłączenie i włączenie zapłonu "resetuje" wszystko i jedziemy dalej. Żaden "check engine" się nie pojawia, lista błędów czysta. Dzisiaj chcę się z ASO skontaktować bo właściwie to auto może mnie zawieść w najgorszym momencie
Dodam że autko ma trochę ponad rok, właśnie przekroczone 30000km, 1,6 Diesel 128KM.
Jakieś sugestie czego się mogę spodziewać?

Pozdrawiam

wymiana sitka w odstojniku ? wałkowany temat wielokrotnie. Obstawiam owy powód. Ale dowiesz sie w ASO.

butter18 napisał(a):wymiana sitka w odstojniku ? wałkowany temat wielokrotnie. Obstawiam owy powód. Ale dowiesz sie w ASO.

Ponoć wystarczyło wyczyścić i jest już OK. No i akurat 30K na szafie wybiło więc zrobiony pełny przegląd zgodnie z książką na ten przebieg.
W serwisie zapytali gdzie tankuję - ponoć 99% tego typu problemów to klienci Orlenu... a winne biokomponenty dodawane na tych stacjach.

Bzdury gadają i źle zrobili...

W skrócie powiem jak to było omówione przez kolege szczura
- sitko się wymienia, żadne czyszczenie i pucowanie....
- bio dodatki są w każdym ON, gdzie byś nie tankował...

Dokładnie tak, czyszczenie pomaga na chwilę, a wymiana na 3 chwile

W mojej "starej" kijance 1,6 CRDi 90KM jest podobny objaw i podczas odczytu błędów wyszło uszkodzenie klap w kolektorze/zmienna długość kanałów dolotowych. Nie sądziłem że w ceedzie są takie fiuczery...