Akcja serwisowa

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
bogi
 

27 cze 2008 16:32

Sajmon napisał(a):Tak sobie czytam i nasuwa mi się jedno pytanie: czy na te wszystkie wyżej wymienione usterki cierpi ktoś, kto kupił auto wyprodukowane w 2008 roku?


Witam wszystkich serdecznie ! :D

Czytam z uwagą Wasze wypowiedzi bo być może pod koniec roku dokonam zakupu tego autka... :D

I dlatego podepnę się pod pytanie kolegi.
Czy zlikwidowany został ten problem (szczególnie rozwarstwiania deski) w modelach z 2008r ?

AUTOR WĄTKU
Wojtek L.
 

27 cze 2008 20:07

Tak sobie poczytałem ten wątek i chyba pójdę z tym do serwisu, bo też mam bąbelki (na które w serwisie na I przeglądzie niezwrócili uwagi).
A ostatnio od paru tygodni na nierównościach mam ping-pong w okolicach schowka ;-((

AUTOR WĄTKU
topic
 

27 cze 2008 21:23

Wojtek L. napisał(a):Tak sobie poczytałem ten wątek i chyba pójdę z tym do serwisu, bo też mam bąbelki (na które w serwisie na I przeglądzie niezwrócili uwagi).
A ostatnio od paru tygodni na nierównościach mam ping-pong w okolicach schowka ;-((


Też miałem problem z bąblami , wymienili deskę na gwarancji
Tak zwany ping-pong to zlokalizowałem to przy wygłuszaniu jest to element plastikowy przypominający teleskop, wystarczyło ze okleiłem gąbką samoprzylepną i się uspokoiło :)

Avatar użytkownika
zucio1
Koordynator Regionalny
 
Posty: 1339
Dołączył(a): 29 lip 2007 14:23
Lokalizacja: Olsztyn
Grupa: Warmińsko-Mazurska

re topic

28 cze 2008 08:39

Tak jest , ja też zlokalizowałem ten element z prawej strony schowka - jest to teleskopik plastikowy odpowiadający za powolne opadanie zamknięcia schowka, jest on luźny. Chciałem to zareklamować na przeglądzie, ale widzę, że wy też macie ten element luźny, więc chyba sam go okleję gąbką.
Jeżeli chodzi o dziwne odgłosy, to pojawił się u mnie dziwny dźwięk wydobywający się z lewej strony deski rozdzielczej, pojawia się przy skręcaniu w lewo (jakby jakiś luźny element nad amorkiem).
Obrazek
Kia ceed 1,6GDI M+comfort '13
Kia venga 1,4 '12
Ceed 1,6 C+ '09
Ceed 1,4 C+ '07
Fabia 1,4 16V
Matiz
VW Golf II 1,6
Polonez 1,6 Caro
Fiat 126p
Obrazek

AUTOR WĄTKU
bogi
 

28 cze 2008 09:58

Łomatko !!! no to teraz prawdę mówiąc zaczynam się coraz bardziej zastanawiać nad zakupem "kijanki"... :?

AUTOR WĄTKU
novee
 

28 cze 2008 10:42

<span>zucio1</span> napisał(a):Jeżeli chodzi o dziwne odgłosy, to pojawił się u mnie dziwny dźwięk wydobywający się z lewej strony deski rozdzielczej, pojawia się przy skręcaniu w lewo (jakby jakiś luźny element nad amorkiem
tez to mam i zgłaszałem że to może amorek, zawieszenie czy łącznik stabilizatora... serwis twierdzi że jakąś blaszkę przy przekładni kierowniczej trzeba przełożyc i będzie OK. Raz już mi grzebali w Marvelu w Łodzi przy tym, przy jakimś łożysku stożkowym podobno, bez efektu.

AUTOR WĄTKU
topic
 

28 cze 2008 10:56

novee napisał(a):
<span>zucio1</span> napisał(a):Jeżeli chodzi o dziwne odgłosy, to pojawił się u mnie dziwny dźwięk wydobywający się z lewej strony deski rozdzielczej, pojawia się przy skręcaniu w lewo (jakby jakiś luźny element nad amorkiem
tez to mam i zgłaszałem że to może amorek, zawieszenie czy łącznik stabilizatora... serwis twierdzi że jakąś blaszkę przy przekładni kierowniczej trzeba przełożyc i będzie OK. Raz już mi grzebali w Marvelu w Łodzi przy tym, przy jakimś łożysku stożkowym podobno, bez efektu.


Gadanie, nie wiem kiedy byłeś z tym problemem , bo ja mam to samo i kilka razy jezdziłem z tym do serwisu bez pozytywnego rezultadu , do czasu gdy znalazłem : Technical Service Bulletin
http://ceedclub.ru/forums/index.php?act ... tach=13504
w tym linku jest zawarte rozwiązanie problemu co ma wielu użytkowników Ceed , podesłałem ten dokument do centrum i do serwisu. Efekt serwis oczekuje na część dokładnie element sprzęgła kłowego którą mają mi wymienić :)

AUTOR WĄTKU
xabeman
 

28 cze 2008 11:35

Problem z usuwaniem takich odglosow w ASO wynika, z tego ze serwis bedzie zaslanial sie koniecznoscia postepowania wg. wytycznych producenta i generalnego dystrybutora. Jezeli jest mozliwosc i okreslony sposob usuwania takich niedogodnosci. Samochod ma byc przede wszystkim sprawny, ale tez powinnien pozostac komfortowym

AUTOR WĄTKU
novee
 

28 cze 2008 12:11

Serwis to się zazwyczaj zasłania "ten typ tak ma", albo że nic się nie da zrobic, albo naprawianiem tego co im się wydaje że jest przyczyną. W 3 serwisach byłem, 3 różne diagnozy były.

A czy w ogóle ASO Kia dostają jakieś wytyczne i rozwiązania z centrali to zaczynam wątpic... :?

AUTOR WĄTKU
wilam
 

28 cze 2008 13:52

novee napisał(a):
<span>zucio1</span> napisał(a):Jeżeli chodzi o dziwne odgłosy, to pojawił się u mnie dziwny dźwięk wydobywający się z lewej strony deski rozdzielczej, pojawia się przy skręcaniu w lewo (jakby jakiś luźny element nad amorkiem
tez to mam i zgłaszałem że to może amorek, zawieszenie czy łącznik stabilizatora... serwis twierdzi że jakąś blaszkę przy przekładni kierowniczej trzeba przełożyc i będzie OK. Raz już mi grzebali w Marvelu w Łodzi przy tym, przy jakimś łożysku stożkowym podobno, bez efektu.

U mnie jest podobnie tylko ja to słyszę jakby było coś luźne na środku lub lekko z prawej strony - taki chrobot i słychać to czasami jak się skęca w lewo, np przez tory. Nr vin jest wśród tych, które są na dok. umieszczonym przez topica. W serwisie mi grzebali przy kolmunie kierowniczej (raz wymiana, drugi raz dokręcanie) ale chyba tego elementu nie wymieniali. Następnym razem jak będę jechał to im chyba to wydrukuje.

AUTOR WĄTKU
topic
 

28 cze 2008 18:41

<span>wilam</span> napisał(a):U mnie jest podobnie tylko ja to słyszę jakby było coś luźne na środku lub lekko z prawej strony - taki chrobot i słychać to czasami jak się skęca w lewo, np przez tory. Nr vin jest wśród tych, które są na dok. umieszczonym przez topica. W serwisie mi grzebali przy kolmunie kierowniczej (raz wymiana, drugi raz dokręcanie) ale chyba tego elementu nie wymieniali. Następnym razem jak będę jechał to im chyba to wydrukuje.


...dokładnie, ale mogli jeszcze nic nie wiedzieć i eksperymentowali, bo dokument został wydany 23 maja 2008 i dotyczy samochodów produkowanych do kwietnia 2008.Zastanawiam się nad jednym, dokumenty tego typu są dostępne dla dilerów Kia na stronie - global service. http://www.kia-hotline.com/
więc mogą być na bierząco. :o

AUTOR WĄTKU
Sajmon
 

28 cze 2008 18:54

bogi napisał(a):
Sajmon napisał(a):Tak sobie czytam i nasuwa mi się jedno pytanie: czy na te wszystkie wyżej wymienione usterki cierpi ktoś, kto kupił auto wyprodukowane w 2008 roku?


Witam wszystkich serdecznie ! :D

Czytam z uwagą Wasze wypowiedzi bo być może pod koniec roku dokonam zakupu tego autka... :D

I dlatego podepnę się pod pytanie kolegi.
Czy zlikwidowany został ten problem (szczególnie rozwarstwiania deski) w modelach z 2008r ?

Wiesz, mi na razie się nie rozwarstwia, a auto większość czasu spędza na dworzu i w słoneczku. Co ciekawe, deska rozdzielcza jest jedną z niewielu części, jakie pochodzą od Hyundaia z Korei. Natomiast większość części pochodzi od europejskich producentów.

AUTOR WĄTKU
Wojtek L.
 

28 cze 2008 19:00

A może ktoś ma coś takiego ?
Ostatnio słyszę z lewej strony (w okolicach przedniego koła) taki świergot/huczenie metaliczne. Słychać go dopiero jak samochód jedzie równo tzn. bez przysieszania. Wtedy silnik jest cichutko i słychać takie coś - chciałem posłuchać dokladnie ale otworzenie okna przy 70 km/h nic nie dało bo huk powietrza zagłuszył wszystko.

AUTOR WĄTKU
topic
 

28 cze 2008 19:32

Wojtek L. napisał(a):A może ktoś ma coś takiego ?
Ostatnio słyszę z lewej strony (w okolicach przedniego koła) taki świergot/huczenie metaliczne. Słychać go dopiero jak samochód jedzie równo tzn. bez przysieszania. Wtedy silnik jest cichutko i słychać takie coś - chciałem posłuchać dokladnie ale otworzenie okna przy 70 km/h nic nie dało bo huk powietrza zagłuszył wszystko.


...u mnie raz się był problem jak ocierał kawałek osłony metalowej przy tarczy hamulcowej , jest to bardzo delikatna blaszka co łatwo można ją wygiąć :? i u mnie się wygieła w kierunku tarczy co powodowało huczenie metaliczne. musiałem sciągać koło żeby to wygiąć tak jak ma być .
Może masz podobny poblem.. 8-)

AUTOR WĄTKU
reality
 

szanowni kijankowicze!

30 cze 2008 07:35

szanowni kijankowicze-za waszym pozwoleniem - chciałbym - mimo sprzedaży mojego ceeda - zostać forumowiczem - w końcu w rodzinie jest jeszcze malutkie picanto w dieselku :-) - na szczęscie spisuje się dzielnie i jest zaczepiście oszczędne! jesli kogoś uraziłem wypowiedzią - mówiąc na ceeda: "SPRZEDAJCIE TO G..." - bardzo przepraszam - poniosło mnie - z natury jestem troche w gorącej wodzie kąpany... stąd decyzja o zakupie golfa v - jako autka produkoweanego od dość dawna i bez spektakularnych akcji serwisowych - sprawdzonego. ceeda udało mi się sprzedać po roku użytkowania niemal bez straty - sporo było chętnych bo autko doposażyłem i z OPTIMUM zrobiło się OPTIMUM PLUS niemalże, a kupiła to autko starsza osoba - może nawet lekko głuchawa - i wiem że jest bardzo zadowolona, tym bardziej że jak pisałem - udało się przed sprzedażą wyeliminować skrzypienie fotela - jakieś śruby zmienili w serwisie (po 3 bezowocnych naprawach).

wracając jednak do innego wątku - powiem tak - zgadzam się z wami w 100% - na naszych fatalnych drogach kazde auto predzej czy później bedzie drgac i skrzypiec - to nieuniknione. nie myślcie też ze golfa uwazam za wzór niezawodności - po prostu jest już długo w produkcji - stad mój wybór. nigdy nie ceniłem sobie tego modelu z uwagi na "krój ludzi" którzy jeżdza generacją golfa II i III (jakoś nie lubię lużnych ubrań typu dresik oraz jeżdzących dyskotek), jednak z obserwacji wynika ze teraz to już raczej domena właścicieli 10-15 letnich BMW serii 3 i 5 po 5 gągach... to mnie uspokoiło troszkę - dlatego nabyłem golfiarza. dodatkowo na golfa V - jak pisałem - dają spore - wręcz duże promocje obecnie bo schodzi już powoli z taśmy i zastąpi go w przyszłym roku model VI, a fajnie jest mieć autko na maxa wyposażone z cena wyjsciąwą 68tys zł za kwotę 58,800zł ! a tak udało się wytargować mój egzemplarz! wyposażenie równa się prawie ceedowi w wersji optimum + , a brakuje tylko otwieranego dachu i ksenonów oraz podgrzewania siedzeń. reszta jest - łącznie z climatronikiem dwustrefowym! ZATEM PRZEPRASZAM JESZCZE RAZ - JEŚLI KOMUŚ ZROBIŁEM PRZYKROŚĆ - ja i tak ceeda bede zawsze dobrze wspominał - mimo wszystko - to był mój pierwszy nowy samochód w życiu! i ten zapach... w golfie nie jest tak silny... ceed był pierwszy-moze dlatego czułm go bardziej... :-)

pozdrawiam wszystkich posiadaczy autek kia - i tych dużych i tych małych, a jeli trzeba to służe radą i pomocą - szczególnie odnośnie serwisów i dealerów tej marki w woj. łódzkiem. PRAWDA JEST BOWIEM TAKA ŻE WINE ZA SKRZYPIENIE JEST DE FACTO WINĄ AUTA, ACZKOLWIEK SERWIS - SZCZEGÓLNIE AUTORYZOWANY - POWINIEN SOBIE Z TYM W MIG PORADZIĆ, ALBO STRACIĆ AUTORYZACJĘ! SZCZERZE MÓWIĄC - TO SERWISOM TAKICH USTEREK SIĘ WCALE NIE OPŁACA NAPRAWIAĆ - BO NA TYM NIE ROBIĄ KASY. ONI WOLĄ WYMIENIĆ PÓL AUTA - BO NA TYM ZAROBI, A NIE USUWAĆ SKRZYPIENIE W FOTELU... cóż - gorzka prawda ale prawda!

pozdrówki - reality

AUTOR WĄTKU
Grzech
 

30 cze 2008 07:43

Kazdy ma prawo do swojej opini :)
I kjazda opinia sie przydaje :)

AUTOR WĄTKU
jasny
 

Re: szanowni kijankowicze!

30 cze 2008 07:58

reality napisał(a):wracając jednak do innego wątku - powiem tak - zgadzam się z wami w 100% - na naszych fatalnych drogach kazde auto predzej czy później bedzie drgac i skrzypiec - to nieuniknione.


To nie jest prawda, mogę wymienić wiele marek aut eksploatowanych na poznańskich dziurach przez minimum 5 lat, w których nie ma takich efektów.

AUTOR WĄTKU
novee
 

30 cze 2008 08:19

<span>topic</span> napisał(a):Gadanie, nie wiem kiedy byłeś z tym problemem , bo ja mam to samo i kilka razy jezdziłem z tym do serwisu bez pozytywnego rezultadu , do czasu gdy znalazłem : Technical Service Bulletin
http://ceedclub.ru/forums/index.php?act ... tach=13504
w tym linku jest zawarte rozwiązanie problemu co ma wielu użytkowników Ceed , podesłałem ten dokument do centrum i do serwisu. Efekt serwis oczekuje na część dokładnie element sprzęgła kłowego którą mają mi wymienić


Gadanie? 3 różne serwisy, w sumie 4 wizyty w ciągu pół roku, ostatnia 10.06.2008r. Wg. ostatniej diagnozy jakaś blaszka... :twisted: Ciągle mam wrażenie że serwisy działają bez wiedzy technicznej o aucie, tylko metodą biblijną, tj. "szukajcie a znajdziecie" :cry:
Podrzucę im ten plik z Twojego linku, ciekawe co wymóżdżą :twisted:

Powoli zaczynam rozumieć kolegę reality. Może niekoniecznie chciałbym Golfa V, ale np. nowego Civica, albo ostatnie sztuki Accorda poprzedniego modelu są do wzięcia w dobrych cenach...

AUTOR WĄTKU
wik
 

30 cze 2008 08:20

Myślę, że za wielu to nie obrazileś. Mnie nawet Clarkson nie ruszył trąbiąc, że trzeba nie mieć godności, żeby jeździć koreańskim produktem. Wręcz przeciwnie, gdzieś pisalem nawet dlaczego takie opinie mnie cieszą.
Reality, nie ma doskonałych samochodow. Prawie codziennie przejeżdżam obok ASO Mercedesa i ciągle jest tam kupa aut czekających do naprawy.
A co Logana, o którym wspomniałeś - kolega ma go i czasami z nim jeżdżę. Ma pewne zalety, zgoda, ale w środku jest tak brzydki, że za karę powinno się siedzieć. Też skrzypi. Kiedyś w nim schylałem się po coś i walnąłem się głową w blat... myślę, że jest wykonany z lastriko.. :?
Daj znać jak sprawuje Golf.

AUTOR WĄTKU
novee
 

30 cze 2008 08:35

wik ja nie wiem do końca czym się kierował reality, przy kupnie Golfa, ale wg. mnie problem z Kia nie leży w aucie samym w sobie tylko w reszcie zakupu, czyli ASO+gwarancja+KMP.
Auto to sprzęt, każdy ma prawo się zepsuć, ale po to masz gwarę i ASO, żeby MIGIEM (najlepiej MiGiem-29 :twisted: ) naprawili usterkę, wadę, dali w międzyczasie kawkę, podziękowali i do domu. A ja jak jadę do ASO, to walę pismo na papierze firmowym z wypisanymi usterkami, proszę o kontrolę i usunięcie i odp. na piśmie... Po czym dostaję auto i pismo i na np. 6 wad/usterek mam usunięte 2, a reszta jest opisana np. "normalne odgłosy działania czegośtam" :? Zasada ASO "ten typ tak ma", albo "ja tego stukania nie słyszę" jest rewelacyjna, bo w ogóle nie daje podstaw do naprawy, a serwis nie przyznaje się że nie zna przyczyn...

Nawet w ASO Toyoty, gdzie były ciągłe kłótnie z serwisowcami, uznawali usterki od razu i w końcu wymieniali/naprawiali części bez gadania, a kłotnie dotyczyły najwyżej tego, czy usterka to wada auta czy wina użytkownika. Reasumując, ASO od razu potwierdzało usterkę, a w Kia za każdym razem jestem uświadamiany, że musi skrzypieć, trzeszczeć, stukać, albo ja mam wizje i żadnego stukania nie słychać więc nie ma co naprawiać... GRRRRRRRRRRR!

Poprzednia stronaNastępna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi / Wyświetlone
    Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl