CEE'D FL - raporty użytkowników

[less]

Co do wrażeń (porównuję z Toledo) - to cisza w kabinie. Za to na pewno mniej miejsca.

A które Toledo miałeś - I, II czy III?

[Zeli]

Jest pierwsza usterka w nowym cee'dzie po przejechaniu ok. 2100km.
Mianowicie siedzenie kierowcy ma luz na szynach.
Jak się siedzi i lekko porusza tyłkiem do przodu i tyłu to czuć wyraźny ok. 0,5 cm luz jak się siedzenie porusza. Jak w jakimś starym polonezie lub maluchu
Oczywiście sprawdzałem też siedzenie pasażera i ono takowego luzu nie posiada.
W starym 1,5 rocznym cee'dzie też tego nie było.
Przesuwałem siedzeniem, badałem go, zapadka była zatrzaśnięta, wydaje się tak jakby siedzenie było słabo dokręcone do swojej szyny.
Mam nadzieję że nie usłyszę że ten typ tak ma

[vois]

Mam nadzieję że nie usłyszę że ten typ tak ma

ten typ tak nie ma

[Liberator]

Niewiem jak u Was, ale w mojej kijance parują przednie reflektory po rogach czy mieliście już ten problem czy tylko mój tak ma

W mojej też parują - jak było cieplej to gdzieś to wyparowało ale jak jest zimniej - obecnie -5 stopni - to znów ta wilgoć się pojawiła. W serwisie Carserwis powiedzieli, że jestem 3 przypadkiem, który widzieli i jak na razie KIA nic na to nie wymyśliła, reflektorów też na razie nie wymieniają

[kokos89]

w moim prosiaku sprzed liftu reflektory tez paruja. nie na wielka skale, ale jednak objawy sa widoczne. nie mam na razie czasu, by podjechac do aso, ale wydaje mi sie, ze uslyszalbym tam slowa "wilgotnosc, roznica temperatur - jest jak jest, nie mozemy pomoc". slyszalem gdzies kiedys, ze o ile nie jest zaparowana jakas powierzchnia reflektorow wyrazona procentowo, to nie ma w tym przypadku mowy o usterce - jest to reakcja na zmienne warunki atmosferyczne. jesli nie mam racji, prosze o wyprowadzenie mnie z bledu

[teon]

U mnie nic nie paruje bez różnicy czy w garażu czy na dworze auto nocuje itp. To już druga zima i 70 tys przejechane.

[mjrPit]

U mnie nic nie paruje bez różnicy czy w garażu czy na dworze auto nocuje itp. To już druga zima i 70 tys przejechane.

u mnie też nic nie paruje, wprawdzie to pierwsza zima i przejechane 18 tyś ale jakby co to pewnie już coś by się działo.
W lanosie jak parowały mi reflektory to była to wina zatkanych kanalików odpowietrzających, wystarczyło zdjąć takie gumowe rureczki, przeczyścić i było po sprawie
Może w ceedach też tak jest

[Gizmo121]

Na jesieni też miałem przypadek parowania reflektora - zgłosiłem to podczas przeglądu po roku i ASO usunęło ten "problem" - myślę ,że domowymi sposobami też można tą przypadłość usunąć (podpatrzone w serwisie: odkręcić dekielek wyjąć żarówkę i w otwór wpuszczać z odstępami czasowymi gorące powietrze z suszarki)

[kokos89]

dzieki za sugestie panowie. notuje sobie zbiorcza liste zyczen kierowana do aso i wydaje mi sie, ze juz niedlugo trzeba bedzie im ja wreczyc. na dzien dzisiejszy owe reflektory + regulacja recznego + problem z szyba w drzwiach kierowcy (kiedy jade z uchylona wydaje z siebie nieprzyjemny dzwiek, wydaje mi sie, ze to jakis luz) + listwa podszybia (problem niestety powrocil - po przekroczeniu 3-4 tysiecy obrotow i odpuszczeniu pedalu gazu skubana miarowo sobie poskrzypuje).

[Gizmo121]

listwa podszybia (problem niestety powrocil - po przekroczeniu 3-4 tysiecy obrotow i odpuszczeniu pedalu gazu skubana miarowo sobie poskrzypuje).

Jak usłyszysz to "skrzypienie" złap za lusterko wsteczne - chyba mamy to samo tzn też myślałem ,że to podszybie..a to lusterko

[kokos89]

sprawdze przy okazji - przy dzisiejszej pogodzie w Warszawie i obecnej sytuacji na drogach nie mam serca wyprowadzac prosiaka z garazu.

gizmo121 - dzieki

[Liberator]

Poświęciłem w czwartek wieczorkiem godzinkę czasu na osuszenie zaparowanych reflektorów. Zdjąłem dekle uszczelniające i wyjąłem żarówki od długich, przez co powstała dość mała dziurka do wnętrza reflektora. Użyłem do osuszania zwykłej suszarki do włosów, pożyczonej od żonki. Najpierw suszyłem od zewnątrz w miejscu gdzie było zaparowane, aż do wyparowania wilgoci, a następnie dmuchałem w tą małą dziurkę po żarówce żeby wilgotne powietrze wewnątrz też się wysuszyło. Po około godzince uzyskałem pełną suchość w obu reflektorach - najdłużej zeszło mi z podgrzewaniem prawego bo tam w rogu miałem aż dość spore kropelki wody, w pozostałych miejscach tylko lekka mgiełka.
Niestety następnego dnia po 8 godzinach pracy gdzie samochód stał na parkingu na dworze, wilgoć znów się pojawiła . Jak dla mnie coś musi być ze szczelnością tych reflektorów.

[Adam Garstka]

Poświęciłem w czwartek wieczorkiem godzinkę czasu na osuszenie zaparowanych reflektorów.

Gratuluje cierpliwości i zazdroszczę tej odrobiny wolnego czasu - u mnie też niekiedy są lekko zaparowane i to niezależnie od warunków pogodowych (bardziej jest to związane ze zmianą temperatury) , ale nic sobie już z tego nie robię.Pozdrawiam.

[rawemon]

A tak w ogóle - to czy coś złego może się stać z powodu zaparowanych reflektorów?

[bociek]

A tak w ogóle - to czy coś złego może się stać z powodu zaparowanych reflektorów?

Jak masz możliwość to sprawdź sobie w nocy jak się jeździ z zaparowanym kloszem. Zwłaszcza na drodze, gdzie nie ma namalowanej linii.

Z technicznego punktu widzenia to tylko para która wcześniej czy później odparuje, natomiast negatywnych skutków na sam klosz nie ma

[less]

A tak w ogóle - to czy coś złego może się stać z powodu zaparowanych reflektorów?

Jak masz możliwość to sprawdź sobie w nocy jak się jeździ z zaparowanym kloszem. Zwłaszcza na drodze, gdzie nie ma namalowanej linii.

Z technicznego punktu widzenia to tylko para która wcześniej czy później odparuje, natomiast negatywnych skutków na sam klosz nie ma

To te zaparowane światła są również wtedy gdy są zapalone? Bo mi się wydaje, że w czasie pracy żarówki reflektor tak się nagrzewa że nie ma pary na szybie.

PS Dla Kolegów którzy chcą wysuszyć reflektor polecam zdjęcie dekielków, nakrycie reflektora jakąś szmatą i włączenie go. Ciepło żarówki załatwia sprawę - sprawdzone

[Adam Garstka]

Ja po 7 godzinach jazdy (niefortunny powrót z sylwestra ) w narożach reflektora miałem nadal mgiełke.

[Zeli]

Pieprzyć mgłę.

Dziś odstawiliśmy naszego nowego FLa do serwisu. Powodem jest wyciek oleju.
Miejsce wycieku nie jest dokładnie określone, nie widać dokładnie skąd wycieka. Jest to pod samochodem gdzieś na granicy silnika i skrzyni biegów.
Serwis ma rozebrać część elementów aby zlokalizować i usunąć usterkę.
Jak będę znał więcej szczegółów to napiszę.
Cee'd nie ma jeszcze 3000km, to jakieś pieprzone fatum

[wkrobert]

Ja miałem, przynajmniej wydaje mi się z opisu" podobną usterkę do Twojej w Cee'd SW. Zauważyłem wyciek oleju po przejechaniu ok 2000 km. Wyciek był z pod dekielka na styku skrzyni silnika - jak się okazało miałem wżer na wale w skrzyni biegów, wymieniono mi całą skrzynie i sprzęgło, bo było zalane olejem.

[Piotr13]

Także miałem coś podobnego (pisałem o tym tutaj), że okolice skrzyni biegów oraz silnika były upaprane olejem. Było podejrzenie nieszczelności (mikro dziurki) w dekielku skrzyni, ale na szczęście po oczyszczeniu tamtejszych okolic do tej pory mam spokój.