zamarzł spryskiwacz do szyb

[AUTOR WĄTKU rjd]

Głupia sprawa, czekałem aż wypłucze płyn letni i zapomniałem o nim wczoraj. No i zamarzł. Na szczęście jest go bardzo mało. Czy ktoś miał tego typu problem? Czy ASO odmrozi mi go w ramach serwisu?

[ruszok]

Wlej zimowego, pojeździj samochodem [rozgrzany silnik] i sam odmarznie.

[AUTOR WĄTKU rjd]

dzięki, a dysze nie trzeba odmrozić?

[ruszok]

No nie wiem czy zamarzły, ale pod wpływem ciepła spod maski powinny odpuścić.
Rozumiem, że do garażu jakiegoś nie możesz wstawić?

[AUTOR WĄTKU Artemenes]

Wlej zimowego, pojeździj samochodem [rozgrzany silnik] i sam odmarznie.

Nie byłbym taki tego pewien ... jak zamarzł porządnie to może być problem , zwłaszcza w przewodach spryskiwacza i dyszach.

Albo " zaprzyjaźniony " ogrzewany garaż, albo czekać na odwilż ... chyba że masz możliwość nadmuchem gorącego powietrza to rozmrozić. Zwłaszcza przewody i dysze, nalać do zbiorniczka koncentratu i .... powinno coś pomóc.

[AUTOR WĄTKU jendrek]

No to chyba dzisiaj wszyscy to mieli.
Tylko ciepłe pomieszczenie. Jak nie masz jedź na ręczną myjnię.

[AUTOR WĄTKU rjd]

Garażu nie ma, publiczne:) odpadają, takowych w Lublinie nie ma. Zalałem zimowego, jutro doleję jeszcze trochę może płynu do rozmrażania. Za tydzień odwilż, muszę się pomęczyć.
Dzięki za rady

[ruszok]

Denaturatu dolej. Ale jak się silnik rozgrzeje to powinno odmarznąć. Nie wiem ile jeździsz, ale już mi się raz takie coś zdarzyło. Trasa Katowice Gliwice i spokojnie odmarzło.

[pioter]

Czy ASO odmrozi mi go w ramach serwisu?

Tak, ale odpłatnie

Nie ma rady, czekanie na odwilż lub inne odgrzanie. Płyn zamarzł w pompce, przewodach i dyszach, więc dolanie zimowego nic nie pomoże.

[ruszok]

Rozmrozi w zbiorniku jeśli była reszta letniego. A tak jak mówię rozgrzanie silnika, jakaś trasa - pomoże. Przecież rozgrzany silnik emituje dość dużą temperaturę. Jak po takiej trasie zostawisz go załączonego na jakieś 10 -20 minut i ciepłe powietrze się będzie rozchodzić pod maską to nie wierzę, że nie odpuści. Przecież to jest konkretna temperatura.
Ale już się nie upieram :P
Najłatwiej go do garażu wstawić - no ale ni ma. To nie pozostaje nic jak jazda do galerii handlowej z podziemnym parkingiem czy coś w tym stylu :)

[Adam Garstka]

Jeśli jest letni to na bank nie odmarznie bo zbiorniczek jest w zderzaku a nie pod maską. Dolej denaturatu albo koncentratu i czekaj na odwilż
Ja do płynu zimowego z biedronki dodałem połowę koncentratu z Autolandu i jest ok.

[George]

Dolej denaturatu albo koncentratu i czekaj na odwilż

Odradzam.
Pomysł skuteczny w 100 %, ale ...
Będziesz wąchał opary przez najbliższe kilka miesięcy. Przerobiłem ten temat.
Trwało to niestety bardzo długo. Dykta ma tą zaletę że osadza się swoim smrodem na przewodach i nie odpuszcza

Nie pomaga kilkukrotna wymiana płynu.

[Adam Garstka]

Fakt - jak zamarznięte to nie śmierdzi
Jedno woleć albo miły zapach albo spryskiwacz, który nie zamarza w zbiorniku i na szybie nie tworzy białego ekranu.

[AUTOR WĄTKU bociek]

Podprowadź kobicie suszarkę do włosów, w między czasie wypij z sąsiadem bro i po kłopocie

[Gizmo121]

Dolej denaturatu albo koncentratu i czekaj na odwilż

Odradzam. Pomysł skuteczny w 100 %, ale ...

Sorki za mały ale do razu miałem ten obrazek przed oczami

[abes99]

U mnie to samo . Wczoraj wypsikałem prawie cały zapas letniego (zaczęła migać już kontrolka od płynu) i dolałem do pełna zimowego jak dotarłem do domu. Niestety nie pomyślałem o tym, żeby resztkę letniego zużyć i dzisiaj cały dzień się bujałem z zamarzniętymi spryskiwaczami (trochę po mieście, dwie traski po ok. 45km) i nic - dalej zamarznięte. Wstawiłem auto do ojca garażu na noc - mam nadzieję, że popuści ...

[George]

Nauczka dla mnie jest taka, aby po wlaniu zimowego wypuścić go przez dysze z przodu jak i z tyłu.
Niestety zapomniałem o tylnej dyszy i przewodach. Teraz walczę

[gbear]

zimowy tez zamarznie jak alkohol sie ulotni z plynu w samych dyszach

Niemniej, galeria handlowa z zamknietym podziemnym parkinigiem, 1,5 godziny zakupow i jest dobrze. Samo grzanie z silnika troche trwa - dzisiaj na górze św. Anny mi odmarzło czyli ok. 1,5 od Wrocka w tych warunkach. Tył dalej zamarzniety :)

W mondeo mialem podgrzewane koncowki dysz i było miodzio. Tutaj nie ma

pzdr

[ruszok]

Przydały by się podgrzewane... A miejsce spoczynkowe wycieraczek? To jest masakra. Tam ciepłe powietrze z wewnątrz nie grzeje i jest kiepsko. Zrobił mi się tam gruby lód :( Wycieraczki twarde i wycieraj szybę...
W fordach w opcji można mieć podgrzewane te miejsca. W 206 były tak, że dmuchawa to ogrzewała. A tu jest totalne zimno...

[N_Jay]

ale pod wpływem ciepła spod maski powinny odpuścić

Niestety w ubiegłym roku to przerabiałem. Rozmarzło mi od silnika dopiero jak się ociepliło do ok-4 st.C. Przy większych mrozach nic z tego. Dolewka zimowego do zamarzniętego letniego też nie odniosła skutku. Pompki na szczęście nie spaliłem przy ciągłym próbowaniu czy już odmarzło. Na dysze najlepiej popsikać odmrażaczem w sprayu. Ja tak zrobiłem.

Mało brakowało abym w tym roku powtórzył ten numer. Kiedy wczoraj się zorientowałem, że temperatura zaczęła lecieć w dół pobiegłem do mojej szopy zlać kiankę zimowym płynem. Letniego tam prawie nie było, jak się okazało. W garażu było -4 wg. wskazań samochodu. Zalałem trochę koncentratu Sonaxa i puściłem na szybę. Dysze momentalnie zamarzły od letniego który znajdował się w przewodach. Popsikałem odmrażaczem, po 2 min. poleciało z dysz. Jak już miałem w dyszach koncentrat to dopiero zalałem zimowy. Tylną dyszę mam niestety zamarzniętą.