Trochę niekonsekwentnie opisujesz te dudnienia, jeśli dudnienie jest silne w pewnym zakresie obrotów to być może wtedy dochodzi do rezonansu jakiejś części nadwozia
czemu niekonsekwentnie? Ja nie pisałem w jakim zakresie obrotów jest silniejsze, czy jak od obrotów uzależnione, tylko w jakim zakresie je bardziej (wyraźniej) słychać na tle całego spektrum dźwięku. Nie wiem jaka część nadwozia rezonuje, albo raczej jaka część przenosi drgania na nadwozie, bo wg. mnie czuję i słyszę jak z całej kabiny robi się zamknięta rezonująca puszka. Cały czas piszę, że nadwozie rezonuje - w sensie - tworzy komorę rezonansową.
<span>potok</span> napisał(a):Skąd się wzięło przekonanie, że ciśnienie spalin jest bardzo małe na luzie Smile przecież zależy od ilości spalanego opału a to z kolei od prędkości obrotowej i w pewnym mniejszym stopniu od obciążenia silnika.
- teraz to Cię w ogóle nie rozumiem. Jak trzymam silnik na luzie, to pali tylko tyle żeby trzymać obroty biegu jałowego ok. 800 na min., obroty są stałe i obciążenie praktycznie zerowe (opory wewn. silnika i skrzyni biegów). Stąd domniemanie, że ciśnienie spalin jest małe. Jest inna praca na luzie?
Do serwisu jadę jak tylko bedę wiedział jak auto będzie w firmie wolne w najbliższych dniach.