!!!!UWAGA!!!! PRZECZYTAJCIE!!!!

Problemy z cee'd'em oraz historia eksploatacji Waszych aut (raporty) / problems, drive reports

Moderator: Żandarmeria

AUTOR WĄTKU
tede_w
 

!!!!UWAGA!!!! PRZECZYTAJCIE!!!!

03 wrz 2008 13:18

Witam wszystkich.

Mam taki problem - generalnie po 25tyś km zaczęło mi się psuć "coś" ,mówię "coś" bo nie wiedziałem wtedy co się dzieje.
Przy naciskaniu pedału sprzęgła słychać było piszczenie pod maską.
Pojechałem z tym do serwisu i generalnie to "coś" okazało się spalonym sprzęgłem.
Zabuliłem za nowe sprzęgło 1300zł co jest moim zdaniem śmieszne ,bo nie jest to pierwszy samochód którym jeżdżę i nie jeżdżę nim wcale agresywnie,nie jeżdzę też NA PÓŁSPRZĘGLE!!

Nie miałem ochoty walczyć z serwisem i ciągać się po rzeczoznawcach i zgodziłem się na odpłatną naprawę za 1300zł.

Po 3 dniach od wymiany na nowe sprzęgło efekt podobny,tym razem nie piszczy pedał a jakiś świerszcz gra pod maską gdy stoję na luzie jadę.
Gdy nacisnę pedał sprzęgła świerszcz przestaje "grać".

Pojechałem z tym do serwisu, rozebrali połowę auta,nasmarowali głowicę czy tam coś innego od sprzęgła i na 3 dni ustąpiło...

Po 3 dniach znowu świerszcz pod maską i tak już 5tyś km z tym jeżdżę (miałem wyjazd urlopowy i nie mogłem auta oddać do serwisu) a teraz nie bardzo mam czas żeby jechać z tym znowu i czekać aż cokolwiek zrobią przez 6-8 godzin dłubania.

[b]Bardzo WAS wszystkich proszę sprawdźcie czy u Was w Kiankach nie ma czegoś takiego jak piszczący pedał sprzęgła po naciśnięciu albo czy po odpaleniu silnika coś nie cyka pod maską.[/b]
Piszcie u kogo co i jak bo coś mi się wydaje że to wada konstrukcyjna auta i KIA nie chce cię do tego przyznać.

Jak będę co 20-25 tyś km wymieniał sprzęgło za 1300zł to mnie szlak trafi.

Czekam na wasze spostrzeżenia.

AUTOR WĄTKU
Jenot
 

03 wrz 2008 13:23

U mnie nie ma czegoś takiego. Wydaje mi się że ktoś już na tym formu pisał o podobnym problemie ...
Co do wady konstrukcyjnej to raczej bym się tu nie zgodził. Pozdrawiam

Avatar użytkownika
arturo
Kierownik
 
Posty: 545
Dołączył(a): 09 lip 2008 09:57
Lokalizacja: Kaźmierz
Grupa: Wielkopolska
Model cee'd:
C3 HB, 1,4 Pb 100KM
2020, m classic

03 wrz 2008 13:34

U mnie cisza.

Avatar użytkownika
gbear
Grupa Trzymająca Władzę
 
Posty: 1289
Dołączył(a): 10 sie 2007 10:37
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Dolny Śląsk

03 wrz 2008 13:35

nie piszczy, 37500 na liczniku

pzdr
Ostatnio edytowano 03 wrz 2008 13:55 przez gbear, łącznie edytowano 1 raz
ADMIN - Antypatyczny Dreczyciel Masowo Inwigilowanych Niewiniatek :-)

Obrazek

AUTOR WĄTKU
k0nrad
 

03 wrz 2008 13:51

u mnie też nic takiego nie występuje

pozdrawiam

AUTOR WĄTKU
AdamB
 

03 wrz 2008 13:56

tede_w
http://mojaceed.pl/forum/viewtopic.php? ... highlight=
To nie twój post dotyczący tego samego problemu?

Ale skoro niedawno miałeś naprawę/wymianę sprzęgła to niestety będziesz musiał odżałować dzień i wstawić do serwisu auto do naprawy.Nie licz, że jak pojedziesz za 25 tyś km z reklamacją i tym razem naprawią w ramach gwarancji.

AUTOR WĄTKU
qbix
 

03 wrz 2008 14:12

u mnie nic (puk puk puk), ale bardzo dziwne jest ze czesto czuc smrod spalonego sprzegla. Przy ostrym ruszeniu, itp. Wiecie, ten pedal gazu jest baaardzo czuly. Nigdy czegos takiego nie doswiadczylem, a mialem juz doczynienia z wieeeeloma autami.

AUTOR WĄTKU
vitaras
 

03 wrz 2008 14:56

<span>tede_w</span> napisał(a):Zabuliłem za nowe sprzęgło 1300zł

Co wymieniali? Tarczę? Docisk? Porównując ceny tarczy ( ok 260 zł) i docisku ( ok 150 zł) do np. Carensa ( diesla) to nieźle zassali kasy. A jeśli brać pod uwagę ,że to 1,4 benzynka to jest już złodziejstwo. Do Rio 1300 docisk to ok. 110 zł a tarcza jakieś 150.

AUTOR WĄTKU
forrestgump
 

03 wrz 2008 15:24

<span>qbix</span> napisał(a):czesto czuc smrod spalonego sprzegla

podczas codziennej eksploatacji nie zauważyłem u siebie czegoś takiego, natomiast raz zakopałem się w dołku na śliskiej nawierzchni (trawa, luźna ziemia) i trochę pobuksowałem - wokół auta zrobiła się biała chmura a smród był wręcz duszący - nigdy przedtem przy podobnej okazji nie widziałem czegoś takiego... pewnie i mnie czeka podobne zakończenie, bo ostatnio więcej stoję w korkach niż jadę i sprzęgło cierpi

AUTOR WĄTKU
bns
 

03 wrz 2008 16:01

forrestgump napisał(a):
<span>qbix</span> napisał(a):czesto czuc smrod spalonego sprzegla

podczas codziennej eksploatacji nie zauważyłem u siebie czegoś takiego, natomiast raz zakopałem się w dołku na śliskiej nawierzchni (trawa, luźna ziemia) i trochę pobuksowałem - wokół auta zrobiła się biała chmura a smród był wręcz duszący - nigdy przedtem przy podobnej okazji nie widziałem czegoś takiego... pewnie i mnie czeka podobne zakończenie, bo ostatnio więcej stoję w korkach niż jadę i sprzęgło cierpi



:? W ten sposob to mozesz spalic sprzeglo po 30 sekundach i tutaj bym upatrywal przyczyny ewentualnej awarii, a nie w staniu w korkach...

ps. a smrod na pewno ze sprzegla a nie z opon?

AUTOR WĄTKU
forrestgump
 

03 wrz 2008 16:08

<span>bns</span> napisał(a):W ten sposob to mozesz spalic sprzeglo po 30 sekundach

zdaję sobie sprawę :D toteż po pojawieniu się ww.chmurki (nie z opon) momentalnie zaprzestałem dalszych prób i udałem się po "burłaków na Wołdze" :lol:
po prostu wydaje mi się, że jest to objaw słabości, potencjalnie niskiej trwałości sprzęgła - obym był w błędzie

AUTOR WĄTKU
Darek_Korbik
 

Sprzęgło

03 wrz 2008 17:58

Witam,
U mnie w tym temacie wszystko OK. Przebieg 41.000 km i zero problemów ze sprzęgłem. Nic nie śmierdzi. Pozdrawiam Darek

AUTOR WĄTKU
DB
 

Zaczynam się bać

03 wrz 2008 18:17

<span>tede_w</span> napisał(a):Czekam na wasze spostrzeżenia.

Niedobrze - latem mi też czasem piszczało, a cichło po lekkim dotknięciu sprzęgła. Ale teraz cicho.

AUTOR WĄTKU
tede_w
 

Re: Zaczynam się bać

03 wrz 2008 18:34

DB napisał(a):
<span>tede_w</span> napisał(a):Czekam na wasze spostrzeżenia.

Niedobrze - latem mi też czasem piszczało, a cichło po lekkim dotknięciu sprzęgła. Ale teraz cicho.

Nie będę Cię martwił ale u mnie raz piszczy raz nie... :| to samo jest ze świerszczem pod maską... :|

AUTOR WĄTKU
Mariusz_W-ch
 

03 wrz 2008 19:24

Też mam podobny problem, zauważyłem od miesiąca że spod maski na ciepłym silniku słychać delikatny odgłos świerszcza. Na zimnym silniku tego nie odgłosu nie ma. Po wciśnięciu sprzęgła odgłos zanika, zastanawiam się co to jest. Jeżdżę bardzo spokojnie auto z przebiegiem 10 tyś km.

AUTOR WĄTKU
tede_w
 

03 wrz 2008 21:11

Mariusz_W-ch napisał(a):Też mam podobny problem, zauważyłem od miesiąca że spod maski na ciepłym silniku słychać delikatny odgłos świerszcza. Na zimnym silniku tego nie odgłosu nie ma. Po wciśnięciu sprzęgła odgłos zanika, zastanawiam się co to jest. Jeżdżę bardzo spokojnie auto z przebiegiem 10 tyś km.

A byłeś już z tym w ASO ?

AUTOR WĄTKU
rsimon
 

03 wrz 2008 21:21

<span>forrestgump</span> napisał(a):biała chmura a smród był wręcz duszący

biała lub szara chura to raczej opony i do tego duszący zapach palonej gumy
spalone sprzegło to zapach spalanej stali i żółtawy dym
ponad to jakbyś do tego stopnia spalił sprzęgło to byś o tym wiedział, bo auto by nie bardzo ciągneło i nie trzymało w 100% obrotów.
mój ojciec w zeszłym roku spalił sprzęgło w ravce - żółtawy dym - auto jeździło jakby na automacie, po pierwszych 100 m asfaltowej drogi było jasne co się stało

AUTOR WĄTKU
tede_w
 

03 wrz 2008 21:28

rsimon napisał(a):
<span>forrestgump</span> napisał(a):biała chmura a smród był wręcz duszący

biała lub szara chura to raczej opony i do tego duszący zapach palonej gumy
spalone sprzegło to zapach spalanej stali i żółtawy dym
ponad to jakbyś do tego stopnia spalił sprzęgło to byś o tym wiedział, bo auto by nie bardzo ciągneło i nie trzymało w 100% obrotów.
mój ojciec w zeszłym roku spalił sprzęgło w ravce - żółtawy dym - auto jeździło jakby na automacie, po pierwszych 100 m asfaltowej drogi było jasne co się stało
No to ja Cię zdziwię bo ja miałem ponoć spalone sprzęgło w Cee`d ,kolor sprzęgła perłowo-fioletowy (mam to sprzęgło w domu) i ani nie było spadków obrotów ani nie czuć było spadku mocy...Sam się zdziwiłem...chyba ,ze sprzęgło wcale nie miałem spalone i dostałem od serwisu nie moje sprzęglo... (nie byłem przy tym jak je wymieniali...)

AUTOR WĄTKU
forrestgump
 

04 wrz 2008 07:27

rsimon - możliwe, nie będę się upierał przy swoim, tym bardziej, że nie zauważyłem jakiejkolwiek zmiany w przenoszeniu napędu po tej sytuacji - siedziałem w aucie i skąd dokładnie poleciał dym, poza tym że z okolic przedniej osi, nie jestem w stanie sprecyzować, dziwiło by mnie jedynie, że do tego stopnia można przypalić opony w moment na luźnym podłożu, nieraz się zakopywałem w podobnych warunkach i nigdy takich efektów specjalnych nie udało mi się wyprodukować

AUTOR WĄTKU
rsimon
 

04 wrz 2008 08:51

nie będę upierał się "na zabój" ale w miom przypadku tak było
fabia paliły gumy na suchej łące wyciągając mojego accorda, a ravka spaliła sprzęgło
fabia biały, gryzący dym; ravka zółtawy dym
dodam że nie siedziałem w żadnym z nich
próbowałem z kumplami ("było nas trzech") podnieść przód accorda (bez efektów)
pomógł stary ursus

Następna strona
Powrót do Awaryjność, raporty z eksploatacji

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości

Partnerzy

Części Kia

https://pesca-sklep.pl