mojaceed.pl

U nas w firmie jest kilka sportage po fl poprzedniej generacji i 3 nowe. Nie uświadczyły tego problemu. A ceedy mamy z żarówkowymi dziennymi także tym bardziej problem nie występuje.

No właśnie, też nie słyszałem żeby w Sportku padły ledy, coś Pan zmyślasz Ale za to ile A6C6 jeździ z popalonymi ledami..

W Sportage'u wygląda to inaczej niż w Ceed. Poszczególne diody świecą z różną intensywnością i lampa wygląda trochę jak LEDy za 20zł z allegro. I nie żartujcie że tego nie widzieliście, bo dla mnie 1 na 5 Sportków tak wygląda...

Przede wszystkim chciałem przywitać się, jako nowy klubowicz KIA

Mam problem z ledami w światłach głównych - wczoraj zaobserwowałem że świeci tylko jedna strona .. po jakimś czasie strony się obróciły - świeciła druga strona
Teraz odpalając samochód zwróciłem uwagę ze świecą 2 strony ..ale lewa strona słabiej
Sprawdziłem wszelkie połączenia/ kostki/ bezpieczniki.
Gdzie może być problem?
Z góry dziękuje za pomoc

Witam kolegów dzisiaj pojawił się problem w moim ceed tzn lewy led zaczął migać poprawiałem wtyczkę od reflektora + bezpieczniki i przekaźniki ale nic to nie dało proszę o pomoc w tej sprawie widziałem filmiki na youtube z tym problemem ale rozwiązania nie było. Moje auteczko to ceed 2 kombi.

No patrz na youtube potrafiłeś kolego, co nieco znaleźć a tutaj nie chciało Ci się poszukać. Temat był już wałkowany w stosunku do C2, a rozwiązanie jest banalne. Jak poczytasz to się dowiesz

Chyba dziś jakiś wysyp z tymi ledami, bo to już druga osoba która ma problem z światełkami (chociaż tutaj kolega nie zakładał nowego wątku tylko podczepił się pod właściwy) Cóż, drogi kolego jak przeczytasz cały wątek to myślę, że zrozumiesz co dolega twojemu autku i jakie jest rozwiązanie

No nie wiem, chyba go R4 skleil.

stempel1 napisał(a):kolega nie zakładał nowego wątku tylko podczepił się pod właściwy)

Geegles napisał(a):No nie wiem, chyba go R4 skleil.

Oczywiście, że tak, bo wyszukiwarki użyć i znaleźć tematu na 12 stron i 230 postów nie łaska (a był jeszcze drugi też na kilkanaście postów, też połączyłem, w sumie było chyba 7 tematów)... Nie wiem już jakie słowa kluczowe dać w temacie, żeby jeden z drugim bystrzak mógł to znaleźć, bo słowo "LED", "LED***" itp wyraźnie im do mózgu nie przychodzi..

Ryba4 napisał(a):

stempel1 napisał(a): Nie wiem już jakie słowa kluczowe dać w temacie, żeby jeden z drugim bystrzak mógł to znaleźć, bo słowo "LED", "LED***" itp wyraźnie im do mózgu nie przychodzi..

Jak to jakie - Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę.

Czytam i czytam te posty ale do końca nie wiem czy dobrze rozumiem od razu informuje że gwarancji nie posiadam bo sprowadzony samochód i bez kontynuacji serwisowej tzn:
Jak już wcześniej informowałem led zaczoł migać i teraz nie da się tego naprawić ? hmm nowego nie kupie bo mnie nie stać a kupić używany za 300zł może pochodzić miesiąc noi d*** i co teraz proszę dajcie jakąś alternatywe !!!

Zaczoł13, a czego Ty się drzesz??
Nie ma innej alternatywy jak wymiana na nowe bo lampy mają wadę fabryczną. Po to właśnie jest gwarancja. Zawsze możesz pogadać z helmutem B-)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Ryba4 napisał(a):Nie ma innej alternatywy jak wymiana na nowe bo lampy mają wadę fabryczną.

Ojjj zaraz takie....

Alternatywy są 3:

1 - kupienie w ASO nowych
2 - poszukanie na allegro z rozbitków (nie jest powiedziane, że zaraz się popsują)
3 - dać do regeneracji np:

http://regeneracja-led.pl/regeneracja-l ... -kia-ceed/

Drapi13 napisał(a):Czytam i czytam te posty ale do końca nie wiem czy dobrze rozumiem od razu informuje że gwarancji nie posiadam bo sprowadzony samochód i bez kontynuacji serwisowej ....

Wiem, że to poza tematem jednakże cały czas nie mogę zrozumieć ludzi którzy kupują młode autka za kilkadziesiąt tysięcy złotych i nie przejmują się opieką serwisową/gwarancyjną. Rozumiem, iż w przypadku starszych aut człowiek z góry zabezpiecza pewną część kasy na takie niespodzianki jednakże przecież w całkiem nowych takie zabezpieczenie daje nam właśnie gwarancja. Wiem, że wówczas trzeba parę złotych zostawiać w ASO, ale to przecież lepiej niż obawiać się jakiś niespodzianek co dzień rano. Nadto Kia już parę razy pokazywała swoją dobrą wolę przy usterkach wynikłych poza okresem gwarancyjnym, co jest dla nich ogromnym plusem. No ba, ale logika ludzka chodzi różnymi drogami.....

Co do problemów krzyczącego kolegi to najkorzystniejsze są dla niego opcje nr 2 i 3 podane przez Renegade, tym bardziej, iż jest coraz więcej firm zajmujących się regeneracją ledów. Jest jednakże jeszcze jedna opcja o której nikt nie wspominał - ot może jeździć bez ledów, bo po co nam one, w końcu wszyscy patrzą na to jakiem mamy auto, a nie że coś tam świeci (no i jaka oszczędność w kieszeni)

Oo i bardzo dziękuję za alternatywną odp

Drapi13 napisał(a):Oo i bardzo dziękuję za alternatywną odp

Hej wam, mam ten sam problem co większość tutaj. Moja ceed podobno nie kwalifikuje się do wymiany ponieważ 3 lata temu przy stłuczce poprzedniego właściciela wymieniono obie lampy... Po gwarancji można taniej pozbyć się problemu. Są firmy które regenerują reflektory led, a jeśli chodzi o namiar na w/w firmę to wystarczy wygooglować "regeneracja świateł dziennych" "led regeneracja" itp.
Na razie muszę się wstrzymać ponieważ na naprawę potrzebują 2 dni plus 2 dni na transport tam i z powrotem... Rzeczowy rozmówca telefonicznie poinformował, że cena waha się od 150-350zł za szt. w zależności czy do wymiany są same diody czy ten trzeba naprawić sterownik...
Jeśli ktoś już próbował regeneracji sterownika proszę o opinie.

Witam Was serdecznie czytam wszystkie informacje odnośnie tych ledów i chciałem się z Wami podzielić przemyśleniami.
Otóż kupiłem C2 w lipcu,lekko bita z prawego przodu ,po usunięciu usterek, montaż lamp ,notabene kupione na portalu ol.. była konieczność bo oryginalne były oberwane, no i jedna zaczęła mrugać, więc demontaż i lukanie co i jak sie da rozmontować, same lampy da się rozebrać,są sklejone,ale da się to rozebrać,mniesza o to jakim sposobem mając starą popękaną z dobrym sterownikiem tych ledów, podmieniłem go i całość cuzamen do kupy złozyłem, działa i ma sie dobrze, jeśli ma się możliwość wyjęcia z jakiegoś innego egzemplarza lampy działający sterownik to jest to do zrobienia.
W którymś z poprzednich postów doczytałem ze ktoś pytał o możliwość odłączenia samych ledów, otóż jest to możliwe, trzeba zdemontować lampe, co nie jest takie proste i szybkie, od spodu jest dekielek,mniej więcej w połowie lampy,który po odkręceniu odsłania nam białą kostkę łączącą sterownik z kabelkami z głównej wtyki zasilającej lampe,wystarczy to delikatnie rozłączyć i po sprawie,wtedy jeździmy tylko na swiatłach mijania i nic nam więcej nie mruga,
jak wygospodaruję chwilę czasu to przyglądne sie temu sterownikowi,może tam się coś da zmodernizować i polepszyć życie poczciwych właścicieli "Żabek"
pozdrawiam

Nie zrobiłes przypadkiem jakis zdjęć dla potomnych ? jak wygloada owy sterownik, czy widac na nim jakieś zwarcia/przepięcia, itd bo nie przypominam sobie aby owy sterownik ktokolwiek pokazał gdzie co i jak W sumie chyba jesteś pierwszy, któremu udało się to zrobić

po dłuższym szukaniu znalazłem owe foto:
http://spplthumb.blob.core.windows.net/ ... 454157.jpg
domyślam się że owy otwór ze "śmigłem" to dostęp do sterownika... ?

Witam butter18
wtedy nie przyszło mi do głowy by zdjęcia robić,szczerze mówiąc nie sądziłem że cokolwiek da się zrobić z tą lampą,
a jak to robiłem to było gorąco, sama lampa leżała z pół dnia pod ścianą do słoneczka,była rozgrzana i klej którym jest klosz uszczelniony,był bardziej elastyczny i ciągliwy,sam plastik też nie uległ żadnemu uszczerbkowi ani porysowaniu
zdjęcie sterownika http://www.fotosik.pl/zdjecie/583d6ed8b716316e
przez ten dekielek, widać tylko kostkę łączącą tę płytkę , ale nie da się samego sterownika wyjąc przez tę rewizje,
na tym elemencie nie widać żadnych przepaleń ani innych podejrzanych połączeń, osobiście to stawiam na przebicia tego kondensatorka, jak się nagrzeje
gdyby ktoś z forum się zajął tematem, mam na myśli elektronika, to pewnie by to rozgryzł
pozdrawiam

Witam również
Dzięki wielkie za fotke, jako pierwsza chyba na forum, pokazująca dokładnie problem.
Czy przypadkiem lut przy ikonce przypominającej diode: http://automatyka.ndl.pl/elektronika/dioda/symbol.GIF
czyli nad puszką przypominającej baterie ze znaczkiem mercedesa... nie jest przypalone...?

Swoją drogą, są juz zakłady specjalizujące się naprawą takich reflektorów, więc oni wiedzą co tam zrobic i jak.... ale takowa wiedza raczej nie będzie ogólnodostępna z wiadomych powodów
pozdrawiam a temat z biegiem czasu i coraz większą ilością CII którym skończyła się gwarancja, będzie coraz bardziej popularny... chyba że po 2014 nowe lamy z nowymi sterownikami sa już lepsze...