mojaceed.pl

bart210 napisał(a):Jak to jest, że oddaję auto do serwisu, które jest na chodzie i im dłużej jest w ich rękach tym gorzej?????

Jakoś muszą zarabiać

Jak to jest możliwe żeby pasek porwał się na brzegu? Błąd w montażu? Pasek w zamienniku? Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca![ANGRY FACE]

Wysłane z s8

bart210 napisał(a):Naderwany pasek rozrządu

To jest pasek osprzętu, a nie rozrządu.

może o jeden rowek przesunął i wystawał za wielorowkowe koło.... tutaj wygląda ok, to może na dole... albo trze o coś na rancie...

Fakt, coś było źle złożone i mechanik od razu się przyznał, za co należy mu się szacunek. Zwykle bywa tak, że winę próbuje się zwalić na klienta. Szkoda tylko, że holowanie było z mojej polisy :/
Szczęście w nieszczęściu, że pasek nie strzelił.
Było podejrzenie, że zepsuła się pompa wysokiego ciśnienia. Dzisiaj okazało się, że to nie to i szukają dalej. Ciąg dalszy w przyszłym tygodniu :/

Akurat jakby ten pasek strzelił /co się potrafi zdarzyć podczas jazdy/ to nic wielkiego zazwyczaj się nie dzieje. Stracisz klimę, ładowanie i nie wiem czy tam coś więcej w ceedzie wisi. Oczywiście są przypadki, że się tam gdzieś wciśnie i coś pouszkadza, ale zazwyczaj nic wielkiego się nie dzieje.
Gorzej jakby to był faktycznie rozrząd...

Auto stoi 2-gi tydzień w serwisie i.... nic. Panowie nie wiedzą co jest zepsute. Sprawdzili pompę wysokiego ciśnienia, pompę paliwa, filtr paliwa i samo paliwo. Bezskutecznie. Problem z obrotami nadal występuje. Sprawa została zgłoszona przez ASO do centrali i szukają rozwiązania. Ciekaw jestem czy ktoś miał podobny problem nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach, gdzie jest sprzedawany GT. Dobrze chociaż, że dostałem auto zastępcze.

A wiązkę silnika sprawdzali? Bo pisał już na forum ktoś o takim problemie...

Tapatalk @ Galaxy S7

vonski napisał(a):A wiązkę silnika sprawdzali? Bo pisał już na forum ktoś o takim problemie...

Tapatalk @ Galaxy S7

Nic mi o tym nie wiadomo. Ogólnie, żeby nie iść w zbędne koszty, problem zgłosili do centrali.

To i ja dorzucę 3grosze do usterek, Pacjentka C2FL, przebieg niecałe 2k i pierwsza usterka, przestała świecić lampa w bagażniku oraz brak sygnalizacji otwartego bagażnika na wskaźnikach. Na chwilę obecną jestem po wizycie w ASO i czekam na wymianę całego zamka.

Pangenitor napisał(a):To i ja dorzucę 3grosze do usterek, Pacjentka C2FL, przebieg niecałe 2k i pierwsza usterka, przestała świecić lampa w bagażniku oraz brak sygnalizacji otwartego bagażnika na wskaźnikach. Na chwilę obecną jestem po wizycie w ASO i czekam na wymianę całego zamka.

Żebyś nie musiał czekać 3 tygodnie tak jak ja :/

bart210 napisał(a):

Pangenitor napisał(a):To i ja dorzucę 3grosze do usterek, Pacjentka C2FL, przebieg niecałe 2k i pierwsza usterka, przestała świecić lampa w bagażniku oraz brak sygnalizacji otwartego bagażnika na wskaźnikach. Na chwilę obecną jestem po wizycie w ASO i czekam na wymianę całego zamka.

Żebyś nie musiał czekać 3 tygodnie tak jak ja :/

Nie jest to jakieś upierdliwe, ale mam nadzieję że się z tym uwiną szybko. No i trochę jest niesmak bo bo auto ma dopiero 3 miesiące..
Po tygodniu odezwało się ASO żeby podjechać na wymianę zamka.

Hej. Ceed C1 1.4 benzyna 109 kucy. Mam problem bo przy ruszaniu często gaśnie mi silnik gdy dodam mniej gazu. Muszę dodawać dużo żeby nie zgasł. Problem nie występuje gdy działa ssanie bo obroty są nieco wyższe.

Kaminiak napisał(a):Hej. Ceed C1 1.4 benzyna 109 kucy. Mam problem bo przy ruszaniu często gaśnie mi silnik gdy dodam mniej gazu. Muszę dodawać dużo żeby nie zgasł. Problem nie występuje gdy działa ssanie bo obroty są nieco wyższe.

Może rzeczywiście dajesz za mało gazu. Czym wcześniej jeździłes? W nowym aucie sprzęgło łapie z samego dołu i jeśli długo jeździłes autem, które miało zjechane sprzęgło to chwilę Ci zajmie zanim się przyzwyczaisz.
A może masz zapieczone hamulce. Rozpędz auto, wrzuć na luz i sprawdź czy zbyt szybko nie wtraca prędkości.

Witam,

Mam taką przypadłość w mojej kijance (Ceed SW 2008, 1,6 benzyna, 122 KM)- dwukrotnie zdarzyło mi się, że same załączyły się awaryjne i nie mogłem wtedy odpalić auta. Szczegóły:
1. Podchodzę do auta, otwieram z pilota, młody wsiada i zauważam, że migają awaryjne. Próbuję wyłączyć z przycisku ale nie reaguje. Próbuję odpalić- rozrusznik kręci, auto nie odpala. Raz, drugi- nic. Otworzyłem maskę, poruszałem bezpiecznikami, po chwili same zgasły awaryjne. Auto odpaliłem, wszystko gra.
2. W mrozy padł akumulator- naładowałem, wszystko gra. Pierwsza jazda- dojechaliśmy do domu, gaszę silnik i znowu mrugają awaryjne. Miałem miernik i sprawdzam akumulator ale przy migających lampkach skacze tak w okolicach 12,2- 12,5. Auto normalnie można zamknąć z pilota, alarm nie wyje. Odpalić się nie daje. Za chwilę same awarie się wyłączyły, można odpalić, nic się nie dzieje. Akumulator pokazuje 13 V, na włączonym silniku 14,6 V.

Pomiędzy jednym a drugim zdarzeniem mija miesiąc czy dwa.

Co to może być?? Akumulator ma 4 lata ale elektrolit ok, po naładowaniu w domu pokazywał 12,9 V. Poza tymi awaryjnymi nie ma żadnych choinek, przygaszeń światła, zwarć, wywalonych bezpieczników itp. Czy kijanka może sygnalizować jakiś błąd w układzie elektrycznym tymi awaryjnymi? nic nie mogę znaleźć w książce ani na forum.

Z góry dzięki za podpowiedź.

Kaminiak napisał(a):Hej. Ceed C1 1.4 benzyna 109 kucy. Mam problem bo przy ruszaniu często gaśnie mi silnik gdy dodam mniej gazu. Muszę dodawać dużo żeby nie zgasł. Problem nie występuje gdy działa ssanie bo obroty są nieco wyższe.

Kijanki mają sprzęgła biorące od podłogi, każdy kto do mojej wsiądzie to na to zwraca uwagę i że trzeba chwilę się przyzwyczaić, żeby płynnie ruszyć.

krynston napisał(a):1. Podchodzę do auta, otwieram z pilota, młody wsiada i zauważam, że migają awaryjne. Próbuję wyłączyć z przycisku ale nie reaguje. Próbuję odpalić- rozrusznik kręci, auto nie odpala. Raz, drugi- nic. Otworzyłem maskę, poruszałem bezpiecznikami, po chwili same zgasły awaryjne. Auto odpaliłem, wszystko gra.

Mi to wygląda na antynapad (tak jakby pilot nie do końca rozbrajał alarm). Cichy alarm w postaci awaryjnych i odcięcie paliwa.

Hm, nawet nie wiem czy coś takiego mam w aucie, ale faktycznie tak się zachowuje. Pytanie jak to sprawdzić albo jak reagować jak się pojawia. Może wezmę drugiego pilota i pojeżdżę na nim- ciekawe czy coś to zmieni.

krynston napisał(a):Witam,

Mam taką przypadłość w mojej kijance (Ceed SW 2008, 1,6 benzyna, 122 KM)- dwukrotnie zdarzyło mi się, że same załączyły się awaryjne i nie mogłem wtedy odpalić auta. Szczegóły:
1. Podchodzę do auta, otwieram z pilota, młody wsiada i zauważam, że migają awaryjne. Próbuję wyłączyć z przycisku ale nie reaguje. Próbuję odpalić- rozrusznik kręci, auto nie odpala. Raz, drugi- nic. Otworzyłem maskę, poruszałem bezpiecznikami, po chwili same zgasły awaryjne. Auto odpaliłem, wszystko gra.
2. W mrozy padł akumulator- naładowałem, wszystko gra. Pierwsza jazda- dojechaliśmy do domu, gaszę silnik i znowu mrugają awaryjne. Miałem miernik i sprawdzam akumulator ale przy migających lampkach skacze tak w okolicach 12,2- 12,5. Auto normalnie można zamknąć z pilota, alarm nie wyje. Odpalić się nie daje. Za chwilę same awarie się wyłączyły, można odpalić, nic się nie dzieje. Akumulator pokazuje 13 V, na włączonym silniku 14,6 V.

Pomiędzy jednym a drugim zdarzeniem mija miesiąc czy dwa.

Co to może być?? Akumulator ma 4 lata ale elektrolit ok, po naładowaniu w domu pokazywał 12,9 V. Poza tymi awaryjnymi nie ma żadnych choinek, przygaszeń światła, zwarć, wywalonych bezpieczników itp. Czy kijanka może sygnalizować jakiś błąd w układzie elektrycznym tymi awaryjnymi? nic nie mogę znaleźć w książce ani na forum.

Z góry dzięki za podpowiedź.

A ja obstawiam na 90% przycinającą się blokadę w stacyjce. Poszukaj na forum omawiany temat. Chodzi o to, że po wyjęciu kluczyka ze stacyjki nie ma "tyknięcia" blokada nie zaskakuje. Miałem własnie takie objawy jak Ty. Są 3 rozwiązania:
1. Budżet i czas pracy 0, po braku tyknięcia po wyjęciu kluczyka puknąć dłonią w stacyjkę aż "tyknie"
2. Rozebrać i nasmarować stacyjkę 0,5 h i >10zł czasowo pomagało co potwierdzają wpisy na forum,
3. Wymienić wkład stacyjki drogo i pewnie nie dłużej niż 1h.

No proszę, ciekawe. Muszę sprawdzić. Dzięki.