Ranni w boju

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

21 lip 2017 21:48

Rozliczam się bezgotówkowo, więc to nie ja się z nimi będę bujał o kasę ;D

Rybka - może podpowiesz - do rekompensaty - swojego rzeczoznawcę wołam kiedy? jeszcze przed naprawą chyba, nie? czy on już po naprawie ocenia utratę wartości na podst. np. kosztorysu i zakresu prac?
Obrazek

Obrazek

ZjemCiMebloscianke
Brygadzista
 
Posty: 78
Dołączył(a): 02 cze 2017 22:48
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C2 HB, 1,4 ON 90KM
2013

Re: Ranni w boju

21 lip 2017 23:51

Slowik8609 napisał(a):
ZjemCiMebloscianke napisał(a):Jedynym produktem, który może zapewnić ochronę wartości pomiędzy fakturową, a rzeczywistą jest gap, ale w zasadzie tylko przy leasingu.

Jesli ktoś żąda, aby z OC sprawcy dostać odszkodowanie z powodu utraty jego wartości, to powodzenia - odszkodowanie ma na celu wyrównać stratę poprzez przywrócenie rzeczy do poziomu sprzed zdarzenia. Najprościej jak się da: stracisz drzwi, dostajesz drzwi. Wymyslanie zadań w celu otrzymania rekompensaty j/w, to nerwy i strata czasu dla poszkodowanego i likwidatora.


Nie masz racji. I jest na to nawet wyrok sądu najwyższego z dnia 12 października 2001 r., sygn. akt III CZP 57/01, który mówi m.in. że „Odszkodowanie za uszkodzenie samochodu może obejmować oprócz kosztów jego naprawy także zapłatę sumy pieniężnej, odpowiadającej różnicy między wartością tego samochodu przed uszkodzeniem i po naprawie”
Wyrównanie straty to również rekompensata z tytułu utraconej wartość. Auto po kolizji/wypadku nawet naprawione profesjonalnie jest mniej warte od auta bezwypadkowego. I to jest również moja strata. Bo jestem poszkodowany na tym polu. Nie z własnej winy, przy odsprzedaży dostanę mniej za auto pokolizyjne niż gdyby takie nie było.
potrafię postawić na swoim do tego stopnia, że potrafiłem sobie wywalczyć auto zastępcze z OC sprawcy przed nowelizacją przepisów w tym zakresie (tak jak obowiązują teraz - kiedyś dawali praktycznie tylko wtedy jak miałeś działalność gosp. i musiałeś wykazać, że autem pracujesz. Ja działalności nigdy nie miałem a auto wywalczyłem). Kodeks mówi jasno - szkoda ma być naprawiona w całości. Koniec kropka. Utrata wartości pojazdu (zwłaszcza takiego jak mój - bezwypadkowego, na bieżąco serwisowanego w ASO) jest również elementem szkody.
Natomiast powiem szczerze, że wypłacalnośc Balcia mnie nie interesuje, bo w razie niemożności zapłaci UFG


Słowo klucz: "może". Powodzenia w dochodzeniu racji ;)

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

22 lip 2017 07:53

kiedyś się w głowie nie mieściło, żeby auto zastępcze dawali bez założonej działalności i wykazania zarabiania tym autem...
Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: Ranni w boju

22 lip 2017 16:59

Niestety nie do końca, w seriöse zawsze podpisujesz papier, że w razie nie wypłacenia całości kwoty z faktury przez TU zobowiązujesz się do dopłaty warsztatowi.

Co do rzeczoznawcy to niech wiem :-/

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

22 lip 2017 19:11

nigdy nic takiego nie podpisywałem. Jakiś czas temu miałem szkodę parkingową służbowym autem. Wstawione do ASO. Rzeczoznawca PZU wyliczył 5 tys za naprawę, ASO ponad 10 tys... wybrałem bezgotówkową opcję i ani złotówki nie zapłaciłem. A firmy się między sobą boksują więc raczej nie masz racji. W tym przypadku to zawsze warsztat się buja z ubezpieczycielem. nie znam przypadku by klient wybierając opcję bezgotówkową (bo przy gotówkowej to owszem) miał sytuację opisaną przez Ciebie. Poza tym gdyby tak było to mało kto by sie odważył wstawić auto do ASO na naprawę, bo ubezpieczyciele zawsze próbują przewalić na kasie. Poza tym jak się to ma do obowiązku naprawienia szkody? Wychodziłoby na to, że mam szkodę nie ze swojej winy i muszę dopłacać... Sorka ale to się kupy dupy nie trzyma. To później warsztat się buja z ubezpieczycielem. Co do rzeczoznawcy już wiem - spokojnie po naprawie, wyliczają na podstawie kosztorysu i tabel eurotaxu
Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
Ryba4
Nadworny błazen
 
Posty: 6856
Dołączył(a): 01 gru 2010 18:15
Lokalizacja: Kraków / Wrocław
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C1FL HB, 1,4 Pb 90KM
2010, M

Re: Ranni w boju

22 lip 2017 21:17

To wstaw do ASO golfa 3 po czołówce i zobaczysz jak się ASO będzie boksowało z ubezpieczycielem ;-)

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka
Obrazek
FL 1,4 90KM HB 5K M (C+); STI WRC WRX PS3 ITP ITD TDI 8)

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

23 lip 2017 08:39

Nie mam golfa :D poza tym nawet jakbym miał to po czołówce to raczej mnie by do sarkofagu wsadzili a nie golfa do ASO ;p
Obrazek

Obrazek

Avatar użytkownika
gisio
V kolumna
 
Posty: 1359
Dołączył(a): 23 gru 2009 17:51
Lokalizacja: Warszawa Bielany
Grupa: Mazowiecka
Marka i model samochodu: Cadenza 3,5 V6 A/T 286 KM

Re: Ranni w boju

23 lip 2017 09:06

Slowik8609 - po pierwsze w Polsce nie ma prawa precedensowego co za tym idzie powoływanie się na wyroki sądów w innych instancjach nie mają jakiegokolwiek znaczenia.

W przypadku występowania o utratę wartości auto musiałoby być w nienagannym stanie – żadnych wcześniejszych szkód komunikacyjnych i innych napraw blacharsko-lakierniczych . Z tego co się orientuję to o utratę wartości auta można wystąpić tylko raz. Mając na uwadze rocznik auta rekompensata może wynieść około 1k pln.

Niemniej 3mam kciuki w „negocjacjach” z ubezpieczycielem …
„ … kiedy jestem trzeźwy i w dobrej formie krzywdzę ludzi … „

AUTOR WĄTKU
Woody
 

Re: Ranni w boju

23 lip 2017 10:25

O rekompensatę tak jak było powiedziane można wystąpić tylko raz. Samochód musi być bezwypadkowe. A co do rozliczeń bezgotówkowych serwis zawsze się zabezpiecza, że w wypadku nieopłacenia pełnej kwoty przez TU, różnicę pokrywa właściciel.
Koszt samochodu zastępczego TU pokryję tylko do oględzin i później do "serwisowego" czasu naprawy pojazdu. Cenę za dobę uśredni do swoich stawek, które ma podpisane z swoimi asesorami. W praktyce wychodzi około 95-100zł netto za dobę za samochód klasy C. Czyli jeśli ktoś wynajmie pojazd z serwisu sam np. za 180zł za dobę - często spotykana kowta, to bezię musiał sam pokryć koszt różnicy.
Najlepiej brać pojazd zastępczy wprost przez ubezpieczyciela- bez ryzyka dopłat.

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

23 lip 2017 14:15

Gisiu - wiem o tym. Auto było bezwypadkowe i było w nienagannym stanie. Co do precedenowości sądów - wiem - w końcu jakby nie patrzył to moje ministerstwo ;) czy 1000 zł? nie wiem, muszę sprawdzić po eurotaxie. Wydaje mi się, że ciut więcej, ale mogę być nieobiektywny. Natomiast nawet jeśli nawet 1000 zł to jest to miesiąc rehabilitacji dla mojej córki...

Woody - nie do końca się zgodzę. TU jest zobowiązane do pełnej wypłaty - tj. do doprowadzenia auta do stanu sprzed kolizji. Ew. sprawa może skończyć się w sądzie jeśli zarzucą Ci np. za drogie części albo zwiększenie wartości auta przez naprawę. Auto ma być doprowadzone do stanu sprzed kolizji. Koniec kropka. Jeśli było cały czas serwisowane, nawet po gwarancji i było bezwypadkowe (jak moje) to nie ma podstaw, żeby np. zamiast nowych drzwi mi wstawiać zamiennik. Uszkodzony został element oryginalny i oryginalnym należy go zastąpić. Powoływanie się w tutaj często przez ubezpieczycieli na amortyzację czy zużycie części jest niezgodne z prawem. Czy auto zastępcze pokryje tylko do oględzin? Nie - auto należy się od momentu zgłoszenia szkody do czasu naprawy auta. Oczywiście jeśli będę zwlekał z odbiorem po naprawie np. 2 tyg. to wiadomo, że za ten okres nie zapłacą. Ale póki nie naprawiono auta mogę cały czas jeździć zastępczym na koszt TU. Choćby i pół roku. Dostałem jako auto zastępcze z serwisu opla insignie. Koszt (w zależności od długości wypożyczenia) jest różny, ale średnio wychodzi między 260-270 zł dobra. W warunkach likwidacji szkody przez Bacia maja napisane że auto tej klasy może kosztować max. 150 zł/doba. Gwarantuję że ani złotówki nie dopłacę do wynajmu :) Zresztą wypożyczający sam stwierdził (bo tu również bezkosztowo), że spokojnie, oni sobie tą kasę od TU odzyskają... Podawanie max. kwot wynajmu auta to jedna z tzw. klauzul niedozwolonych. Musieliby mi udowodnić, że auto wynająłem po mocno zawyżonych rynkowo stawkach np. 1000 zł/doba.
Obrazek

Obrazek

AUTOR WĄTKU
Woody
 

Re: Ranni w boju

25 lip 2017 19:11

na wstępie Slowik8609
Zgadzam się z Tobą, jedynie stawki za wynajem można łatwo podważyć bo ubezpieczyciel może zaproponować auto za konkretną stawkę, ale jeśli warsztat bierze na siebie dochodzenie to luz, byle mieć to na papierze.
co do przywrócenia stanu przed kolizją, będą starać się robić co mogą aby obniżyć koszty likwidacji, daj znać jak skończyła się sprawa

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

26 lip 2017 16:35

podpisałem cesję z wypożyczalnią aut i oni się będą bawić w dochodzenie kasy za wynajem.
dzisiaj wreszcie po wizycie rzeczoznawcy. Udało się otworzyć drzwi. Niestety środkowy słupek jest ruszony. niewiele ale jednak. Później wrzucę fotki. Szybko raczej auta nie odzyskam ale jak powiedzialem w ASO - nie spieszy mi się - jeżdżę na koszt sprawcy :D
Obrazek

Obrazek

DOgi
Klubowicz
 
Posty: 33
Dołączył(a): 28 lip 2017 18:32
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C2FL HB, 1,6 Pb 135KM
2016, L+BL

Re: Ranni w boju

28 lip 2017 19:12

Gdy mój ceed był w serwisie dostałem na zastępczy nową Rio (2 tys. przebiegu).

Niestety długo nią nie pojeździłem :<



btw. jak się wstawia filmy z YT, żeby się wyświetlały?

O tak się wstawia - pioter


Dzięki - DOgi
Ostatnio edytowano 30 lip 2017 12:51 przez DOgi, łącznie edytowano 1 raz
C2FL 2016 HB - 1.6 GDI - L+BL - Silver Sirius - Dunlop SP SportMaxx RT 205/55 R16 91 Y MFS

Avatar użytkownika
butter18
Dyrektor
 
Posty: 886
Dołączył(a): 21 cze 2014 22:31
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk
Model cee'd:
C2 HB, 1,4 Pb/LPG 100KM
2014, M+DFA

Re: Ranni w boju

28 lip 2017 19:31

Hyundai i10 2015
Kia cee'd 2014
Daewoo Matiz 2000

DOgi
Klubowicz
 
Posty: 33
Dołączył(a): 28 lip 2017 18:32
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Małopolska
Model cee'd:
C2FL HB, 1,6 Pb 135KM
2016, L+BL

Re: Ranni w boju

28 lip 2017 22:19

butter18 napisał(a):dogoniłeś ?

Jasne, niby w Rio tylko wolnossące 1.2, ale autko leciutkie, to kopa ma jak się wysoko wkręci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
C2FL 2016 HB - 1.6 GDI - L+BL - Silver Sirius - Dunlop SP SportMaxx RT 205/55 R16 91 Y MFS

AUTOR WĄTKU
herni
 

Re: Ranni w boju

28 lip 2017 22:51

Slowik8609 napisał(a):w jakimś Balcia insurance,,, powiem tak - ja wstawiam do ASO, biore auto zastępcze z ASO (chcieli mi z wypożyczalni wcinąć) i jeszcze będę sie domagał odszkodowania za obniżenie wartości auta. I niech bulą...


I weź wjedź w takiego Słowika8609 :smile: składka OC do końca życia zostanie na wysokim poziomie po szkodzie. Każdemu może zdarzyć się ten gorszy dzień bo ludzie mają różne problemy życiowe. Mi kiedyś obywatel z Berlina zrobił małe nic ze zderzakiem chciałem tylko za lakier 250 a on nie tylko ubezpieczenie to dostałem UWAGA 3680ZŁ :hi: sam się upierał ale mi było przykro :wink:

Avatar użytkownika
Slowik8609
Dyrektor
 
Posty: 628
Dołączył(a): 14 kwi 2015 13:59
Lokalizacja: Radom
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C1 SW, 1.6 ON 115KM
2008, Optimum +

Re: Ranni w boju

29 lip 2017 08:11

Z nowości - Balcia uznała odpowiedzialność za szkodę. Zaproponowali mi na podstawie kosztorysu rzeczoznawcy w zaokrągleniu 5500 zł. Jeszcze mail tak cwanie napisany, że 80-90% się da złapać. Bo wszystko w grzecznym tonie i nagle, że do rozliczenia szkody brakuje tylko odesłania podpisanego kosztorysu na adres mailowy... No i oczywiście oni mają warsztat (nie podają jaki), który to w tej kwocie zrobi. Pan Ziutek w stodole pewnie też się zmieści, śmiem twierdzić że i w połowie tej kwoty. Ich kosztorys przesłałem do ASO, ASO zrobi swój. Mają cesję na odszkodowanie więc w tej chwili ja już tylko czekam na odbiór auta :D Bo skoro uznali szkodę to już jestem w domu :) Będę informował na bieżąco :)

No więc czas na nowe wieści. Kosztorys ASO - niecałe 12500 zł. W całości zaakceptowany przez Balcie więc raczej scenariusze niektórych o dopłatach z mojej strony się nie sprawdziły. Teraz czekam na części i wykonanie :) a później walkę o utratę wartości :) Jak na razie wbrew niektórym - wychodzi na moje :)


No więc tak. Wczoraj odebrałem auto. Wymieniono, tak jak chciałem jedne i drugie drzwi na nowe, nawet ładnie to wyszło. Ogólnie jestem zadowolony. Dzisiaj na aucie jednak zauważyłem mnóstwo "hologramów" których nie przypominam sobie żeby były. Zadzwoniłem do ASO z pytaniem czy auto było polerowane. W pon. (lakiernie mają w innym miejscu) mam dostać odpowiedź. Być może zawodzi mnie moja pamięć, ale myślę, że przy takiej ilość czasu spędzanej z autem nawet na jego myciu - jednak bym zauważył. Ogólnie dobrze że już jest :)
Obrazek

Obrazek

adammmo85
Dopiero co...
 
Posty: 2
Dołączył(a): 29 gru 2017 11:01
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Mazowiecka
Model cee'd:
C2FL HB, 1.4 Pb 100KM
2016, M

Re: Ranni w boju

19 mar 2018 10:18

Witam
Wczoraj otwieram maskę i oto taki widok mnie zastał. Rozpruta a raczej pogryziona wiązka sondy lambda prawie na całej długości. Błędu nie ma ale kable w środku są uszkodzone. Na razie zaizolowane bo miałem powrót do domu 400 km. i jak na razie bez błędów czy niespodzianek. Mam pełne AC i może ktoś się orientuje czy łapie się to na ubezpieczenie czy nie. Gwarancja na pewno nie bo to uszkodzenie mechaniczne. No i zapewne do wymiany cała sonda razem z kablem i kostką jeśli będzie miał się tym zająć ASO. Mam też opcje zrobienia kabla w warsztacie (naprawa kabelków i nowa osłona wiązki. Co myślicie może ktoś miał coś podobnego.

Avatar użytkownika
mark
Weteran
 
Posty: 1309
Dołączył(a): 23 lut 2008 12:27
Lokalizacja: Lubelskie
Grupa: Lubelska
Model cee'd:
C1 HB, 1,6 ON 115KM
2007, C+

Re: Ranni w boju

19 mar 2018 14:43

Też miałem takie szczęście :-) i to dwukrotnie. Pogryziony kabel do sondy lambda, przewody intercoolera, chłodnicy oraz wężyk podciśnienia przy silniku. Skorzystałem z AC, szkoda zgłoszona do ubezpieczyciela i uznana, wymiana przewodów w ASO.
Sondy lambda, nie wymieniałem. Przewody z naruszoną izolacją, solidnie zaizolowałem, jeżdżę tak już kilka lat, nic się złego nie dzieje.

Norberto1
Brygadzista
 
Posty: 90
Dołączył(a): 10 lut 2017 11:05
Lokalizacja: Lublin
Grupa: Lubelska
Model cee'd:
C1 SW, 1,6 ON 115KM
2009, Optimum+

Re: Ranni w boju

19 mar 2018 22:16

W poprzednim aucie tez to przerabiałem. Była pogryziona wiązka sondy lambda, w tym 2 żyłki całkiem przecięte. Polutowałem, zaizolowałem i jeździłem tak do końca dnia auta
126p 650, forman 1.3, felicia 1.6, cee'd crdi 1.6 sw

Poprzednia stronaNastępna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl