rysy na tarczy hamulcowej

[AUTOR WĄTKU ba_rtek]

Witam,
Wczoraj myjąc samochód zauważyłem na lewej przedniej tarczy hamulcowej 3 głębokie rysy. Samochód ma przejechane 800 km wiec chyba nie jest to normalne? jutro podjade do serwisu ciekawe co na to powiedzą
Pozdrawiam Bartek

[Gizmo121]

Mógłbyś sprecyzować jak wyglądają rysy ...w poprzek tarczy...symetrycznie wokół niej??

[AUTOR WĄTKU ba_rtek]

Są one w kształcie okręgów, przebiegają do okoła całej tarczy i są takie ze jak się palcem przejedzie to się je czuje.

[jjs]

opcje są 2..pierwsza bardziej prawdopodobna..klocek miał defekt (było jakieś bardzo twarde ziarenko w okładzinie)..a druga..ze coś się dostało między klocek a tarcze (też jakieś ziarenko)
tak czy owak..nie wpłynie to w żaden sposób ani na trwałość tarcz ani na jakość hamowania..dodatkowo jeśli było coś w klocku i już się starło to serwis rozłoży ręce i nawet przy maksymalnie dobrej woli nic nie będzie mógł zrobić

rozumiem, że nowe auto i patrzy się na wszystko ale..nie przejmowałbym się tym, naprawdę nie ma czym

[AUTOR WĄTKU mkr]

Będzie lepsza wentylacja
A poważnie - wiele trzeba, żeby tarczę uszkodzić - np. mycie po ostrej jeździe.
Moje mają ponad 150 tys. km. i są ryski tu i ówdzie - okrągłe, przełajowe, ale to tak ma, grunt żeby hamowało
Jeśli będziesz słyszał jakieś piski, stuki, albo jeśli poczujesz, że Cię ściąga na którąś stronę - wtedy zdecydowanie serwis.

[AUTOR WĄTKU ba_rtek]

Właśnie wróciłem z serwisu. Zdjęli klocek wyczyścili, mówią że to pewnie kamień. Na wszelki wypadek wziąłem kopie zlecenia żeby był dowód że to zgłaszałem. Mam się jeszcze raz zgłosić jak będzie 1500km. W każdym razie to dla mnie dziwne że nowy wóz i takie rysy na tarczy. Niby nie ściąga i nie piszczy nic.
Pozdrawiam Bartek

[AUTOR WĄTKU szady]

Zdjęli klocek wyczyścili, mówią że to pewnie kamień

Pewnie tak było nie przejmuj się - takie rzeczy się zdarzają.
Ważne że byłeś i zgłosiłeś. Na przyszłość jesteś zabezpieczony
jeżeli byś miał jakąś przygodę z tarczami. A czy nowy czy stary
to nie ma nic do rzeczy.

Pozdro

[gbear]

W każdym razie to dla mnie dziwne że nowy wóz i takie rysy na tarczy. Niby nie ściąga i nie piszczy nic.
Pozdrawiam Bartek

czy oczekujesz również, że po 1000 km nie będziesz miał obić na lakierze od drzwi innych samochodów? nie oczekuję odpowiedzi ...

pzdr

[AUTOR WĄTKU ba_rtek]

OK dzięki za info. Po prostu nie znam się na tym myślałem, że tak nie powinno być. Pewnie jakbym miał stalówki to bym tego nie zauważył . Wolałem się upewnić, że wszystko jest w porządku. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi.
Pozdrawiam Bartek

[ra-v]

Odkopuję trochę temat rys na tarczy hamulcowej.

Dwa dni temu miałem przegląd przy 30000 km i na tylnych tarczach hamulcowych zauważyłem proste kreski poprzeczne. Po dokładnych oględzinach widać to jako małe pęknięcia wyczuwalne pod palcami. Występują na obu tarczach i po obu stronach tarczy. Miałem w swoim życiu trochę samochodów, ale nigdy nie widziałem podobnego efektu na tarczach. Mechanik również powiedział, że pierwszy raz to widzi. Kierownik kontaktował się mailowo z jakimś "guru", który odpisał, że jak nic się nie dzieje to można jeździć (wkurzyłem się lekko na taką zlewkę). Ma ktoś z Was jakieś doświadczenia ? Sprawa w toku, kierownik serwisu ma jeszcze interweniować, ale mocno zastanawiam się nad powołaniem rzeczoznawcy, jakby odrzucili to jako zgłoszenie reklamacyjny.

Załączam fotki :

[Slowik8609]

No nie wygląda to normalnie. Też nigdy nie widziałem czegoś takiego

[AUTOR WĄTKU Kozak_Barabasz]

Wygląda to tak, jakby koło zostało zdjęte i ktoś czymś przyje**** .....
Tym bardziej widać, że te rysy idą w tej samej linii.

Ja bym pojeździł chwilę i zobaczył czy się zetrą.

[Ryba4]

Ja takie mam regularnie i tak samo szybko jak się pojawiają, tak samo znikają po hamowaniu. Ktoś mi kiedyś tłumaczył że tak się dzieje jak po dłuższym / ostrzejszym hamowaniu (dużo pyłu) się zatrzymamy na chwilę, albo zaciągnięmy ręczny, to tak się układa pył z klocków - czyli to nie pęknięcie i rysa ale bardziej wypukłość. Nie wiem na ile prawdziwa jest ta teoria, ale jak wyżej - pojawia się i znika.

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

[ra-v]

U mnie autko nie stoi praktycznie wcale, codziennie robi jakieś mniejsze, lub większe przebiegi. Ostrego hamowania też nie zaliczyło, głównie jeżdżę trasy i troszkę po mieście. Poza tym ślady są od dłuższego czasu i się nasilają. Pierwszy raz zwróciłem uwagę jak wymieniałem opony z zimowych na letnie. Obrazowo to wygląda faktycznie tak, jak napisał Kolega powyżej - jakbyśmy wzięli śrubokręt i zrobili głęboką rysę. Chyba będzie mnie czekać pierwsze mocne starcie z Kia. Szkoda, bo do tej pory byłem bardzo zadowolonym klientem.

[gisio]

Widoczne rysy są śladami obróbki mechanicznej z procesu produkcyjnego tarcz. Te, które widać na zdjęciach przypuszczam były trochę głębsze niż pozostałe.

Poniżej poglądowe zdjęcie nowych tarcz – zauważacie chociażby minimalne podobieństwo … ?



Jestem przekonany, że ra-v operuje bardzo delikatnie hamulcem co za tym idzie mimo pokonanego przebiegu nadal widoczne są ślady z obróbki produkcyjnej. Na pewno nie jest to ich wada i posłużą jeszcze przez wiele kolejnych tys kilometrów.

No ale każdy może mieć inne zdanie … szczególnie, że według ra-v ślady się nasilają- co najmniej bardzo zastanawiające ale napisać można ...

Ponieważ do błogosławionych nie należę ( podobno są nimi tylko tacy " ... którzy nie widzieli, a uwierzyli") więc chętnie zobaczyłbym zdjęcia potwierdzające nasilanie się tych rys w funkcji pokonywanych kilometrów

[ra-v]

W swoim życiu przejechałem ok. półtora miliona km i nigdy nie spotkałem się z takimi specyficznymi śladami na tarczach (a wymieniałem osobiście w wielu autach). Twoje wytłumaczenie brzmi rozsądnie i przyjmuję jako jedną z możliwości. Nie należę do osób, które szukają dziury w całym, ale jeżeli chodzi o hamulce, to nie oszczędzałem nigdy na tym elemencie.
Pisząc o pogłębianiu się, a raczej pokazywaniu się nowych rys, bazowałem na swoich obserwacjach. Przy wymianie opon było mniej rys na tarczach, niż na hali w serwisie, więc stąd moje info o pogłębianiu się procesu. Fakt, że nie katuję hamulców, ale z drugiej strony analizując zużycie klocków można stwierdzić, że się ścierają Od samego początku zresztą, od chwili zakupu auta, hamulec z tyły z prawej strony mocno szumiał. Nie wiem po prostu, czy nie jest to wada materiałowa (może niezbyt dobre hartowanie, czy inny proces) i dlatego tak się dzieje, a nie inaczej. Zastanawiające jest to, że jakby się w tę rysę włożyło nożyk i próbowało podważyć brzeg, to wygląda to tak, jakby można było "odłupać" mikroskopijnej grubości warstwę tarczy.
No nic. Powiedziałem w serwisie, że mają mi dać na papierze swoją opinię i wtedy dopiero rozważę ewentualne dalsze kroki.

[gwidon]

Witam,
Wczoraj podczas pielęgnacji swojego ceed'a zauważyłem, że lewa tylna tarcza jest cała porysowana... rysy są w różnych kierunkach i dosyć głębokie... Jednakże nie zauważyłem żeby to jakoś wpływało na hamowanie... Nie wiem czy to wada fabryczna bo tylko ta jedna ma takie dosyć głębokie rysy... postaram się później dorzucić zdjęcie... Co to może być ? Pozdrawiam

[pioter]

Kamień lub inne ciało obce między klockiem a tarczą.

[gwidon]

Po dzisiejszej wizycie w ASO panowie oczywiście powiedzieli że problemem na pewno jest wada fabryczna jak to określił mechanik... wadliwa tarcza przy produkcji ...po prostu się Panu trafiło... ale oczywiście żadnego to problemu nie stwarza bo zmierzyli grubość tarczy i powiedzieli że do pierwszego przeglądu można jeździć jak ja uwielbiam ich optymizm

[sensor]

Gisio widziałeś mmsa odemńie jakies 2 tygodnie temu? Mam tak samo pod trochę innym katem
Auto było umyte i odstawione do garazu na dwa dni nazbierało sie razu sporo , potem kilka hamowań i to jest po prostu pył na tarczy
Zdjęcia mam ale nie umiem wkleić