Wśród różnych ciekawych usterek które się u mnie zdarzyły, niecałe 2 tyg. temu wjeżdżałem na A2 gdy najpierw zgasło radio, potem po kolei wspomaganie, ABS itd., choinka światełek, zdążyłem zjechać na pobocze i auto umarło elektrycznie. Pod maską znalazłem coś takiego:
Przepalił się kompletnie kompletnie przewód i spaliła, stopiła wtyczka głównego przewodu od alternatora do akumulatora. Assistance mnie dowiozło do Marvelu w Łodzi, okazało się, że w 2.0 CRDi to powtarzająca się usterka, mój i tak długo wytrzymał, problem znany oczywiście KMP nic z tym nie robi żeby zapobiec, ale kabel wymieniają.
Dostałem auto zastępcze ale szlag mnie trafia, że kolejna znana usterka, której KMP nie zapobiega tylko usuwa skutki.
Mimo wszystko Marvel muszę pochwalić, bo auto zostawiłem w piątek wieczorem, a w poniedziałek przed południem było gotowe. Na szczęście mieli ten przewód na miejscu. Przynajmniej tyle dobrego.
Swoją drogą, to po dwukrotnie "odpadniętej" przeciwwadze przy skrzyni biegów, to kolejna dość niezwykła usterka w moim bolidzie.
Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Moderator: Żandarmeria
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6522
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Kurcze, taki kabel? Ale jak to spaliło? Coś na to kapie, źle jest zaizolowany i korozja go zżera czy co
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Normalnie pali się i topi, sam - nic nie kapie, nie zżera korozja, jest po prostu za cienki, albo ma za cienkie złączki. To jest przewód od alternatora do akumulatora, powinien być gruby jak palec + grube, szerokie złącza, ale pewnie ktoś przyoszczędził (pewnie tak jak z filtrem powietrza - jeden do wszystkich silników) i dla "elektrowni" 2.0 CRDi po prostu za słaby. Problem znany, w Marvelu się akurat wykazali i mieli na miejscu taki, ale KMP jak zwykle nic i nikt mnie jakoś wcześniej nie poinformował że takie coś "zdarza się"... Wg mnie taka usterka to już chyba zabawa dla UOKiKu...
-
pioter - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 6522
- Dołączył(a): 04 paź 2007 20:06
- Lokalizacja: Ostróda
- Grupa: Warmińsko-Mazurska
- Model cee'd:
C3 SW, 1,5 Pb 160KM
2021, M
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
No to taki coś to dla mnie niezbyt miłe zdarzenie, tym bardziej, że rwący się główny przewód od alternatora do dla mnie jakieś ryzyko iskrzenia, a co za tym idzie urządzenia sobie grilla na grillu po środku drogi (do czasu przyjazdu straży) Kurczę, tak ciężko wezwać posiadaczy i wymienić kabel na grubszy?
Kia CEED 1,5 T-GDI M 160 KM 2021
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
była Kia cee'd 1,6 CRDI M+DFA 110 KM 2016
R.I.P. Kia cee'd 1,6 CVVT Opt 2009 (ex 2007 1,4 CVVT C+)
Błogosławieni Ci, którzy nie mają nic do powiedzenia, a mimo to milczą.
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Jak się przyjrzysz na drugim zdjęciu, to obudowa wentylatora jest przypalona/przytopiona, a tam jest parę cm przerwy, więc niezły żar tam musiał być.
-
abies
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Piszesz że to powtarzająca się usterka a ja pierwszy raz o tym słyszę i czytam. Usterka jest poważna (unieruchomienie auta) więc by huczało o niej jeżeli by się powtarzała. Coś chyba znowu kręcisz.
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Tak, sam sobie wymyśliłem historię i zapalniczką po nocach przypalałem wtyczkę
Facet w serwisie bez oglądania auta po 2 zdaniach opisu zdiagnozował usterkę i przypadkiem mieli na miejscu ten przewód dla innego, policyjnego Cee'da z taką samą usterką...
Wg serwisu usterka powtarzająca się w 2.0 CRDi, danych statystycznych mi nie podali.
PS. abies, gdzie wcześniej z Tobą dyskutowałem, że "znowu kręcę"?
Facet w serwisie bez oglądania auta po 2 zdaniach opisu zdiagnozował usterkę i przypadkiem mieli na miejscu ten przewód dla innego, policyjnego Cee'da z taką samą usterką...
Wg serwisu usterka powtarzająca się w 2.0 CRDi, danych statystycznych mi nie podali.
PS. abies, gdzie wcześniej z Tobą dyskutowałem, że "znowu kręcę"?
-
abies
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
zdarzenie zdarzeniem mam nadzieję że się u nikogo nie powtórzy, a w razie czego się tym podzieli skoro temat założony.
może masz jakieś przepięcia w samochodzie i stąd ta cała fala usterek łącznie ze złym dawkowaniem paliwa.
Powtórzę jeszcze raz sprzedaj obecnego i kup sobie nowego na pewno będziesz zadowolony.
Pozdrawiam
PS
i tak się ciesz że nie masz mercedesa.
może masz jakieś przepięcia w samochodzie i stąd ta cała fala usterek łącznie ze złym dawkowaniem paliwa.
Powtórzę jeszcze raz sprzedaj obecnego i kup sobie nowego na pewno będziesz zadowolony.
Pozdrawiam
PS
i tak się ciesz że nie masz mercedesa.
-
pioteer
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
novee napisał(a):...
Przepalił się kompletnie kompletnie przewód i spaliła, stopiła wtyczka głównego przewodu od alternatora do akumulatora. Assistance mnie dowiozło do Marvelu w Łodzi, okazało się, że w 2.0 CRDi to powtarzająca się usterka, mój i tak długo wytrzymał, problem znany oczywiście KMP nic z tym nie robi żeby zapobiec, ale kabel wymieniają.
witaj,
wyrazy współczucia, mam nadzieję, że jednak to odosobniony przypadek...(mnie np. nie dudni filtr powietrza;-),
albo tego nie słyszę)
Czy można zobaczyć felerne miejsce bez wchodzenia do kanału? (żeby zdiagnozować co i jak u siebie...)
btw: Czy to nie Ty jeździłeś na przeglądy do Pragi? - jeśli tak to nie tylko KMP zlewa sprawę:D
pozdr.piotr
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Uuuu kolego, a propos dudnienia, to serwis to w całej rozciągłości w końcu potwierdził, że "jest wrażenie jakby tuba basowa cały czas działała", ale teraz jest koncepcja - wydech
Miejsce opisywanej w temacie usterki jest widoczne na zdjęciach, widać od góry po otwarciu maski, przewód od akumulatora do alternatora i wtyczka przy alternatorze. Żadnego kanału nie trzeba.
PS. Co ma przegląd w Pradze do olewania (nie tylko moich usterek) przez KMP?
Miejsce opisywanej w temacie usterki jest widoczne na zdjęciach, widać od góry po otwarciu maski, przewód od akumulatora do alternatora i wtyczka przy alternatorze. Żadnego kanału nie trzeba.
PS. Co ma przegląd w Pradze do olewania (nie tylko moich usterek) przez KMP?
-
mziutek
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
abies napisał(a):Piszesz że to powtarzająca się usterka a ja pierwszy raz o tym słyszę i czytam. Usterka jest poważna (unieruchomienie auta) więc by huczało o niej jeżeli by się powtarzała. Coś chyba znowu kręcisz.
Z rozmowy z elektrykiem w pewnym znanym ASO - w policyjnych Ceedach często wymieniają te kable, ale tłumaczą to większym obciążeniem różnymi kogutami, radiostacjami itd.
Ponoć alternatory w policyjnych autach są mocniejsze od seryjnych ale kabel zwykły.
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
O qrde, to u mnie jednocześnie były/są podłączone jednocześnie ładowarki do telefonu i nawigacji, to są Panie ampeeeeery!
-
pioteer
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
novee napisał(a):PS. Co ma przegląd w Pradze do olewania (nie tylko moich usterek) przez KMP?
napisałem, że nie tylko KMP zlewa sprawę ale również czeski odpowiednik...
Gdyby KMCz (czy jak tam się odpowiednik czeski KMP nazywa) miało inne podejście,
to solidni czescy serwisanci zwrócili by uwagę na upalajacy się kabel albo wręcz wymienili zawczasu -
skoro to wada konstrukcyjna jak zrozumiałem, że sugerujesz...
(nie dyskutuje i nie podważam Twojej opinii o wadzie fabrycznej z tym kabelkiem, mam tylko nadzieję,
że się mylisz - jutro rano obejrzę swój "kabelek", skoro można go sprawdzić pod maską...)
pozdrówka
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Nie wiem czy wtedy się upalał, bo przegląd w CZ był jednorazowo przy 60 kkm, grudzień 2008. Wątpię czy wtyczka się paliła przez 50 kkm, IMHO takie rzeczy to kwestia ostatnich kilku tys. km. kiedy coś się już utleni, skruszeje, źle styka, źle przewodzi i zaczyna się fajczyć. I nie wiem jak jest tam, ale u nas się okazało że usterka znana w serwisach, od kiedy jest znana też nie wiem.
O co zresztą chodzi z tym czeskim serwisem? Bo oni tego wtedy na zaś nie wymienili, to KMP jest w porządku, bo wiedząc o zdarzającej usterce nie zaprosiła nawet na sprawdzenie przewodu?
W czym mam się mylić? Czy to powtarzalne? Rozmowa z przyjmującym w ASO była mniej więcej taka:
- Dzieńbry, właśnie mi rozładowują auto z lawety assistance, spaliła się wtyczka przy alternatorze, padła elektryka w trasie.
- 2 litry diesel?
- No tak.
- A jaki przebieg?
- 113 tysięcy.
- Aha, to i tak dużo wytrzymało. W tych autach się zdarza.
Człowiek na oczy auta jeszcze nie widział...
O co zresztą chodzi z tym czeskim serwisem? Bo oni tego wtedy na zaś nie wymienili, to KMP jest w porządku, bo wiedząc o zdarzającej usterce nie zaprosiła nawet na sprawdzenie przewodu?
W czym mam się mylić? Czy to powtarzalne? Rozmowa z przyjmującym w ASO była mniej więcej taka:
- Dzieńbry, właśnie mi rozładowują auto z lawety assistance, spaliła się wtyczka przy alternatorze, padła elektryka w trasie.
- 2 litry diesel?
- No tak.
- A jaki przebieg?
- 113 tysięcy.
- Aha, to i tak dużo wytrzymało. W tych autach się zdarza.
Człowiek na oczy auta jeszcze nie widział...
-
pioteer
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
novee napisał(a):W czym mam się mylić? Czy to powtarzalne? Rozmowa z przyjmującym w ASO była mniej więcej taka:
...
ok, dziękuję więc za poruszenie tematu - trzeba będzie kontrolować stan kabelka od
alternatora w takim razie... może nawet odkręcić i jakąś wazeliną techniczną zasmarować co jakiś czas...
pozdr.piotr
-
novee
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Gorzkie pokłosie mojej awarii, dzisiaj na przeglądzie dowiedziałem się, że jest praktycznie cicha akcja serwisowa i na przeglądach wymieniają w dieslach 2.0 te "gorące" przewody. Chociaż może w sumie to i dobrze...
-
Gizmo121 - Grupa Trzymająca Władzę
- Posty: 5406
- Dołączył(a): 09 wrz 2008 10:20
- Lokalizacja: Warszawa Bielany
- Grupa: Mazowiecka
- Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2008, Optimum
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
novee napisał(a): jest praktycznie cicha akcja serwisowa i na przeglądach wymieniają w dieslach 2.0 te "gorące" przewody. Chociaż może w sumie to i dobrze...
...dobrze ..dobrze bo według polskiego przysłowia: " Mądry Koreańczyk po szkodzie"
Pozdrawiam Wojtek ( KIA Cee'd SW 1,6 CRDI 115KM optimum 5K 09'2008 ) WRC- Warcy , Rycy , Csescy ale (dużo) nie rdzewieje
-
teon
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Czasami po czytaniu tych wszystkich reguł zebranych po różnych forach internetowych dochodzę do wniosku, że lepiej auta nie kupować bo: gdy stoi to źle, gdy jeździ to źle, przyśpiesz to źle, hamuje to źle, a no i skręca to źle. Zagorzali zwolennicy, wyznawcy chyba, chcą doprowadzić do sytuacji gdzie ich auto nie będzie się w ogóle zużywać i jeden samochód wystarczy na całe nasze życie. Dlatego trzeba bardziej słuchać zdrowego rozsądku i nie przeginać ani w jedną ani w drugą stronę a to z pewnością wystarczy aby cieszyć się sprawnym autem przez cały okres jego użytkowania, a nawet jeśli nasze auta by się nie zużywały to wątpię aby większość z nas chciała je użytkować przez 60 lat.
-
abies
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
novee napisał(a):Gorzkie pokłosie mojej awarii, dzisiaj na przeglądzie dowiedziałem się, że jest praktycznie cicha akcja serwisowa i na przeglądach wymieniają w dieslach 2.0 te "gorące" przewody. Chociaż może w sumie to i dobrze...
Dobrze wiedzieć, to niebawem na przeglądzie przycisnę o to chłopaków z serwisu.
Po tych opisach to bałem się mieć podłączone równocześnie nawigację, klimę, usb i i lodówkę w bagażniku na szczęście póki co nic się nie dymiło.
Mógł bym swoim jeździć i 60 lat gdy by wytrzymał bo jestem z niego zadowolony. Jedyna rzecz której mi kilkakrotnie brakowało to 4X4.
-
abies
Re: Spalony przewód pod maską, auto "zmarło" w trasie
Przewód wymieniony zgodnie z akcją serwisową. Myślałem że to kawałek kabelka a jak się okazało wymieniają cały wielki zespół przewodów odchodzący z akumulatora.
Posty: 20
Strona 1 z 1
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi / Wyświetlone
- Ostatni post
-
-
Nagłe zgaśnięcie auta w trasie - czujniki?
1, 2przez CaveMan » 17 wrz 2021 22:26 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 21 Odpowiedzi / 6937 Wyświetlone
- Ostatni post przez CaveMan
10 paź 2021 13:05
-
Nagłe zgaśnięcie auta w trasie - czujniki?
-
-
przewód paliwowy
przez LucLac » 03 sie 2020 20:10 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 1 Odpowiedzi / 2410 Wyświetlone
- Ostatni post przez kryzys
04 sie 2020 08:22
-
przewód paliwowy
-
-
Maska kia ceed
przez klaudia154 » 22 mar 2021 08:27 w Nadwozie - 2 Odpowiedzi / 3409 Wyświetlone
- Ostatni post przez pioter
21 lut 2024 09:22
-
Maska kia ceed
-
-
Maska przednia C3 sw 1.4 tgdi
przez Kovson » 27 kwi 2020 09:38 w Awaryjność, raporty z eksploatacji - 0 Odpowiedzi / 2862 Wyświetlone
- Ostatni post przez Kovson
27 kwi 2020 09:38
-
Maska przednia C3 sw 1.4 tgdi
-
-
Auto nie odpala.
przez Lukas85 » 12 lis 2021 09:13 w Silniki i skrzynia biegów - 6 Odpowiedzi / 3247 Wyświetlone
- Ostatni post przez artur7271
23 sty 2024 11:29
-
Auto nie odpala.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości