Strona 1 z 2

Padł akumulator

Napisane: 31 mar 2014 23:05
przez Ryszard48
Miałem w niedziele oto taki przypadek pojechałem na mały spacer około 150 km i po powrocie zamykam auto jak zawsze z pilota. Była gdzieś 17 ta około 20 tej patrze a tu świecą się światła ,zdziwiłem się jak to możliwe ,auto zamknięte a lampki świecą. Otwieram sprawdzam ,wszystko jest jak powinno być ,zapalam ,atu choinka i akumulator padł (jaka przyczyna nie wiem) do tego jak chciałem wyciągnąć akumulator to następny problem bo nie da się włożyć kluczyka do zamka tylko grot wchodzi do połowy :lol: czyżby za duży :mrgreen:

Re: Padł akumulator

Napisane: 01 kwi 2014 06:42
przez argo
Jak chodzi o kluczyk to pewnie z powodu nieużywania go przez 5 lat. Pomimo otwierania drzwi z pilota powinno się raz na kilka miesięcy kluczykiem wszystkie zamki kilkukrotnie otworzyć i zamknąć. Trochę WD40 a później wazelina albo oliwa techniczna powinny pomóc go rozruszać.

Re: Padł akumulator

Napisane: 01 kwi 2014 11:01
przez Ryszard48
I tu masz racje że grocik nie był używany przez długi czas ,a i tak nie wiem czy WD pomoże ,popsikałem ale na razie bez rezultatu
A tak na marginesie co miałeś na myśli "wszystkie zamki" jest jeden a może aż tylko jeden B)

Re: Padł akumulator

Napisane: 01 kwi 2014 12:08
przez argo
Nie zwróciłem uwagi czy po stronie pasażera zamek też jest. :lol:
Jeszcze w obecnym samochodzie opisanej procedury nie zastosowałem.

Re: Padł akumulator

Napisane: 01 kwi 2014 16:47
przez Ryba4
No powiem Wam, że ostatni się zdziwiłem jakie cuda działa WD - w jednym z firmowych seicento, jak otwierało się drzwi to klamka kierowcy zostawała w pozycji "otwartej" i trzeba było ją dopchnąć w dół, bo w przeciwnym razie nie dało się zatrzasnąć drzwi :lol: Ja myślałem, że coś tam w środku się zrypało, ale kto by się tam tym przejmował, jak nie jeździ :D A moja luba się uparła i przez tydzień codziennie psikała "gdzieś tam pod klamkę" WD40 i teraz działa normalnie :lol:

Re: Padł akumulator

Napisane: 01 kwi 2014 22:41
przez Ryszard48
To takie rzeczy tylko w seicento >W>łaśnie D>ziała

Re: Padł akumulator

Napisane: 12 wrz 2014 22:15
przez fabrykant
Mój ceed jest bardzo czuły na pobory prądu w trakcie parkowania. Wystarczy, że klapa bagażnika nie zostanie domknięta. Najgłupszy przypadek zdarzył mi się, gdy zostawiłem wtyczkę od nawigacji w gnieździe zapalniczki. na wtyczce była dioda i następnego dnia rano auto nie chciało odpalić. Mechanik z assistansa mówił mi że ceed'y często mają kłopoty z akumulatorami. radził mi nawet przed wyłączeniem silnika przełącznik świateł przednich ustawiać na wyłączone.

Re: Padł akumulator

Napisane: 12 wrz 2014 22:39
przez mziutek
fabrykant napisał(a):Mój ceed jest bardzo czuły na pobory prądu w trakcie parkowania. Wystarczy, że klapa bagażnika nie zostanie domknięta. Najgłupszy przypadek zdarzył mi się, gdy zostawiłem wtyczkę od nawigacji w gnieździe zapalniczki. na wtyczce była dioda i następnego dnia rano auto nie chciało odpalić. Mechanik z assistansa mówił mi że ceed'y często mają kłopoty z akumulatorami. radził mi nawet przed wyłączeniem silnika przełącznik świateł przednich ustawiać na wyłączone.


Gdyby dioda przez noc rozładowała to by znaczyło, że akumulatorowi zostało kilka procent pojemności.
Gniazdo zapalniczki jest wyłączone po wyjęciu kluczyka (jeśli ktoś nie przerabiał) więc musiała byś jakaś inna przyczyna.

Re: Padł akumulator

Napisane: 12 wrz 2014 22:52
przez fabrykant
Nikt nie przerabiał, ale to była zima minus 15 w nocy. Dodatkowo był to 2 akumulator, po wymianie w ASO. Rzekłbym całkiem świeży. W moim pro cee’d często mam kłopoty z rozładowanym akumulatorem. Nawet jak są niedomknięte drzwi. Ładowanie alternatora jest OK i myślę że to jakaś wada wrodzona.

Re: Padł akumulator

Napisane: 13 wrz 2014 18:32
przez butter18
a wystarczy zmierzyc pobór prądu na spoczynku... dioda może migac nawet rok i akumulator wytrzyma... więc albo lipny akumulator, albo gdzieś prą Ci ucieka co trzeba naprawić... ogólnie w motoryzacji: radio, alarm...

Re: Padł akumulator

Napisane: 15 wrz 2014 21:49
przez kubah
Mi też padł akumulator :( Po weekendowym postoju w garażu, rano nie dał się otworzyć (mam kluczyk "smart"). Nie miałem czasu na eksperymenty, więc dopiero wieczorem skorzystałem z Kia Assistance. Po 30 minutach przyjechał do mnie Pan z mobilnego serwisu i "pożyczył prąd". Wykonał test akumulatora: napięcie 12,13V; zmierzone 126A EN wartość znamionowa 440A EN. Zalecił wieczorną wycieczkę, a jutro wizytę w ASO.
Wcześniej nic dziwnego się nie działo, a w piątek odstawiłem samochód jak zwykle - żadnych urządzeń podłączonych do zapalniczki, światła wyłączone "z automatu", radio wyłączone itd.
Przez 9 miesięcy przejechałem ponad 13 tys km. Codziennie jeżdżę 2x10 km bez korków, a co jakiś czas zdarzają mi się wycieczki po kilkaset kilometrów. Klimatyzacja, radio, bluetooth - stale włączone podczas jazdy. Czy to jest eksploatacja, która mogła tak niekorzystnie wpłynąć na akumulator?

Re: Padł akumulator

Napisane: 16 wrz 2014 05:05
przez ruszok
Nie. Coś innego musi być. Masz dokładamy alarm, albo jakieś inne cudo?

Tapatalk

Re: Padł akumulator

Napisane: 16 wrz 2014 05:59
przez kubah
Nic, wszystko fabryczne, tak jak z salonu wyjechało.
Poranna próba odpalenia wypadła pomyślnie, więc do ASO może dojadę...

Re: Padł akumulator

Napisane: 16 wrz 2014 07:11
przez argo
kubah napisał(a):Nic, wszystko fabryczne, tak jak z salonu wyjechało.

To, że tak wyjechało z salonu to nie znaczy, że fabryczne. Najczęściej rozbudowany alarm i czujniki są montowane przez ASO a nie zamawiany fabryczny. Zarabiają na tym parę stówek a my później mamy problemy :pałka

Re: Padł akumulator

Napisane: 16 wrz 2014 09:19
przez jazz3
Witam. U mnie padł akumulator po 3 dniach postoju ceeda w garażu ( w domku). Samodzielne próby doładowania nie udały się. Prostownik działający prawidłowo przy innym aucie w ceedzie „ szalał". Auto zaliczyło lawetę, ASO. Akumulator przetestowali, naładowali i do dzisiaj spoko. Prawdopodobna przyczyna rozładowania: automatycznie składane lusterka zewnętrzne. Funkcja „auto" wyłączona i jest ok.

Re: Padł akumulator

Napisane: 16 wrz 2014 19:58
przez kubah
Podsumowując moją przygodę: samochód trafił do ASO około 11.00. Został na ładowanie akumulatora. O wymianie nie było mowy. O 17.00 odebrałem autko. W serwisie nie stwierdzono żadnych błędów, nie wiadomo co mogło być przyczyną rozładowania akumulatora. Akumulator został uznany za sprawny, w dobrej kondycji.
Nie pozostaje mi nic innego jak spokojnie jeździć dalej i nie zgubić telefonu do assistance ;)

Re: Padł akumulator

Napisane: 17 wrz 2014 08:56
przez marceed
jazz3 napisał(a):... Auto zaliczyło lawetę, ASO. Akumulator przetestowali, naładowali i do dzisiaj spoko. Prawdopodobna przyczyna rozładowania: automatycznie składane lusterka zewnętrzne. Funkcja „auto" wyłączona i jest ok.

Mam ustawione na "auto" cały czas i z akumulatorem wszystko ok. :fiu

Re: Padł akumulator

Napisane: 17 wrz 2014 13:06
przez jazz3
U mnie już po fakcie członkowie rodziny potwierdzili samowolne składanie lusterek :( Musiał więc ceed łapać jakimś cudem sygnał z kIuczyka. Ktoś zasugerował chowanie kluczyka w domu do metalowej puszki ( pustej) ;)

Re: Padł akumulator

Napisane: 09 lis 2015 20:21
przez kubah
Piszę drugi raz w tym wątku. Miałem dziś identyczną przygodę, jak we wrześniu ubiegłego roku. Przyszedłem rano do garażu i... cisza. Zero reakcji na kluczyk (smart). Drzwi otworzyłem kluczykiem mechanicznym, ale nic więcej się nie udało.
Samochód przez równy miesiąc był w serwisie (efekt kolizji). Na koniec miał wykonany pierwszy przegląd gwarancyjny i nie stwierdzono niczego złego. Autko odebrałem we czwartek, w piątek przejechałem nim ze 20 km. Przez week-end stał w garażu, a dziś rano brak współpracy.
Po pracy przyjechał do mnie Pan z mobilnym serwisem (z kia assistance), uruchomił samochód, a ja zrobiłem sobie wycieczkę, tak nieco ponad 100 km.
Jutro chcę pojechać do serwisu żeby sprawdzili co się dzieje, ale jaka jest Wasza opinia? Czy to efekt tego miesięcznego postoju? A może jakaś wada akumulatora, któremu chyba kończy się gwarancja?

Re: Padł akumulator

Napisane: 09 lis 2015 20:43
przez emilemil
Do zamków jest biały smar a ni WD. Każdy nauczył się używać WD do wszystkiego a niestety nie nadaje się "do wszystkiego"